Piłam coś takiego właśnie na tym rumie i smakowało jak złoto.

Pozostaje więc sprawdzona receptura Andrzejka Any57 (pigwówka i pestkówka).

Dzięki Kalo.

Zużyj go do zrobienia wiśni w rumie.Elizabetka pisze:aha....to w takim razie zostawię ten rum na przyszły rok
A masz jakiś fajny sprawdzony przepis?nena08 pisze:
Zużyj go do zrobienia wiśni w rumie.
Doskonałe do deserów i do wyjadania
Po 10 dniach fermentacja ustała, co dalej jeśli doleje syropu cukrowego i nie ruszy?kaLo pisze:Przepis równie prosty jak uprawa winorośli wg. bułgarskiego ludowego porzekadła -"wciśnij łozę w ziemię i pij wino". Nie ma tak prosto. "Słodkie winogrona" wcale nie muszą mieć dużo cukru , wystarczy że będę miały mało kwasów i wrażenie będzie podobne.
Żeby poszło wszystko dobrze nie należy myć winogron bo spłuczesz drożdże. Gnieść możesz nie rękami a słoikiem lub butelką w garnku 3-4 litry, jednak ostrożnie aby nie gnieść pestek. Po zgnieceniu zostaw pulpę w du.zym naczyniu na kilka dni aby zaczęła się fermentacja. Dzięki temu pestki opadną na dno a skórki wypłyną na powierzchnię i będzie łatwiej odcedzić sok, który należy wlać do gąsiorka . Po kilku, kilkunastu dniach fermentacja ustanie najprawdopodobniej z braku cukru w nastawie. Należy spróbować i ew. dosłodzić . Najlepiej syropem normalnym czyli 1kg cukru w 1 litrze (zrobić mniej, np. 200 ml). Należy dosładzać ostrożnie, po kilkadziesiąt mililitrów syropu na kilka litrów nastawu, żeby nie przesłodzić. Jeżeli fermentacja ruszy to oznacza, że zabraklo cukru, jeżeli nie to drożdze osiągnęły kres swoich możliwości i dalsze dosładzanie spowoduje tylko dodanie słodyczy.