Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 7

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
anulab
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11134
Od: 22 lut 2011, o 18:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: województwo mazowieckie

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 7

Post »

:wit Jedyne co mi przychodzi do głowy , to ogłowić , przyspieszy to dorastanie i dojrzewanie
na niższych piętrach . Taki niski krzaczek wykopać i przenieść w razie chłodów do pomieszczeń
ogrzewanych i ewentualnie doświetlać . Można też pobrać sadzonki z takiego krzaczka i ciągnąć
je przez całą zimę .
Rolnik Sam
200p
200p
Posty: 324
Od: 22 lip 2018, o 08:12
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 7

Post »

Nie dopisalem wszystkiego, sorki :)

Pomyrdolek zasadzony jest w doniczce, gdy zrobi sie chlodniej trafi na strych
pod lampe LED. Bedzie tam mmial okolo 21stC i odpowiednio duzo swiatla.

Poki co usunalem odrazu "wilki" i tak będę robil z wszystkimi pedami potencjalnie
kwitnacymi, ktorych nie chce. Liscie oczywiscie zostawiam zeby mialo co pracowac :)

R.S>
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11334
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 7

Post »

Jeżeli ten CC jest odmianą generatywną to nie likwiduj wilków w całości tylko uszczykuj za 2-3 liściem. Jeżeli wegetatywną to postępuj jak do tej pory. Nie zapomnij o regularnym nawożeniu. Zacznij doświetlać już teraz bo do dobrego wzrostu zawiązków musi być odpowiednia długość dnia.
Rolnik Sam
200p
200p
Posty: 324
Od: 22 lip 2018, o 08:12
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 7

Post »

Slusznie - pozwole zeby wytworzyly 2-3 liscie, zawsze to wiecej powierzchni roboczej :)

Jeszcze trzymam na polu - slonca jest ze 12h, temperatura na razie dobra, a ma byc nawet cieplej.
Na polu raczej doswietlac nie chce - bedzie sie cala wies ze mnie smiala ;:oj

Gdy wstawie rosliny do srodka zafunduje im 16h swiatla zeby mialy lipiec :)
Moze to zrobi im dobrze...



R.S.


Bardzo proszę o poprawną pisownię w języku polskim./ moderator jokaer.

:arrow: Regulamin forum


Część III. WYMAGANIA TECHNICZNE


a) Zabronione jest publikowanie wpisów naruszających zasady pisowni języka polskiego, niedbałych i niezrozumiałych.
TUTAJ znajdują się linki z instrukcją jak włączyć polskie litery, natomiast TUTAJ znajduje się polska wersja przeglądarki Firefox.
Przeglądarka ta wskazuje/koryguje błędy w czasie pisania postów, podobnie jak w programie Word.

:arrow: Pisownia
Awatar użytkownika
Maraga
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2634
Od: 5 lut 2011, o 13:05
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 7

Post »

Moje gruntowe pomidory.Większość to "kozulowe".
Te BSM to Bycze serca malinowe też od Ani.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Na 3 zdjęciu K/45 F6 który miał być żółty.A jaki jest widać.W dodatku różne kształty.
Rolnik Sam
200p
200p
Posty: 324
Od: 22 lip 2018, o 08:12
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 7

Post »

Jak sądzicie - przy jakiej temperaturze nocnej przenieść krzaki do wnętrza?
W najbliższym tygodniu ma być dosc ciepło za dnia, ale w nocy już tylko około
10-12stC. Nie wiem, czy to nie za mało?

R.S.
Awatar użytkownika
Mirek19
1000p
1000p
Posty: 2167
Od: 20 maja 2016, o 13:20
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 7

Post »

Poniżej +10°C - wegetacja wstrzymana.
Pozdrawiam, Mirek
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym, następującym po tym terminie. Autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów.
Rolnik Sam
200p
200p
Posty: 324
Od: 22 lip 2018, o 08:12
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 7

Post »

Póki co prognoza na noc około 11stC. Krzaczorek ma już cztery kwiaty a drugie grono się szykuje...

Obrazek

Swoją drogą ciekawe jaką minimalnie ilość swiatła potrzebuje pomidor żeby poprawnie wegetowac.
Piszę w kontekście uprawy pod LEDami gdzies na strychu :) Swierze malinowe na Boze Narodzenie to byłoby coś :)
Chyba przetestuje na jednym krzaczku...

