Ogród zielonej
- Biedronka641
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5724
- Od: 5 cze 2012, o 17:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Ogród zielonej
Soniu piękności nam pokazujesz. Miskant u mnie jeden już ma kłosy i to ten od Ciebie Beauty. Rozplenice też . Rudbekia jest jednoroczna? Cudny ma kolor. Szukasz host. Mam trochę. Jeśli tylko chcesz
.
- Krychna
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2033
- Od: 23 mar 2010, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska Beskid Wyspowy
Re: Ogród zielonej
Piękne Hortensje i Jeżówki w kompozycji z nimi
Trawy... hm ślicznie się prezentują, a ja tak mało ich mam
-
koziorozec
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogród zielonej
Witaj Soniu,cudowności masz tyle ,że nie można wyjść z ogrodu
zestawienia świetne ,no czapki z głów i to wszystko pięknie zadbane ,możesz być dumna ,ze masz taki wzorowy ogród wypracowany własnymi rękami i swoim pomysłem ,pozdrawiam 
- ewarost
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3367
- Od: 14 gru 2010, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie/Ponidzie
- Kontakt:
Re: Ogród zielonej
Soniu Po prostu pięknie... Też w ubiegłym roku wysiałam bordową rudbekię i pięknie rosła, ale po zimie coś poszło nie tak, co prawda odbiła, ale zrobiła się jakaś karłowa... może miejscówka jej nie pasuję
To zdjęcie jest jak z baśni pełne spokoju i ciszy
http://i66.tinypic.com/dllx5x.jpg
Rajsko,wiejsko,sielsko...II
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 17446
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Ogród zielonej
Soniu
Fakt tearz trawy teraz najładniejsze.Zwłaszcza u ciebie.
Takie w promieniach slońca cudne.
A ta trawa u mnie się klosi.
Jeżowki masz pi.ekne.I astreki.
I hortka ciekawa.
Fakt tearz trawy teraz najładniejsze.Zwłaszcza u ciebie.
Takie w promieniach slońca cudne.
A ta trawa u mnie się klosi.
Jeżowki masz pi.ekne.I astreki.
I hortka ciekawa.
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Ogród zielonej
Witaj Soniu
. Czytam, że u Ciebie leje no co zrobić u mnie podobnie ale na szczęście czwartek miałam cały ładny i spędziłam go ogrodowo i malinowo
. Sąsiadka miała za dużo owoców i pozwoliła mi sobie zebrać
. Rabaty masz bardzo ładne a ta biel jest taka elegancka
. Czytam, że oddajesz trzy wielkie hortensje
, które ?? Co chcesz zmieniać ?? Pozdrawiam
.
Re: Ogród zielonej
Soniu, Twoje nasadzenia są mistrzowskie
Hortensje, jeżówki a pomiędzy nimi trawy. Tyle lekkości ...
Bordowa rudbekia mega ciekawa i piękna
Ja też nie wyobrażam sobie ogrodu bez warzywnika i krzaczków z owocami.
Moje dorosłe córki biorą koszyczek i " idą na ryneczek " do ogrodu
U mnie bardzo sucho, nie padało chyba ze dwa tygodnie
Pozdrawiam Cię i życzę udanego dnia
Hortensje, jeżówki a pomiędzy nimi trawy. Tyle lekkości ...
Bordowa rudbekia mega ciekawa i piękna
Ja też nie wyobrażam sobie ogrodu bez warzywnika i krzaczków z owocami.
Moje dorosłe córki biorą koszyczek i " idą na ryneczek " do ogrodu
U mnie bardzo sucho, nie padało chyba ze dwa tygodnie
Pozdrawiam Cię i życzę udanego dnia
-
plocczanka
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Ogród zielonej
Soniu, fantastycznie kwitnie Twoja rudbekia 'Chery Brandy'.
Ja siałam zebrane w ubiegłym roku nasiona i wyrosły zwykłe żółte.
Też ładne, ale nie to, co miało być.
Ty narzekasz na nadmiar wody, a ja błagam o więcej deszczu, bo te śladowe ilości nie dają komfortu roślinkom.
Coraz to bardziej jesienne kolory królują, a przecież jeszcze lato. U Ciebie bardzo kolorowo, bardzo letnio!
Pozdrawiam i miłego weekendu życzę.
Ty narzekasz na nadmiar wody, a ja błagam o więcej deszczu, bo te śladowe ilości nie dają komfortu roślinkom.
Coraz to bardziej jesienne kolory królują, a przecież jeszcze lato. U Ciebie bardzo kolorowo, bardzo letnio!
Pozdrawiam i miłego weekendu życzę.
- marpa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11716
- Od: 2 sty 2009, o 13:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: płd.wsch.
Re: Ogród zielonej
Witam właścicielkę bogatego w roślinność ogrodu!
Piszesz Soniu, że wciąż przesadzasz rośliny..zapewniam
,że jeszcze parę sezonów tak czynić będziesz...
Dla posiadacza ogrodów dużych i małych to normalność i wielu tak ma.
.Chyba,że ktoś nie czuje ogrodu...a tacy też bywają...Ja przesadzałam przez 30 lat... i dopiero teraz już mi się nie chce i sił zapewne brak... Mierzę
siły na zamiary...już!

