W ogródku Hortensjomanki :)
- Igala
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2908
- Od: 11 gru 2012, o 19:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: W ogródku Hortensjomanki :)
hortensjomanka - Małgorzata dziękuję bardzo
za info; bardzo mi pomoże bo nigdy nie siałam kwiatów; czyli premiera niedouczonego ale chętnego do działania
W tamtym sezonie kupowałam 4-rokrotnie kwiaty i padały niemal momentalnie, dlatego postanowiłam w tym sezonie zacząć się uczyć z nadzieją,że kilka kwiatów mi się uda wychodować
Kiedyś trzeba zacząć w końcu 
Zapraszam serdecznie! Iga
Kontrolowana dzikość cz.2
Kontrolowana dzikość cz.2
Re: W ogródku Hortensjomanki :)
- Bazyla
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1193
- Od: 15 lut 2017, o 20:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: W ogródku Hortensjomanki :)
Małgosiu ależ piękne siewki
Patrząc na wasze dokonania i zakres wysiewów czuję się trochę jak niedołęga
Mam co prawda trochę do siania, ale dopiero od połowy marca. Na wcześniejsze wysiewy niestety nie mam warunków.
Zakupy też super, ja mimo już poczynionych sporych zamówień wcześniej mam jeszcze na oku kilka powojników, ale jak na razie biję się sama ze sobą, czy to nie będzie już przegięcie
Pozdrawiam
Mam co prawda trochę do siania, ale dopiero od połowy marca. Na wcześniejsze wysiewy niestety nie mam warunków.
Zakupy też super, ja mimo już poczynionych sporych zamówień wcześniej mam jeszcze na oku kilka powojników, ale jak na razie biję się sama ze sobą, czy to nie będzie już przegięcie
Pozdrawiam
- hortensjomanka
- 100p

- Posty: 145
- Od: 4 gru 2018, o 11:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie
Re: W ogródku Hortensjomanki :)
Anida
Anidko zaciskam kciuki za Twoje petunie i mocno dmucham- niech rosną pięknie
Masz rację, to taka fajna pora przebudzenia po zimie " znowu mi się chce"
Ale odczuwają ten stan tylko ogródkomaniacy. Nim nie miałam działki,marzec należał do zimy
długi, opadowy i niewdzięczny
U nas dziś mega pochmurnie,ale w duszy i tak kolorowo- przecież wiosna już tuż, tuż :)Najlepsze i najpiękniejsze miesiące roku właśnie przed nami
- i nawet taka myśl człowieka uskrzydla 
Jadziu.
Teraz dla naszych roślinek to tylko jaśniej, cieplej i piękniej
I w tym optymistycznym przekonaniu pozdrawiam Cię serdecznie 
max1232
Seba wspaniale by było gdybyś trafił w Parole. Nic tylko pogratulować mogę
.
Ale to Twoje pierwsze zakupy różane, prawda? zatem cokolwiek kryją w tych pudełkach będą i tak wyjątkowe, bo oglądając je kiedyś w przyszłości - będziesz wspominał właśnie te pierwsze swoje kroczki działkowe
Niech rosną pięknie i cieszą bardzo
każdego roku
Iguś Teraz słoneczka więcej więc masz już ułatwione zadanie - uda się na pewno:)
Buziaczki posyłam
Beatko Chciałoby się napisać"
Oj masz już trochę więcej niż trochę tych powojników"
Ale tak to już jest ,że te "przegięcia" ze wszystkich zakupów cieszą najbardziej. Ja wiem, ja znam to, w głowę się stukam
myśląc że nie zdrowa taka przesada i a tak swoje robię, więc doskonale Cię rozumiem
co więcej dajesz mi powody by czuć się rozgrzeszona
Beatko, z przyjemnością będę podglądać Twoje zakupy, masz świetny gust i wyczucie estetyki w ogrodzie- powtarzam się, ale to prawda
A powojniki są piękne
Anidko zaciskam kciuki za Twoje petunie i mocno dmucham- niech rosną pięknie
Masz rację, to taka fajna pora przebudzenia po zimie " znowu mi się chce"
U nas dziś mega pochmurnie,ale w duszy i tak kolorowo- przecież wiosna już tuż, tuż :)Najlepsze i najpiękniejsze miesiące roku właśnie przed nami
Jadziu.
Teraz dla naszych roślinek to tylko jaśniej, cieplej i piękniej
max1232
Seba wspaniale by było gdybyś trafił w Parole. Nic tylko pogratulować mogę
Ale to Twoje pierwsze zakupy różane, prawda? zatem cokolwiek kryją w tych pudełkach będą i tak wyjątkowe, bo oglądając je kiedyś w przyszłości - będziesz wspominał właśnie te pierwsze swoje kroczki działkowe
Niech rosną pięknie i cieszą bardzo
Iguś Teraz słoneczka więcej więc masz już ułatwione zadanie - uda się na pewno:)
Buziaczki posyłam
Beatko Chciałoby się napisać"
Oj masz już trochę więcej niż trochę tych powojników"
Beatko, z przyjemnością będę podglądać Twoje zakupy, masz świetny gust i wyczucie estetyki w ogrodzie- powtarzam się, ale to prawda
A powojniki są piękne
W ogródku Hortensjomanki 
Jest taki ogród, gdzie jedyny w nim dźwięk, wyznacza bicie mego serca...
Jest taki ogród, gdzie jedyny w nim dźwięk, wyznacza bicie mego serca...
- Wanda7
- -Moderator Forum-.

