Szczęście, że Amelka ma taką wspaniałą babcię. Całusy dla Ciebie i Amelki
Familokowego ciąg dalszy
- daysy
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4554
- Od: 13 lut 2014, o 12:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.łódzkie
Re: Familokowego ciąg dalszy
Jadziu, zaspałam jak niedźwiedź
a tu już 5-ta strona u Ciebie. Piękne wspomnienia rozgrzały zmysły a Twoje prace są niesamowite. Miałam okazję je zobaczyć na żywo, i bardzo, bardzo za nie dziękuję.
Szczęście, że Amelka ma taką wspaniałą babcię. Całusy dla Ciebie i Amelki
Szczęście, że Amelka ma taką wspaniałą babcię. Całusy dla Ciebie i Amelki
-
Iwonka1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5523
- Od: 10 wrz 2015, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior
Re: Familokowego ciąg dalszy
Dopiero się zorientowałam, że otworzyłaś podwoje 
Wiosna u Ciebie już pełną gębą
Maleńkie ranniki pokazują swoje słoneczne buźki, kiełki gromadnie gramolą się z ziemi- toż
raduje się na sam widok
Moich ranników jeszcze ostatnio nie było widać, ale u mnie wszystko później. Mam jednak nadzieję, że też będzie ich sporo, bo w tamtym roku siały się na potęgę.
Twój świat zamknięty w kropelkach wody jest przecudny
Wiosna u Ciebie już pełną gębą
Twój świat zamknięty w kropelkach wody jest przecudny
- Bazyla
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1193
- Od: 15 lut 2017, o 20:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Familokowego ciąg dalszy
Jadzinko jakże cudownie przechadzać się po Twoich wspomnieniach, ale też serce się raduje na aktualne nowinki.
Ja także wykorzystałam sobotę i niedzielę na działkowanie, niestety dziś nie mogłam po pracy zajechać, a była taka piękna pogoda i nawet alert smogowy był dobry.
Twoje kropelkowe zdjęcia
Ślę serdeczności i moc
Ja także wykorzystałam sobotę i niedzielę na działkowanie, niestety dziś nie mogłam po pracy zajechać, a była taka piękna pogoda i nawet alert smogowy był dobry.
Twoje kropelkowe zdjęcia
Ślę serdeczności i moc
Re: Familokowego ciąg dalszy
Witaj Jadziu. Jak widzę Ty nie przerywasz kontaktu na forum i ciągle pokazujesz bieżące wspaniałe zdjęcia jeszcze ze szronem oraz wspaniałe pierwsze oznaki wiosny.
.
Ja zaczęłam wiosnę na razie na parapecie - wysiałam pomidory, paprykę, begonie i lobelię.
Ja zaczęłam wiosnę na razie na parapecie - wysiałam pomidory, paprykę, begonie i lobelię.
Pozdrawiam i zapraszam, Irena
Ogród i róże Ireny
Ogród i róże Ireny
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 20148
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Familokowego ciąg dalszy
Jak cieszą te pierwsze kwiatuszki Jadziu
, a jeszcze takie ładne słoneczne 
- Krychna
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2033
- Od: 23 mar 2010, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska Beskid Wyspowy
Re: Familokowego ciąg dalszy
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Familokowego ciąg dalszy
Już chyba zmienia się pogoda, bo zaczyna wiać mocniejszy lodowaty wiatr . Dzisiaj nawet nie zajrzałam na ogródek ,chociaż słonko fajnie świeciło czułam sie jakoś beznadziejnie cała obolała,że ledwie powłóczyłam nogami
.Taki stan to chyba na zmianę pogody, a parę dni sporo pracowałam na ogródku .Cóż młodość nie wieczność


KRYSIU
te 3 kwiatki to nie wiosenka ta dopiero nadejdzie .Ciekawe jak przezimowały tulipany i lilie bo te dwa gatunki powinnam traktować jak jednoroczne.Jutro jeśli pogoda pozwoli to zajrzę do ogródka z Amelką może już coś wiecej wyszło z ziemskich czeluści


IWONKO widziałam ,ze u Ciebie rośliny wprost szaleją a róże mają cudowne listki U mnie nie ma aż tak dobrze.Zawsze z utęsknieniem czekam na te malutkie słoneczka. One mają tyle urody i radości w sobie


IRENKO wreszcie sie przebudziłaś z zimowego snu
Brakowało mi Twoich cudnie ukwieconych róż fakt zawsze można zajrzeć wstecz Jestem ciekawa swojej nowej Grace jak zakwitnie bo u koleżanki nie pokazała sie z dobrej strony, a u mnie angielki bardzo się ociągają .Jak ja już tęsknię do takich widoków oby tylko lato znów nie było tak upalne i bezdeszczowe


