
Kaktusy - Pio1986
- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20298
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: Kaktusy - Pio1986
Trzymam kciuki za to aby było to tylko drobne uszkodzenie i nic poważnego się nie stało Twoim ulubieńcom. 

Re: Kaktusy - Pio1986
Piotr, żyjesz? Duże zniszczenia wśród kaktusów, czy obyło się tylko na strachu?Dostanę normalnie zawału.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1027
- Od: 17 sie 2014, o 13:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Kaktusy - Pio1986
Wiem co czujesz, w zeszłym roku trąba powietrzna uszkodziła mi inspekt. Kaktusy zbierałem po ogrodzie. Na pocieszenie mogę Ci powiedzieć, że wszystko przeżyło a tylko jeden ma do dziś widoczne ślady po tamtym zdarzeniu. U mnie też piekielnie wiało, o 4 w nocy byłem w ogrodzie zbadać sytuację z kaktusami to myślałem że odfrunę. Przyroda pokazała swoje gorsze oblicze, mam nadzieję że straty nie będą jednak tak duże i następne informacje od Ciebie będą bardziej pocieszające !
- Pio1986
- 500p
- Posty: 747
- Od: 21 lut 2015, o 11:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Urszulin/Lublin
Re: Kaktusy - Pio1986
Bardzo wszystkim dziękuję za wsparcie
Byłem tam dzisiaj po pracy, zawiozła mnie żona, bo akurat wracała z miasta. Zajechaliśmy tam, oceniłem sytuację- nie ma żadnych strat. Zacząłem przenosić w nowe miejsce i zajęło mi to parę godzin. Wujek z ciocią, kuzynkami i kuzynem ratowali wszystko,co było w tunelu i tak ratowali, że nawet chryzantemy wyszły cało ze złożonego tunelu.Wprost nie mogę w to uwierzyć
Teraz moja kolej, żeby się odwdzięczyć. Bo autentycznie myślałem, że mnie od środka rozniesie. Cały dzień bolał mnie brzuch i głowa. Jak się okazało, wujek zareagował dokładnie tak samo, jak zobaczył, co się stało. Wrócił do domu i się położył. Ale okazało się, że nie ma strat. Bardzo dziękuję wszystkim za wsparcie i dobre słowo. TO jest ważne.
Dziękuję


Teraz moja kolej, żeby się odwdzięczyć. Bo autentycznie myślałem, że mnie od środka rozniesie. Cały dzień bolał mnie brzuch i głowa. Jak się okazało, wujek zareagował dokładnie tak samo, jak zobaczył, co się stało. Wrócił do domu i się położył. Ale okazało się, że nie ma strat. Bardzo dziękuję wszystkim za wsparcie i dobre słowo. TO jest ważne.
Dziękuję