- Posty: 16307
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: W ogródku Hortensjomanki :)
A ja obserwuję siewki heliotropu, które są u Ciebie coraz bardziej krzepkie. Wyglądają po prostu świetnie. Już Ci pisałam, że u mnie z całej paczuszki pozostały tylko 3 sztuki. Ale i tak się cieszyłam, bo potem pięknie się rozrosły w skrzynce i kwiatuszki upajająco pachniały.
- hortensjomanka
- 100p

- Posty: 145
- Od: 4 gru 2018, o 11:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie
Re: W ogródku Hortensjomanki :)
Wandziu
Pierwszy raz będę je miała w ogródku. I przyznam że ciekawa jestem ich zapachu może dlatego tak się staram, aby były fajne i zdrowe.
Dziękuję za pochwały, bardzo się cieszę.
nie wiem od czego to zależy, ale czytałam o tym, że heliotropu lubią ginąć. Czynników pewno może być wiele choćby w podłożu. W tym roku dałam sobie przepustkę na różne wysiewy, choć warunków w domu nie mam. Mąż trochę się złościł z tego powodu, ale na szczęście już mu przeszło:) Wytłumaczyłam mu, że być może to mój ostatni rok szaleństw parapetowych. W przyszłym roku nie wiem czy zdrowie mi na to pozwoli. Więc tak gromadzę ta radość z zapasem na każde dziś i to za rok
Pierwszy raz będę je miała w ogródku. I przyznam że ciekawa jestem ich zapachu może dlatego tak się staram, aby były fajne i zdrowe.
Dziękuję za pochwały, bardzo się cieszę.
nie wiem od czego to zależy, ale czytałam o tym, że heliotropu lubią ginąć. Czynników pewno może być wiele choćby w podłożu. W tym roku dałam sobie przepustkę na różne wysiewy, choć warunków w domu nie mam. Mąż trochę się złościł z tego powodu, ale na szczęście już mu przeszło:) Wytłumaczyłam mu, że być może to mój ostatni rok szaleństw parapetowych. W przyszłym roku nie wiem czy zdrowie mi na to pozwoli. Więc tak gromadzę ta radość z zapasem na każde dziś i to za rok
W ogródku Hortensjomanki 
Jest taki ogród, gdzie jedyny w nim dźwięk, wyznacza bicie mego serca...
Jest taki ogród, gdzie jedyny w nim dźwięk, wyznacza bicie mego serca...
- Bazyla
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1193
- Od: 15 lut 2017, o 20:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: W ogródku Hortensjomanki :)
Małgosiu i tego mi było trzeba: "... Ja wiem, ja znam to, w głowę się stukam
myśląc że nie zdrowa taka przesada i a tak swoje robię, więc doskonale Cię rozumiem
co więcej dajesz mi powody by czuć się rozgrzeszona
..."
Właśnie złożyłam zamówienie jeszcze na pięć powojników: jeszcze jednego Isago, 2 x Mazury, Hoshi-no-flamenco, Westerplatte.
A dwa całolistne mam już zamówione wcześniej - ale te chciałabym posadzić w donicach.
Dziękuję za miłe słowa i serdecznie pozdrawiam
Właśnie złożyłam zamówienie jeszcze na pięć powojników: jeszcze jednego Isago, 2 x Mazury, Hoshi-no-flamenco, Westerplatte.
A dwa całolistne mam już zamówione wcześniej - ale te chciałabym posadzić w donicach.
Dziękuję za miłe słowa i serdecznie pozdrawiam
- max1232
- 500p

