Przydomowy ogródek Eweliny, część V.
- Carmelka00
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 878
- Od: 25 lut 2015, o 14:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część V.
Oj dawno mnie nie było
ale zmian jak widzę sporoooo, a pies jak wyrósł
piękna !!
-
plocczanka
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część V.
Jak pięknie, dostojnie prezentuje się Cola na tle antycznych drzwi!
Dobrej niedzieli i całego tygodnia, Ewelinko, dla Was wszystkich
, a dla zwierzątek dodatkowo milusie głaski. 
Dobrej niedzieli i całego tygodnia, Ewelinko, dla Was wszystkich
Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część V.
Ewelinko, nie mam pojęcia z tym ogrodzeniem. Ja jak mam wątpliwości to zasięgam rady kilku osób i wyciągam z tego wnioski.
Ja od północnej strony mam siatkę i posadziłam tuje, ale moja działka nie jest w szczerym polu.
A może siatka i obsadź wyższymi iglakami typu jodła, świerk. Podsadź to pęcherznicą. Ona szybko rośnie to was zastawi od wiatrów. Jest dość wysoka, ukorzenia się z patyka.
W sumie od północy i tak otwartego terenu możesz dać dwa pasy drzew i krzewów, będzie większa izolacja od wiatru. Możesz tam stworzyć taki mini lasek.
Pozdrawiam
Ja od północnej strony mam siatkę i posadziłam tuje, ale moja działka nie jest w szczerym polu.
A może siatka i obsadź wyższymi iglakami typu jodła, świerk. Podsadź to pęcherznicą. Ona szybko rośnie to was zastawi od wiatrów. Jest dość wysoka, ukorzenia się z patyka.
W sumie od północy i tak otwartego terenu możesz dać dwa pasy drzew i krzewów, będzie większa izolacja od wiatru. Możesz tam stworzyć taki mini lasek.
Pozdrawiam
-
PEPSI
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7205
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część V.
Super to zdjęcie pieska na tle drzwi. I pomyśleć, że Cola na naszych oczach z rozkosznego szczeniaczka w poważną psicę się przemieniła
Drzwi też fajne
Ja takie klimaciki lubię bardzo. No może bym dała niebieski kolor
Jeśli chodzi o ten płot to ja nie jestem zwolenniczką płotów betonowych. Sama mam kawałek takiego, bo sąsiad nie pytał, tylko postawił, a nie wszystkie moje drzewka są w stanie zasłonić. Nie lubię, bo nie po to człowiek na wieś się przeprowadził, żeby sobie betonowy świat tworzył. Dlatego jestem za siatką, której i tak za jakiś czas nie będzie widać, bo roślinki ją zasłonią. Albo za drewnianym. Posadź krzewy na tej skarpie, one urosną i zrobią naturalny parawan. Urosną szybciej niż myślisz.
Jeśli chodzi o ten płot to ja nie jestem zwolenniczką płotów betonowych. Sama mam kawałek takiego, bo sąsiad nie pytał, tylko postawił, a nie wszystkie moje drzewka są w stanie zasłonić. Nie lubię, bo nie po to człowiek na wieś się przeprowadził, żeby sobie betonowy świat tworzył. Dlatego jestem za siatką, której i tak za jakiś czas nie będzie widać, bo roślinki ją zasłonią. Albo za drewnianym. Posadź krzewy na tej skarpie, one urosną i zrobią naturalny parawan. Urosną szybciej niż myślisz.
- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6469
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część V.
Ewelinko - liliie w donicach też bardzo ładnie kwitną.
Tak sie składa, że i ja muszę zatrzymać wiatr w ogrodzie przy stole biesiadnym. Robi się tam taki korytarz wietrzny, że źle się siedzi. Nawet jak nie wieje to tam wieje.
Stołu nie przeniosę, bo to chyba najlepsze miejsce na to w moim ogrodzie.
Myślałam o wysokich trawach ozdobnych. Może to dobry pomysł?
Miejmy nadzieję, że firma się wywiąże, że płot jaki postanowicie - będzie szybko.
Ja osobiście nie jestem zwolenniczką betonoiwych ogrodzeń. A te gotowe części płotów drewnianych są zbyt mało wytrzymałe, co?
Dosyć fajnie wyglądają też płoty z gotowych "paneli" ale poprzeplatane szerokimi plastikowymi pasami.
