Darek można też nie dopuszczać do niechcianego potomstwa, wtedy masz mniej nasion.
Czy wiedzieliście, że nasiona posiane bezpośrednio po zbiorze nie potrzeba piłować(poddawać skaryfikacji).
Musiałam się o tym przekonać, tylko jeszcze nie wiem co ja z nimi teraz zrobię, bo to nie ta pora.
No ja w zeszłym roku zacząłem zabawę z nasionkami w drugiej połowie grudnia. Wiosna i lato było przyjazne dla naszych kwiatów i wszystkie siewki zakwitły. Zaczęły się przymrozki , i pytanko czy już wykopywać, czy jaszcze poczekać z wykopkami?
Moje żołte jeszcze kwitnące zostały zwarzone przez przymrozek niestety... ale nie wykopuje bo pada. Iwona ty przechowujesz kłącza wykopane razem z ziemią i na sucho?
Moja w donicy stoi pod wiatą i uniknęła przymrozku... aż miło na nią popatrzeć. Kiedy je ściąć, czekać aż liście zżółkną?
A potem podlewać je troszkę czy całkiem na sucho? Na drugi rok przesadzać czy w tej samej ziemi?
Ścinasz i wynosisz jak Tobie pasuje, możesz i teraz a najpóźniej po zwarzeniu liści.
Podlewanie zależy od temperatury w jakiej zimują, jak mają ciepło to odrobinę podlewasz,
moje mają zimno i ja nic nie podlewam(kiedyś podlewałam, to trzeba samemu wyczuć).
Luty, marzec to czas na pędzenie, wtedy dzielisz i sadzisz do nowej ziemi.
Jeśli nie masz miejsca na ciepłym i jasnym parapecie w domu to możesz to zrobić później, ale wtedy też później będą kwitły.
Na pędzenie mamy czas, wszystko będzie w tym wątku na bieżąco, przed nami wykopywanie i zimowanie.
Witam Cię Iwonko w Twoim pięknym wątku i Wszystkich miłośników cann odwiedzających go i tu piszących. Podziwiam Wasze przepiękne rośliny , kolory kwiatów ale i liści zapierają dech w piersiach, co jedna to śliczniejsza . Pozwól Iwonko, ze będę tu zaglądać , podziwiać i uczyć się od Was . Może mi też uda się zgromadzić kilka odmian i zacząć swoją paciorecznikową przygodę
Ewo witaj wśród miłośników tych cudownych roślin, cieszę się, że nas przybywa. Janusz zapraszam częściej. Tomek całe lato wypatrywałam Twojej kolekcji, ogromnie się cieszę, że nareszcie możemy ją podziwiać.
Dla mnie ten kwiat po prawej na 13 wygląda jak bordowy hibiskus.