No jak nie ma wapnia? Pierwsza butelka.kaLo pisze:Widocznie coś było inaczej. Może nie gotowałeś wody, przez co pozostawały w niej sole wapnia i magnezu? A może teraz uprawiasz w czymś innym , nie w perlicie?
Po przeliczeniu dawki "flowering" wyszło mi, że azotu jest OK, fosfor lekko poniżej dolnej granicy, potasu brakuje co najmnie 30% a wapnia, który jest równie istotny jak pozostałe pierwiastki, nie ma wcale.
Wody nie gotowałem i miałem przez to na początku spore kłopoty z chlorem, do tego glony.
Teraz zamiast perlitu jest keramzyt.
Siarczan magnezu jak by co to mam.ekopom pisze:A nawozy, to najlepiej w czystej postaci jak: saletra wapniowa, magnezowa i do tego np. krystalon czerwony na tą chwilę.
Do pozbycia się chloru wystarczy sam filtr węglowy?


 Jak widać na zdjęciu jest go 1,4% czyli 14 g w litrze. Jeżeli weźmiesz 1,6 ml czyli 16/10000 nawozu na litr pożywki to znajdzie się w nim 22,4 mg CaO a powinno być 2100-2800 mg/l czyli 1000x więcej. Ogarniasz?
 Jak widać na zdjęciu jest go 1,4% czyli 14 g w litrze. Jeżeli weźmiesz 1,6 ml czyli 16/10000 nawozu na litr pożywki to znajdzie się w nim 22,4 mg CaO a powinno być 2100-2800 mg/l czyli 1000x więcej. Ogarniasz?
 Piotr_go ,nie obrażaj się , niestety nauka często boli . Ja już przyzwyczaiłam się
 Piotr_go ,nie obrażaj się , niestety nauka często boli . Ja już przyzwyczaiłam się 
 









 
 
		