BEATKO kochana z pewnością w sezonie znów zawitasz w moje progi
Odkąd mam nowy aparat uwielbiam nim fotografować kropelki ,bo w każdej można coś ujrzeć, a to takie malutkie diamenciki warte podziwiania


IWONKO 1 oczywiście ,ze otwarłam podwoje jak tylko wyrobiłam sie z pracami walentynkowymi .Ubiegłoroczne siewki ranników chyba nie zakwitną w tym roku raczej dopiero w następnym .Jednak mnie nie przeszkadza niech sie wysiewają na potęgę.Jakoś nie widać jeszcze było irysów reticulata mam nadzieję ,ze nie wyginęły przez zimę .dziękuję za nasionka czy juz je wysiać czy dopiero w marcu,bo parę nasionek z ciekawości juz umieściłam w doniczce


DAYSY widać ,ze już się obudziłaś to dobrze ,bo słonko coraz ładniej świeci i grzech siedzieć w domu .
Wiesz jeśli masz za dużo czasu to żeby się nie nudzić trzeba czymś zająć ręce
dziękuję za buziaczki dla Amelki jutro rano znów będzie w przedszkolu







KRYSIU


IWONKO widziałam ,ze u Ciebie rośliny wprost szaleją a róże mają cudowne listki U mnie nie ma aż tak dobrze.Zawsze z utęsknieniem czekam na te malutkie słoneczka. One mają tyle urody i radości w sobie


IRENKO wreszcie sie przebudziłaś z zimowego snu


BEATKO kochana z pewnością w sezonie znów zawitasz w moje progi


IWONKO 1 oczywiście ,ze otwarłam podwoje jak tylko wyrobiłam sie z pracami walentynkowymi .Ubiegłoroczne siewki ranników chyba nie zakwitną w tym roku raczej dopiero w następnym .Jednak mnie nie przeszkadza niech sie wysiewają na potęgę.Jakoś nie widać jeszcze było irysów reticulata mam nadzieję ,ze nie wyginęły przez zimę .dziękuję za nasionka czy juz je wysiać czy dopiero w marcu,bo parę nasionek z ciekawości juz umieściłam w doniczce


DAYSY widać ,ze już się obudziłaś to dobrze ,bo słonko coraz ładniej świeci i grzech siedzieć w domu .





- Bazyla
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1193
- Od: 15 lut 2017, o 20:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Familokowego ciąg dalszy
Jadziu ojojoj - no wszystko piękne, ale ta Silesia w ogóle, a w kropelkach w szczególe no zwyczajnie mnie powaliła na kolana
Pogoda się zmieniła, właśnie pada deszcz. A jeszcze po południu było takie słoneczko.
Jest mi bardzo miło być zaproszoną i będzie to dla mnie czysta przyjemność spotkać się z Ogrodniczką, Małą Ogrodniczką i ogrodem, ale obiecałaś mi rewizytę - więc najpierw mam nadzieję, że spotkamy się u mnie.
Dobrej nocy i lepszego samopoczucia życzę
Pogoda się zmieniła, właśnie pada deszcz. A jeszcze po południu było takie słoneczko.
Jest mi bardzo miło być zaproszoną i będzie to dla mnie czysta przyjemność spotkać się z Ogrodniczką, Małą Ogrodniczką i ogrodem, ale obiecałaś mi rewizytę - więc najpierw mam nadzieję, że spotkamy się u mnie.
Dobrej nocy i lepszego samopoczucia życzę
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 17435
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Familokowego ciąg dalszy
Och..jaka pieką różana uczta.
Czytam ile to już działasz w ogrodzie .
Aż trochę zazraszczam .niestety ja muszę poczekać do marca.
I wiosenne kolorki są.
Te małe kolorowe i duże radości.
- inka52
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2170
- Od: 5 lis 2009, o 11:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Legnica - Dolny śląsk
Re: Familokowego ciąg dalszy
Jadziu piękne widoki z lata do których ciągle się wspomnieniami wraca
ja teraz dokupiłam jeszcze Claire Marshall , bo jest piekna , pachnie i pasuje mi do moich nówek , a Elzbietka sama słodycz , za kilka lat może i u mnie

- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Familokowego ciąg dalszy
Znów trochę się ochłodziło ale to tylko chwilowe weekendowe ochłodzenie z -7 w porywach .Jednak ile będzie to sie dopiero dowiemy .Przezornie ponakrywałam młode listki chryzantem,ostrogowca bo to najważniejsze .Cebulowych dałam spokój one sobie dadzą radę.Śnieżyce mają tylko listki zakwitły już 3 ranniki i 2 krokusy oraz ciemiernik to jak na razie tyle tegorocznych kwiatów.




