W poszukiwaniu niebieskich impresji -Annes 77

[Annes 77]

Witam serdecznie:)

No i przyszła jesień po upalnym lecie. Zimno za oknem,porywisty wiatr przeszywa na wskroś.
Ostatnimi czasy wzięłam się za przetwory,w tym roku na bogato obrodziła jabłonka za domkiem.
Ja z mamą porobiłyśmy musy do słoików. Jeszcze jedno wiadro pełne stoi i czeka aż je przerobię.
Okna też czekają na umycie,muszę w końcu się za nie zabrać.
W międzyczasie zrobiłam zakwas z buraków,który wylałam ze względu na powstałą na powierzchni
białą maź:( Nie wiem co robię źle?

Kupiłam też ostatnio dwa krzaczki lawendy w szkółce oraz sosnę bośniacką Satellite.
Taka już jestem,że chcę mieć swoją własną sosnę,by zbierać wiosną młode pędy na syrop.


Alicja czytam,że jesteś porządnie zaopatrzona w sprzęty do przerabiania witamin:)
Grzyby już zbierałaś w tym roku? Muszę koniecznie się wybrać do lasu,może i ja coś znajdę?

Aniu już od dawna nosiłam się z zamiarem napisania kilku słów,lubię przebywać na forum,ale nie zawsze mam czas na wpisy.
Zioła ścinamy i mrozimy lub suszymy. Zimą jak znalazł jako dodatek do obiadów. A jaki wtedy unosi się zapach...

Joanna oprysk z drożdży stosujemy do pomidorów. Kostka drożdży rozpuszczona w wodzie ciepłej,to przepis mojej mamy,która go stosuje od trzech sezonów. Pomidory po takim spa mają się całkowicie dobrze i nie chorują na grzyba.
Dalie to w tym roku mnie oszołomiły swoją urodą. Nie mogę się na nie napatrzeć.

Aniu-nena tak to prawda,zamknąć lato w słoiku to mój priorytet. Zima mi niestraszna będzie,kiedy w zimowy dzień otworzę słoik z przecierem pomidorowym lub czosnek kiszony jako probiotyk.
A kiedy złapie mnie katar sięgnę po słoik miodu z mniszka,a do herbatki wrzucę maliny.

A tak na koniec powiem Wam,że najgorzej dla mnie było doświadczenie z aronią,
Najpierw ją obgotowałam z sokiem z cytryny. Potem te owoce po kolei przeciskałam przez gazę.
Trochę się namęczyłam,ale 6 buteleczek soku mam:)Ciężka to praca ech,ale co się nie robi dla zdrowia.
I co Aniu nastawiłaś ocet? Ja oregano mrożę w takie woreczki próżniowe z klipsem.

Wrzosy



Oregano raz ścięte szybko odrasta



Nasturcja



Małe pietruszeczki,ale ważne,że własne:)



Czy to chwast mi jakiś taki dorodny wyrósł?



Dalie w tym roku poraziły mnie swoją urodą











A tu dwa kolosy



Wiosną na nie marudzę jak trzeba ciąć,a teraz cmokam na ich widok



Aronia obrana z owoców



Ostróżka ponownie zakwitła...



Agness Schilinger jesienią



I z bliska



Larissa późno powtarza



Lions Rose kremowa z żółtym,bardzo zdrowa



HR jesiennie z astrami w tle



Merselisborg Castle z lawendą,którą ścięłam i ususzyłam



Lady of S



Astry wystawiają swe piękne buźki do słońca





Petunia teraz ma swoje najlepsze kwitnienie



Kobea zakwitła





Miłego weekendu zbliżającego się

[anabuko1]

Jeszcze tyle pięknych kolorów u ciebie widzę Aniu
Tyle pięknych roślin i kwitnień.Dalie , faktycznie imponujące .
Róże prześliczne.Larissa jaka wytworna .
Kobea piękna.Ja już jej ze 2 lata nie sadziłam.
Asterki i petunie piękne.