Na szczęście jest sporo rozwiązań i na pewno wybierzecie dla siebie najlepsze.
Tak sie składa, że i ja muszę zatrzymać wiatr w ogrodzie przy stole biesiadnym. Robi się tam taki korytarz wietrzny, że źle się siedzi. Nawet jak nie wieje to tam wieje.
Stołu nie przeniosę, bo to chyba najlepsze miejsce na to w moim ogrodzie.
Myślałam o wysokich trawach ozdobnych. Może to dobry pomysł?
Miejmy nadzieję, że firma się wywiąże, że płot jaki postanowicie - będzie szybko.
Ja osobiście nie jestem zwolenniczką betonoiwych ogrodzeń. A te gotowe części płotów drewnianych są zbyt mało wytrzymałe, co?
Dosyć fajnie wyglądają też płoty z gotowych "paneli" ale poprzeplatane szerokimi plastikowymi pasami.
Na szczęście jest sporo rozwiązań i na pewno wybierzecie dla siebie najlepsze.
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42388
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część V.
Ewelinko ja też nie lubię betonów i nie lubię iglaków, ale już nie raz myślałam że betonowy płot jest praktyczny i pokrzywy ani żadne chabazie od sąsiadów nie przechodzą. Mam w tzw polu siatkę leśną i efekt taki, że z jednej strony gdzie sąsiad ma nieużytek musimy sami pas kosić, a z drugiej jest miedza od pola uprawnego i siatka zarasta zielskiem. O iglakach się nie wypowiem, bo lubię je tylko w miejscach wiecznego spoczynku, a wszelkie choineczki są śliczne póki małe, teraz mam takie jak w lesie i problem co z tym zrobić.
Życzę właściwych wyborów!
p.s. piękny pies z Coli
p.s. piękny pies z Coli
- dorotka350
- -Moderator Forum-.

- Posty: 5520
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część V.
Ewelinko, czytałam o planach na wiosnę i już na samą myśl uśmiech pojawił się na twarzy
Jeśli chodzi o róże w donicach, to coś mogę podpowiedzieć. Od dwóch sezonów uprawiam taką różę i radzi sobie bardzo dobrze. Donica jest ogromna - o wymiarach 0,50 x 0,80x 0,60 m. Rośnie tam Diamond Eyes. Różyczka mała, nadająca się do takiej uprawy. Donica jest obudowana drewnem, ocieplona od środka, a na zimę róża dostaje kopczyk. W ubiegłym roku okręciłam ją dodatkowo agrowłókniną i pięknie przetrwała zimę. W tym roku ma tylko kopczyk i zobaczę czy to wystarczy? Wiele róż sadziłam do dużych donic, ale po kilku miesiącach zawsze wędrowały do gruntu. Jednak zamarzyłam o takiej na tarasie i jak na razie ta odmiana sobie radzi. Wybierz odmianę, która jest polecana do takiej uprawy. Zawsze przecież możesz ją stamtąd zabrać.
Co do ogrodzenia nie będę się wypowiadała, bo ile nas jest, tyle będzie zdań. Na pewno wybierzesz najlepszą opcję
PS. Skrzynki drewniane to świetny pomysł
Jeśli chodzi o róże w donicach, to coś mogę podpowiedzieć. Od dwóch sezonów uprawiam taką różę i radzi sobie bardzo dobrze. Donica jest ogromna - o wymiarach 0,50 x 0,80x 0,60 m. Rośnie tam Diamond Eyes. Różyczka mała, nadająca się do takiej uprawy. Donica jest obudowana drewnem, ocieplona od środka, a na zimę róża dostaje kopczyk. W ubiegłym roku okręciłam ją dodatkowo agrowłókniną i pięknie przetrwała zimę. W tym roku ma tylko kopczyk i zobaczę czy to wystarczy? Wiele róż sadziłam do dużych donic, ale po kilku miesiącach zawsze wędrowały do gruntu. Jednak zamarzyłam o takiej na tarasie i jak na razie ta odmiana sobie radzi. Wybierz odmianę, która jest polecana do takiej uprawy. Zawsze przecież możesz ją stamtąd zabrać.
Co do ogrodzenia nie będę się wypowiadała, bo ile nas jest, tyle będzie zdań. Na pewno wybierzesz najlepszą opcję
PS. Skrzynki drewniane to świetny pomysł
- Bufo-bufo
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4947
- Od: 26 lip 2009, o 20:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorze Gdańskie
Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część V.
