
Ogród Marty - Cz. XII
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42393
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Ogród Marty - Cz. XII
Martusiu czy ktoś czytał Twoje pw możesz sprawdzić, bo znika z wysyłanych widocznych. Myślę że jest ciężko zapracowana i nie wchodzi nawet na FO ...poczekamy! U mnie bez śniegu, ale -4 to różom nóżki zakopczykowałam. Zastanawiam się czy nie dać na ten kopczyk trochę obornika, który razem ze śniegiem wniknie powoli w grunt? Dostałam od znajomego 3 worki gołębnika, co prawda pełno w nim piór to pójdzie raczej w pole na grządki. Przed ociepleniem jeszcze ma nam przymrozić mocniej, ale zobaczymy? Trzymaj się cieplutko...pozdrawiam 

-
koziorozec
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogród Marty - Cz. XII
Marysiu,u mnie dzisiaj rano było 0 stopni,a w nocy -1 ,w dzień pięknie świeciło słoneczko ,ale ja nie byłam w ogrodzie bo kisiliśmy kapustę,potem obiadek ,a potem przerobiłam 2 dynie ,zresztą Boguś zapomniał po drodze do domu kupić ziemi bo spieszył się do kapusty
,jak już całkiem się oziębi i mrozik będzie tak na stałe to wtedy obłóż kopczyki tym obornikiem ,do wiosny wywietrzeje i będzie mniej pracy na wiosnę i od samej wiosny będzie służył roślinkom ,ja daję wszystko z pierzami ,wszystko po jakimś czasie znika ,próbowałam dzwonić wieczór do Ani ,ale może już spała zmęczona bo była 21 i nie odebrała ,pozdrawiam 
-
Babciabenia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1640
- Od: 10 maja 2012, o 19:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: tarnowskie klimaty ,Małopolska.
Re: Ogród Marty - Cz. XII
Hej Martuś,no 300 róż to nie lada wyzwanie oby Ci nie zeszło do wiosny!
Kapusty nie kiszę już od dawna bo i komu ,nie opłaca się mi to już od jakiegoś czasu ,trzeba ją doglądać itd... !Moje maliny nadal nie ścięte,
może dziś to zrobię! Pozdrawiam i życzę byś mogła już zamknąć ogród na zimę i odpocząć !
Kapusty nie kiszę już od dawna bo i komu ,nie opłaca się mi to już od jakiegoś czasu ,trzeba ją doglądać itd... !Moje maliny nadal nie ścięte,
może dziś to zrobię! Pozdrawiam i życzę byś mogła już zamknąć ogród na zimę i odpocząć !
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Ogród Marty - Cz. XII
Pamiętam smak Twojej przepysznej kapusty
moja już też ukiszona jeszcze jej nie próbowaliśmy jutro zrobię na obiad surówkę do rybki.
Jak przerabiasz dynie, moje zmrożone nadal służą jako dekoracje, tak bardzo smakuje mi zupka dyniowa w wykonaniu innych, sam jeszcze nie próbowałam ugotować.
Udanych prac w okrywaniu roślin, dziś nam porządnie przymroziło.
Jak przerabiasz dynie, moje zmrożone nadal służą jako dekoracje, tak bardzo smakuje mi zupka dyniowa w wykonaniu innych, sam jeszcze nie próbowałam ugotować.
Udanych prac w okrywaniu roślin, dziś nam porządnie przymroziło.
- pela11
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2312
- Od: 24 sty 2015, o 00:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Ogród Marty - Cz. XII
Martuniu , całe szczęście że mamy te swoje ogrody i chociaż część własnych owoców i warzyw uprawiamy sami , przynajmniej człowiek wie co wkłada do ust . Świat nastawiony jest tylko na zysk a zdrowie przestało się liczyć , zresztą wystarczy popatrzeć po naszych wsiach ,teraz nic się nie opłaca , krów nie ma , kur nie ma , jajek nie ma , ziemię sprzedają bo nawet dla siebie robić się nie chce , łatwiej jechać do marketu po ziemniaki niż sobie posadzić swoje .Tak to się porobiło , a miastowi teraz szukają produktów Bio , firmy robią na tym szmal ale czy to jest Bio to ja wątpię .Ogrody nareszcie dają nam odpocząć , no ale mamy święta już tuż , tuż , więc dla odmiany innej pracy huk .Odpoczniemy po świętach .Wszystkiego dobrego i miłych świątecznych przygotowań życzę .

