Witam wszystkich ,i jednak sie nam ochłodziło,wczoraj już zapowiedzieli u mnie przygruntowe przymrozki ,więc poszliśmy z mężem ścinać dynie na stertę ,żeby można było poprzykrywać ,więc ciemności nas zastały przy tej robocie ,bo dyń dużo ,nawet bardzo dużo ,więc robiliśmy z latarką czołówką ,i dynie się uratowały ,bo jednak był przymrozek i ścięło liście ,dzisiaj też już przykryte ,i mamy nowe zajęcie

fasola " Piękny Jaś "też uchwycona troszkę przez mróz i też będzie już do łuskania ,a ja chcę na grzybki

.
Aniu,tak to wychodzi ,ze tylko pręty mam modne

,rozchodników mam sporo odmian ,jeszcze dwie inne tutaj nie pokazałam ,bo sie z nimi zgubiłam ,grzybki uwielbiam zbierać ,robić z nimi też mi nie przeszkadza ,a i pyszne z nich dania też uwielbiam robić ,tylko czasu ciągle mi na wszystko brakuje ,pozdrawiam
Gosiu,cieszę się ,że już zbierasz własne grzybki , koźlarze dla mnie są jedne z pyszniejszych grzybków i jest ich dużo odmian ,są cudne i zupki są pyszne ,ile to radości jak w ogrodzie zbiera się takie grzybki,życzę dużych zbiorów,pozdrawiam
Bożenko,u mnie dopiero wczoraj był przymrozek ,szkoda ,bo znowu dołożyło mi pilnej roboty,z prawdziwkami mogę mieć problem ,a nie bardzo mam czas jechać w świętokrzyskie i nie wiem co tam będzie ,u nas jakoś już nie ma,więc zobaczymy jaki będzie finał , w ogrodzie ful roboty ,ale ja jeszcze zostawiam ogród na potem ,pozdrawiam
Tereniu,róże u mnie pięknie w niektórych miejscach wyglądają ,a zwłaszcza w przedogródku ,więc jak wychodzę przed drzwi to wącham i wącham ,ja też mam trochę zapasów ,ale prawdziwków chciałabym jeszcze nazbierać ,może i u Was zaczną rosnąć grzybki,pozdrawiam
Anetko,witaj ,cieszę sie ,że jesteś ,że masz troszkę czasu na własne zaprawy ,bo są najzdrowsze i najsmaczniejsze ,jesteś pełna energii to dasz radę dużo osiągnąć i dużo zrobić ,pozdrawiam