- Posty: 917
- Od: 30 sty 2010, o 21:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Białystok
Re: W ogródku Hortensjomanki :)
hortensjomanka Nie no zdecydowanie jakie by się nie trafiły to będą pięknie wyglądały jak zakwitnął 
- hortensjomanka
- 100p

- Posty: 145
- Od: 4 gru 2018, o 11:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie
Re: W ogródku Hortensjomanki :)
Beatko
Same piękności wybrałaś- nie dziwię się że nie dawało Ci to spokoju
Mazury miałam na oku w ubiegłym roku, odłożyłam je z silnym postanowieniem ,że tej wiosny go kupie. Niestety plany ogródkowe się zmieniły i w tym roku postawiłam na róże ( kupiłam ich bodaj 60) - powojniki muszą zaczekać.
Uwielbiam kwiaty o niebieskiej barwie więc na pewno kiedyś i u mnie ten powojnik zagości.Hoshi-no-flamenco - tez na niego miałam chrapkę, ciekawa jestem jak wypadnie ta czerwień - czy faktycznie bylby to powojnik najbardziej zbliżony do czerwieni?
Z dużą ciekawością będę podglądać u Ciebie
Same piękności wybrałaś- nie dziwię się że nie dawało Ci to spokoju
Mazury miałam na oku w ubiegłym roku, odłożyłam je z silnym postanowieniem ,że tej wiosny go kupie. Niestety plany ogródkowe się zmieniły i w tym roku postawiłam na róże ( kupiłam ich bodaj 60) - powojniki muszą zaczekać.
Z dużą ciekawością będę podglądać u Ciebie
W ogródku Hortensjomanki 
Jest taki ogród, gdzie jedyny w nim dźwięk, wyznacza bicie mego serca...
Jest taki ogród, gdzie jedyny w nim dźwięk, wyznacza bicie mego serca...
- hortensjomanka
- 100p

- Posty: 145
- Od: 4 gru 2018, o 11:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie
Re: W ogródku Hortensjomanki :)
A dziś w Obi totalnie szaleństwo
bo pojawił się nowy towar z cebulkami i kłączami.
A tam dalie, te o których marzyłam ( przynajmniej część
)
Wiecie co ze mną się działo, gdy to wszystko zobaczyłam ?:tan .Takiego amoku dawno nie przeżyłam
Oto co dorwałam :

A to córci ulubione mieczyki.
( Pierwszy raz mój mąż nie poganiał "szybko. szybko" tylko zajęty w mieczykach buszował
)

bo pojawił się nowy towar z cebulkami i kłączami.
Wiecie co ze mną się działo, gdy to wszystko zobaczyłam ?:tan .Takiego amoku dawno nie przeżyłam
Oto co dorwałam :

A to córci ulubione mieczyki.
( Pierwszy raz mój mąż nie poganiał "szybko. szybko" tylko zajęty w mieczykach buszował

W ogródku Hortensjomanki 
Jest taki ogród, gdzie jedyny w nim dźwięk, wyznacza bicie mego serca...
Jest taki ogród, gdzie jedyny w nim dźwięk, wyznacza bicie mego serca...
- anida
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2022
- Od: 26 sie 2015, o 21:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Augustów, strefa 5b
Re: W ogródku Hortensjomanki :)
No, i od razu lepiej! Prawda? To się nazywa świr ogrodowy. Normalnie uzależnienie.
Pozdrawiam Anida
Nie należy mylić prawdy z opinią większości.
Nie należy mylić prawdy z opinią większości.
- hortensjomanka
- 100p