R.S.
Awatar użytkownika
yummyyummy
100p
100p
Posty: 115
Od: 8 wrz 2015, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 7

Post »

Za Hasłem Ogrodniczym:

"Minimalna ilość światła podczas produkcji rozsady pomidorów wynosi 4 tys. lx, lecz szybki i prawidłowy wzrost roślin ma miejsce przy natężeniu powyżej 8 tys. lx.Ważna jest bardzo duża równomierność oświetlenia ? powyżej 70%. "
Aneta
Rolnik Sam
200p
200p
Posty: 324
Od: 22 lip 2018, o 08:12
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 7

Post »

Dzięki.

Pozostaje jeszcze kwestia widma światła. Dla jakiego te dane? Nie wiadomo...
Nawet z pomiarami jest problem - LUXomierz który mam mierzy w dość wąskim
zakresie widma, a LEDy których używam świecą też w wąskim zakresie.
Oczywiście oba zakresy niekoniecznie się pokrywają :) Takie buty :)
Trzeba będzie eksperymentalnie to ustalić :)

R.S.
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11334
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 7

Post »

Są dwa wątki o LEDach. Jeden, to doświetlanie rozsady, a drugi to uprawa pod diodami o ile dobrze pamiętam. Nie musisz wymyślać koła po raz drugi :D
Rolnik Sam
200p
200p
Posty: 324
Od: 22 lip 2018, o 08:12
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 7

Post »

Przeleciałem zgrubnie - informacji tam niewiele, więcej przepychanek :
Niemniej przeczytam cały wątek...

R.S.
Awatar użytkownika
jurek47
100p
100p
Posty: 172
Od: 19 paź 2016, o 14:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 7

Post »

Pierwszy raz mam pomidory Rozovye Schechky,ale dałem je w tunel i chyba był błąd.Wiązały ładnie pierwsze grona,potem wszystkie zawiązki spadały,a teraz koniec sezonu znów ładnie rosną .Tylko czy dadzą radę się wybarwić.Myślę że lepiej byłoby dać je do gruntu, czy ktoś miał z nimi do czynienia.
Twój czas jest ograniczony,więc nie marnuj go na bycie kimś,kim nie jesteś.
Awatar użytkownika
Black Rose
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2886
Od: 5 cze 2017, o 15:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 7

Post »

Najzdrowsze (jako całe krzaczyska) okazały się Aly Mustang i Kalman oraz Indigo Rose i eksperymentalny mojego eMa.
Pod tym względem z kolei najgorsze - Malachitowa Szkatułka i Aurija, a także większość rosyjskich o dziwo.

Wstępne wnioski: na pewno zrezygnuję z większości rosyjskich odmian. Za bardzo chorowite się okazały i nieodporne na warunki atmosferyczne oraz wahania składników pokarmowych. W skrócie: ogromne rozczarowanie.

W moim odczuciu idealnie wyważoną słodycz i kwaskowatość miał Carbon.

Bardzo smaczny, mocno pomidorowy i o wyważonej kwaskowatości okazał się Indian Stripe. Zdobył pierwsze miejsce wśród wszystkich domowników. Bardzo smaczny, ładny, plenny a jako roślina - zdrowy. Na pewno zostaje na zawsze. Gdybym miała zabrać na bezludną wyspę 1 nasionko pomidora - byłby to ten pomidor właśnie.
Pozdrawiam, Urszula. * Wady i zalety to często jedno i to samo, tylko z różnych punktów widzenia.
Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2,
Moje nadwyżki - zapraszam.
Awatar użytkownika
badzia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1988
Od: 1 lip 2011, o 19:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Radom
Kontakt:

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 7

Post »

Ja na razie pochwalę Momotaro. Pod każdym względem jest jak lubię. Średniej wielkości, dobrze wybarwiony,słodko/kwaskowy, baaaardzo smaczny, bezproblemowy,plenny, dość wczesny, może troszkę poleżeć. No i jest ładny,taki ni to owalny, ni to sercowaty, gładziutki. Cieszę się, że trafił w moje ręce. Zostaje.
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”