[wiewioreczka]

Aniu bardzo podziwiam, prozdrowotne poczynania Dalie zachwycające i oczywiście róże. Mi lato minęło na podróżach, podlewaniu przy suszach okresowych działeczki i przetworach. Jak nigdy mam dużo różnych kompocików owocowych. Swoje warzywa to jest to, szkoda że u mnie na piasku to nie wchodzi w grę. Wrzosiki w plecionce
Pozdrawiam serdecznie

[dorotka350]

Aniu, sporo przetworów zrobiłaś i na zimę jesteś zaopatrzona Podziwiam Cię za pracowitość.
Jesień u Ciebie prześliczna, a dalie rzeczywiście bardzo się postarały. U mnie w tym roku totalna klapa z daliami Za sucho miały i marnie kwitną. Skupiłam się głównie na ratowaniu róż i hortensji przed całkowitym wysuszeniem i na dalie nie starczyło już siły Zastanawiam się czy zupełnie z nich nie zrezygnować...

[PEPSI]

Anka, podziwiam dalie. Uwielbiam te kwiaty, chociaż wymagają nieco zachodu, ale warto, dla tego widoku warto. Moje w tym sezonie średnio udane, ale też nie ułatwiłam im startu bo posadziłam w złe miejsce. Ale za rok postaram się bardziej. Tym bardziej, że widząc Twoje czuję się zmotywowana.
Sok z aronii dostałam od koleżanki i podkręcam nim moją odporność. Ale za sam smak ma u mnie mizerną trójkę.

[ewelkacha88]

Witaj Aniu . Podziwiam to Twoje zamiłowanie do zdrowych rzeczy . Ja miałam chwilowy przebłysk i kupiłam sobie blender kielichowy z zamiarem codziennego przyrządzania koktajli warzywno-owocowych. Rezultat jest taki, że przez pierwsze 2 tygodnie faktycznie tak było ale teraz, chyba mi się nie chce . Poza tym nikt poza mną n ie chciał tego pić . Trudno . Twój ogród cudnie wygląda jesienią. Dalie faktycznie zachwycają . Pozdrawiam .

[DzonaK]

Aniu zatrzymam cenną radę odnośnie drożdży będę pamiętać na przyszły sezon .
Ta biała dalia powaliła mnie na nogi jest przepiękna jeszcze taka duża do tego , jestem ciekawa czy dalie pachną ??
Nie miałam z nimi w ogóle styczności stad moja ciekawość , są kwiaty które nie pachną mimo to pięknie wyglądają.
Ile ty masz patentów na te przetwory ja bym się nie domyśliła że można zioła zamrozić . Jedynie co mrożę to pietruszka , koper, i lubczyk Chyba za mało jeszcze wiem

[Iwonka1]

Charles Darwin i u mnie w tym roku kwitł po raz pierwszy i nie powiem, nawet sobie poszalał Pierwsze kwiatki wstydliwie zwieszał do ziemi, ale już kolejnymi śmiało zerkał do góry. Jestem z niego całkiem zadowolona i liczę na więcej Teraz co prawda stoi golutki, ale ponieważ nie tylko on, to mu daruję.
To pod pietruszką, to rzeczywiście chwaścisko. Nie wiem jakie, ale i u mnie się pokazuje. Jesień zagarnęła nasze ogrody w swoje władanie, ale z Twoim obchodzi się jeszcze łagodnie.
Pozdrawiam

[Margo2]

A ja nie wiem, czy to chwast
Troszeczkę przypomina margarytki. Miałaś wiosną?

[Pashmina]

Witaj Aniu. Sympatyczna jest Twoja działeczka. Bardzo fajny klimat zrobiły trawy koło oczka wodnego. Kwiaty masz przecudnej urody, ale najbardziej spodobał mi się aster, cudowny różowy cukiereczek.