- Posty: 145
- Od: 4 gru 2018, o 11:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie
Re: W ogródku Hortensjomanki :)
Oj tak Anidko. Buzia mi się nadal cieszy
Nie wiem co mi się stało, nikogo w sklepie nie widziałam, jakiś haos w głowie- tylko ja i kwiatki.
. Dziwne jak człowieka potrafią omamić zakupy
Świr ogrodowy-
bardzo dobre określenie tego stanu 
Nie wiem co mi się stało, nikogo w sklepie nie widziałam, jakiś haos w głowie- tylko ja i kwiatki.
W ogródku Hortensjomanki 
Jest taki ogród, gdzie jedyny w nim dźwięk, wyznacza bicie mego serca...
Jest taki ogród, gdzie jedyny w nim dźwięk, wyznacza bicie mego serca...
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: W ogródku Hortensjomanki :)
Witaj
. Ktoś tu ześwirował ogrodowo
. Jak dobrze ,że jest nas więcej. Miałam dalii nie kupować a przytachałam 4 paczki po 3 sztuki z Lidla
. Ciekawe ile będzie zgodnych odmian. Mąż to widzę, że też na dobrej drodze do tego ześwirowania skoro gustuje w mieczykach
. Mój to na razie ma gust nieokreślony , zdecydowanie wolałby miniaturowe iglaczki ale jakoś musi żyć z tym kolorowym misz-maszem
. Jeszcze trochę i na każdym rogu będą się do nas uśmiechały a to jednoroczne a to bylinki i cała reszta
. Pozdrawia
.
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: W ogródku Hortensjomanki :)
Życzę Ci Małgosiu ,żeby odmiany dalii się zgadzały ,bo różnie to bywa w marketach . Kiedyś też dostawałam na zakupach małpiego rozumu i najlepiej wzięłabym wszystko
Teraz do wszystkiego podchodzę z dystansem oczywiście bo miejsce mnie ogranicza.wszystkie dalie cudne to samo mieczyki
- Bazyla
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1193
- Od: 15 lut 2017, o 20:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: W ogródku Hortensjomanki :)
Małgosiu wracając jeszcze do powojników właśnie też mnie bardzo ciekawi ta czerwień Hoshi-no-flamenco - o ile uda mi się doczekać jego kwitnienia.
Ja też dzisiaj byłam w LM i OBI i widziałam tam tyle cudności
a w tym wiele dalii. Na szczęście daliozą jeszcze się nie zaraziłam, więc będę je podziwiać w Waszych ogrodach (nie mam warunków do przechowywania ich w zimie).
"...Nie wiem co mi się stało, nikogo w sklepie nie widziałam, jakiś haos w głowie- tylko ja i kwiatki..." - no to może zrozumieć tylko inny jak to nazwałaś "świr ogrodowy" - doskonale znam ten stan
Chociaż ja dzisiaj byłam bardzo grzeczna, kupiłam tylko sekatorek i trochę bratków do doniczek mimo, że oko co i rusz na czymś się zawieszało.
Mieczyki posadziłam w zeszłym sezonie i oprócz jednej ciemnoczerwonej odmiany pozostałe mi się nie udały na tyle, żeby zadowolić moje oczekiwania. Co prawda wykopałam, wysuszyłam i przechowuję w takim bardzo grubym kartonie ze steropianu na działce cebule, ale nie jestem pewna czy im dam szansę w tym roku, a jeżeli nawet, to czy one nie przemarzły - chociaż zima w tym roku naprawdę nas łagodnie potraktowała (przynajmniej jak do tej pory).
Pozdrowionka
Ja też dzisiaj byłam w LM i OBI i widziałam tam tyle cudności
"...Nie wiem co mi się stało, nikogo w sklepie nie widziałam, jakiś haos w głowie- tylko ja i kwiatki..." - no to może zrozumieć tylko inny jak to nazwałaś "świr ogrodowy" - doskonale znam ten stan
Mieczyki posadziłam w zeszłym sezonie i oprócz jednej ciemnoczerwonej odmiany pozostałe mi się nie udały na tyle, żeby zadowolić moje oczekiwania. Co prawda wykopałam, wysuszyłam i przechowuję w takim bardzo grubym kartonie ze steropianu na działce cebule, ale nie jestem pewna czy im dam szansę w tym roku, a jeżeli nawet, to czy one nie przemarzły - chociaż zima w tym roku naprawdę nas łagodnie potraktowała (przynajmniej jak do tej pory).
Pozdrowionka

