Pod puszczą cz.2

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
koziorozec
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10594
Od: 22 sty 2013, o 21:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: Pod puszczą cz.2

Post »

Witaj Eluś ,bardzo pięknie i tajemniczo wygląda Twój jesienny ogród ,trawy ,róże,astry i rozchodniki królują na zadbanych rabatach ,a ma być jeszcze trochę słoneczka,więc nacieszysz się ogrodem ,pozdrawiam i pięknych dni życzę ;:168
Awatar użytkownika
anabuko1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 17435
Od: 16 sty 2013, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie/ Chełm

Re: Pod puszczą cz.2

Post »

:wit
Ogród nabiera jesiennych pięknych rumieńców. ;:173
To jest szansa że moje rozchodniki na drugi rok będą ładniejsze :)
Awatar użytkownika
Zuzia111
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2090
Od: 13 paź 2016, o 16:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Pod puszczą cz.2

Post »

Elu..bardzo ładna jesień w twoim ogrodzie, królują astry, rozchodniki i te przebarwiające się liście choć piękne nie dają zapomnieć że na dłużej przyjdzie nam się pożegnać z ogrodem :wink: Właśnie widzę na czwartym zdjęciu od dołu pięknie wybarwione liście na bordowo tylko nie wiem co to ;:131 . Dziś na chwileczkę zajrzałam na moją działkę , jest..nikt jej nie ukradł ;:oj Zrobiłam tylko obchód działeczki i wróciłam, ale co zobaczyłam :roll: Juce się coś pomerdało ;:oj https://naforum.zapodaj.net/1a9275439700.jpg.html
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25228
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Pod puszczą cz.2

Post »

U mnie barw czerwonych bardzo mało. Więcej żółci
Co prawda koloru czerwonego w ogrodzie nie lubię, ale nie jesienią.
Teraz chętnie bym widziała
Tylko chyba podświadomie jakoś nie udaje mi się jej wprowadzić
Tylko winobluszcz będzie się za jakiś czas czerwienił
Awatar użytkownika
maniolek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2784
Od: 21 gru 2016, o 17:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.

Re: Pod puszczą cz.2

Post »

Elu mimo jesiennych dni ogród wygląda pięknie :) wszystko super jeszcze kwitnie i się prezentuje :)
DzonaK

Re: Pod puszczą cz.2

Post »

No właśnie te wstrętne chwasty zawsze nas wyprzedzają i jaką mają siłę przebicia , szkoda że rośliny które pielęgnujemy nie mają takiego zawrotnego tempa wzrostu . :twisted:
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16298
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Pod puszczą cz.2

Post »

Fantastyczną formę ma ten Twój miskant. Taki niesamowicie wyprostowany, jakby w ogóle u was wiatry nie wiały. Moje trawy są raczej nieco rozczochrane. Głownie miskanty, jak się już położ a w czasie deszczu, to później nie wracają do formy.
Awatar użytkownika
Zuzia111
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2090
Od: 13 paź 2016, o 16:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Pod puszczą cz.2

Post »

Elu..zapewniałaś że po odwiedzinach i grzybobraniu nie padłaś a ja ci wierzę ;:oj . Zapytowywuję się zatem co tu taka cisza :;230 . Pokaż jakieś zdjątka , najchętniej ze spotkania , albo choćby grzybki :uszy . Pozdrawiam ;:168
Awatar użytkownika
pela11
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2312
Od: 24 sty 2015, o 00:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Warszawy

Re: Pod puszczą cz.2

Post »

Witam :wit

Ten miesiąc mam wyjątkowo zakręcony , wiele spraw do załatwienia , a i wypadł mi kilkudniowy wyjazd na grzybki , więc forum musiało poczekać . W ogrodzie sporo jednak udało mi się zrobić szczególnie w części warzywnej i z wiosną będę mogła już wysiać i posadzić pierwsze warzywka .Mam nadzieję , że pogoda pozwoli mi podziałać jeszcze przynajmniej do połowy listopada , bo zostaną do okopczykowania róże i okrycia delikatniejsze rośliny , no i ogólnie trzeba trochę posprzątać i przygotować ogród do zimy .

Dorotko , jedna Boscobel się ruszyła , ale ta druga niestety nie , ale reklamacji nie robiłam bo powiem szczerze , że nie mam już siły na ciągłe reklamacje po każdej dostawie .

