Witajcie Kochani!
Przywołany do odpowiedzi, postanowiłem coś naskrobać, żeby nie było, że zaginąłem

U mnie powolutku wszystko do przodu, prace porządkowe na działce trwają, grabienie liści i takie tam różne. Nawet jeszcze ostatnie nasadzenia cebulowe poczyniłem
Chryzantemki kwitną więc troszkę pokaże co i jak.
Julian[--julian--] marchew nawet, nawet ale chyba już ostatni raz sadziłem, jakoś nie mam do niej cierpliwości, a że zmniejszam poletko uprawne, więc raczej pójdzie w zapomnienie, chryzantemy mam różne część jednorocznych, część wieloletnich, ale to się okaże czy przetrwają

Ta o którą pytasz to wieloletnia "Pink Lady"
Soniu[cyma2704] u mnie już poplon przekopany, moje astry niestety ze względu na suszę nie cieszyły mnie długo kolorami, ale chryzantemy za to nadrabiają
Jadzia[JAKUCH] moje chryzantemki to wszystkie z odmian niskich 30-40 cm, takie tylko wybierałem, bo nie chciałem większych
Aniu[anna1946] a częstuj się marcheweczką, bardzo proszę, kwiatki też użyczę. Piękne zdjęcia i piękne kolorki u Ciebie. Ja też niestety nie mam ogromnej działki i już mi miejsca brakuje
Aniu[anabuko1] hmm nie wiem czy to sprawka poplonu, ale co roku faktycznie wysiewam i przekopuję
Marto[koziorozec] u mnie grzybków raczej nie ma niestety, susza zrobiła swoje, więc zazdroszczę
Elu[pela11] poniżej zdjęcia chryzantem, więc można podziwiać.
Marysiu[Maska] faktycznie ta ciepłą jesień nam się wydłuża, ale za to wszystko ładnie kwitnie.
Małgosiu[PEPSI] nom poplon trochę pracy kosztuje niestety, ja już mam to za sobą.
Alicjo[Alicja125] no mnie też dopadło jakieś przeziębienie i do dzisiaj nie mogę do końca sobie z nim poradzić, ale najcięższe prace ogrodowe już za mną
Małgosiu[Margo2] fakt swoje inaczej smakuje ja też jeszcze mam trochę swoich plonów.
Małgosiu[clem3] już się poprawiam i pokazuję
Teresko[inka52] już się poprawiam, nie wiem jakoś tak nie mam weny czy coś, do Was zaglądam do siebie też i za każdym razem jutro, jutro i tak dni mijają
Elu[Ketmia] dziękuję za pochwały
