Kwaśna, sucha gleba plus sąsiedztwo iglaków, które intensywnie pobierają z gleby wodę i składniki pokarmowe, nie wróży nic dobrego wielkiego sukcesu w uprawie jakichkolwiek roślin, chyba, że będziesz teren intensywnie nawoziła i systematycznie podlewała. Płożące odmiany jałowca, borówka brusznica ewentualnie bażyna pospolita poradzą sobie.

Podpowiedzcie proszę : co można z sukcesem posadzić [najlepiej zimozielone] między/pod ok.10 metrowymi iglakami [posadzone w rzędzie co 2-3 m, okrzesane z dolnych gałęzi na min 2,5 m ] aby wyrosło na te min 2m -4m . Taka "plomba" roślinna .

Gleba glina ale piaskowa , półcień od innych drzew, wystawa pd-zach .

Problemy , które [jako totalny amator] widzę to :

1/ kłębowisko korzeni iglaków - utrudnią kopanie dołków / trzeba będzie niektóre zranić /

2/ iglaki wypiją wodę i nawozy

3/ gleba zakwaszona igłami

4/ półcień

ze wzgl. na 4/ --> cis, choina, niektóre tuje ?

ale CO/JAK zrobić żeby to nie padło po 3 latach ? i czy to się w praktyce komuś udało?

Witam. Jestem tu nowy i nie wiem czy piszę w dobrym wątku.

Zacząłem robić drobne, wiosenne porządki ogrodowe. Mam kilka choinek, które mocno się rozrosły. Postanowiłem, że usunę kilka dolnych gałęzi, aby łatwiej im się żyło. Proszę, pomóżcie mi i podpowiedzcie, co mogę teraz pod nimi wsadzić? Myślałem o funkiach lub wrzoścach. Może macie jakieś dodatkowe rady lub jakąś fajną wizję na takie zacienione miejsce?

Pozdrawiam Mat

Najlepiej wysypać korę i ustawić sezonowe rośliny w niskich, szerokich donicach.Cokolwiek posadzisz w szybkim czasie zmarnieje, albo będzie słabo rosło.