Też myśleliśmy o wykorzystaniu wiatru na naszej działce.
Przynajmniej nie byłby taki bezproduktywny.

oj ;( musisz zrobić też jakąs ochrone przeciwwiatrową. Ja ostatnio z gałązek wierzby uplotłam sobie płotek ;) Daje troszkę cienia i od wiatru chroni ;)A moje hebe wiatrzysko złamało... Sad
właśnie. Ja tez jestem ciekawa jak to będzie. Planujemy w tym sezonie ale najpierw musimy ogrodzić więc nie wiem jak to będzie z tymi kosztami ;) ale plany sąPrzynajmniej nie byłby taki bezproduktywny. Wink
hehe zyto potrzeba matką wynalazków ;)Roślinki mają koszulki z butelek,
przyznam , widzę po raz pierwszy takie zabezpieczenie.
Z okolic Wrocławia jesteś?
święta racjaA przyjaciołom pomagać trzeba bo po to nas mają
hmn tak na wyczucie hihi jak będę na działce to zrobię dla ciebie fotke. Ale to nic specjalnego. To było z takich witek z wierzby. Chciałam spróbować czy warto w ogóle i się da ale się udało więc na wiosnę pewnie będę szukać wierzby i witek hihi. Najpierw konstrukcja z grubszych gałązek ja zrobiłam takie 4 grubsze patyki wbiłam w ziemie (zależy jakiej długości chcesz jakiej szerokości itp.;) A potem sobie przewlekałam i też zależy czy jedno przy drugim czy na zmianę czy po trzy czy eh dużo pomysłów miałam. hiih podobnie robiliśmy sobie na wakacjach u znajomego na wsi krzesełka eheh Tylko to o wiele więcej roboty było i pomocy M. Tak mu się spodobały, (znajomemu) że nam ich nie oddał i stoją u niego eh Wysoka ta prowizja za noclegi buhaha.. mam gdzieś fotki poszukambardzo jestem ciekawa jak robiłaś ten płotek z wierzby.
ups tysiące mój M cały czas mnie zasypuje nimi zapytam go o ostateczna wersje hiih i dam ci na PWA masz może jakieś linki do tej turbinki wietrznej, czy czego tam,
żeby okiełznać ten wiatr? Kurcze - zaciekawiłaś mnie.
pewnie, że się uda ;) Troszkę mi szkoda tej przestrzeni no ale trudno. Będę mieć z czasem coraz więcej nowych drzew i krzewów i kwiatów więc muszę niestety.Wiolka- u mnie w tym roku również ogrodzenie w planach Very Happy mam nadzieję, że i Wam i nam się uda je zrobić!!