
Przepraszam, że rzadko odpisuję, ale naprawdę nie mam czasu. Nawet na odpoczynek. Wygląda to tak, że przychodzę ze szkoły do domu wpół do trzeciej w południe, od razu odrabiam lekcje bo po całym dniu się sporo uzbierało, a po skończonych lekcjach idę się uczyć na jutrzejsze kartkówki bądź sprawdziany. Na przykład w poniedziałm miałem 2 kartkówki i sprawdzian, dziś miałem sprawdzian z niemieckiego, natomiast jutro mam spr z chemii. I weź tu człowieku nie zwariuj

Na szczęście już niedługo wakacje i będę miał więcej czasu dla Was i dla siebie
Ps: Aktualne fotki wstawię niebawem, bo dużo się u mnie zmieniło