-
koziorozec
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogród Marty - Cz. XII
Witam,na polu bardzo się ociepliło i miło wyjść z domku ,ja jeszcze róż nie obsypałam ,ale pasztety z dziczyzny już w zamrażarkach ,4 keksówki zrobiłam ,aż jestem z siebie dumna ,choinka przed dom ucięta w ogrodzie ,teraz trzeba ją tylko wbić w ziemię ,w taki sposób przycinam moje przerośnięte świerki w ogrodzie ,rosną sobie dalej ,a ja mam co roku choineczkę przed domem ozdobioną światełkami ,teraz robię stroiki świąteczne na kiermasz świąteczny ,strasznie mi to idzie opornie ,bo w międzyczasie tyle różnych rzeczy wymyślam do zrobienia ,oto cała ja .
Bożenko,dużo mam róż do okrycia i kopczykowania i wcale mi się nie chce tego robić ,kapustę kiszoną mamy pyszną i się nią zajadamy,a moje maliny też czekają na swoją kolej do obcięcia ,więc tak szybko nie zamknę mojego ogrodu ,pozdrawiam
Dorota,dynie duszę i miksuję do słoików i idą do zamrażarki na moje dyniowe zupki w zimie i do następnych zbiorów,ja jeszcze nie przykryłam róż nic mi nie idzie jakbym chciała ,pozdrawiam
Eluś, ja też się cieszę ,że cokolwiek u mnie rośnie w ogrodzie w warzywniku i jemy swoje pewne jedzonko,wczoraj ugotowałam pyszną zieloną fasolkę szparagową z mojego warzywnika do ziemniaczków i nóżek z kaczki ,niestety świat liczy tylko pieniądze i wielkie kłamstwa wynikają z tego powodu i produkty są dalekie od bio ,mój ogród jeszcze nie dokończony jak chodzi o opiekę jesienną,ale myślę ,że sprostam ,pozdrawiam
Bożenko,dużo mam róż do okrycia i kopczykowania i wcale mi się nie chce tego robić ,kapustę kiszoną mamy pyszną i się nią zajadamy,a moje maliny też czekają na swoją kolej do obcięcia ,więc tak szybko nie zamknę mojego ogrodu ,pozdrawiam
Dorota,dynie duszę i miksuję do słoików i idą do zamrażarki na moje dyniowe zupki w zimie i do następnych zbiorów,ja jeszcze nie przykryłam róż nic mi nie idzie jakbym chciała ,pozdrawiam
Eluś, ja też się cieszę ,że cokolwiek u mnie rośnie w ogrodzie w warzywniku i jemy swoje pewne jedzonko,wczoraj ugotowałam pyszną zieloną fasolkę szparagową z mojego warzywnika do ziemniaczków i nóżek z kaczki ,niestety świat liczy tylko pieniądze i wielkie kłamstwa wynikają z tego powodu i produkty są dalekie od bio ,mój ogród jeszcze nie dokończony jak chodzi o opiekę jesienną,ale myślę ,że sprostam ,pozdrawiam
- ewunia7
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5092
- Od: 1 lis 2012, o 15:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Ogród Marty - Cz. XII
Witaj Martuś
W tym roku, też kisiłam kapustę, zupełnie inaczej smakuje niż ta ze sklepu.
W ogródkach to nie wiadomo co robić? ta pogoda taka pogmatwana
A wiesz jutro będę zaprawiać marchewkę w słoiki - coś mnie te zaprawy w tym roku bardzo pokochały.
A tak z ciekawości pokaż jakie stroiki robisz.
Pozdrawiam serdecznie
W tym roku, też kisiłam kapustę, zupełnie inaczej smakuje niż ta ze sklepu.
W ogródkach to nie wiadomo co robić? ta pogoda taka pogmatwana
A wiesz jutro będę zaprawiać marchewkę w słoiki - coś mnie te zaprawy w tym roku bardzo pokochały.
A tak z ciekawości pokaż jakie stroiki robisz.
Pozdrawiam serdecznie
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42393
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Ogród Marty - Cz. XII
Martusiu pasztety już zamrożone a ja jeszcze porządków nie skończyłam...mam coś podmalować, ale biorę jakieś nowe leki i kiepsko się czuję...słabizna i niechęć mnie ogarnęła
Poza tym wiesz jak jest ...jak się ma czas to się zdąży
Stroiki też słyszę robisz, ale skoro przywiozłaś materiał z lasu to szkoda żeby się zmarnował
Mojemu koledze ktoś przywiózł wykopaną choinkę z częścią korzeni...wsadził i rosła to może i Twoja się przyjmie
Mrozów większych na razie nie będzie, a i śnieg ma padać...w ostateczności kożuchy wyciągniesz
Pozdrawiam i buziaczki posyłam
Mojemu koledze ktoś przywiózł wykopaną choinkę z częścią korzeni...wsadził i rosła to może i Twoja się przyjmie
Pozdrawiam i buziaczki posyłam