TERENIU teraz czas na wspomnienia zanim na dobre rozgości sie wiosna. Każda z nas chciałaby juz widzieć takie widoczki w swoim ogródku ,jednak jeszcze trochę musimy poczekać a czas szybko przeleci ani sie obejrzymy.Gdybym miała wiecej miejsca tez zaprosiłabym drugą Claire


ANIU kuruj się niech Ci odpoczynek wyjdzie na zdrowie ,bo czeka Cię multum pracy w sezonie
Marzec lada dzień wiec to juz niedaleko, a teraz nabieraj sił i nie myśl o robocie


BEATKO kochana tak Silesia jest zjawiskowa a dodatkowo ciemne listki dodają jej uroku .Posadziłam sporo jej patyczków ,wiec jestem ciekawa co z nich wyrośnie oby wszystkie sie ukorzeniły.No właśnie ta zmiana pogody działa na mnie jak płachta na byka . Teraz juz lepiej bo jakoś sie unormowała ta pogoda .Oczywiście ubiegłoroczne spotkanie nie doszło do skutku myślę ,ze tegoroczne wypali









TERENIU teraz czas na wspomnienia zanim na dobre rozgości sie wiosna. Każda z nas chciałaby juz widzieć takie widoczki w swoim ogródku ,jednak jeszcze trochę musimy poczekać a czas szybko przeleci ani sie obejrzymy.Gdybym miała wiecej miejsca tez zaprosiłabym drugą Claire


ANIU kuruj się niech Ci odpoczynek wyjdzie na zdrowie ,bo czeka Cię multum pracy w sezonie


BEATKO kochana tak Silesia jest zjawiskowa a dodatkowo ciemne listki dodają jej uroku .Posadziłam sporo jej patyczków ,wiec jestem ciekawa co z nich wyrośnie oby wszystkie sie ukorzeniły.No właśnie ta zmiana pogody działa na mnie jak płachta na byka . Teraz juz lepiej bo jakoś sie unormowała ta pogoda .Oczywiście ubiegłoroczne spotkanie nie doszło do skutku myślę ,ze tegoroczne wypali





Re: Familokowego ciąg dalszy
Jadziu piękne te różane krzewy.
Grace na pewno Ci przypadnie do gustu. Jest śliczna. Te kwiaty jak piwonie. W zeszłym roku moje kwiatki miały mniejsze niż dwa lata temu, ale było ich dużo.
Postanowiłam, że w tym roku wszystkie moje róże mocniej poprzycinam. Może widziałaś u mnie pod koniec 18 tej strony wstawiłam linka do artykułu szkółki ogrodniczej, gdzie piszą, że róże lepiej przyciąć źle, niż w ogóle nie ciąć.
A róże młode ciąć wszystkie naokoło 15-20cm.
Chociaż wiadomo,że nam zawsze szkoda, ale im to chyba wychodzi na dobre. Nie wiem , czy wytrwam w postanowieniu mocnego cięcia, ale przynajmniej mam takie zamiary.
Grace na pewno Ci przypadnie do gustu. Jest śliczna. Te kwiaty jak piwonie. W zeszłym roku moje kwiatki miały mniejsze niż dwa lata temu, ale było ich dużo.
Postanowiłam, że w tym roku wszystkie moje róże mocniej poprzycinam. Może widziałaś u mnie pod koniec 18 tej strony wstawiłam linka do artykułu szkółki ogrodniczej, gdzie piszą, że róże lepiej przyciąć źle, niż w ogóle nie ciąć.
A róże młode ciąć wszystkie naokoło 15-20cm.
Chociaż wiadomo,że nam zawsze szkoda, ale im to chyba wychodzi na dobre. Nie wiem , czy wytrwam w postanowieniu mocnego cięcia, ale przynajmniej mam takie zamiary.
Pozdrawiam i zapraszam, Irena
Ogród i róże Ireny
Ogród i róże Ireny
-
Iwonka1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5523
- Od: 10 wrz 2015, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior
Re: Familokowego ciąg dalszy
No, cóż... Ja przynajmniej nie mam dylematu jak nisko ciąć róże
Generalnie wszystkie tnę tuż przy ziemi i to nie dlatego, że mam wybór i nie mogę się zdecydować. Właśnie wyboru nie mam
Tak jest zarówno jak przykryję kopcami róże, jak i wtedy, gdy zupełnie o nie nie zadbam. Dlatego zrezygnowałam z kopcowania, przykrywam tylko największe wrażliwce i nowe różyczki
Angela i General Hume tworzą wyjątkowo dobrany duet
Angela i General Hume tworzą wyjątkowo dobrany duet
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Familokowego ciąg dalszy
Dzisiaj chodziłam po ogródku i przyglądałam się różanym krzewom .Oj cięcia będzie sporo bo jesienią porosły ponad miarę .Cardinala Hume i Angelę każdego roku tnę na 0,5 m i wtedy cudnie kwitną
To jedne z większych krzewów różanych jakie mam następna to Pretty sunrise ta również jest cięta nisko na 0,5 m to samo z Jacqueline du Pre. Zdążyłam sie już przekonać ,ze nie ma się co nad nimi roztkliwiać.To samo Gloria dei ta cięta jest jeszcze niżej na 2-3 oczka od dołu i wtedy szaleje to samo z innymi różanymi krzewami .Zastanawiałam się nad Twiggy's Rose jednak też ja ostro zetnę najwyżej będę dłużej czekać na kwiaty .Jestem też ciekawa jak sie rozkrzewi ,bo na razie ma tylko 3 badylki .Może jednak ma tam za mało słońca jednak przesadzać jej nie będę .Przymroziło -8 ale podobno jutro ma być już ocieplenie, więc jestem ciekawa .Nic więcej nie rozkwitło ale sporo krokusów ma zamknięte kwiaty tylko czekają na ciepełko .Powychodziło też sporo tulipanowych nosków jednak większa ich część jeszcze siedzi pod ziemią a w szczególności botaniczne .Dlatego zastanawiam się czy aby wyjdą.
dalszy ciąg czerwcowych wspomnień



