Zieloni podopieczni Agnieszki

Zdjęcia roślin doniczkowych, domowych
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Akwelan_2009
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7587
Od: 10 sty 2009, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Radom

Re: Zieloni podopieczni Agnieszki

Post »

Przepraszam, że z opóźnieniem odpowiadam na zadane pytanie, chciałem pokazać jak to wygląda w przypadku moich roślin.
Jacqueline pisze: / ... / Co ile przesadza się hoje w hydro? Czy zawsze do większego wkładu? I czy częściowo trzeba rozluźniać bryłę korzeniową czy tylko do większego dosypując keramzytu?
- z przesadzaniem hoy uprawianych w hydroponice jest problem, a w zasadzie nie powinno się stosować - ze względu na nieuniknione, uszkodzenie bryły korzeniowej, co może bardzo negatywnie wpłynąć na dalszy prawidłowy wzrost - rozwój roślin. Korzenie hoy, przerastają keramzyt i otwory we wkładzie w którym jest zamontowany wskaźnik poziomu cieczy.

- hoja nummularoides, ma bardzo rozrośnięty system korzeniowy. Przy takiej bryle korzeniowej, jest wręcz niemożliwe, wyjącie rośliny z wkładu, bez znacznego uszkodzenia korzeni, szczególnie tych najdrobniejszych, odpowiedzialnych za prawidłowe nawadnianie i odżywianie rośliny:

Obrazek

Obrazek

- hoja picta, w wolniejszym tempie przerasta keramzyt i wkład, jest dużo młodszą rosliną:

Obrazek

Obrazek

- ze względu na bardzo powolne parowanie wody w obecnym czasie, korzenie nie wyglądają w 100% tak jak powinny. Z nadejściem wiosny, wyższych temperatur, szybszego odparowywania wody, korzenie będą "śnieżno" białe.

Wielkość pojemnika dobieramy na "zapas", tz. dla hoy o dużych liściach, dość szybko rosnących, rozrastających się o większej średnicy, będzie to wraz z keramzytem i osłonką, stabilizator rośliny (żeby utrzymywała pionową pozycję). Obie moje hoye, mają ten sam rozmiar wkładu - 13/12 cm. Moje hoye są posadzone w mieszaninie granulatów 4/8 mm i 8/16 mm m/w w stosunku 2:1, jest dobry dostęp powietrza do korzeni.
Jeszcze jedna uwaga: zmieniając metodę uprawy roślin z uprawy w podłożu organicznym, na metodę uprawy w hydroponice, bezwzględnie trzeba dokładnie oczyścić korzenie z podłoża organicznego.
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Awatar użytkownika
eDorka
100p
100p
Posty: 141
Od: 24 paź 2013, o 09:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Zieloni podopieczni Agnieszki

Post »

Agnieszko, dawno nie zaglądalam, a tu tyle nowości ;:138 Niech się szybko i zdrowo ukorzeniają.
Jak się ma Pot of gold? Rośnie?
Awatar użytkownika
Lilax
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 5
Od: 3 mar 2019, o 17:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Krakowa

Re: Zieloni podopieczni Agnieszki

Post »

Witaj Jacqueline :wit
Masz bardzo ciekawe rośliny. Moje serce skradł fikus, jest piękny! Muszę mu się dobrze przyjrzeć i podkraść pomysł na poprowadzenie moich w taki sposób ;:224.
Pozdrawiam!
Pozdrawiam, Ania
Jacqueline
200p
200p
Posty: 310
Od: 26 wrz 2018, o 13:20
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Sochaczew

Re: Zieloni podopieczni Agnieszki

Post »

Natalio - no mam nadzieję, że będą chętnie współpracować. Raz to wiadomo, pieniążki, liczę, że się ukorzenią i podejmą wzrost, bo ileż można próbować. A dwa to dostępność niektórych. O ile większość łatwo zdobyć prędzej czy później to np. Pachyclada variegata, taki klon jest rzadkością i będę rozpaczać jeśli nie uda mi się z nią :cry: Bo to nie jest New Moon w wersji variegata ani inna podobna nieco "Circle" czy jakoś tak, ale kolor liści nieco inny, bardziej wysrebrzony.

