Ocena stanu

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 19354
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Czy ze storczykiem wszystko w porządku - ocena stanu

Post »

Można pokusić się o powieszenie na grzejniku nawilżaczy z wodą, a dodatkowo doniczki ta tackach wypełnionych wilgotnym keramzytem. Doniczki oczywiście stawiasz na podstawkach.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Awatar użytkownika
martyna89
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 23
Od: 21 lut 2012, o 19:47
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Tarnów

Prośba o radę

Post »

Witam wszystkich,
Dawno mnie tu nie było, ale miłość do storczyków u mnie ciągle trwa.
Mam jednak kłopot z dwoma okazami. Są to pfalenopsisy. Jeden - biało-różowy kwitnie nieprzerwanie od kilku lat i dlatego zwlekałam z jego przesadzeniem. Stan korzeni jednak znacznie się pogorszył, dlatego doradźcie proszę, czy przesadzić go już teraz, czy czekać do marca.
Drugi od momentu zakupu rośnie w górę i ciągle wypuszcza nowe liście i korzenie powietrzne. A ostatnio (szalony) wypuścił 3 keiki. Jedno z nich już kwitnie i dlatego nie wiem czy go zostawić czy przesadzić. Nowe podłoże chybaby mu nie zaszkodziło. Co sądzicie?
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Pozdrawiam:) Martyna
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 19354
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Czy ze storczykiem wszystko w porządku - ocena stanu

Post »

Tak dużo wypuszczonych korzeni powietrznych świadczy zwykle o złej kondycji korzeni właściwych. Oczywiście storczyki wymagają bezwzględnego przesadzenia teraz. Wywal też osłonkę i postaw doniczkę na podstawce, żeby do korzeni docierało powietrze.
Nie można czekać nie wiadomo ile z przesadzeniem, bo podłoże robi się coraz bardziej zasolone. Kilka lat to niedopuszczalna sytuacja. Należy zadać pytanie, czy zależy Ci na kwiatkach czy na kondycji samej rośliny... Zresztą storczyki potrafią kwitnąć nawet w złej kondycji.

Ps. Następnym razem korzystaj z już istniejących wątków, jak choćby ten i nie wklejaj tak dużych zdjęć (zmniejszyłem).
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Awatar użytkownika
Sunrise_orchid
200p
200p
Posty: 209
Od: 5 gru 2018, o 11:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Grudziądz

Re: Czy ze storczykiem wszystko w porządku - ocena stanu

Post »

Osłonki to jakieś okropne zło... CHYBA, że jedynie te przeźroczyste osłonki z min. 2-3cm luzu od dołu i od boków. ;:303
Moje storczyki
Awatar użytkownika
Monnia445
200p
200p
Posty: 283
Od: 8 gru 2017, o 22:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: sandomierz

Re: Czy ze storczykiem wszystko w porządku - ocena stanu

Post »

Ojej Martyna, jakie cudeńka nam tu pokazujesz ;:196. Chyba sporo już lat mają..
Ciekawi mnie jak je podlewasz?
Uważaj na nie przy przesadzaniu :idea:
Pozdrawiam Monia :)
Storczyki Moni
Awatar użytkownika
Sunrise_orchid
200p
200p
Posty: 209
Od: 5 gru 2018, o 11:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Grudziądz

Re: Czy ze storczykiem wszystko w porządku - ocena stanu

Post »

Monniu445 to niezłe cudeńko, które w stanie podziemnym prawie umiera ;:306, choć nie mówię, że z wierzchu jest piękna, bo jest ;:77
Moje storczyki
didadu
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 1
Od: 21 sty 2019, o 22:43
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Czy to nowy storczyk?

