Witajcie
Wiosna coraz bliżej ,wypatruję jej na każdym kroku.W niedzielę byłam na giełdzie w poszukiwaniu prymulek, ale znów nic nie upolowałam.Za to w LM kupiłam trzy w dobrej cenie za 2,49.Potem jeszcze dwie dokupiłam, także kilka kolorków złapałam

Ostatnio w Lidlu natknęłam się na stojak z nasionami pomidorów koktailówek. Też posieję jak się zrobi cieplej od razu do donic.Ziemi do wysiewu na razie nie widziałam w Brico, ale pewnie na dniach kupię.W marcu mam urlop, więc już się cieszę, oby tylko ciepełko przyszło.
Chyba zdecyduję się na kilka lilii i trochę bylin.Róż na razie nie zamawiam.W pogoni zwykłych obowiązków znalazłam czas na dwie godzinki zajęć z ceramiki.Po raz pierwszy w życiu lepiłam własnymi rękoma glinę.Ulepiłam tabliczki do ziół i taki mały, pękaty dzbanuszek.Po dwóch tygodniach, kiedy materiał zostanie wypalony w piecu, pojadę ponownie,by poszkliwieć moje prace.Takie na początku niezgrabne, ale i tak się cieszę.
Ewa na szczęście już jest lepiej z moim zdrowiem, pokupowałam suplementy, beta glukan i czosnek bezzapachowy w kapsułkach, by w pracy nie zionęło ode mnie:) Oj wyzwania ?te remontowe teraz zaprzątają mi głowę?Mimo wszystko wysieję nasiona, może coś mi wyjdzie?
Dorotko przeprowadzka nas czeka, ale zanim wszystko wykończymy to trochę czasu zejdzie, brak wykonawców na rynku
Na razie mój przyszły ogródek musi poczekać.Na razie coś do donic tam posadzę.Działeczka to moje dziecko, uwielbiam tam przebywać, z moimi różami.I mimo, że nie kwitną tak bujnie jak Twoje cudeńka, to i tak je kocham:)
Małgosiu tak, bardzo się cieszę, ale nie wiem od czego zacząć.Wiem? z czasem powoli zacznę widzieć ten na razie kawałek ziemi z kilkoma chwastami
Na razie trzeba się zająć wykańczaniem pomieszczeń, a to nam trochę czasu zejdzie.
Papryki to będzie mój debiut, też w marcu wysieję.Owszem mam też trochę innych nasion np.pomidorków coctailowych do donic.
Soniu mam nadzieję, że z czasem stworzę mój mały raj, choć teraz będziemy się najpierw zajmować pomieszczeniami, wykończyć, by pod koniec roku zamieszkać
Na razie nie kupuję róż, zobaczymy jak bez kopców sobie poradziły .
Na dniach jadę po ziemię do wysiewów.Coś ciągle mi nie po drodze
Wiolu tak, mały ogródek mamy koło domku, a raczej samą ziemię jak na razie
W maju planujemy położyć kostkę i posiać trawę oraz wytyczyć rabatki.
Wszędzie terminy i brak szybkiego wykończenia, tak jakby się chciało.
Jestem na etapie zamówienia skrzynki na listy:)
Beatko tak, ziściło się moje marzenie o małym domku

Teraz czeka nas wykończenie, sporo czasu zabiera załatwianie wykonawców i terminów.
Ale powolutku i do przodu, nie ma w sumie pośpiechu.
Kompletnie nie mam jeszcze koncepcji co chciałabym posadzić
Z boku i z przodu mamy sąsiadów, więc o jakimś płocie też musimy pomyśleć.
Plany wysiewowe są ambitne, ale czy mi się uda w tym roku dochować sadzonek swoich, no zobaczymy.
U mnie śniegu nie ma ani odrobinę, wypatruję wiosenki:)
Mariusz no dokładnie, cena rewelacyjna

Czasami uda mi się trafić na cudeńko w dobrej cenie.
Nasion jeszcze dokupiłam, te kolorowe torebeczki kuszą niemiłosiernie
Krysiu poidełko to super zakup.Takie podobne widziałam w sklepach internetowych o wiele droższe.
Maleństwo mi odpowiada, kilka roślinek i będę happy.A jak coś to posadzę u sąsiada:) Dziękuję i Tobie też życzę zdrówka:)
Anetko skrawek ogrodu na razie straszy golizną, ale niech ja tylko ziemię zamówię.Na razie jeszcze nie mam sprecyzowanych planów co do ogródka.
Dobrze, że mi przypomniałaś?.cebule tulipanów muszę w donicy podlać
Niestety, ale na targi nie pojadę, pracuję w weekend.A Ty pewnie jedziesz szczęściaro?
Krysiu takie gadżety ogrodowe cieszą

Co rusz wypatruję na giełdzie staroci, które można przerobić i wykorzystać w ogrodzie.Tęskno mi za działką, już tak dawno nie byłam
Wiosna w doniczce...
Takie cuda kupiłam, zwykłe buraki nie rosną, to może takie zjemy?
Do donic posieję...
Nagietki
Gipsówka od razu pójdzie do gruntu...
Łąki mi się zachciało
Po raz pierwszy ...ma ktoś lub zna?
Buziaki kochani
