Zaduma po upalnym lecie! cz.39

[Maska]

Agnieszko bardzo lubię plamy prymulek w jakże niskim wiosennym ogrodzie, kiedy jeszcze niewiele z ziemi wyszło to prymulki już daję kolor. Potem to wszystko szybko bucha kolorami Wilczomlecze to moje ulubione, ale nie wszystkie chcą u mnie być długo
Masz rację, bo my miastowi na wieś idziemy po ciszę
Denerwuje mnie też to, że mi słonce zastawili

Dorotko to czasem przychodzi pod wpływem chwili, że nagle widzisz zastosowanie do czegoś
A ja od lat chodzę na początku stycznie... kiedyś bo często w tych dniach miałam wolne od pracy...no i tak mi zostało. Potem też parę razy w sezonie wiosennym i w roku jestem dlatego jestem zła na utrudnienia drogowe Z psizębem nie ma problemu to są cebulki w kształcie zęba psa stąd nazwa. Jak będziesz chciała to masz u mnie jak w banku
Robotnicy na razie pracują głównie maszynami to pewnie wykończeniówka będzie przy muzyce i rozmowach więc wszystko przede mną
Całkiem słońca nie zasłonią ale o tej porze wschód tylko zza drzew mogę cykać

Ewciu ewa w wiosną i latem jestem już na nogach więc zapraszam ...kawka poranna jak najbardziej wskazana a i do ogródka coś ukopiemy

Ewciu ewarost prymulki pełne wszystkie były przesadzane i zobaczymy jak to zniosły a ciemierniki pełne to prezent od forumki Renatki, co niestety teraz nie bywa na FO kwitną, bo z serca ofiarowane!

Iwonko dom budują na równoległej działce dzieci sąsiadów tak na poziomie kurnika, więc ogród już nie tylko dla mnie. Niestety wszyscy mamy wąskie działki, bo to kiedyś było pole jednej rodziny które podzieliła na paski dla dzieci. U mnie tez w prognozie mrozy i w dzień, a w nocy nawet do -14 st więc zobaczymy
Wilczomlecz Grifftha od Marty na razie jest i mam nadzieję, że się rozsieje

Musiałam!

[plocczanka]

Nie, no tak kolorowego nieba to ja już daaawno nie widziałam. Cudne!!!
Marysiu, w życiu Renatki bardzo dużo się dzieje i - niestety - same przykre wydarzenia.
Do mnie też ponoć idą mrozy, ale raczej nieco mniejsze niż do Ciebie. Tylko śnieg spłynął do zera i istnieje obawa, że lód mocno ściśnie ziemię, a nawet mini kołderki korzonki nie mają i wątpię, czy dostaną.
A ja sobie dzisiaj przyjemność zrobiłam i kupiłam trzy miniaturki fiołka afrykańskiego. Takie śmieszne, bo malutkie a kwitną.
Zdrówka.

[iwona0042]

O matulu, jakie cudne niebo Marysiu , u nas dziś w końcu jakies słoneczko próbuje się przedostać przez chmury, no ale i od razu widać, że przymrozek trzyma i chyba trzymać będzie. To w takim razie Marysiu jak dom tam stanie to będziesz miała chyba więcej cienia, a to chyba nie za fajnie

[Tacca]

Marysiu, zdjęcia piękne. Przestrzeni wolnej trochę żal ale może sąsiedzi będą fajni.

[pelagia72]

Marysiu
Cudne i tajemnicze za razem niebo
Nie ,słonka bym nie darowała ,jakby ktoś zabrał.
Daleko jest oddalony ten powstający budynek od Was

[Zuzia111]

Marysiu...specjalistko od fotek nieba, chmurzaste, tajemnicze ale piękne . Czytam że przybędzie ci nowych sąsiadów, byle nie cienia . Choć właściwie i w cieniu można coś ładnie zagospodarować . Pozdrawiam

[ewarost]

Marysiu niebo jak z obrazu wybitnego artysty ... Czy ten sąsiad ci przybędzie tam gdzie kiedyś wyrosła ta dziwna biała skrzynka w środku pola? bo tak mi się to skojarzyło... Czy to jest goryczka ? mam nasionka i nie wiem czy mi się uda wyhodować coś takiego

[korzo_m]

Marysiu to zdjęcie cudowne https://images92.fotosik.pl/107/1c7f6c3db78f944c.jpg teraz zastanawiam się dlaczego na moim niebie takich piękności nie widzę, chyba coś ze mną nie tak
Tym bardziej jak są utrudnienia drogowe, to ja na Rydla nie dotrę, wyszłam z wprawy w jeździe po Krakowie.

[PEPSI]

U nas też pięknie słońce zachodziło, co podobno mróz zwiastuje....a na razie całe 0. Do rana pewnie -2 może dobije. A śniegu nic, zero, null.
Taka niesprawiedliwość.
Strasznie żałuję, że nowi sąsiedzi zabiorą swoim domem jedne z najważniejszych zachodów i wschodów słońca na FO. Mogliby zapytać o zgodę nas, Forumków

[Beaby]

Wspominkowa wiosna u Ciebie na całego, Marysiu!
No i znowu się muszę powtórzyć, że znowu cudne to niebo u Ciebie.
Nawet nie komentuję, że coś Ci może je zasłonić... Oby nie!
U mnie też z każdej strony w błyskawicznym tempie powstaje kolejny dom.
Bardzo miłego weekendu

[Maska]

Dzień dobry!

Wróciła zima...-8 na termometrze, ale śnieg okrywa rośliny, a dzień słoneczko uczyniło radosnym!

