Mój ogród wśród łąk część 7
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Mój ogród wśród łąk część 7
Witaj
. Oj tak jesień w Twoim ogrodzie piękna i kolorowa a ścieżka z białych kamyczków to faktycznie więcej wad niż zalet
. Wiele zachodu trzeba aby utrzymać ją w należytej czystości
. Kamyczki z rojnikami będą prezentowały się ślicznie
. Fajnie wyglądają też te pomarańczowe owoce ( nie wiem co to ) . Podobno jesień a być jeszcze ładna tak więc trzeba korzystać z pogody. Pozdrawiam
.
- Aklat
- 100p

- Posty: 134
- Od: 17 wrz 2018, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie/Warszawa
Re: Mój ogród wśród łąk część 7
Robię zdjęcia na bierząco, choć na razie jedyna zmiana jaką widać to zmiana pór roku
Ale liczę, że w tym roku ogarniemy się z domem i w przyszłym będzie można zadbać też o ogród.
Też latem głównie biegam na bosaka więc doskonale cię rozumiem i zapisuję sobie w pamięci, że kamyczki to nie jest dobre rozwiązanie na ścieżki
a w nowym miejscu wygladają bardzo urokliwie, taki skalniaczek/ suchy strumyk powstał 
Ale liczę, że w tym roku ogarniemy się z domem i w przyszłym będzie można zadbać też o ogród.
Też latem głównie biegam na bosaka więc doskonale cię rozumiem i zapisuję sobie w pamięci, że kamyczki to nie jest dobre rozwiązanie na ścieżki
Aneta
Początkująca ogrodniczka
Początkująca ogrodniczka
- kania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3206
- Od: 25 maja 2009, o 10:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk i okolice
Re: Mój ogród wśród łąk część 7
Małgosiu, jak się ma ogród w takim stanie, tak wymuskany, to można sobie ino chodzić i fotki cykać
, ot co! Ja lubię czysto i gładko ale ni mam . Liście z brzózek tylko zgrabiłam na rabatki, niech żywią i bronią.
Jestem zachwycona obrazkiem typowym dla polskiej złotej jesieni - opuncja na tle winobluszczu
.
Jestem zachwycona obrazkiem typowym dla polskiej złotej jesieni - opuncja na tle winobluszczu
-
koziorozec
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Mój ogród wśród łąk część 7
Witaj Gosiu,w Twoim ogrodzie można jeszcze różności znaleźć ,jesień taka piękna u Ciebie ,ja myślę ,że te żółte koraliki to są krzewy ognika ,a nie jest to rokitnik,chyba ,że źle to widzę ,pozdrawiam i pięknych dni życzę 
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42392
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Mój ogród wśród łąk część 7
Małgosiu pamiętam jak lata temu koleżanka zasiała złotokap, dostałam od niej siewkę ale ktoś powiedział będziesz czekała długo na kwitnienie...doczekałam się szybciej niż myślałam i chociaż koleżanki nie ma już na świecie to w tym złotokapie pamięć o niej trwa
tak mi się przypomniało
Wracając do bukszpanów najbardziej do mnie przemawia ochrona przez wycinanie zaatakowanych fragmentów i palenie ich. Raz pokropiłam! rok temu...smród chemii odstręczył mnie od dalszych zabiegów, jak przeczytałam że mogą się zadekować z listeczkach i nic chemia im nie zrobi. Jedynie obserwuję krzaczki i jak widzę pajęczynki czy wygryzione listki wycinam i palę... a co będzie to będzie...jednak z chemią koniec!
Wracając do bukszpanów najbardziej do mnie przemawia ochrona przez wycinanie zaatakowanych fragmentów i palenie ich. Raz pokropiłam! rok temu...smród chemii odstręczył mnie od dalszych zabiegów, jak przeczytałam że mogą się zadekować z listeczkach i nic chemia im nie zrobi. Jedynie obserwuję krzaczki i jak widzę pajęczynki czy wygryzione listki wycinam i palę... a co będzie to będzie...jednak z chemią koniec!
- mandorla
- 200p

