Z wężami im później tym gorzej.
Na swe usprawiedliwienie dodam ,iż całkiem nie dawno jeszcze podlewałam

W zeszłym roku co prawda zapomniałam, tzn. nie zdążyłam schować i nic się nie stało po za ślizganiem i potykaniem

Tak to już jest. Jak pochowają gadżety ze Święta Zmarłych to zaraz Mikołaje wjeżdżają

Dla mnie to powinni lansować teraz widły ,korę, włókniny, nawozy jesienne itp.

Rekordem było kiedyś spotkanie zawiniętych ,jak mumie choinek 3 listopada w jednym z marketów.
Oglądałam wczoraj uważnie prognozy i nie ma co wpadać panikę, tylko działać na spokojnie

Ochłodzi się trochę i tyle