Ewelino
Czytam o rozterce na temat doboru ogrodzenia od północnej strony. Beton zabierze resztki światła, ale uchroni rośliny bardziej od wiatru niż siatka. Zależy co planujesz posadzić - jeśli odporne rośliny siatka starczy. Beton można pomalować na wiele kolorów i wzorów i ocieplić tym samym jego surowy wygląd. Beton wyraźnie zaznacza granicę działki, siatka jest bardziej płynna. Pozdrawiam 
- Ignis05
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8313
- Od: 16 gru 2009, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Gdańska
Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część V.
Ewelinko
to masz "zagwozdkę".
Ogrody angielskie często mają mur za ogrodzenie.
Ale też przy zwykłych posesjach rosną różne krzewy liściaste, iglaste itp.
Bardziej ekologicznie chyba byłoby posadzić krzewy.
Mój ogród od zachodnich wiatrów i od ulicy chroni siatka na podmurówce i żywopłot z tui.
W tujach urzędują ptaki. Ale tuje szybko rosną i trzeba je ciąć co najmniej raz w roku.
Póki małe to nie problem. Jak się zdecydujesz na tuje, to przy sadzeniu innych roślin daj spory odstęp,
żeby w przyszłości można było swobodnie manewrować z drabiną przy cięciu .
Na mur chyba musisz mieć pozwolenie ? Przynajmniej kiedyś tak było.
To chyba droższy wariant ogrodzenia ale wygodniejszy ?

to masz "zagwozdkę".
Ogrody angielskie często mają mur za ogrodzenie.
Ale też przy zwykłych posesjach rosną różne krzewy liściaste, iglaste itp.
Bardziej ekologicznie chyba byłoby posadzić krzewy.
Mój ogród od zachodnich wiatrów i od ulicy chroni siatka na podmurówce i żywopłot z tui.
W tujach urzędują ptaki. Ale tuje szybko rosną i trzeba je ciąć co najmniej raz w roku.
Póki małe to nie problem. Jak się zdecydujesz na tuje, to przy sadzeniu innych roślin daj spory odstęp,
żeby w przyszłości można było swobodnie manewrować z drabiną przy cięciu .
Na mur chyba musisz mieć pozwolenie ? Przynajmniej kiedyś tak było.
To chyba droższy wariant ogrodzenia ale wygodniejszy ?
- nifredil
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4371
- Od: 26 mar 2012, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część V.
Ewelina, jak wiesz mam betonowe ogrodzenie i nareszcie, mogę to powiedzieć z nieskrywaną radością - praktycznie go nie widać zza roślin. Plusy? Szczelne, doskonale uchroni od wiatru, szybkie i solidne. Minusy? W zimie kiedy giną liście wygląda średnio. Co do podmakania. Mój eM mi podpowiada, że beton ma to do siebie, że jak namoknie to i wyschnie i z tym problemu nie ma. To nie mury domu, że zrobi się wilgoć i jest problem
Co do tuj, to sama nie wiem. Ostatnio przeczytałam niepokojący artykuł o nich, że to siedlisko grzybów, pleśni i szkodliwych dla zdrowia związków eterycznych.. Nie wiem ile w tym prawdy..
https://www.odkrywamyzakryte.com/tuje-t ... 9W1X2NS8Io
https://www.odkrywamyzakryte.com/tuje-t ... 9W1X2NS8Io
-
plocczanka
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część V.
Ewelinko, co zajrzę do Ciebie, to mi Ciebie brakuje.
Jak to jest, że w różnych wątkach się na Ciebie natykam, a w Twoim Gospodyni nima!
Pozdrówka i życzenia zdrówka zostawiam wraz z buziakami dla Was.

Jak to jest, że w różnych wątkach się na Ciebie natykam, a w Twoim Gospodyni nima!
Pozdrówka i życzenia zdrówka zostawiam wraz z buziakami dla Was.
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część V.
Witajcie
.