Martuniu , dzięki , mimo ciągłej pracy w ogrodzie staram się i troszkę odpoczywać bo jesień dawała nam piękne słoneczne dni , więc korzystałam z nich w pełni przemierzając między innymi podtarnowskie lasy . :D

Aniu , rozchodniki urosną Ci migiem .Jesień też jest ładna i powiem , że cieszę się z jej nadejścia , bo będę mogła przez kilka miesięcy odpocząć od ogrodu a ogród ode mnie .

Zuziu , juca przypomniała sobie lato , widocznie i dla niej było za gorące skoro tyle czekała żeby zakwitnąć :;230 Ten czerwony krzew to trzmielina , która swoim kolorem przypomina o zbliżającej się jesieni .Wiosną z pewnością rozsadzę astry żeby za rok w ogrodzie było ich jeszcze więcej .PS , od ogrodu też trzeba odpocząć .

Gosiu , jak nie czerwień to może chociaż bordo bo z żółtym kolorem będą tworzyć ładny, ogrodowy duet .

Mariuszu , dzięki za pochwałę , staram się dbać o każdą porę roku w ogrodzie , nawet o zimę .

Joasiu ,ogród to żywy organizm i jeszcze nie jedno Cię w nim zaskoczy , najbardziej będziesz się dziwiła , że rośliny na których niespecjalnie Ci zależy rosną w zawrotnym tempie a te na których Ci mocno zależy stoją w miejscu jak zaklęte .Ot , dziwne zjawisko ;:oj

Wando ,wiatry wieją i u mnie , ale ten miskant się im nie kłania a deszcz też mu nie przeszkadza , wyjątkowy więc z niego twardziel . ;:306

Zuziu , cisza jak przedwyborcza , wiem że trochę długa ale nie mam na nią wpływu ;:306 . Po grzybobraniu nie padłam chociaż Bożenka starała się jak mogła i przeciągnęła mnie przez wszystkie chyba swoje lasy , oczywiście przyjęła mnie niezwykle serdecznie
i ciepło , więc czułam się jak w domu .Mówiąc szczerze , spotkały się dwie wariatki i jak poszły rano w las to wracały jak się ściemniało a potem w ogrodzie rośliny sadziły po ciemoku :;230 Po długich i stanowczych z mojej strony negocjacjach , wręcz batalii ,a uwierz mi nie było to proste , udało mi się jedno przedpołudnie poświęcić na zwiedzanie okolicy , więc mam troszkę zdjęć , ale tylko obiektów które oglądałam bo do lasu nawet komórki nie zabierałam bo i po co .Grzybki były dla mnie tylko pretekstem do spotkania , ale Bożenka postawiła sobie za punkt honoru , że bez dużej ilości grzybów to ja od niej nie wyjadę , więc wyzbierałyśmy chyba wszystkie grzyby w okolicy . ;:306 Wracałam więc ze słoikami marynowanymi w ilości 9 sztuk i olbrzymią papierową torbą prawie wysuszonych .Następnym razem wybiorę się może do Niej , ale na zbiór winogron i mam nadzieję że Bożenka do mojego przyjazdu plantacji winorośli założyć nie zdąży , chociaż mogę się mylić .Wyjazd był bardzo udany i owocny , głównie zaowocował nową , ciepłą znajomością .

Bożenko , dzięki raz jeszcze ;:196 i chociaż odpocząć mi nie dałaś ;:306 , to było cudnie .


Obrazek



Obrazek



Obrazek



Obrazek
Babciabenia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1640
Od: 10 maja 2012, o 19:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: tarnowskie klimaty ,Małopolska.

Re: Pod puszczą cz.2

Post »

Elu,musimy to powtórzyć,super focie i jest Cudowna Matusia Odporyszowska na naszym forum uwieczniona!Jak wichura ustanie to mykam do lasu ,bo padało kilka dni i jeszcze się coś znajdzie!
W moim podwórku jakoś sennie ,roślinki szykują kołderki na zimę!
Jest mi miło ,że się dobrze tu czułaś i masz nową znajomą ogrodniczkę z Żabna! ;:196 ;:136 ;:167
Awatar użytkownika
Zuzia111
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2090
Od: 13 paź 2016, o 16:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Pod puszczą cz.2

Post »

pela11 pisze:

Zuziu . Po grzybobraniu nie padłam chociaż Bożenka starała się jak mogła i przeciągnęła mnie przez wszystkie chyba swoje lasy
No to sobie odpoczęłaś :;230 , taki odpoczynek jak najbardziej wskazany . Cieszę się że spotkanie udane choć co do tego nie miałam wątpliwości ;:173 Bożenka stanęła na wysokości zadania ;:180 . Dzięki dla obu za ;:102 . Dziś ja skorzystałam z dnia wolnego, siostrzeniec był przy mamusi a my kierunek działka. :heja . Tak jak pisze Bożenka sennie już na działce. Może nie wszystkie roślinki już utulone do snu ale ja już je utulałam na siłę bo nie wiem kiedy znów będę ;:306
Babciabenia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1640
Od: 10 maja 2012, o 19:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: tarnowskie klimaty ,Małopolska.

