Papryka do gruntu. Część 7
- Mirek19
- 1000p
- Posty: 2167
- Od: 20 maja 2016, o 13:20
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
Re: Papryka do gruntu. Część 7
Mimula
Nie trzeba nasion przelewać wrzątkiem na sitku.
Zamiast krążków kosmetycznych można użyć chusteczki higieniczne, ręcznik papierowy (odpowiednio przycięty:kwadrat, prostokąt itp)
ad 3. tak
ad 4. ja kładę około 4-6 nasion na jeden krążek i przkrywam nasiona drugim krążkiem
ad 5. tak, raz dziennie zaglądam do woreczka sprawdzić, co się dzieje z nasionami
ad 6.nie muszą być na kaloryferze!, wystarczy im zapewnić temperaturę ok. +21-24 °C
ad 7.nasionko sadzimy do podłoża kiełkiem do dołu.
Nie trzeba nasion przelewać wrzątkiem na sitku.
Zamiast krążków kosmetycznych można użyć chusteczki higieniczne, ręcznik papierowy (odpowiednio przycięty:kwadrat, prostokąt itp)
ad 3. tak
ad 4. ja kładę około 4-6 nasion na jeden krążek i przkrywam nasiona drugim krążkiem
ad 5. tak, raz dziennie zaglądam do woreczka sprawdzić, co się dzieje z nasionami
ad 6.nie muszą być na kaloryferze!, wystarczy im zapewnić temperaturę ok. +21-24 °C
ad 7.nasionko sadzimy do podłoża kiełkiem do dołu.
Pozdrawiam, Mirek
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym, następującym po tym terminie. Autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów.
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym, następującym po tym terminie. Autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów.
- Aklat
- 100p
- Posty: 134
- Od: 17 wrz 2018, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie/Warszawa
Re: Papryka do gruntu. Część 7
A czemu nie z wybrane prosto z papryki?Mimula pisze: 1. Nasiona z torebki (w sensie kupione a nie wybrane ze zjedzonej papryki) wysypać na sitko.

W zeszłym roku wysiałam ostre papryczki z nasionek wydlubanych z papryczek, które miałam w lodówce. Pieknie powschodziły, powtórzyły cechy, w tym roku też je sieję (plus kilka nowych odmian)

Aneta
Początkująca ogrodniczka
Początkująca ogrodniczka
- Mimula
- 50p
- Posty: 89
- Od: 19 lut 2019, o 16:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląskie, okolice Bielska-Białej
Re: Papryka do gruntu. Część 7
Dziękuję ślicznie za odpowiedź 
Mirek19 WIELKIE dzięki za wyjaśnienia. Z tymi chusteczkami higienicznymi to jest bardzo dobra myśl - papier wydaje mi się szybciej się rozłoży w ziemi, gdyby nie udało się wyplątać z niego nasionka (a przy jakby na to nie patrzeć wacie mam wrażenie, że te włókienka zaplątane w nasionko są bardziej prawdopodobne). Tak czy inaczej, dzisiaj czeka mnie pracowity dzień
Aklat Absolutnie nie wzbraniam się przed wysianiem nasionek prosto ze zjedzonego owocka. Mam nawet w lodówce jedną sztukę, jako zapas świeżych nasion, gdyby te sklepowe nie dały rady. Specjalnie pytałam o postępowanie z nasionami sklepowymi, bo w tym roku to właśnie one sprawiają problemy i są jakieś oporne. Na forum znalazłam nawet wypowiedzi, że te nasionka prosto z papryki, kiełkują szybciej niż te sklepowe. Więc jeżeli wysiew konkretnej "torebkowej" odmiany po raz drugi zakończy się fiaskiem, prawdopodobnie będę siała NN z lodówkowych zapasów.
Pozdrawiam

Mirek19 WIELKIE dzięki za wyjaśnienia. Z tymi chusteczkami higienicznymi to jest bardzo dobra myśl - papier wydaje mi się szybciej się rozłoży w ziemi, gdyby nie udało się wyplątać z niego nasionka (a przy jakby na to nie patrzeć wacie mam wrażenie, że te włókienka zaplątane w nasionko są bardziej prawdopodobne). Tak czy inaczej, dzisiaj czeka mnie pracowity dzień

Aklat Absolutnie nie wzbraniam się przed wysianiem nasionek prosto ze zjedzonego owocka. Mam nawet w lodówce jedną sztukę, jako zapas świeżych nasion, gdyby te sklepowe nie dały rady. Specjalnie pytałam o postępowanie z nasionami sklepowymi, bo w tym roku to właśnie one sprawiają problemy i są jakieś oporne. Na forum znalazłam nawet wypowiedzi, że te nasionka prosto z papryki, kiełkują szybciej niż te sklepowe. Więc jeżeli wysiew konkretnej "torebkowej" odmiany po raz drugi zakończy się fiaskiem, prawdopodobnie będę siała NN z lodówkowych zapasów.
Pozdrawiam

Parafrazując klasyka: Ogródek jest dobry na wszystko...
- badzia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1988
- Od: 1 lip 2011, o 19:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
- Kontakt:
Re: Papryka do gruntu. Część 7
Kasiak109, Topero jakby troszkę podobna, ale ja nie miałam takiej odmiany. Podczas sadzenia do gruntu przemieszały mi się znaczniki, stąd problem. Wśród wysadzonych udało mi się rozpoznać odmianowe, ale 2 NN zostały anonimowe. Moja owa tajemnicza widocznie jest jedną z nich. Aby do lata, zrobię jej sesję zdjęciową i wtedy wielu powie: Przecież to ...