Lucynko jak będziesz się widziała z Renatką to ucałuj ją i życz odmienienia losu na lepszy
Taki mróz jak dzisiaj może być, bo gorzej szkodzą nam mroźne wiatry a dzisiaj cicho i mało go czuć. Może to i sprawiedliwe, że skoro u mnie mróz większy to śnieg zostawiony, a wczoraj z lekka dosypało. Ja nic nie kupuję bo parapety już niedługo będą wykorzystane na maksa
Miłej i spokojnej soboty

Iwonko i u mnie słońce łaskawe ale co za tym idzie mroźniej. Lepiej, bo chlapa to najmniej przyjemna rzecz w zimie. Dom stoi kawałeczek ode mojego ogrodzenia przedziela nas podobny pas ogrodu jak mój więc cienia za dużo nie da, bo to dom 1-piętrowy!

Danusiu chociaż to córka sąsiadów to mogą się okazać inni, jak na razie nie jest źle. Intymności żal!

Agnieszko to rodzina tych od których kupiłam dom i ziemia była kiedyś jedna a później podzielona na trzy pasy, mój dostał najwęższy, ale niedużo. Oddziela nas pas ogrodu drugiego brata, który obraził się na mnie za kanalizację (za co nie pytaj nie wiem). Jednak jak córka tamtych wybudowała dom to nie wiadomo co jeszcze może się zdarzyć. Najwyżej posadzę rząd thui i piekło zamarznie!

Ewciu nie, tam gdzie skrzynka w niedalekiej odległości zrobili stację przepompowni kanalizacyjnej. Całą noc pali się tam samotna latarnia i może powstać jeszcze COŚ. Obok buduje dom córka sąsiada i dzieli nas jakieś 14 m, ale w miejscu gdzie o tej porze roku fotografowałam słońce stąd mój trochę żal
Tak to goryczka kupiona na FO. Lucynka wyhodowała goryczki z nasion

Dorotko nie wiem dlaczego nie widzisz, bo w tym dniu powstało mnóstwo takich fotografii a najwięcej w Małopolsce, przestrzeń masz i sama u Ciebie fotografowałam zachód słońca, może za bardzo jestem teraz zajęta czymś innym
Na Rydla trudno dojechać i można jedynie drogą od Bronowic Małych.

Małgosiu i jest mróz -8, niewielki i cichy śnieg jest też
Jeszcze nie raz będą zdjęcia bo to tylko jeden punkt widokowy zabrany, więc nie martw się
Znając sąsiadów nie wiedzą nic o mnie i o FO, ale może się mylę. Młoda nim zaczęła dom wydzieliła kawałek miejsca ogrodziła i posadziła drzewka


Bea nim wstawię pierwsze kiełki wychodzące z ziemi muszę czymś ożywiać wątek
Jedno miejsca skąd fotografowałam już zasłonięty...trudno inni nawet tyle nie mają co ja, a ludzie muszą gdzieś mieszkać. Dziękuję i Tobie miłego wypoczynku

Dzisiaj wschód słońca z tego mniej ciekawego punktu, ale jest!




i tyle mam śniegu!





Miłej soboty!

[pelagia72]

Marysiu
O ja pierdziu ile śniegu
Z jednej strony dobrze ,że 14 m. a nie 4 ,jak u nas
A z drugiej napaść na Waszą intymność
Nie jest przyjemne być obserwowanym i widzianym ,jak się człek relaksuje czy katuje w roboczym stroju we własnych chaszczach
Powiem Ci ,że czasem mam ochotę mur berliński sobie walnąć, okna zamurować i wjazd z drugiej strony zrobić.
Nasionka bardzo ciekawe zakupiłaś, ciekawe ,czy kapusta taka czubata będzie
Brukselkę podobną miałam kiedyś, ale to było w S.i za słabe warunki do zawiązania główek.
Ale roślina bardzo ozdobna moim zdaniem.

[Zuzia111]

Marysiu...specjalistko od fotek nieba, chmurzaste, tajemnicze ale piękne . Czytam że przybędzie ci nowych sąsiadów, byle nie cienia . Choć właściwie i w cieniu można coś ładnie zagospodarować . Pozdrawiam

Pozdrawiam i pięknej zimowej pogody życzę

[iwona0042]

No to i dobrze, że słonka nie zabierze za wiele , może trochę od wiatru za to ochroni , u nas dziś leciutko przymroziło, o i tak mogło by zostać na razie przynajmiej, tylko ciągle chciała bym choć odrobinę śniegu na rosliny

[Minnie]

Witaj, Marysiu

Widok nieba zaiste przepiękny, u mnie na niebie też rano nie było ani chmurki, słońce przygrzewało cały dzień Po raz kolejny utwierdzam się w przekonaniu, że działam na baterie słoneczne, bo wykonywanie obowiązków nawet sprawiało mi dziś radość, aż dzieci w końcu zaczęły pytać, co tak podśpiewuję Ostatnie dni to miła odmiana po ostatnich tygodniach depresyjnych ciemności

Piszesz o nowych sąsiadach, tej intymności zapewne najbardziej będzie brakować. Mam nadzieję, że nowi sąsiedzi okażą się w porządku, wtedy ich bliskie sąsiedztwo nie będzie tak dokuczliwe, a może nawet przyjemne? Może zyskasz towarzyszkę do wspólnego ogródkowania i wymiany poglądów? Kto wie?

Faktycznie sporo w tym prawdy, że kiedy mieszczuch sprowadzi się na wieś, to najbardziej ceni sobie spokój, a każde jego zakłócanie mocno irytuje. Nawet koszenie trawnika przez sąsiada, gdy akurat siedzisz z rodziną przy grillu i próbujesz się zrelaksować To oczywiście tak na półserio, bo trawę musimy wszyscy kosić, ale wiesz o co chodzi
Reasumując, życzę, aby budowa poszła szybko i sprawnie i nie zakłócała Wam zbytnio spokoju i wypoczynku.