Basiu - cieszę się, że się podobają i trafiłam w gust :tan

Mieczysławie - no właśnie, czyli żywot hoi w hydro jest do pewnego stopnia ograniczony, po iluś latach zwyczajnie trzeba odmłodzić, a resztę... Pociąć na sadzonki i sprzedać albo wyrzucić? Bo ileż taka plątanina korzeni może być w wodzie? Znaczy chodzi mi o to, że będzie ich przybywać pod wkładem przecież ciągle i potem co? Czy taką hoję w wyższą osłonkę włożyć żeby korzenie miały więcej miejsca czy odsypać keramzytem w tej większej i wskaźnik wody do niej włożyć? Przepraszam za tą moją laicką dociekliwość, ale zwyczajnie ciężko dokopać mi się do informacji o "wiekowych" hojach w hydro ;) Bo jak np. myśleć o pocięciu na kawałki takiej czy większej jak Twoja "picta".

eDorka - padła :cry: Ale zamówiłam nową :;230 I ma mi koleżanka ukorzenić, jak i kilka innych co u niej zamówiłam :D

Aniu - witam i rozgość się :wit :D Fikus tak przypadkowo forma wyszła, jakoś tak przycinany po rozgałęzianiu na 2-3 oczka, część gałązek wycinanych co by pospolity krzaczek nie wyrósł.
Awatar użytkownika
Akwelan_2009
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7587
Od: 10 sty 2009, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Radom

Re: Zieloni podopieczni Agnieszki

Post »

Jacqueline pisze: / ... / czyli żywot hoi w hydro jest do pewnego stopnia ograniczony, po iluś latach zwyczajnie trzeba odmłodzić, a resztę... Pociąć na sadzonki i sprzedać albo wyrzucić? Bo ileż taka plątanina korzeni może być w wodzie? / ... /
Niestety, mimo że miałem dość długo hoje o różnym rozmiarze liści, które uprawiałem w hydroponice i zapewne ich bryła korzeniowa była bardzo rozrośnięta, nie przesadzałem roślin w większe wkłady. Jednak wydaje mi się, że w wkład wraz z granulatem, może pomieścić, sporych rozmiarów "plątaninę" korzeni i nie trzeba będzie rezygnować z rośliny - chociaż mogę się mylić. Idąc tym tokiem myślenia, również w uprawie w podłożu organicznym, dojdziemy z czasem do pewnej "granicy". Bryła korzeniowa w takim podłożu, też rozrasta się tworząc kłębowisko, którego po "x" latach, też nie będzie jak i w co przesadzić, ale to są moje gdybania, zbyt krótko amatorsko zajmowałem się hojami, niewiele wiem na temat ich uprawy w różnych substratach.
Skontaktowałem się z osobą, która ma duże doświadczenie w uprawie hoj, przesłałem fotki moich hoj, które wstawiłem we wcześniejszym moim wpisie w tym wątku i poprosiłem o wypowiedź na temat o którym dyskutujemy i uzyskałem takie opinie, cytuję wypowiedź dosłownie - pytałem i otrzymałem odpowiedź na Facebooku:
- "Ja nie wyrywała bym z tego koszyka rosliny- bo jeśli to są zdrowe korzenie to zniszczą się calkowicie- raz tak presadzałam i wiązało się to praktycznie z nowym przekorzenianiem i zahamowaniem wzrostu...Ponieważ korzenie i tak wyszły-koszyk im nie przeszkadza...wsadziła bym w większy kosz calość i obsypała keramzytem... podobnie jak z koszyczkami sadzą roslinki z upraw holenderskich";
- "/ ... / tak bogiem a prawdą to hydro jak i doniczka- można przesadzać a...można nie przesadzac bo przecież korzenie wcale nie musza sie rozrastac w nieskończonosć- naturze też tak nie robia o ile mają w danym miejscu wszystkie składniki pokarmowe- a nasze w doniczce przeciez powinny miec...";
- "Ja bym nie poszatkowała dużej rosliny ot tak żeby ją "odmłodzić".... po co? ja rozumiem że mi zdycha, no to ratuję co się da sadzonkując ale jak jest duża, piękna- to co mnie obchodzi że ma dużo korzeni w doniczce, mam ziemne które mają chyba 80procent doniczki wypełnione korzeniami no i póki mi sie nie wywracają to nie przeaadzę- nie widze potrzeby bo są zdrowe i dobrze rosna...
"
.
Może to będzie jakąś podpowiedzią, wskazówką za lub przeciw stosowania uprawy hoj w hydroponice.
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Awatar użytkownika
Karolina_Cz
50p
50p
Posty: 61
Od: 1 sty 2019, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Brwinów