-
Babciabenia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1640
- Od: 10 maja 2012, o 19:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: tarnowskie klimaty ,Małopolska.
Re: Ogród Marty - Cz. XII
Tak Martuś ,u mnie też na polu jak na wiosnę wczesną by się zanosiło i dobrze, bo jeszcze się namarzniemy! Moje maliny są nadal bardzo cierpliwe stworzenia!Na święta Bożego Narodzenia będzie rodzinka ,więc wnet się ożywię! Pozdrówka! 
-
koziorozec
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogród Marty - Cz. XII
Witajcie moi drodzy ,czas tak pędzi ,za moment święta ,dla mnie najpiękniejsze a potem będziemy oczekiwać wiosny,ale mam też nadzieję ,że do wiosny odpoczniemy, ja przynajmniej chciałabym odpocząć ,a zadań przede mną mnóstwo jeszcze do zrobienia ,powoli zrobię chociaż czas bardzo szybko umyka ,w ogrodzie dzisiaj nie byłam i nic nie zrobione ,rozpuściłam sobie ziemię przy kaloryferze ,wczoraj wywiozłam na taczkach do ogrodu ,że będę obsypywać róże,ale musiałam wyjechać ,ziemia została na noc i znowu jest zamarznięta .
Ewuniu,jak miło,że wstąpiłaś do mnie ,tak rzadko jesteś na forum ,my to sobie wyszukujemy roboty nieustannie ,ale jednak jak smakuje to nie myśli się ,że tyle pracy nas to kosztowało,stroiki pokażę jak skończę ,pozdrawiam
Marysiu,ja też porządków nie skończyłam ,ale pilniejsze mi porządki w ogrodzie
tak jakoś się nie mogę zmobilizować ,ciągle coś wypadnie innego,a tak bym chciała już spokojnie zająć się domem i kuchnią ,ale można sobie chcieć
stroiki też mi nie idą jakbym chciała,bo wszystko inne wymyślam ,ale coś tam już skleciłam ,moja choinka nie wypuści korzeni ,bo jest ucięta w połowie
,gałęzi z tej choinki mam sporo do okrycia róż ,ale najpierw muszę usypać kopczyki,pozdrawiam
Bożenko,niby cieplej ,ale noce zimne ,ja już chciałabym zamknąć ogród i wejść na dobre do kuchni,moje maliny też nie obcięte ,ale czasem to w zimie albo na wiosnę obcinam ,pozdrawiam i ciepłych dni życzę
Ewuniu,jak miło,że wstąpiłaś do mnie ,tak rzadko jesteś na forum ,my to sobie wyszukujemy roboty nieustannie ,ale jednak jak smakuje to nie myśli się ,że tyle pracy nas to kosztowało,stroiki pokażę jak skończę ,pozdrawiam
Marysiu,ja też porządków nie skończyłam ,ale pilniejsze mi porządki w ogrodzie
Bożenko,niby cieplej ,ale noce zimne ,ja już chciałabym zamknąć ogród i wejść na dobre do kuchni,moje maliny też nie obcięte ,ale czasem to w zimie albo na wiosnę obcinam ,pozdrawiam i ciepłych dni życzę
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25228
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogród Marty - Cz. XII
Tak, czas bardzo szybko nam leci.
Mam nadzieje, że zdołasz odpocząć, ale znając Ciebie to nie potrafisz usiedzieć w miejscu
Zawsze znajdziesz sobie jakąś robotę
Ja spróbowałam z hortensjami, bo moje sąsiadki mają je i co roku kwitną.
Może i mnie się uda
Mam nadzieje, że zdołasz odpocząć, ale znając Ciebie to nie potrafisz usiedzieć w miejscu
Zawsze znajdziesz sobie jakąś robotę
Ja spróbowałam z hortensjami, bo moje sąsiadki mają je i co roku kwitną.
Może i mnie się uda
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 17435
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Ogród Marty - Cz. XII
Martus
To prawda czas nam galopuje za szybko.
Ja się nie wyrabiam.
Ale cieszę się ze sporo prac na nowym areale zostało zrobione.
Ale to pokazałam u siebie.
Powinnam już ozdoby zacząć robić ..A mi brak czasu.
Może na weekend coś mi się uda.
Pozdrawiam cieplutko
To prawda czas nam galopuje za szybko.
Ja się nie wyrabiam.
Ale cieszę się ze sporo prac na nowym areale zostało zrobione.
Ale to pokazałam u siebie.
Powinnam już ozdoby zacząć robić ..A mi brak czasu.
Może na weekend coś mi się uda.
Pozdrawiam cieplutko
- ewarost
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3367
- Od: 14 gru 2010, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie/Ponidzie
- Kontakt:
Re: Ogród Marty - Cz. XII
Martusia czytam, że w pracy nie ustajesz... chętnie pooglądam twoje stroiki. Ja jako rekonwalescentka na razie pracy się przyglądam 
Rajsko,wiejsko,sielsko...II
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
- ed04
- Przyjaciel Forum - silver

- Posty: 1050
- Od: 5 mar 2017, o 14:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Ogród Marty - Cz. XII
Oj tak czas pędzi niemiłosiernie, ja tez mam jeszcze maliny do wycięcia. Chyba zrobię to wczesną wiosną.
Ja dynię na mus piekę ze skórką w piekarniku, potem skórkę zdejmuję i blenduję miąższ. Moim zdaniem taka pieczona jest smaczniejsza.
Pozdrawiam ciepło w tej chłodnej porze.
Ja dynię na mus piekę ze skórką w piekarniku, potem skórkę zdejmuję i blenduję miąższ. Moim zdaniem taka pieczona jest smaczniejsza.
Pozdrawiam ciepło w tej chłodnej porze.
- Elizabetka
- Przyjaciel Forum

- Posty: 8473
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Ogród Marty - Cz. XII
Martusiu ja też jak Ewka chętnie bym zobaczyła Twoje szykowne stroiki. Może coś odgapię. 

