Marchew- wszystko o odmianach i uprawie.Cz.1

[Telimenka]

Właśnie teraz jest okres wylotu drugiego pokolenia połyśnicy marchwianki. Po odchwaszczeniu i wzruszeniu ziemi połyśnica ma dobre warunki do złożenia jaj. A ja właśnie buszowałam na zagonkach i zapomniałabym o zabezpieczeniu przed robactwem, gdyby nie powyższy wpis . Muszę marchew okryć najcieńszą włókniną. Robaczki z tego wylotu, zaczną uszkadzać korzenie we wrześniu, a ja mam zamiar przytrzymać marchew ,żeby rosła tak długo jak się da (do mrozów).

[Kasiak109]

A moją jakieś późniejsze pokolenie połyśnicy pałaszuje, likwiduję uprawę, sporo odzyskam, zamrożę i przynajmniej się nie rozlezą paskudy jedne

Ja swoją marchew też wyrwałam. Czy to już pora na łubin ? ?

[BobejGS]

BobejGS; marchew masz dorodną... jaka odmiana, dobra w smaku?
Też mam ten problem że za gęsto sieję a potem jeszcze brak czasu aby ją przerzedzić...

To odmiana Berlicum. Rośnie bardzo ładnie ale smak mógłby być troszkę słodszy. Tyci brakuje jednak przy chrupaniu na surowo.

[dziadek22]

Moja marchew była ładna... ale smakiem nie zachwycała. W tym roku miałam wczesną Karotinę i późną Sukces. O ile ta pierwsza jeszcze ujdzie, tak druga jest beznadziejna. Sucha, wiórowata i jakaś blada. Obie bardzo ładnie urosły na mojej ciężkiej glebie. Niestety musiałam już wszystko wyrwać. Robaki zaczęły się do niej dobierać.

Moją marchew chronią przed robakami dymki. Dwie na skraju rządka i trzy w środku. W tym roku nie widziałem ani jednego robaka.

[Telimenka]

Jutro będą 4 tyg. od posiania marchwi. Muszę poprzerywać,bo zbyt gęsto wzeszła. Natka ma już około 10 cm wysokości .

[Telimenka]

Poszłam dzisiaj poprzerywać marchew i zdumiałam na jej widok. Wróciłam się po aparat i miarę, żeby tutaj pokazać jak szaleje moja marchew. Duża wilgoć podłoża i wysoka temperatura- w takich warunkach, tak marchew wybujała w miesiąc od posiania.

[logitech55]

A nie wierzyłaś że zdąży urosnąć. U mnie zaczęła wschodzić i została przeorana przez turkucia. Więc w tym roku będę miał tylko z 2 wysiewów połowy marca i pod koniec kwietnia.

[Telimenka]

Faktycznie siew marchwi w lipcu to dla mnie nowość. Na razie bujna natka robi wrażenie. Z zaciekawieniem czekam kiedy zacznie przybierać na korzonku. Bardzo lubię marchewki do chrupania. Mam ich zawsze pod ręką przez okrągły rok. Podejrzewam,że w poprzednim wcieleniu byłam Królikiem i tak mi pozostało .





To z wiosennego siewu.

[BobejGS]

Mnie mama poprosiła o kilka marchewek na obiad, więc znów trochę przerwałem.

[Telimenka]

Aura sprzyja marchwi wysianej 6 lipca. Już z powodzeniem podbieram na bieżące potrzeby.
Po zdjęciu agrowłókniny (która w pierwszej fazie wzrostu chroniła marchew przed połyśnicą marchwianką), aby zatuszować trop i w dalszym ciągu zapobiec zagnieżdżeniu się robaków połyśnicy , wrzucałam w międzyrzędzia obierki od cebuli oraz liście z prześwietlania pomidorów. W jakim stopniu pomysł okaże się skuteczny?- dam znać za miesiąc.

[GRANIA]

Telimenka, czy Ty masz zlewną glebę? Chodzi mi o to, że twoja marchewka ma poprzeczne bruzdy jak moja.
U bobeja marchew gladka jak pupa niemowlęca. Wydaje mi się, że u niego dominują piaski.

[Telimenka]

GRANIA ziemię mam dosyć lekką. Ale marchew posiałam na zagonku po czosnku zimowym. Zebrałam czosnek i tylko ziemię wzruszyłam motyką,w miejscu gdzie wyznaczyłam rządki marchwi. Teraz wiem,że za płytko spulchniłam,bo widzę że ziemia jest zbyt mocno uleżała. Chyba muszę podlać wreszcie tą moją marchew,bo od miesiąca nie padało i to też może jest przyczyna,że rośnie ''w harmonijkę''.

[BobejGS]

Grania U mnie ziemia gliniasta klasy 4b. Od wielu lat walczę wzbogacając glebę w nawozy zielone, kompost, rosahumusy i inne cuda, by poprawić strukture gleby. Przekopuje też poletko bardzo głęboko.

Co do pręgów, to może od odmiany to zależy.

Moja wysiana 18lipca nie jest tak imponująca.

[Black Rose]

A ja dopiero zbieram marchew sianą wiosną.
Daleka jest od ideału, bo posiana była za gęsto i w ogóle nie przerywana.

Co ciekawe - sporo (5-10%) mam żółtych marchwi.
Jaka może być przyczyna?

[BobejGS]

A jaką siałaś odmianę?

Ja też na razie skupiam się na wyrywanie wiosennej marchwi, bo również troszkę za gęsto wysiałem. Liczę jednak, że teraz jak już nie ma takich ogromnych upałów i ziemia tak nie przesycha, to te mniejsze sobie do wykopków dorosną.