- Faworyt
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3752
- Od: 2 gru 2014, o 14:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Papryka do gruntu. Część 7
Papryki w większości czerwone "blocki" sklepowe,odmiany pomidorowe i Palermo wysiane 24 lutego praktycznie i bez jakichkolwiek problemów już wzeszły.Któryś już sezon sieję do skrzynek i od tego momentu do pełnych wschodów siedzą na ciepłych kaloryferach w ciepłej ziemi.Papryka jako roślina wybitnie ciepłolubna ogólnie i do dobrych wschodów potrzebuje odpowiedniej temperatury,ale o tym piszę już któryś rok z rzędu.Wiek nasion to już inna bajka,trzyletnie i starsze to już duży problem.




Serdecznie pozdrawiam.
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
- Mimula
- 50p
- Posty: 89
- Od: 19 lut 2019, o 16:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląskie, okolice Bielska-Białej
Re: Papryka do gruntu. Część 7
Witam.
Zaopatrzona w nowe nasiona, postanowiłam przystąpić do nowego siewu papryk zgodnie z waszymi wskazówkami (podkiełkowanie na mokrym waciku/ ręczniku papierowym). Zastanowiła mnie tylko jedna rzecz - na opakowaniu nasion "Papryka Ożarowska" jest napisane:
"Średnio wczesna odmiana do uprawy pod osłonami, a w sprzyjających warunkach także w gruncie. Wymaga palikowania i cięcia. Tworzy duże ok. 120g ciemnoczerwone owoce o grubym ok. 8mm, soczystym i bardzo smacznym miąższu".
Co mają oznaczać sprzyjające warunki?? Mega upał i regularne podlewanie, czy też coś innego? I co kryje się pod pojęciem "wymaga palikowania i cięcia"? Palikowanie jak u pomidora? A przycinanie to co - wierzchołek wzrostu, czy jakieś boczne pędy?
Z góry dziękuję za odpowiedź
Pozdrawiam
Zaopatrzona w nowe nasiona, postanowiłam przystąpić do nowego siewu papryk zgodnie z waszymi wskazówkami (podkiełkowanie na mokrym waciku/ ręczniku papierowym). Zastanowiła mnie tylko jedna rzecz - na opakowaniu nasion "Papryka Ożarowska" jest napisane:
"Średnio wczesna odmiana do uprawy pod osłonami, a w sprzyjających warunkach także w gruncie. Wymaga palikowania i cięcia. Tworzy duże ok. 120g ciemnoczerwone owoce o grubym ok. 8mm, soczystym i bardzo smacznym miąższu".
Co mają oznaczać sprzyjające warunki?? Mega upał i regularne podlewanie, czy też coś innego? I co kryje się pod pojęciem "wymaga palikowania i cięcia"? Palikowanie jak u pomidora? A przycinanie to co - wierzchołek wzrostu, czy jakieś boczne pędy?
Z góry dziękuję za odpowiedź

Pozdrawiam

Parafrazując klasyka: Ogródek jest dobry na wszystko...
-
- 500p
- Posty: 610
- Od: 4 mar 2013, o 18:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Papryka do gruntu. Część 7
Cięcie u polnych papryk to przeważnie usunięcie zawiązka z rozwidlenia
Re: Papryka do gruntu. Część 7
Quadrato D'Asti Rosso i Sweet chocolate dopiero po 3 dniach zaczęły kiełkować ... w sumie dobrze że nie wyrzuciłem
-
- 200p
- Posty: 289
- Od: 8 cze 2015, o 14:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Re: Papryka do gruntu. Część 7
Moja już tydzień wypieka się na kaloryferach. To znaczy, że mogę już ją wyrzucić ?
- Mirek19
- 1000p
- Posty: 2167
- Od: 20 maja 2016, o 13:20
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
Re: Papryka do gruntu. Część 7
Sprawdź wilgotność ...Kasiak109 pisze:Moja już tydzień wypieka się na kaloryferach. To znaczy, że mogę już ją wyrzucić ?
Pozdrawiam, Mirek
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym, następującym po tym terminie. Autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów.
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym, następującym po tym terminie. Autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów.
- apw81
- 200p
- Posty: 360
- Od: 11 lis 2011, o 17:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj. lubelskie
Re: Papryka do gruntu. Część 7
W tamtym roku papryki wzeszły mi po miesiącu. Do dziś mam przetwory.
pozdrawiam Asia
"Willst du ein Tag glücklich sein, betrinke dich. Willst du ein Jahr glücklich sein, heirate. Willst du ein Leben lang glücklich sein, werde Gärtner." Życie- to życie- nie miód, a jednak cud a jednak cud
"Willst du ein Tag glücklich sein, betrinke dich. Willst du ein Jahr glücklich sein, heirate. Willst du ein Leben lang glücklich sein, werde Gärtner." Życie- to życie- nie miód, a jednak cud a jednak cud
-
- 200p
- Posty: 289
- Od: 8 cze 2015, o 14:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Re: Papryka do gruntu. Część 7
Mirek19 Spokojnie. Nie zostawiłam jej na pastwę losu. Zaglądam tam dwa razy dziennie.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11136
- Od: 22 lut 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: województwo mazowieckie
Re: Papryka do gruntu. Część 7
Mirek19 , uprzejmie donoszę , że z opornych nasion potraktowanych prawie
wrzątkiem jedno nasiono ma kiełek .
wrzątkiem jedno nasiono ma kiełek .

-
- 50p
- Posty: 72
- Od: 22 lut 2018, o 18:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Papryka do gruntu. Część 7
To i ja muszę potraktować wrzatkiem te które już tyle czasu leżakują. Na pierwszy ogień pójdą te na wacikach. Tym w ziemi dam jeszcze chwilę. Na wszelki wypadek kupiłam następne nasionka oraz papryki ramiro by mieć nasiona z owoców. Najwyżej cały ogród będę miała w paprykach 
