Witam! u mnie nie wiem już, która zima w tym sezonie. A temperaturę -3 wzmaga paskudny wiatr i robi z niej dużo niższą temperaturę 
 Ewciu
 
Ewciu  na pewno postawią Cię na nogi i będziesz śmigać na wiosnę po ogrodzie 

 i po wątkach 
 Małgosiu
 
Małgosiu  to pełny jaskier, ale trzymam go w ryzach i dzięki temu nie muszę z nim walczyć...chcesz?
Marzenko akurat tych nie miałam wcale i dostałam nasiona, wysiałam zakwitły ale tylko raz... tego kupiłam i może zostanie dłużej 

 Te zwykłe, które zdominowały ogród (w kolorze ciemnofioletowym) też ścinam po kwitnieniu, ale nigdy nie zakwitły drugi raz 
 
 
Pełne dla mnie są te
 Aniu
Aniu  no widzisz jak to jest jedni tępią inni czekają na rośnięcie 
 
 
Daj znać jak dojdzie kopertka 
 Dorotko
 
Dorotko raz się wkurzyłam, bo w piękny słoneczny dzień wróciłam z ogrodu fotografując kwiatki z pszczołami, a tu jedzie traktor jak czołg i sieje dla nich zagładę i zadzwoniłam do gminy...jakiś czas był spokój!
Tak to żarnowiec siewka i taki ładny kompaktowy, poprzedni załatwił mokry śnieg.
Pogoda rzeczywiście wczoraj popsuła się, ale deszcz zaczął kropić dopiero o zmierzchu, a dzisiaj niespodzianka! ogród znowu biały 
 Iwonko 1
 
Iwonko 1 i znowu zimowy krajobraz, po słońcu i cieple zostało wspomnienie 
 
 
Błoto i u mnie daje w kość, ale powoli zaczyna się zapadać glina na wykopie ...tylko jakoś nierówno 
 
 
I mnie się takie orliki podobają, w ogóle to kwiatuszek o wielu twarzach 
 Danusiu
 
Danusiu  u mnie ogrodnictwo parapetowe już rozpoczęte 

  a za oknem wróciła zima, cóż to uroki tej części Polski 

 A niektórzy przemierzają duże odległości stojąc w korkach, żeby zaznać tego uroku. Ja zimę lubię, bo mam wspaniałe wspomnienia z młodości z nią związane, tylko nie lubię jej już tak od marca 
 
 
Dobrego tygodnia!
Agnieszko  mam dla Ciebie siewki tych pełnych o ciemnych kolorach i jak tylko wyjdą na wiosnę to Ci wyślę. No chyba że je zima zabiła 

 Owocki o które pytasz to świdośliwa jedne odmianowe, a zarazem okazalsze a drugie bardziej dzikie więcej owocują drobniej i obficiej. Ja zżeram na pniu a M robi pyszną nalewkę 

  Zobaczymy, które prognozy się sprawdzą...ważne żeby się nie 
ślimaczyło.
Martusiu  przyroda najlepiej czuje pory roku, więc skoro koty już marzec poczuły to musimy przebierać w nasionkach. Ja już zrobiłam przegląd, a i pierwsze siewy poczyniłam, teraz mobilizuję się dalej. Coś muszę skombinować na parapet, żeby chociaż dwa piętra były bo mam południową wystawę i najlepiej czują się tutaj siewki. Szklarenka stoi bardziej z boku i dół niestety nie zagospodarowany 
 
 
Pozdrawiam 
 Iwonko 0042
 
Iwonko 0042 u mnie znowu zima, świeży śnieżek przykrył ogród, ścieżki ładne a grządki i tak były pod śnieżną skorupą. Współczuję Adasiowi i życzę żeby złamanie nie było skomplikowane. Skoro okaże się że jest to niech się szybko zrasta, bo to teraz Twój kierowca 

 Moje koty wykastrowane, ale też jakoś bardziej walczą ze sobą. Ale modlę się żeby te z sąsiedztwa nie okiełznane nie rozmnażały się, bo i tak mam ogród cały w minach 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
Dziękuję za odwiedziny i życzę dobrego tygodnia! 