- Posty: 425
- Od: 12 paź 2018, o 21:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Mój ogród wśród łąk część 7
Witaj, Małgosiu!
Przespacerowałam się po Twoim ogrodzie i... będę wracać
, bo bardzo jest urokliwy. I z piesem
- wartość dodana nie do przecenienia. Rzeczywiście dużo masz bukszpanów, szkoda by było, gdyby bukszpanówka do Ciebie doleciała... Moje bukszpany w ciągu tygodnia zostały pożarte całkowicie, ale szczerze mówiąc jakoś przesadnie nie żałuję, bo specjalnie tych akurat roślin nie lubię. Masz rację w każdym razie, cisy też się fajnie formują - no, i póki co żadna plaga się ich nie ima.
Pozdrawiam cieplutko
Przespacerowałam się po Twoim ogrodzie i... będę wracać
Pozdrawiam cieplutko
Pozdrawiam słonecznie, Ika
-
PEPSI
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7206
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Mój ogród wśród łąk część 7
Pogoda nas rozpieszcza. Cudownie jest.
Madziu - Będą mnie cieszyły takie sieweczki, o ile będą chciały urosnąć. Wiosną będę zaglądała niecierpliwie. Już tam posprzątałam, żeby mogły spokojnie rosnąć.
Iwonko - Dynie czekają na Kopciuszka
Aniu - Ja już napisałam Iwonce, te pomarańczowe kuleczki to ognik. Rokitnik bardzo zdrowy, warto go mieć w ogrodzie. Mój nie owocuje, ale nie martwi mnie to już. Mam takie dziko rosnące w polu.
Ewelinko - Jesień cudna, rozpieszcza nas jak tylko może. Oby tylko zima nie zaskoczyła
Miło mi, że moje kompozycje przypadły Ci do gustu. Pomarańczowe kuleczki ognika będą zdobiły ogród dopóty, dopóki ptaszki nie zjedzą zimą. To fajny krzew na rabacie, bo od wiosny do zimy zdobi. Bardzo go lubię. Mam dwa i uwierz mi, że z daleka tworzą niesamowitą barwną plamę.
Anetko - Kamyczki tylko do miejsc nie uczęszczanych boso
Kasiu - No widzisz jakie kompozycje tworzę
Wymuskany ogród kochana to nie u mnie, ale masz rację, liście na rabatach są potrzebne. Też zagarniam.
Martusiu - Dobrze widzisz, to ognik w całej swej krasie
Marysiu - Masz rację, trzeba palić. Pogadałam trochę z koleżankami, znajomymi co mają ogrody. Na razie u nas śladu tego diabelstwa nie ma. I jak już wcześniej pisałam Jagodzie, nie będzie u mnie żalu, bo walczyć chemią nie będę. Posadzę coś innego i już.
Marysiu, bo takie roślinki od dzidziusia prowadzone to cieszą najbardziej. Kiedyś zasiałam nasionko platana, nie urosło...To dobrze, bo takie spore drzewo mogłoby przeszkadzać moim praprawnukom
Mandrolo - Jak masz na imię?
To teraz trochę obrazków.
Ostatni bukiet z letnich kwiatków...

Za bramą jakby wiosennie....

Niezniszczalna lobelia







Ostatnia dalia w ogrodzie

- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8946
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Mój ogród wśród łąk część 7
Małgosiu
Bardzo sympatyczny i letni bukiet
Podziwiam ,że jeszcze takie floksy świeże masz.
Szkoda ,że swoich ostróżek nie obcięłam w czas.
Masz za bramą jakieś zboże
, pamiętam rzepak kiedyś, u nas będzie obok i z kapuchy nici.
Fajne kompozycje, takie nie wymuszone.
A ja sprzątam liście teraz bo mam traumę po tej suszy Ponoć suchy rok znów zapowiadają
Ogniki wyjątkowo obficie owocują, jak wszystko tego roku
Bardzo sympatyczny i letni bukiet
Podziwiam ,że jeszcze takie floksy świeże masz.
Szkoda ,że swoich ostróżek nie obcięłam w czas.
Masz za bramą jakieś zboże
Fajne kompozycje, takie nie wymuszone.
A ja sprzątam liście teraz bo mam traumę po tej suszy Ponoć suchy rok znów zapowiadają
Ogniki wyjątkowo obficie owocują, jak wszystko tego roku
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 17435
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Mój ogród wśród łąk część 7
Witaj Gosiu
Twój ogród jeszcze ma kolorki jeszcze w jesiennych barwach pięknie wygląda.
Kwitnienia letnie jeszcze się uzbierały do bukieciku .ślicznie o tej porze wygląda
Dalie ladniutka.Moje już wykopane i w piwnicy.
pozdrawiam
Twój ogród jeszcze ma kolorki jeszcze w jesiennych barwach pięknie wygląda.
Kwitnienia letnie jeszcze się uzbierały do bukieciku .ślicznie o tej porze wygląda
Dalie ladniutka.Moje już wykopane i w piwnicy.
pozdrawiam
-
Iwonka1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5523
- Od: 10 wrz 2015, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior
Re: Mój ogród wśród łąk część 7
A, to widzisz ja taka niedouczona w temacie
Nie znam ani jednego, ani drugiego, ale szczerze mówiąc nie bardzo je odróżniam. Weszłam nawet w internet i dalej jestem taka sama mądra
To u mnie już takiego bukietu bym nie zrobiła. Nie mam z czego. Końcówka lata wyszła śliczna
To u mnie już takiego bukietu bym nie zrobiła. Nie mam z czego. Końcówka lata wyszła śliczna
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42392
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Mój ogród wśród łąk część 7
Małgosiu bukiecik prawie letni!
Właśnie poczytałam u Jagi o środkach dostępnych na ćmę i właściwie jedynie o pułapkach czytałam, ale Ci którzy je mają nie pisali o wielkich sukcesach. U mnie ćma chyba poszła spać, bo nie widzę spustoszenia, a na wiosnę zobaczę
Tak właśnie syn sąsiada chciał mieć kasztana w ogrodzie i tatuś posadził metr od siatki, teraz dorosły synek wyemigrował, a ja mam setki kasztanów i paskudnych liści na grządce
U mnie tez w tym roku pola obsiane ozimym i jest zielono, wesoło
Właśnie poczytałam u Jagi o środkach dostępnych na ćmę i właściwie jedynie o pułapkach czytałam, ale Ci którzy je mają nie pisali o wielkich sukcesach. U mnie ćma chyba poszła spać, bo nie widzę spustoszenia, a na wiosnę zobaczę
U mnie tez w tym roku pola obsiane ozimym i jest zielono, wesoło
- Madziagos
- -Moderator Forum-.