Post »

Proszę poradźcie. Czy zostawić storczyk w spokoju czy go przesadzić? Nie jestem w stanie przesadzić to w takim stanie jakim jest bo poza korzeniami dolnymi ma liście A potem znów kolejna warstwa korzeni i liscie, tylko nie wiem czy to są powietrzne czy po prostu 2 roślina rośnie na pierwszej. Czy mam go jakoś rozsadzic? Dodam że ta roślina z góry dość mocno przywiera do tej z dołu.
Obrazek
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 19354
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Czy ze storczykiem wszystko w porządku - ocena stanu

Post »

Oczywiście, że jest to jeden storczyk i wygląda całkowicie standardowo, jak na falenopsisa. U góry są korzenie powietrzne, u dołu w doniczce właściwe.
To czy trzeba przesadzić zależy w jakim stanie są korzenie i kiedy był ostatnio przesadzany. Przesadza się go całkowicie normalnie, wyciągasz z doniczki bierzesz nowe podłoże i sadzisz z powrotem. Jeśli korzenie właściwe są suche, wcześniej namaczasz je na jakieś kilkanaście minut.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
mpkw
50p
50p
Posty: 66
Od: 23 sty 2019, o 11:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Czy ze storczykiem wszystko w porządku - ocena stanu

Post »

Witajcie, jestem tu nowa; choć w storczykach zakochana od lat, to niestety nie bardzo z wzajemnością - zazwyczaj podziwiam je u innych, sama lata temu uśmierciłam kilka sztuk, ale bardzo chciałabym nauczyć się odpowiednio o nie troszczyć, gdzieś tam widzę dla siebie nadzieję w tym temacie :)
Obecnie mam w domu jedynie trzy mini phalenopsisy. Jeden kupiony nieco ponad rok temu, w popularnej sieciówce "meblowej". Dwa nowe kupiłam w ostatni weekend z zamysłem użycia ich docelowo do kompozycji w szkle, ale to nie temat na teraz ;)

Storczyk "pierwszy", kupiony kwitnący (październik 2017), kwitł przez kilka pierwszych miesięcy u mnie, potem jak przekwitł, to już nie zakwitł ponownie do tej pory. Przeszedł też swoje. W ostatnie lato, a miał wtedy jeszcze towarzysza - około pięcioletnią również miniaturkę, która mi wielokrotnie kwitła i trzymała się najlepiej ze wszystkich storczyków, jakimi zdarzyło mi się opiekować - niestety, gdy latem wyjeżdżałam i roślinami opiekował się kto inny, zostały mocno przelane, starszy storczyk tego nie przeżył, zupełnie zgnił, próbowałam go ratować, ale nie udało się. Został ten jeden i tak od lata powoli dochodzi do siebie. Było z nim słabo, ale ja widzę ogromną poprawę, choć poza próbami unormowania stanu wilgotności w zasadzie nie robiłam z nim nic. Jest w tej samej doniczce, w której został kupiony, nie nawoziłam go do tej pory (właśnie wraz z nowymi storczykami kupiłam dla nich nawóz w płynie). Po przelaniu miał sporo zgniłych korzeni, które usunęłam (nie mając wtedy wiedzy, nie bawiłam się w sterylne narzędzia ani odkażanie czymkolwiek - po prostu, ucięłam, co wyglądało na chore). Ucięłam też całkowicie martwy pęd kwiatowy, ten, który wcześniej kwitł. Storczyk miał prawie same listki i trochę korzeni powietrznych, tych w podłożu mało. Celowo go częściej przesuszałam, jakoś tak intuicyjnie (to był okres, gdy nie bardzo miałam czas na szukanie fachowych informacji), jakoś te korzenie zaczęły odbijać, nawet nie bardzo się zorientowałam kiedy on tak mocniej odżył, bo teraz zdaje się, że wymaga przesadzenia - korzenie tak podrosły, że wypchnęły go do góry z doniczki, wraz z podłożem ;)
Doniczka jest z tych malutkich, ma jakieś 5 cm. Poradźcie proszę, jak się nim teraz zaopiekować.
Przesadzić teraz? te żywozielone pędy na końcach korzeni (głównie tych powietrznych, ale na tych w podłożu też je widać) nie "przeszkadzają" w przesadzaniu, czy też raczej - czy przesadzenie go teraz nie zaszkodzi im? Te "pędy", o które mi chodzi, zaznaczyłam kółkiem, jest ich sporo, są na końcach większości korzeni.
Przesadzić do większej doniczki - o ile większej?
W jakie podłoże go przesadzić? mieszankę dla storczyków, korę, keramzyt, sphagnum?
Roślinka bardzo (na wysokości, jeśli nie pomyliłam nazwy - stożka wzrostu) przechyla się w bok; zostawić ją tak, czy próbować "naprostować"?
W korzeniach w podłożu większość wygląda mi na zdrowe (zobaczymy po wyjęciu z podłoża), w tych powietrznych widzę trochę martwych. Usunąć je?
Zdjęcia są z dzisiaj. Storczyk podlewany był 4 dni temu. Podlewam od zawsze przez zanurzenie w odstanej wodzie kranowej (ale chyba przerzucę się na filtrowaną), tak mniej więcej do 2/3 głębokości doniczki; potem jeśli jeszcze jakaś reszta wody spłynie do osłonki to również ją zlewam. Nie pilnuję jakoś bardzo, czy to będzie 15 minut, czy godzina - raczej patrzę, czy woda została już pobrana i wtedy wylewam, po prostu.

