 
 Aż do momentu, kiedy trafiłam w TESCO na obniżki -50% na roślinki, których już nikt nie chce. Aż żal było nie kupić!
Kupiłam i zabrałam się za czytanie i jak się okazało storczyki mojej mamy nigdy nie rosły, bo źle je podlewała i ucinała pęd, który mógł wypuścić jeszcze nowe kwiaty.
Storczyki aktualnie mam tylko dwa, ale myślę, że jak już nauczę się nimi zajmować, to kupię zdecydowanie więcej.
 
 U mnie są niecałe dwa tygodnie, więc dopiero raczkuje w opiece nad nimi.
Nie tylko biedroneczki są w kropeczki

 
 

I tu chyba miniaturka
 
  
 
Wiem, że to nic ciekawego, bo sklepowe hybrydy, ale od czegoś muszę zacząć







 )
 )

 
  czy to marketowe czy to botaniki, zawsze piękny jak jest zdrowy i zadbany i tego Ci życzę.
 czy to marketowe czy to botaniki, zawsze piękny jak jest zdrowy i zadbany i tego Ci życzę. 




 Witaj ale o ile znam się na medycynie to już złapałas wirusa storczykozy i przy najbliższej okazji znowu do koszyka wpadnie kolejna roślinka. Powodzenia w uprawie
 Witaj ale o ile znam się na medycynie to już złapałas wirusa storczykozy i przy najbliższej okazji znowu do koszyka wpadnie kolejna roślinka. Powodzenia w uprawie
 teraz będzie kolejny i jeszcze jeden... A miejsce się znajdzie parapety się rozciągną, wszystkim się rozciągają
 teraz będzie kolejny i jeszcze jeden... A miejsce się znajdzie parapety się rozciągną, wszystkim się rozciągają   
   



 
 
		
