Dzień dobry,
nie wiem jak, ale dopiero niedawno odkryłem ten Wątek:) Niektórzy z obecnych tutaj Państwa już mnie znają, innych serdecznie pozdrawiam, a Wszystkich witam:)
Z uwagi na dualizm moich zainteresowań (kaktusy Meksyku z jednej stronyoraz trichceresusy, lobivie i echinopsisy w kombinacjach), postanowiłem zaznaczyć swoją obecność.
Co prawda sezon dla moich roślin już się zakończył, ale będzie następny:) , w który wejdę z rozmachem (przynajmniej taką mam nadzieję). Moje hybrydy ładnie poprzyrastały w tym roku, dostały bezpośrednie słońce, i liczę na obfitość kwiatów:).
Bawię się też we własne hybrydyzacje, matecznik też jest dość obfity, i pierwszą serię swoich wysieję już wiosną 2019 roku. Poza tym obsiałem kilka kuwet hybrydami MexBex i Schick z nasion zakupionych w Niemczech. W tej chwili rośliny zakończyły swoje 3 lato. (mają 2,5 roku i pewnie wydadzą kwiaty na wiosnę).
Posiadam kilka hybryd o "ustalonym rodowodzie", zarówno w grupie trichocereusów jak i echinopsisów. Ale mam też liczne kundelki, które są równie piękne (chociaż niektóre jeszcze nie kwitły). Poniżej wstawiam adres zdjęcia hybrydy echinopsis, która jest dla mnie najpiękniejszą rośliną, jaką kiedykolwiek widziałem w ogóle. Chciałbym się doczekać takich roślin u mnie. To jest chyba hybryda bez metryczki. Rośnie silnie jak dzika roślina a kwiaty ma w szlachetnym kolorze w wielkiej ilości. Nie wiem,czy ustalone kultywary osiągają taką wielkość.
https://www.google.com/search?q=echinop ... oiTNRsS36M :
Ostatnio żona wsparła mnie w zakupach nowych hybryd u A.Wessnera. Wraz z tym , co zasiałem i co zasieję, zbierze się tego spora gromadka:) Szkoda, że koniec sezonu, ale następny rok będzie dobry:)
Heniu, a Ty nie próbujesz miksować swoich roślin?. Masz profesjonalny, bardzo rozbudowany matecznik

Można naprawdę zaszaleć:)