Re: Zieloni podopieczni Agnieszki

Post »

Piękne nowe nabytki, trzymam kciuki za ładne i szybkie przyrosty. Ja na razie mam 2 hoje i czekam aż zaszczycą mnie kwitnieniem... a dopóki tego nie zrobią, nie zdecyduję się na kolejne kapryśnice :wink:
Tak przy okazji - ficus piękny i bardzo ładnie poprowadzony - wygląda naturalnie, a jednocześnie jest przemyślenie prowadzony ;:333
Jacqueline
200p
200p
Posty: 310
Od: 26 wrz 2018, o 13:20
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Sochaczew

Re: Zieloni podopieczni Agnieszki

Post »

Mieczysławie - jeszcze raz bardzo dziękuję za tak obszerne wyjaśnienie tematu. Dużo mi to dało, bo różne informacje napotkałam. Cóż, na razie trzymam to co i mam bo to młodzież wszystko praktycznie, w ziemi. A kupię na próbę kilka zestawów i spróbuję z hydro. A "noż, widelec" mi się spodoba to z czasem może przeniosę powoli jak będziemy się dogadywać.

Karolina - witaj :) Dziękuję za miłe słowa w kierunku fikusa :) A hoje, ja właśnie dlatego wybrałam głównie te o ozdobnych (wg mnie) liściach - gdyby strajkowały z kwitnieniem to chociaż oko cały czas może się cieszyć pięknymi liśćmi :) Nie ukrywam, kwiaty też chcę kiedyś zobaczyć. Dwie sadzonki dostałam nawet z szypułkami kwiatowymi. Ale kwiaty nie są dla mnie u hoi obligatoryjne do jej posiadania. Może kiedyś wejdę na taki etap, kolekcjonowania hoi ze względu na kwiaty :)
Jacqueline
200p
200p
Posty: 310
Od: 26 wrz 2018, o 13:20
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Sochaczew

Re: Zieloni podopieczni Agnieszki

Post »

Z forumowej wymiany przybyło mi trochę roślinek :D Takie 4 sadzonki Sansevierii różnych:

Obrazek

I hoi kilka oczywiście też od koleżanki, ale na razie są w różnych pojemniczkach jak i większość hojowych nowości co pisałam, także pokażę jak pójdą do doniczek bo tymczasowo pouciskane w "kupie" i do fotografii się nie nadają ;)

Tymczasem pokażę te, które "nadają się" do zdjęcia, tj. rosnące bądź ukorzenione.
Takie oto cudeńko pierwsze:

hoja sp. Kalimantan
Obrazek

hoja obscura - ukorzeniona pociachana na kawałki jedna, druga nieukorzeniona w wodzie siedzi.
Obrazek

hoja EPC-600
Obrazek

Do pokazania w kolejce stoi ich trochę: tam dao, vitellinoides, mathilde, finlaysonii, hellwigiana, nummularoides, phuwuaensis, parasitica lao, nicholsoniae, pentaphlebia i pewnie co jeszcze. A z wymiany tutaj też jeszcze lacunosa "serduszkowa", carnosa zwykła jak i compacta. A i ten, jeszcze ma przyjść "kilka" odmian jak będzie cieplej... ;:224
Awatar użytkownika
Zuzia111
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2090
Od: 13 paź 2016, o 16:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Zieloni podopieczni Agnieszki