Od pewnego czasu planuję wpis ale coś nie mogłam się zebrać
. Ostatnio mam odrobinę luzu bo Emilka jest na feriach u dziadków a Weronika normalnie jeździ do szkoły więc do 15 jestem sama w domu. Mój eM jest na poligonie ale wraca w weekend. Potem ma kolejny wyjazd w marcu i w kwietniu . Nazbierało się tych poligonów
. Mamy już połowę lutego więc zanim się obejrzymy będzie marzec
. Zrobiłam już pierwsze wysiewy i czekam na wschody. Na razie do pojemników wysiałam petunie w dwóch kolorach ( chociaż miałam już nigdy nie siać
) niecierpki walleriana, żeniszka meksykańskiego oraz lobelię. Na dniach wysieję sałaty, pory, poziomki i paprykę. Pozostałe nasiona czekają na marzec. Pogoda jest mało zimowa ale wiosny też jeszcze nie przypomina. Robiąc ostatnio obchód zauważyłam sporo cebul pchających się na świat. Widać szczypiorki krokusów, szafirków i tulipanów. Róże na razie wyglądają bardzo dobrze i oby tak zostało. Mam nadzieję, że wiosna szybko przyjdzie bo już mam ochotę polatać z sekatorem
.
Lenko Cola to już urocza panna a jeszcze nie dawno była małym szczeniaczkiem . Nawet nie wiem kiedy minął rok odkąd ją mamy. Pozdrawiam .
Lucynko Cola czasem potrafi ustawić się do aparatu a często fotografuję tylko ogon
.
Ewo ja też jeszcze nie wiem co z tym ogrodzeniem
ale chyba powoli przekonuję się do siatki i roślin . Wszystko jeszcze wyjdzie w "praniu". Betonowe ogrodzenie kusiło mnie natychmiastowym efektem . Sama już nie wiem
. Strasznie nie lubię takich dylematów . Pozdrawiam .
Małgosiu sama nie wiem kiedy ten rok zleciał i Cola tak urosła. Niedawno była jeszcze malutka teraz trochę sobie waży . W zasadzie to ja też nie jestem zwolenniczką takiego betonu ale jakoś tak mi się kiedyś umyślało, że jak rośliny urosną to i tak zasłonią beton a dopóki będą małe to jednak beton bardziej ochronie nas przed wiatrem niż siatka. Taki był mój tok rozumowania a teraz ogólnie jestem w kropce. No sama nie wiem jeszcze co to będzie ale chyba coraz bardziej jestem za siatką i roślinami, zobaczymy. Pozdrawiam
.
Beatko musisz wziąć pod uwagę to, że trawy ozdobne trzeba wiosną ciąć do ziemi i dopiero od lipca cokolwiek zasłaniają. Nie wiem czy będą dobrym pomysłem. Te drewniane elementy wyglądają dużo lepiej niż beton ale tak jak piszesz mają krótką żywotność. Jeszcze nie wiem na co się zdecydujemy ale podejrzewam, że to wszystko wyjdzie podczas prac. Pozdrawiam
.
Marysiu a no widzisz, czyli jednak ogrodzenie betonowe ma jakieś plusy
.Pamiętam, że nie przepadasz za iglakami ale jednak zimozielone rośliny są potrzebne i najlepiej chronią przed wiatrem . Jeszcze nie podjęłam decyzji ale pewnie podczas prac wszystko samo wyjdzie. Pozdrawiam
.
Dorotko dzięki za tak obszerne informacje odnośnie donic dla róż i ich zabezpieczeniu na zimę. Nie ma to jak własne doświadczenie . Póki co nie zdecyduję się na uprawę róży w donicy na stałe, jeśli już to po prostu jesienią będzie szła do gruntu. Co do ogrodzenia to faktycznie , każdy z nas ma odmienne zdanie. Póki co jeszcze nie wiem co zrobię. Pozdrawiam
.
Olu pięknie mi to wszystko napisałaś ale wcale nie pomogło
. Beton i siatka mają swoje plusy ale i minusy dlatego tak trudno mi zdecydować. Na razie sprawa nie została rozstrzygnięta ale na pewno w trakcie prac się okaże. Na pewno chcę tam posadzić wyższe rośliny. Może żywopłot z Brabanta, świerki serbskie, brzózki . Krzewy na pewno też będą ale planu konkretnego jeszcze nie mam. W ogóle to wydaje mi się małą ta działka na te moje ogrodowe plany . Mój Teściu uważa, że teraz będziemy w golfa tam grać a ja wiem, że 10 arów więcej to wcale nie jest dużo. Tym bardziej, że tam przeniesie się wjazd i chodnik . To zabierze już sporo terenu a gdzie warzywnik , plac zabaw , miejsce do grillowania ?? Żałuję, że nie dało rady kupić więcej ziemi
.