- tom_ek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1495
- Od: 16 sie 2015, o 14:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Krosno
Re: Kaktusy - Pio1986
Pio (także Filip) - cieszę się, że u was bez większych szkód, nie licząc samego tunelu. U mnie na balkonie pozrywało częściowo folię z regału (poprawiałem o piątej nad ranem), stłukło szklankę i wywiało wszystkie podstawki. Ale na regale na balkonie u teściowej wszystko ok (choć jej samej jakieś tam pelargonie powywracało), zaś teściowa po inspekcji inspektu zameldowała, że tam także wszystko bez zmian, więc odetchnąłem z ulgą (dociążenie konstrukcji dwoma betonowymi parapetami zrobiło swoje). No, możemy się cieszyć, że tak się to wszystko skończyło.
- ejacek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3093
- Od: 16 lis 2008, o 19:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Kaktusy - Pio1986
Nieco ponad tydzień temu Piotr APD w swoim wątku pisał o zapowiedziach huraganu i niepokoju i również mu odpisałem, że nie cierpię tego okresu jesiennych i wiosennych wichur bo zawsze jest niepokój jak rośliny to przetrwają o ile są na stanowiskach i długo nie trwało, doczekaliśmy się tych jesiennych wichur.
- Pio1986
- 500p
- Posty: 747
- Od: 21 lut 2015, o 11:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Urszulin/Lublin
Re: Kaktusy - Pio1986
Mi właśnie całkiem umknęły zapowiedzi tych wichur. Ale nawet, gdybym wiedział, siedziałbym spokojnie. We wcześniejszych latach były znacznie gorsze wichury i było ok. Tym razem po prostu zawiało z trochę innej strony i bałagan gotowy.
Re: Kaktusy - Pio1986
Cieszę się, że Twoje roślinki są całe i zdrowe. Ja musiałam zabrać kaktusy do mieszkania, pomimo osłony, zalało część roślin.
- Pio1986
- 500p
- Posty: 747
- Od: 21 lut 2015, o 11:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Urszulin/Lublin
Re: Kaktusy - Pio1986
Dziękuję:)
To prawda, deszcz tak zacina, że dolewa roślinom nawet mocno odsuniętym w głąb balkonu. Fatalna końcówka sezonu;/
To prawda, deszcz tak zacina, że dolewa roślinom nawet mocno odsuniętym w głąb balkonu. Fatalna końcówka sezonu;/
- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20298
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: Kaktusy - Pio1986
Uff.
Przyznam, że myślałem o Tobie bo sytuacja wydawała się być krytyczna. Jak dobrze, że się wszystko dobrze skończyło.
U mnie również wiało ale prócz wiszących epikaktusów i hildewinter nic złego się stać nie mogło. Na szczęście wiatr był boczny i nic nie uszkodził. Udało się.
Deszczem się nie przejmuję że rośliny przemokną. Do końca sezonu daleko to wyschną.
Gorzej że zapowiadają naprawdę niskie temperatury... Już dzisiaj w nocy było tylko 6 stopni a ma być niżej.

Przyznam, że myślałem o Tobie bo sytuacja wydawała się być krytyczna. Jak dobrze, że się wszystko dobrze skończyło.

U mnie również wiało ale prócz wiszących epikaktusów i hildewinter nic złego się stać nie mogło. Na szczęście wiatr był boczny i nic nie uszkodził. Udało się.

Deszczem się nie przejmuję że rośliny przemokną. Do końca sezonu daleko to wyschną.
Gorzej że zapowiadają naprawdę niskie temperatury... Już dzisiaj w nocy było tylko 6 stopni a ma być niżej.

- Pio1986
- 500p
- Posty: 747
- Od: 21 lut 2015, o 11:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Urszulin/Lublin
Re: Kaktusy - Pio1986
Dziękuję:)
A u mnie dzisiaj było naprawdę zimno, bo rano oszorowałem się, żeby wykuć z lodu samochód. Naprawdę warstwa niczego sobie. Nie jakaś tam mgiełka, tylko regularny lodowiec
Tak bez ostrzeżenia!
A u mnie dzisiaj było naprawdę zimno, bo rano oszorowałem się, żeby wykuć z lodu samochód. Naprawdę warstwa niczego sobie. Nie jakaś tam mgiełka, tylko regularny lodowiec

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2795
- Od: 23 sie 2010, o 11:08
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Kaktusy - Pio1986
Rzeczywiście pogoda daje się ostatnio we znaki, zmroziliście mnie opowieściami o latających kaktusach
Cieszę się, że obyło się Wam bez strat i mam nadzieję, że tak zostanie 


Monika
U Wiśni (roślinkowy mix)
Zbieranina Wiśni (kaktusy)
U Wiśni (roślinkowy mix)
Zbieranina Wiśni (kaktusy)
- ejacek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3093
- Od: 16 lis 2008, o 19:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Kaktusy - Pio1986
Fajne te astro o tak różnych kwiatach 

- Pio1986
- 500p
- Posty: 747
- Od: 21 lut 2015, o 11:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Urszulin/Lublin
Re: Kaktusy - Pio1986
Musiałem odwrócić zdjęcia:)
Dziękuję Jacku!
Dziękuję Jacku!