Re: Pod puszczą cz.2

Post »

Zuziu u mnie leje od kilku dni,mam nadzieję na grzybki,bo się znowu po ;:3 kazują i jest ciepło. Ogrody niech sobie idą na spanko. :wit
Iwonka1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5523
Od: 10 wrz 2015, o 20:35
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior

Re: Pod puszczą cz.2

Post »

O tej porze roku działkę można sobie choć troszkę odpuścić. Forumowe spotkania są bardzo miłe, a jeszcze jak dodatkowo połączone ze zbieraniem grzybków, to już zupełnie ;:108 Suszone grzybki pachną smakowicie, a i widok stanowią bardzo miły dla oka. Pozdrawiam i miłej niedzieli życzę ;:196
Awatar użytkownika
kania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3206
Od: 25 maja 2009, o 10:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk i okolice

Re: Pod puszczą cz.2

Post »

Elżbieto, ogród masz już teraz doskonały ;:138 . Ale jestem pewna, że choćby nawet sto osób tak napisało, nie powstrzymałoby Cię to od zmian i pracy na grządkach. Masz zamiar w niedalekiej przyszłości tylko odpoczywać w ogrodzie. Nie da się :wink: :lol: . Ja tylko na cudze ogrody potrafię patrzeć z zachwytem jak na dzieło skończone, u siebie mam krótkie chwile zadowolenia a potem już tylko patrzę, co by tu jeszcze ;:170 .
Grzybków zazdroszczę, u nas tak sucho, że nie ma nawet "trujaków".
Mam pytanko w zakresie różanym :D czy będziesz trzymała się sztywno wyznaczonego harmonogramu prac przy różach i zrobisz kopce w listopadzie bez względu na pogodę, czy dostosujesz się do temperatury? Jesień w tym roku zapowiada się "na ciepło", burzy zwykły porządek rzeczy i trochę się gubię co robić z takim ciepłym listopadem :wink: .
Krzaczki Kani
Krzaczki Kani(2)
Pozdrawiam :) - Kasia
Awatar użytkownika
pela11
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2312
Od: 24 sty 2015, o 00:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Warszawy

Re: Pod puszczą cz.2

Post »

Witam , niezależnie jakie święta , to zawsze się cieszę jak miną bo to dla mnie dodatkowy obowiązek i praca , teraz to jeszcze tylko listopadowe narodowe , ale one to już bez spinki i na luzie w ogrodzie :D .W sobotę i niedzielę intensywnie robiłam jesienne porządki , ale udało mi się również pójść na spacer do lasu i wróciłam ku własnemu zaskoczeniu z pełnym koszykiem maślaków . Pracy w ogrodzie ciągle mam dużo ,więc póki pogoda pozwala to się spieszę bo wiosną będzie mniej .

Bożenko , na pewno zrobimy powtórkę , tak łatwo to się mnie nie pozbędziesz , zresztą , przecież nie dałaś mi spokojnie zwiedzić Twojej okolicy , więc muszę szybko to nadrobić . ;:65

Zuziu , ja często kopczykowałam i otulałam rośliny na 1-go listopada , to tylko w tym sezonie jakoś mi wyjątkowo nie spieszno ;:oj , masz przynajmniej już to z głowy .

Iwonko , co roku o tej porze miałam już zamknięty ogród i mogłam zajmować się innymi sprawami , ale w tym roku , ponieważ pogoda dopisuje przygotowuję część warzywną a to praca na ugorze z perzem , szczawiem i mniszkiem .Częściowo już odchwaściłam i
teraz wkopuję obornik .Mam nadzieję , że do wiosny zrobię ;:306 Spotkanie forumowe było niezwykle udane i z pewnością nie ostatnie .Pozdrawiam cieplutko ;:167

Kasiu ,mam nadzieję , że za 2-3 tygodnie będę okrywała już róże nie czekając na ochłodzenie bo ogród mam niestety daleko od domu co mnie ogranicza czasowo .Napisałam , że mam nadzieję , że za kilka lat jak już skończę zaplanowane prace to będę w ogrodzie też odpoczywała a nie tylko pracowała , może też uda mi się pójść na emeryturę , ale akurat to , to w moim przypadku słaba nadzieja :;230 Dobrego tygodnia .












Obrazek

Obrazek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”