Post »

Agnieszko...Hoja sp Kalimantan bije wszystkie na głowę, tak według mnie ;:173 . Piękna ;:180 Po mimo moich kłopotów zachorowałam na nią a już miałam nic ;:219 . Niech wszystkie pięknie rosną ;:128 . Zajrzyj do mnie do wątku ;:168
Jacqueline
200p
200p
Posty: 310
Od: 26 wrz 2018, o 13:20
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Sochaczew

Re: Zieloni podopieczni Agnieszki

Post »

O tak, chorowałam na nią dawno, a jak dziewczyna co kupowałam od niej sadzonki powiedziała, że chce się pozbyć... ;) Zajrzałam do ciebie i odpisałam :*
Awatar użytkownika
Foxowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4803
Od: 11 kwie 2017, o 06:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Krk/BB

Re: Zieloni podopieczni Agnieszki

Post »

Ale Ci się cudo trafiło. Wyróżnia się wśród innych tym czymś .
Awatar użytkownika
Karolina_Cz
50p
50p
Posty: 61
Od: 1 sty 2019, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Brwinów

Re: Zieloni podopieczni Agnieszki

Post »

Piękne nabytki, szczególnie zachwyca hoja Kalimantan ;:167
Awatar użytkownika
remik19
100p
100p
Posty: 143
Od: 8 mar 2013, o 13:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowieckie okolice Radomia

Re: Zieloni podopieczni Agnieszki

Post »

Piękna ta hoja Kalimantan ;:oj ;:167 Oczu oderwać nie można. Niech ja tylko wypchne sadzonki pomidorów z parapetów to coś czuję, że popłynę ;:224
Jacqueline
200p
200p
Posty: 310
Od: 26 wrz 2018, o 13:20
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Sochaczew

Re: Zieloni podopieczni Agnieszki

Post »

Każdemu może się co innego podobać, ale niektóre hoje mają w sobie to "coś", hipnotyzujące, urzekające 8-) Mam nadzieję, że Kalimantan zaszczyci mnie kiedyś pędem, oczywiście o ile wcześniej jej nie wyślę w zaświaty. Bo tak to jak widać po niej rosła sobie listek po listku, pędu zero, w tym gąszczu są nawet pypcie kwiatowe ukryte.

Renatko - no bo jak to, przecież trzeba będzie czymś zastąpić miejsce po siewkach, co nie? :;230 Dzięki tobie znalazło się u mnie kilka roślinek.

Tak tak, to dzięki Renatce część nowych nabytków.
Patrz, nawet Finka dla ciebie puszcza taki listek z ciapkami jakiś trochę co ich na starych nic a nic nie ma ;)
Obrazek

Gadzina też ma piękny listek o taki, a za nim jak nad nim widać tworzy cudne młode listki kolejne, młody pęd ma jakieś 30cm nad tym nerwuskiem już :)
Obrazek

A tu kochani H. kerrii Splash, miałam ciachnąć tego liścia bo chciałam, żeby niżej coś mi puściła, bo u dołu gąszcz, potem jeden uszkodzony mały listek, a potem to cudeńko. Ale jak na niego patrzę... Tak się pięknie wysrebrzył, mocniej niż stare liście :tan Długości jest już dłuższy odrobine niż stare liście, ale nieco węższy, częściowo miękki więc pewnie jeszcze troszeńkę podrośnie.
Obrazek

No i jak tu nie przepaść dla takich widoków ;:224
Awatar użytkownika
Arkadius121
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4224
Od: 30 kwie 2011, o 13:34
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Zieloni podopieczni Agnieszki

Post »

Wspaniała kolekcja sensewierii-hoje prezentują się równie wspaniale i ciekawie ;:138
Pozdrawiam i miłego weekendu życzę :wit ;:3
ODPOWIEDZ

Wróć do „Moje doniczkowe, domowe, balkonowe, egzotyczne, tarasy. ZDJĘCIA.”