Piszesz Soniu, że wciąż przesadzasz rośliny..zapewniam
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12202
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogród zielonej
Dziękuję zbiorowo za podglądanie i miłe słowa.
Miałam wczoraj napęd do pracy, więc parę roślin zmieniło miejsce. Niestety dziś ponad 30 stopni, pobiegłam je cieniować.
M wyciął czerwonego klona, jakoś pusto się zrobiło. Pekł mu pień w dwu miejscach i po dwu latach ratowania, zrezygnowaliśmy. M stwierdził, że lepiej bez niego, a ja już myślę czym go zastąpić.
Oporządziłam trochę róże, oberwałam większość chorych liści i pozbierałam już opadłe. Jak w przyszłym roku będą mieć tyle zagrzybionych liści, to przestanę je sprzątać.


Alu moje miskanty też się kłoszą, a rozplenice już wszystkie mają kotki.
Rudbekię mam pierwszy rok. U dziewczyny od której dostałam nasiona, jedną zimę przeżyła i kwitnie. Zobaczę, jak u mnie sobie poradzi.
Dzięki,
ale już nie będę sadzić więcej host. Mają remontować drogę, a za płotem mam ich sporo. Chyba je muszę gdzieś posadzić.


Krysiu gdyby wszyscy palili chore bukszpany i niszczyli ćmę, to by się w takim tempie nie rozprzestrzeniała.
U mnie jeszcze nie widziałam, to tylko choroba grzybowa się uaktywniła, bo padało ponad trzy tygodnie. W tym roku zarówno bukszpany, jak i róże pryskałam dwa razy. Trochę przyhamowało to chorobę. Niestety u bukszpanów zauważyłam za późno.
Trawami teraz znowu będę przynudzać. Hortensji mniej pokazuję, chyba w ogrodzie lepiej wyglądają niż na zdjęciach.
Róża to Chopin, ładnie kwitnie, choć mączniaka niestety złapała.


Martuś sama wiesz, jak miło się spędza czas w ogrodzie.
Ciągłe upiększanie kolejnych zakątków relaksuje mnie wyjątkowo.
Wczoraj zlikwidowałam dyniowisko w kompostowniku i cieszyliśmy się, jak dzieci, że kilkanaście dyni Hoccaido mamy do konsumpcji. Jeszcze jedna rośnie u siostry i też ma dużo owoców. Tamte już na przetwory będą. Zupy lub pieczone na ostro jemy codziennie. Największą radość miał wnusio, jak pomagał dźwigać pomarańczowe dynie.


Ewuniu też lubię to miejsce i chyba znowu dosadzę tam bukszpanów, bo trzy wyrzuciłam. Trawy zostaną, bo rozjaśniają to miejsce.
Wiosną będzie tam dużo czosnków, bo już rodzą się pomysły na zmiany.
Rudbekię posadziłam w dość suchym miejscu. Wiosną zobaczymy, w jakiej będą kondycji.


Aniu jeżówki nadal kwitną, staram się na bieżąco wycinać przekwitłe. Nie mam rabaty na której nie byłoby traw wysokich i niskich.
Dla Ciebie proso Shenandoah przy hortensji, pięknie się przebarwia i szybko stworzyło ładną kępę.


Ewelinko maliny to wyjątkowo smakowite owoce. Dziewczynki będą mieć zdrowe soki do napojów i pewnie jeszcze inne przetwory.
Hortensje oddaję przyjaciółce, która zachorowała na chorobę hortensjową odkąd mam je u siebie.
Mam trzyletnie Limelight, które już są za duże, zastąpię je piennymi w przyszłym roku. Mam nadzieję, że te które ukorzeniam, będą latem gotowe.


Kasiu lubię swoje rabatki, choć niektóre muszę zmieniać, bo to mnie relaksuje.
Pytałaś u Ewelinki samosiejki jeżówek, Jak zostawisz kilka kwiatostanów będziesz mieć pełno siewek. Tylko wiosną nie wypiel.


Lucynko chyba rudbekie się zapylają krzyżowo i tracą cechy odmianowe, jak jeżówki.
Mam tylko bordową, zbiorę nasiona, może powtórzą cechy.
Deszczu miałam wystarczająco, ale kolejne dni z 30 stopniową temperaturą pewnie wysuszą moje piaski. Teraz astry cynie, dalie i jeżówki kwitną wyjątkowo, miały dużo wilgoci.


Maryniu też już myślę, żeby mieć mniej pracochłonnych roślin, ale nie wyobrażam sobie, że nie będzie przesadzania. Coś wypadnie, coś dokupię i już mam zajęcie na rabatach.


Hibiskus, terminator rosnący w korzeniach żywotników.