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Teraz dwie nówki. Kupiłam je w sklepie ogrodniczym 3 dni temu. Pięknie kwitną, choć na jednym widzę już, że najmłodsze pąki zaczynają więdnąć :( podłoże, zwłaszcza u góry, jest jeszcze wilgotne.
Czytałam, żeby kwitnących roślin nie przesadzać, chyba, że w wymagających tego okolicznościach i tutaj właśnie bardzo liczę na Wasze rady, co z tymi nowymi nabytkami teraz zrobić.
Tak jak wspomniałam wyżej, marzy mi się zrobienie kompozycji w szkle (powiedzmy, że w małym "terrarium", tzn. w sporym słoju, zamkniętym, z opcją otwierania na "wietrzenie" - z innymi roślinkami: paprocią, bluszczem, mchem, jeszcze dokładnie nie zaplanowałam, ale studiuję temat). Jednak ani nie twierdzę, że mają się tam znaleźć te konkretnie sztuki, ani jeśli te, to że teraz - po prostu to takie moje marzenie, które będę próbowała zrealizować, na spokojnie ;)
Wydaje mi się, że jeden ze storczyków jest w troszkę gorszej kondycji, a konkretnie jego korzonki. Mam wrażenie, że coś tu zaczyna gnić. Poniżej fotki, na początek pierwszy nowy mini. Na niektórych zdjęciach strzałkami zaznaczyłam te niepokojące mnie miejsca na korzeniach. Korzeni w podłożu generalnie wydaje się być niewiele.

Obrazek


Tutaj w kółku jest zdaje się nowy pęd, bo na korzeń mi to nie wygląda - jest zdecydowanie za grube (jak na moje marne doświadczenie ze storczykami, ofkors):

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Tu dobrze widać taki biały nalot, czy to kwestia wody, którą mini był podlewany?

Obrazek


A tu w kółkach ewidentnie obcięte pędy jak mniemam kwiatowe, czego w sklepie nie dostrzegłam przez folię:

Obrazek


Drugi nowy mini, ten, który wydaje się zdrowszy. Tu strzałki wskazują na takie miejsca, które sprawiają wrażenie jakby zgrubień, oprócz tego są ciemniejsze (fioletowo-brązowawe), w ogóle to trochę przypomina te oczka na pędach kwiatowych, ale to chyba niemożliwe?

Obrazek


Coś mu nowego rośnie, i to z dwóch stron :)

Obrazek

Obrazek

Czy te nowe maluchy mogę na razie bezpiecznie zostawić tak jak je kupiłam, czy coś im (zwłaszcza temu pierwszemu) grozi i lepiej je przesadzić pomimo kwitnienia?
Bardzo, bardzo proszę o rady :)
Pozdrawiam :)
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 19354
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Czy ze storczykiem wszystko w porządku - ocena stanu

Post »

Bezwzględnie przesadzić! Wywalić całkowicie stare podłoże. Polecam kupić na allegro drobną korę o frakcji 6 - 9mm. Odradzam spagnum, trzeba mieć większe doświadczenie. Wszystkie uszkodzone korzenie odcinasz i miejsca cięcia posypujesz sproszkowanym węglem.
Po przesadzeniu nie podlewasz przez tydzień albo do wyschnięcia korzeni.

W zasadzie uprawa mini storczyków - w tym wypadku falenopsisów niewiele się różni od uprawy większych egzemplarzy, ale możesz jeszcze poczytać ten wątek:

viewtopic.php?f=29&t=41282

Końcówki na korzeniach to nic innego, jak stożki wzrostu - tak powinny wyglądać zdrowe korzenie.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
mpkw
50p
50p
Posty: 66
Od: 23 sty 2019, o 11:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Czy ze storczykiem wszystko w porządku - ocena stanu

Post »

Norbert76 dziękuję! Rozumiem, że radzisz przesadzić wszystkie trzy sztuki?
Tego "starszaka" chyba muszę przenieść do nieco większej doniczki, czy taka 9 cm będzie wystarczająca? wydaje mi się, że tak, skoro storczyki lubią mieć ciasno.