- Posty: 4352
- Od: 10 kwie 2012, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby
Re: Mój ogród wśród łąk część 7
Małgosiu,
ja już tez przede wszystkim ogród podziwiam, a niewiele w nim robię.
Większych przymrozków jeszcze nie było, więc rośliny wciąż prezentują się pięknie.
Przy okazji podziwiania biorę jednak grabki do ręki i uprzątam ziemię z kretowisk.
Szkoda tylko, że dni takie krótkie....
ja już tez przede wszystkim ogród podziwiam, a niewiele w nim robię.
Większych przymrozków jeszcze nie było, więc rośliny wciąż prezentują się pięknie.
Przy okazji podziwiania biorę jednak grabki do ręki i uprzątam ziemię z kretowisk.
Szkoda tylko, że dni takie krótkie....
-
PEPSI
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7206
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Mój ogród wśród łąk część 7
Witam świątecznie
Pogoda nie rozpieszcza, bo zimno i ponuro się zrobiło, a do tego wszystkiego zabrali słoneczko
Rano zrobiłam obchód ogrodu, posadziłam astry, które znalazłam w szczerym polu podczas spaceru. Wyglądały na takie odmianowe, ale lekko zdziczałe. Zobaczę co z tego wyjdzie za rok. Pocykałam jeszcze zdjęcia i uciekłam, bo zimno
Aguś - Za płotem Pan Rolnik wysiewa zawsze na zimę jakieś fajne zimozielone i ja się cieszę. Raz tylko, a mieszkam 10 lat był rzepak. Nie powiem, widok fajny, ale odczucia zapachowe średnie
Lubię bukiety z tego co znajdę w ogrodzie, w lesie, na łące. Zimą zmieniam miejsce pozyskiwania roślin na kwiaciarnie i markety. Muszę mieć zawsze świeże kwiaty w wazonie. Takie uzależnienie
Ostróżki ścinaj po pierwszym kwitnieniu na maxa. One to lubią i odwdzięczą się potem. Ja zawsze ścinałam, ale nie tak drastycznie nisko. W tym roku dostałam fajną książkę o cięciu różnych roślin i posłuchałam rad.
Aniu - Moje dalie też już w pudłach, zakopane na sen zimowy w trocinach. Ta jedna mi się została. Moje dalie w tym roku były naprawdę mizerne. Źle posadzone, źle nawadniane i tak sobie wegetowały. W przyszłym sezonie będę je rozpieszczać.
Iwonko - Przymrozków nie było, to kwiaty jeszcze są. Nadal robię bukiety, dzisiaj zrobiłam z róż. I chyba to będzie ostatni
Jak zobaczysz rokitnik i ognik obok siebie to poznasz kto jest kto. Różnią się bardzo, chociaż kuleczki mają w tym samym kolorze. Jest jeszcze ognik, który ma kuleczki w kolorze czerwonym, ale słyszałam, że słabiej zimuje. Ale ładniutki jest
Marysiu - A nie może tego kasztana wyciąć? Nie wiem jak u Was, ale u nas kasztany strasznie chorują. Paskudny widok takiego chorego drzewa.
Z tą ćmą to poczekam, na razie nie widzę. Zimą raczej nie będzie mnie odwiedzać.
Lekkiego stracha mam, co będę ukrywać. Moje bukszpany już sporawe, fajnie na rabatach wyglądają. A jak przyjdzie się z nimi żegnać, to nie będzie to bezbolesne....
Madziu - Ja w tygodniu nie mam szans, żeby pospacerować po ogrodzie. Jak wychodzę rano, to ciemno, jak wracam to się ściemnia
Z kretami, jak wiesz walczyłam całe lata. Od dwóch, trzech mam z nimi spokój. Być może na drodze ich tuneli stanął dom i ogród sąsiada, bo stamtąd przychodziły. Tam była łąka i sad. A teraz ani jednego kopca
Zapraszam do jesiennego już mocno ogrodu