IWONKO jednego roku też nie maiłam dylematu bo musiałam niektóre krzewy ciąć poniżej kopczyka .Jednak tegoroczna zima była łagodna ,bo przez większość czasu krzewy były obsypane śniegiem. Młodziutkiej Amelii Nothomb
widać tylko czubek głowy reszta pod kopczykiem to samo naszykowałam innym młodziakom które u mnie zamieszkały jesienią .Dwóm muszę dopiero przyszykować miejscówkę, bo na razie są zakopcowane w donicach .Jestem ciekawa czy Amelia i inne pokażą chociaż kwiatka. Mam też ukorzenionego The Princa ciekawe jak będzie rosnąć, bo rodziciela oddałam w dobre ręce, bo nie miał zamiaru rosnąć ,więc jestem ciekawa jak zachowa się synuś


IRENKO wiem ,że piszą ,żeby ciąć bez żalu bo to wyjdzie im tylko na dobre jednak wiesz jak jest .Też każdego roku sobie przysięgam ,ze nie będzie zmiłowania, a potem jednak wychodzi inaczej bo juz chciałybyśmy oglądać ich kwiaty .Na Grace miałam ochotę juz dawno bo podoba mi sie ta róża jednak patrząc jak rosną u mnie angielki mam mieszane uczucia.To samo z Munstead wood kwitnie bo kwitnie, lecz szału nie ma to samo ze wzrostem .To samo miałam z The Princem mam nadzieję ,ze ukorzeniony jego patyczek pokaże sie z tej lepszej strony o ile przeżyje .Na razie siedzi w doniczce zakopcowany pod same uszy
dopiero gdy sie porządnie ukorzeni dostanie miejscówkę.Obyśmy wytrwały w postanowieniach ostrego cięcia 




Życzę wszystkim udanej soboty i
niedzieli
dalszy ciąg czerwcowych wspomnień



IWONKO jednego roku też nie maiłam dylematu bo musiałam niektóre krzewy ciąć poniżej kopczyka .Jednak tegoroczna zima była łagodna ,bo przez większość czasu krzewy były obsypane śniegiem. Młodziutkiej Amelii Nothomb


IRENKO wiem ,że piszą ,żeby ciąć bez żalu bo to wyjdzie im tylko na dobre jednak wiesz jak jest .Też każdego roku sobie przysięgam ,ze nie będzie zmiłowania, a potem jednak wychodzi inaczej bo juz chciałybyśmy oglądać ich kwiaty .Na Grace miałam ochotę juz dawno bo podoba mi sie ta róża jednak patrząc jak rosną u mnie angielki mam mieszane uczucia.To samo z Munstead wood kwitnie bo kwitnie, lecz szału nie ma to samo ze wzrostem .To samo miałam z The Princem mam nadzieję ,ze ukorzeniony jego patyczek pokaże sie z tej lepszej strony o ile przeżyje .Na razie siedzi w doniczce zakopcowany pod same uszy




Życzę wszystkim udanej soboty i
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 20148
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Familokowego ciąg dalszy
Jadziu u Ciebie żagwin za chwilkę zakwitnie, już ma pączusie
, różyczki będziesz cięła, ale chyba jeszcze nie teraz?