[Elizabetka]

Aniu ślicznie u Ciebie.
A ta roślinka to prawdopodobnie przymiotno...u mnie jeszcze kwitnie.
Tu go możesz znaleźć http://www.e-katalogroslin.pl/plants/24 ... -speciosus

[Wanda7]

Dalie kwitną Ci wręcz rewelacyjnie. Takie krzaki tylko mi się marzą, bo u mnie jest na ogół więcej liści niż kwiatów.

[nena08]

Aniu, ta roślina to może być przymiotno białe.
Było w moim ogrodzie od zawsze i mimo regularnego wyrywania i nie dopuszczania do kwitnienia, cały czas się pojawia.

[Annes 77]

Październik mamy rewelacyjny,ciepły,słoneczny i do tego te barwy jesienne czarują kolorami. Cieszę się ogrodem póki czas pozwala. Niedawno zebrałyśmy z mamcią ostatnie,zielone całe pomidory. Teraz w szafie leżą i pomału dojrzewają
Ostatnio zajechałam z M do szkółki i porwałam sosnę ?Satellite?,aby doczekać się swoich pędów na wiosnę. Do tego porwałam dwie lawendy,ale teraz dopiero widzę,że na etykiecie jest zaznaczony kolor niebieski,a sama nazwa również wskazuje na niebieską lawendę. Ech...ja lubię fioletową,no cóż brawa dla mnie za nieuwagę.
Po raz trzeci nastawiłam zakwas z buraków,kolejne podejście,może teraz,gdy kupiłam podobno ekologiczne buraki to mi wyjdzie i nie skiśnie?
Ususzyłam sobie szałwii lekarskiej,ocet jabłkowy na szczęście mi się udał i już jest przelany do butelek. A... i jeszcze zerwałam owoce róży Bonica i ususzyłam,sprawdzę jak smakuje dzika róża w naturze.
Na ostatnich zakupach na targu zakupiłam syrop z kwiatów bzu. Niestety przegapiłam w maju zbiór,ale teraz nie popuszczę. Dzieci już dwa razy przyniosły ze szkoły infekcje i z powodzeniem udało się uniknąć lekarza.

Aniu lato jeszcze u mnie nie odeszło,ciepełko,aż miło. Dalie nie składają broni,kwitną w najlepsze

Winter Lodge zawsze jesienią się budzi do zycia:)



Anetko no witaj:) Nareszcie się pokazałaś:) Też robiłaś przetwory? Super sprawa.
Nie ma to jak własne słoiki,tylko brak mi miejsca na te smakołyki
Swoje warzywa to najlepsze co może być,choćby zioła prawda?



Dorotko dziękuję ,staram się jak mogę,powoli i moje dzieci przekonam do zdrowszego odżywiania. Moja córka codziennie pije łyżeczkę oleju z rokitnika zamiast tranu kupowanego w aptece. Pomyślałam,by samej kupić dwa krzaki tego krzewu,a potem sama sporządzać olej. Kto wie może się na to zdobędę?
Dalie u mnie w tym roku dobrze sobie poradziły,niektóre były mocno podlewane tak jak hortensje potrzebują wody. One mnie zachwycają i na dodatek sprawiają radość,gdy mogę zrobić z nich bukiety. Mam też taką szklaną kulę do której nalewam wodę i wkładam ścięty kwiat. Wygląda to cudnie,dalia na wodzie. Kiedyś w jednym z czasopism był przedstawiony sposób dekoracji.
Karpy możesz przechować,może za rok nie będzie takiej suszy?

