Wysiewanie kaktusów cz.2

[aga_zgaga]

Dzięki Tomku. To rzeczywiście coraz bardziej przypomina odrost. Cóż trzymam kciuki żeby to był objaw na plus, nie na minus.

[Sukulentowy]

Rety! Gymnocalycium michanovichi skiełkowalo w owocu!

[Void]

Pytanko do bardziej doświadczonych. Poniżej aktualne zdjęcie moich półrocznych (wysiane w lutym) siewek różnych Gymnocalycium, Islaya, Mammilliaria i Echinocactusów grusonii. Jest sens je jeszcze pikować (poprzednio pikowane były na poczatku lipca) czy już lepiej nie?
Zimować w tym roku szkraby już na sucho w zimnym pomieszczeniu (trochę światła z okna północnego, temperatura 5-10 zależnie od temperatury zewnętrznej i stopnia doszczelnienia okna) czy na razie w temperaturze pokojowej pewnie coś koło 15-20 stopni na oknie południowym (kilka godzin światła zimowego bezpośredniego) delikatnie od czasu do czasu zraszając?

[Farel]

Nie są za małe na zimowanie na sucho w chłodzie, ale chyba bezpieczniej będzie w domu.

[blabla]

Możesz zimować na sucho bacznie je obserwując. Jak zaczną zbyt mocno wysychać to trzeba przenieść je w ciepło i nieco spryskać. Im chłodniej trzymane są siewki tym tracą mniej wody. Powinny na sucho doczekać wiosny.

[jandom1]

Zeszłej zimy zimowałem nawet mniejsze i przetrwały bez problemu. Myślę, że nie masz się czego obawiać tylko przesusz podłoże przed wstawieniem na zimowisko.

[aga_zgaga]

A kiedy zaczynacie zimowanie takich maluchów? Później, czy razem z dużymi?

[blabla]

To zależy od warunków w jakich siewki rosną. Albo będzie za mało światła i siewki zaczną się wyciągać albo będzie za zimno i siewki będą zagrożone przemarznięciem. Ja zabieram z foliaka siewki do piwnicy lub na parapet razem z dorosłymi roślinami.

[aga_zgaga]

Mam pytanie o sposób podlewania siewek półrocznych. Zrobiło się chłodniej i jak kiedyś podlałam po substracie, to zaczęły się problemy w okolicy szyjek , ugnił mi tak jeden gymnocactus - nie korzenie, nie korpus tylko na linii gruntu. Zaś mammillarie mają tam taki ślad brązowy.
Jak spryskałam, to Gymnocactus beguinii zaczął mieć czarne aureole, bo młodzieńcze ciernie ma puchate i nie wiem czy nie trzymały wilgoci i czy grzyb się nie wdał.
Podlewać przez podsiąkanie? tu z kolei się boję, że substrat nie będzie przesychał długo, bo część siewek mam (wiem, to był błąd) w wielodoniczkach, które są wysokie i dużo substratu do dna...
Najlepiej pewnie nie podlewać... ale jak trzeba będzie?
Wszelkie sugestie mile widziane.

[onectica]

A nie możesz zabrać do domu?

I gdzie będą zimowane?

[blabla]

Jeśli chcesz podlewać siewki zimą z obawy, że wyschną to musisz zapewnić im odpowiednie warunki. Trzeba skonstruować mnożarkę, która zapewni ciepło i zapewni odpowiednią ilość światła.

[aga_zgaga]

Są w domu, przy dużym oknie balkonowym, płd-wsch. Jak jest ciepło to je weranduję w dzień na tarasie. Będą zimowały na parapecie, coś tak jak Tomku opisywałeś, że miałeś kiedyś - przy przykręconym kaloryferze, ok 15 stopni. Chcę je mieć na sucho ale czy już teraz je wysuszać?

[tom_ek]

Aga, ja siewki podlewam w październiku - na początku i pod koniec miesiąca, przez podsiąk, do pełna. Trzymam je w tym okresie na jasnych parapetach wewnętrznych, a w listopadzie, gdy podłoże jest już suche, idą na zimowisko. Podlewania siewek teraz moim zdaniem bać się nie trzeba.

[aga_zgaga]

Ok, dzięki. To też tak zrobię. Dziś zauważyłam, że padły dwie siewki gymnocactusa. Dobrze żarły i zdechły. Niby nic się nie działo, dwa dni temu były ok. Przynajmniej tak wyglądały. A potem jakby wyschły. Dwa pozostałe obok żyją. Tajemnicza sprawa. Trochę mnie to złości bo takich wypadnięć nie umiem przewidzieć.

[tom_ek]

O widzisz Aga, o podobnym zjawisku u siewek tego rodzaju niedawno Ci pisałem; dla mnie to póki co też tajemnicza sprawa.