Krysiu mur taki z cegły to inna sprawa. Miałam na myśli takie betonowe ogrodzenie z przęseł . Nie ma co ukrywać jest brzydkie a takie z cegły mogłabym mieć. Koszty takiego murowanego z cegły ogrodzenia są dużo wyższe. Coraz bardziej skłonna jestem by postawić normalną siatkę a rośliny zasłonią mi wszystko tylko jednak potrzeba na to czasu. O tujach myślałam i wiem, że Brabanty trzeba ciąć żeby były gęste. Widywałam takie 4,5 metrowe żywopłoty i nie ma szans by wiatr się przebił. Kuszą mnie też świerki serbskie i brzozy ale gdzie ja to wszystko zmieszczę
?? Konkretne plany roślinne będę robiła jak już wyrównamy teren i się ogrodzimy. Wtedy będzie czas by wszystko sobie pomierzyć i zdecydować. Wiem jednak, że jeszcze nie jeden dylemat przede mną. Pozdrawiam .
Sabinko pamiętam doskonalej jak narzekałaś na ten widok betonowy u siebie ale z drugiej strony z tego co pamiętam masz blisko blokowisko więc ten beton świetnie się sprawdził. Rośliny potrzebowały czasu by go przykryć ale efekty są widoczne. Na razie jeszcze nie wiem na co się zdecydujemy. O tujach już nie raz słyszałam, że niby są trujące itd, itp ale jakoś nie mogę w to uwierzyć. Poza tym wychodzi na to, że co trzecia roślina jest trująca, albo wydziela coś niedobrego albo jeszcze co innego. Naukowcy co chwilę wyskakują z różnymi informacjami. Ja chyba przestałam się już tym przejmować bo nie ma co się oszukiwać, żyjemy w takich czasach, że nawet powietrze jest szkodliwe
.
Lucynko wybacz, jakoś tak weny mi brakło do pisania u siebie
. Dzisiaj nadrobiłam
.
Pozdrawiam i udanego dnia życzę .
Od pewnego czasu planuję wpis ale coś nie mogłam się zebrać
Lenko Cola to już urocza panna a jeszcze nie dawno była małym szczeniaczkiem . Nawet nie wiem kiedy minął rok odkąd ją mamy. Pozdrawiam .
Lucynko Cola czasem potrafi ustawić się do aparatu a często fotografuję tylko ogon
Ewo ja też jeszcze nie wiem co z tym ogrodzeniem
Małgosiu sama nie wiem kiedy ten rok zleciał i Cola tak urosła. Niedawno była jeszcze malutka teraz trochę sobie waży . W zasadzie to ja też nie jestem zwolenniczką takiego betonu ale jakoś tak mi się kiedyś umyślało, że jak rośliny urosną to i tak zasłonią beton a dopóki będą małe to jednak beton bardziej ochronie nas przed wiatrem niż siatka. Taki był mój tok rozumowania a teraz ogólnie jestem w kropce. No sama nie wiem jeszcze co to będzie ale chyba coraz bardziej jestem za siatką i roślinami, zobaczymy. Pozdrawiam
Beatko musisz wziąć pod uwagę to, że trawy ozdobne trzeba wiosną ciąć do ziemi i dopiero od lipca cokolwiek zasłaniają. Nie wiem czy będą dobrym pomysłem. Te drewniane elementy wyglądają dużo lepiej niż beton ale tak jak piszesz mają krótką żywotność. Jeszcze nie wiem na co się zdecydujemy ale podejrzewam, że to wszystko wyjdzie podczas prac. Pozdrawiam
Marysiu a no widzisz, czyli jednak ogrodzenie betonowe ma jakieś plusy
Dorotko dzięki za tak obszerne informacje odnośnie donic dla róż i ich zabezpieczeniu na zimę. Nie ma to jak własne doświadczenie . Póki co nie zdecyduję się na uprawę róży w donicy na stałe, jeśli już to po prostu jesienią będzie szła do gruntu. Co do ogrodzenia to faktycznie , każdy z nas ma odmienne zdanie. Póki co jeszcze nie wiem co zrobię. Pozdrawiam
Olu pięknie mi to wszystko napisałaś ale wcale nie pomogło