Madame Anisette ech jeden kwiat,ale za to piękny



Gosia a dziękuję,dalie potrafią cieszyć. I te kolory,różne kombinacje kolorystyczne zachęcają do kupna. Ja wiem,że wykopywanie jesienią,przechowanie,a potem na wiosnę znów kopanie dołków,to nie jest łatwe. Mimo wszystko jak pomyślę,że całe lato do pierwszych przymrozków kwitną biorę łopatę i kopię.
Smak aronii nieciekawy jest wiem Ale właśnie ta cierpkość jest dobra,garbniki.
To bomba witaminowa,polecana dla zawodów,gdzie praca przy komputerze i wysilony wzrok. Jak ona potrafi barwić,niezłe cyrki z nią miałam. Sokownik muszę kupić,bo moja mama ma wyciskarkę wolnoobrotową, mało jej nie zepsuła,tak zapchała się na maxa ech;)

Lavender Ice



Ewelinka masz całkowitą rację,że niektóre pomysły wdrożenia do swojego życia zdrowych nawyków nie jest łatwe. Ja stopniowo wprowadzam zmiany
Ja też często mam słomiany zapał i na początku coś mi się chce,a potem stoi urządzenie w kącie,a ja zdegustowana się czuję.
A robiłaś może mango lassi? Jakie to jest pyszne,moja młodzież to uwielbia.
Kupuję jedno mango,obieram,dodaję do dzbanka z blenderem,potem jeden jogurt grecki,dwie łyżki miodu,szklanka mleka,miksuję i gotowe:) Spróbuj:)

Jalitah



Asiu dalie niestety nie pachną,może są jakieś specjalne odmiany pachnące,ale ja się nie spotkałam
Zioła mrożę,ale brakuje mi często i gęsto miejsca w zamrażarce. Pomału już korzystam z ziół swoich. Ostatnio do zupy jarzynowej sypnęłam sporą garść oregano .
Do sosu pomidorowego do makaronu jak znalazł. Staram się przemycać choć trochę
w takich potrawach,gdzie wszystko jest zmieszane i nie widać listków
Moje spostrzeżenie jest takie,że teraz,gdy używam ziół to do rosołu nie dodaję żadnego kucharka,a do tej pory nie wyobrażałam sobie zupy bez dodatku vegety lub ziarenek smaku. To wszystko ma sens,trzeba się przekonać na swojej skórze i próbować

Rosenfaszination nie ma chwili do stracenia całe lato kwitnie



Iwonko jesień złota i piękna,oby trwała jak najdłużej . W tym roku nie kupuję ani jednej róży na zakończenie sezonu. Kupiłam sosnę i lawendy. Zastanawiałam się nad krzakami malin i czarnej porzeczki. Róże kocham jak najbardziej,ale na razie wstrzymuję się z tyloma pozycjami co mam. Wykopałam i wyrzuciłam dwie First Lady,chorowały i nie kwitły.

Lake Ontario bardzo ją lubię



Gosiu fajnie,gdyby to były margarytki,jak coś to wywalę,ale na razie czekam do wiosny co z tego wyrośnie?



Ewa oczko to miejsce kojące,uwielbiam:) Trawy pasują tam jak najbardziej,mimo,żę na wiosnę nie lubię ścinania ech;)



Elizabetka zawsze chciałam mieć przymiotno,może od sąsiadki się wysiał?



Wandziu dalie u nas dobrze się czują,więc pewnie na zimę zamówię tym razem od pana Stanisława. Wiem,że i Ty jesteś posiadaczką karp z tego źródła prawda?



Aniu to problemowa roślina,skoro się jej pozbywasz? Takich roślin dominujących to ja nie lubię;)

Dalia dalej kwitnie:)



Przetaczniki niższe i grube mają kłosy po wcześniejszym przycięciu



Rabata moja ulubiona



Smagliczka się pięknie rozrosła



W Auchanie kupiłam dwie paczki tulipanów,które wysadzę do donicy na balkon:)





Pozdrowienia

[Alicja125]

Witaj cieplutko w ten słoneczny dzionek piękna jesień u Ciebie, a co do bzu czarnego tez przegapiłam majowe zbieranie, ale zrobiłam sok z czarnego bzu. Pozdrawiam życzę miłego dnia