Pogoda nie rozpieszcza, bo zimno i ponuro się zrobiło, a do tego wszystkiego zabrali słoneczko
Rano zrobiłam obchód ogrodu, posadziłam astry, które znalazłam w szczerym polu podczas spaceru. Wyglądały na takie odmianowe, ale lekko zdziczałe. Zobaczę co z tego wyjdzie za rok. Pocykałam jeszcze zdjęcia i uciekłam, bo zimno
Aguś - Za płotem Pan Rolnik wysiewa zawsze na zimę jakieś fajne zimozielone i ja się cieszę. Raz tylko, a mieszkam 10 lat był rzepak. Nie powiem, widok fajny, ale odczucia zapachowe średnie
Lubię bukiety z tego co znajdę w ogrodzie, w lesie, na łące. Zimą zmieniam miejsce pozyskiwania roślin na kwiaciarnie i markety. Muszę mieć zawsze świeże kwiaty w wazonie. Takie uzależnienie
Ostróżki ścinaj po pierwszym kwitnieniu na maxa. One to lubią i odwdzięczą się potem. Ja zawsze ścinałam, ale nie tak drastycznie nisko. W tym roku dostałam fajną książkę o cięciu różnych roślin i posłuchałam rad.
Aniu - Moje dalie też już w pudłach, zakopane na sen zimowy w trocinach. Ta jedna mi się została. Moje dalie w tym roku były naprawdę mizerne. Źle posadzone, źle nawadniane i tak sobie wegetowały. W przyszłym sezonie będę je rozpieszczać.
Iwonko - Przymrozków nie było, to kwiaty jeszcze są. Nadal robię bukiety, dzisiaj zrobiłam z róż. I chyba to będzie ostatni
Jak zobaczysz rokitnik i ognik obok siebie to poznasz kto jest kto. Różnią się bardzo, chociaż kuleczki mają w tym samym kolorze. Jest jeszcze ognik, który ma kuleczki w kolorze czerwonym, ale słyszałam, że słabiej zimuje. Ale ładniutki jest
Marysiu - A nie może tego kasztana wyciąć? Nie wiem jak u Was, ale u nas kasztany strasznie chorują. Paskudny widok takiego chorego drzewa.
Z tą ćmą to poczekam, na razie nie widzę. Zimą raczej nie będzie mnie odwiedzać.
Madziu - Ja w tygodniu nie mam szans, żeby pospacerować po ogrodzie. Jak wychodzę rano, to ciemno, jak wracam to się ściemnia
Z kretami, jak wiesz walczyłam całe lata. Od dwóch, trzech mam z nimi spokój. Być może na drodze ich tuneli stanął dom i ogród sąsiada, bo stamtąd przychodziły. Tam była łąka i sad. A teraz ani jednego kopca
Zapraszam do jesiennego już mocno ogrodu













- Madziagos
- -Moderator Forum-.

- Posty: 4352
- Od: 10 kwie 2012, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby
Re: Mój ogród wśród łąk część 7
Pięknie prezentuje się jesienny ogród.
Nie da się ukryć, że drzewa, krzewy, nie tylko te zimozielone oraz trawy wprowadzają do ogrodu efekt ciągłości, dzięki któremu nawet zima jest pięknie.
Kicia jest przepiękna i pasuje kolorystycznie do jesieni.
Nie da się ukryć, że drzewa, krzewy, nie tylko te zimozielone oraz trawy wprowadzają do ogrodu efekt ciągłości, dzięki któremu nawet zima jest pięknie.
Kicia jest przepiękna i pasuje kolorystycznie do jesieni.
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8946
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Mój ogród wśród łąk część 7
Małgosiu
Fajnie ,że dzikie wino ma jeszcze troszkę liści, u nas dawno poleciały.
Kule bukszpanowe i inne formy zimozielone teraz zaczynają wychodzić na pierwszy plan.
Czy bukszpany podlewałaś tego lata
Strasznie spodobała mi się żeliwna sowa
Fajnie ,że dzikie wino ma jeszcze troszkę liści, u nas dawno poleciały.
Kule bukszpanowe i inne formy zimozielone teraz zaczynają wychodzić na pierwszy plan.
Czy bukszpany podlewałaś tego lata
Strasznie spodobała mi się żeliwna sowa