Dzięki za link, będę miała co czytać :D
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 19354
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Czy ze storczykiem wszystko w porządku - ocena stanu

Post »

Tego najstarszego możesz dać do 9-tki, pamiętając że storczyki faktycznie lubią ciasne doniczki. W każdym razie wszystkie trzy do przesadzenia.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
mpkw
50p
50p
Posty: 66
Od: 23 sty 2019, o 11:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Czy ze storczykiem wszystko w porządku - ocena stanu

Post »

Dzięki. Zamówiłam co potrzebne, powinno dojść do piątku i będę przesadzać zatem :)
Czy powinnam je namoczyć przed przesadzeniem? Zwłaszcza biorąc pod uwagę, że potem przez jakiś tydzień nie będą podlewane? Te nowe z pewnością są obecnie bardziej nawodnione od starszaka (choć nawet zakładając, że młode były w sklepie podlane w dniu zakupu, to byłby to tylko dzień różnicy).
Norbercie czy u tych nowych mam obciąć te korzonki, które mają tylko plamki - pomimo, że reszta korzenia wygląda w porządku? Czy może jakieś dokładniejsze zdjęcia pokazać?
Awatar użytkownika
Sunrise_orchid
200p
200p
Posty: 209
Od: 5 gru 2018, o 11:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Grudziądz

Re: Czy ze storczykiem wszystko w porządku - ocena stanu

Post »

Starszaka możesz podlać gdy ma srebrne korzenie. Młodsze kategoryczne nie. Nie podlewaj teraz, gdy są zielone, bo po prostu zgniją. Mogłabyś położyć z wierzchu spaghnum dla większej wilgotności, miniaturki bardzo źle znoszą takie przesuszenia... Oczywiście codziennie zamgławiaj, uważaj na stożek wzrostu. To nie nowe pędy, tylko korzenie. Te obcięte "pędy kwiatowe" to też stare korzenie. Jedynie ten po lewej to może być stara gałąź. Oczek pędowych też raczej na korzeniach się nie doczekasz. W temacie tych plamek na korzeniach wypowiem się tylko tak; wysmaruj/wypryskaj środkiem grzybobójczym (dla roślin oczywiście) polecam Topsin :wink:
Moje storczyki
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
mpkw
50p
50p
Posty: 66
Od: 23 sty 2019, o 11:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Czy ze storczykiem wszystko w porządku - ocena stanu

Post »

Sunrise_orchid dziękuję; tym środkiem grzybobójczym to bezpośrednio przed przesadzeniem potraktować? w sensie, w ramach całej procedury? Czy jakoś będzie trzeba odczekać potem?
Jeszcze jedno mi przyszło do głowy, ale nie chcę sama decydować, tylko zapytać Was - czytałam, że czasem zostawia się na np. 2 dni takiego storczyka "luzem", bez podłoża - czy warto to rozważyć jeśli chodzi o te dwa nowe maluchy? bo jak tak się przyglądam temu podłożu, to ono niby wydaje się już podeschnięte na dole doniczki, ale na górze jest Bo jak wilgotno, że aż są tam glony/ślady mchu (?), korzonki są widocznie mokre. Może powinnam im trochę pomóc obeschnąć do czasu przesadzenia? Kora przyjedzie do mnie pewnie w piątek, ale gdyby nie, to mam w domu keramzyt, choć też nie sądzę, żeby zbytnie "kombinowanie" przy storczykach było dla nich dobre. Zostawić je w tych doniczkach jak są do piątku (zakładam, że nie będzie opóźnień w dostawie)? Czy szukać jakiegoś "planu B"? :)
Starszak myślę, że w piątek-sobotę będzie już się nadawał do podlania, tak mniej więcej co tydzień wypadało mi zwykle to jego podlewanie. Tak więc podlać, a potem zająć się przesadzaniem?
ODPOWIEDZ

Wróć do „ORCHIDARIUM. Storczyki”