Krysiu mur taki z cegły to inna sprawa. Miałam na myśli takie betonowe ogrodzenie z przęseł . Nie ma co ukrywać jest brzydkie a takie z cegły mogłabym mieć. Koszty takiego murowanego z cegły ogrodzenia są dużo wyższe. Coraz bardziej skłonna jestem by postawić normalną siatkę a rośliny zasłonią mi wszystko tylko jednak potrzeba na to czasu. O tujach myślałam i wiem, że Brabanty trzeba ciąć żeby były gęste. Widywałam takie 4,5 metrowe żywopłoty i nie ma szans by wiatr się przebił. Kuszą mnie też świerki serbskie i brzozy ale gdzie ja to wszystko zmieszczę
Sabinko pamiętam doskonalej jak narzekałaś na ten widok betonowy u siebie ale z drugiej strony z tego co pamiętam masz blisko blokowisko więc ten beton świetnie się sprawdził. Rośliny potrzebowały czasu by go przykryć ale efekty są widoczne. Na razie jeszcze nie wiem na co się zdecydujemy. O tujach już nie raz słyszałam, że niby są trujące itd, itp ale jakoś nie mogę w to uwierzyć. Poza tym wychodzi na to, że co trzecia roślina jest trująca, albo wydziela coś niedobrego albo jeszcze co innego. Naukowcy co chwilę wyskakują z różnymi informacjami. Ja chyba przestałam się już tym przejmować bo nie ma co się oszukiwać, żyjemy w takich czasach, że nawet powietrze jest szkodliwe
Lucynko wybacz, jakoś tak weny mi brakło do pisania u siebie
Pozdrawiam i udanego dnia życzę .
- dorcia7
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12473
- Od: 13 lip 2011, o 13:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część V.
Ja tam betonu nie lubię,cegła,kamień ,drewno -owszem, nie mam nic przeciwko iglakom bo poza funkcją żywopłotu stanowią świetne tło dla innych roślin szczególnie tych w ciekawych kolorach
- nifredil
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4371
- Od: 26 mar 2012, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część V.
Ewelina, co prawda to prawda. Teraz nawet powietrze toksyczne. Nie wiem co myśleć o tej rewelacji. Sama mam posadzony "parawan" z tuj z jednej strony i tylko czekałam aż urośnie odpowiednio duży, bo jednak zielony cały rok i ładny nawet zimą. Beton sprawdza się na szybko, a u mnie jest główna trasa do szkoły więc uroczy mały płotek nie wchodził w grę
Przypuszczam, że we wszystkim można znaleźć plusy i minusy. Musisz sama zobaczyć co będzie najkorzystniejsze dla ciebie. Ufff, przypomniałaś mi o tym moim planie "zapuszczenia" betonu.. Dobrze, że mi to już zarosło i latem praktycznie nie widać 
- Bazyla
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1193
- Od: 15 lut 2017, o 20:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część V.
Ewelinko z pewnością ogrodzenie betonowe to zasieka nie do przebicia dla wiatru, ale także dla słońca. Takie metry kwadratowe betonu też nie wyglądają zachwycająco, ale izolują dobrze od tego, co za ogrodzeniem. Nie wiem jak ma być usytuowane ogrodzenie, ale warto pamiętać o permanentnym cieniu jeżeli słońce będzie padało "z zapłota" z którym nic nie zrobisz - no chyba że zdemontujesz ogrodzenie. A z roślinami jednak zawsze można pokombinować - to przyciąć, to przesadzić, to dosadzić. Warto jednak pamiętać sadząc drzewa, że w późniejszym czasie mogą być kłopoty z ich ścięciem jeżeli powstałby taki plan - na niektóre wycinki trzeba mieć pozwolenie.
Raczej jestem za parawanem roślinnym - to przyjazne także dla zwierząt - z pewnością byś miała więcej ptasich treli w ogrodzie. A skoro nie tuje, to przecież jest sporo innych alternatyw.
Z ciekawością będę podglądać co wybraliście - bo to nie lada zagwozdka, sama bym miała dylemat.
Pozdrawiam
Raczej jestem za parawanem roślinnym - to przyjazne także dla zwierząt - z pewnością byś miała więcej ptasich treli w ogrodzie. A skoro nie tuje, to przecież jest sporo innych alternatyw.
Z ciekawością będę podglądać co wybraliście - bo to nie lada zagwozdka, sama bym miała dylemat.
Pozdrawiam


