Piękne dalie, uwielbiam te rośliny, choć jest z nimi trochę roboty jesienią i wiosną, o miejscu na przechowalnie zimową nie wspomnę. Ale jest co podziwiać, to niezawodne rośliny do pierwszych przymrozków. Śliczne kolory.
Kwiat hibiskusa, którego sama wyhodowałam. Zapyliłam Normę pyłkiem z hibiskusa Rebellious Spilit. Urósł nasienniki, doczekałam się nasionek. Ponad rok temu je wysiałam .Przetrwały dwie siewki, a jedna z nich tak dziś zakwitła.
Febronia - Oleandry sadzę do ziemi uniwersalnej. Dodaję trochę pokruszonych skorupek jaj, ponieważ lubią lekko zasadowe podłoże. Obecnie wszystkie swoje rośliny nawożę Nutrifolem( zielony).Podlewam też gnojówką z pokrzyw.
Pozdrawiam.
Dzięki, Aniu. Skorupki jaj mam, gnojówki z pokrzyw natomiast nie, ale mam biohumus. Do kiedy nawozisz swoje oleandry? Jak postępujesz z młodymi sadzonkami? Zimujesz je czy trzymasz w ciepełku?
Kasia 74 - tak zimuje, przetrwała -24 st, bez okrycia i śniegu. Mam żółtą i pomarańczową. Mam jeszcze trzecią, ale nie kwitła, bo zbyt mała. Obie mają sporo nowych odrostów od ziemi, ale nie wiem czy zdążą ponownie zakwitnąć. Pierwsze kwitnienie trwało od początku czerwca do końca lipca.
Pomarańczowa
Żółta