Miałam wczoraj napęd do pracy, więc parę roślin zmieniło miejsce. Niestety dziś ponad 30 stopni, pobiegłam je cieniować.
M wyciął czerwonego klona, jakoś pusto się zrobiło. Pekł mu pień w dwu miejscach i po dwu latach ratowania, zrezygnowaliśmy. M stwierdził, że lepiej bez niego, a ja już myślę czym go zastąpić.
Oporządziłam trochę róże, oberwałam większość chorych liści i pozbierałam już opadłe. Jak w przyszłym roku będą mieć tyle zagrzybionych liści, to przestanę je sprzątać.


Alu moje miskanty też się kłoszą, a rozplenice już wszystkie mają kotki.
Rudbekię mam pierwszy rok. U dziewczyny od której dostałam nasiona, jedną zimę przeżyła i kwitnie. Zobaczę, jak u mnie sobie poradzi.
Dzięki,


Krysiu gdyby wszyscy palili chore bukszpany i niszczyli ćmę, to by się w takim tempie nie rozprzestrzeniała.
Trawami teraz znowu będę przynudzać. Hortensji mniej pokazuję, chyba w ogrodzie lepiej wyglądają niż na zdjęciach.
Róża to Chopin, ładnie kwitnie, choć mączniaka niestety złapała.


Martuś sama wiesz, jak miło się spędza czas w ogrodzie.
Wczoraj zlikwidowałam dyniowisko w kompostowniku i cieszyliśmy się, jak dzieci, że kilkanaście dyni Hoccaido mamy do konsumpcji. Jeszcze jedna rośnie u siostry i też ma dużo owoców. Tamte już na przetwory będą. Zupy lub pieczone na ostro jemy codziennie. Największą radość miał wnusio, jak pomagał dźwigać pomarańczowe dynie.


Ewuniu też lubię to miejsce i chyba znowu dosadzę tam bukszpanów, bo trzy wyrzuciłam. Trawy zostaną, bo rozjaśniają to miejsce.
Rudbekię posadziłam w dość suchym miejscu. Wiosną zobaczymy, w jakiej będą kondycji.


Aniu jeżówki nadal kwitną, staram się na bieżąco wycinać przekwitłe. Nie mam rabaty na której nie byłoby traw wysokich i niskich.


Ewelinko maliny to wyjątkowo smakowite owoce. Dziewczynki będą mieć zdrowe soki do napojów i pewnie jeszcze inne przetwory.
Hortensje oddaję przyjaciółce, która zachorowała na chorobę hortensjową odkąd mam je u siebie.


Kasiu lubię swoje rabatki, choć niektóre muszę zmieniać, bo to mnie relaksuje.
Pytałaś u Ewelinki samosiejki jeżówek, Jak zostawisz kilka kwiatostanów będziesz mieć pełno siewek. Tylko wiosną nie wypiel.


Lucynko chyba rudbekie się zapylają krzyżowo i tracą cechy odmianowe, jak jeżówki.
Deszczu miałam wystarczająco, ale kolejne dni z 30 stopniową temperaturą pewnie wysuszą moje piaski. Teraz astry cynie, dalie i jeżówki kwitną wyjątkowo, miały dużo wilgoci.


Maryniu też już myślę, żeby mieć mniej pracochłonnych roślin, ale nie wyobrażam sobie, że nie będzie przesadzania. Coś wypadnie, coś dokupię i już mam zajęcie na rabatach.


Hibiskus, terminator rosnący w korzeniach żywotników.

Re: Ogród zielonej
Cudny hibiskus. Też uratowałam jednego przed śmiercią z przesuszenia w Obi i posadzę go przed tujami. Będę podglądać jak go będziesz ciąć wiosną. To pocieszające że rośnie na pędach jednorocznych.
Dokarmiasz go czymś ?
Dokarmiasz go czymś ?
Ania
Działeczka-marzenia się spełniają
Ziemia nie należy do nas, my tylko wypożyczamy ją od naszych dzieci...
Działeczka-marzenia się spełniają
Ziemia nie należy do nas, my tylko wypożyczamy ją od naszych dzieci...
- kania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3206
- Od: 25 maja 2009, o 10:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk i okolice
Re: Ogród zielonej
Soniu, róże masz przepiękne. Ta biała aż świeci, bardzo przyciąga wzrok. Jeżówki i horensje i dalie, prawdziwe pięknoty. Żałuję, że nie mam porządnych dalii, muszę to zmienić. Hortensje ładniej wyglądają w rzeczywistości niż na zdjęciach, to jak one muszą wyglądać na żywo, skoro na zdjęciach zapierają dech! 
-
Iwonka1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5523
- Od: 10 wrz 2015, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior
Re: Ogród zielonej
Szałwia Marcus jest niezwykle urodziwa, jak plama z atramentu
Tak bije kolorem po oczach, że nie sposób jej nie zauważyć 
Cynie, dalie, astry- wszystko pięknie kwitnie. I jeżówki cudne
Hortensje lubię również na zdjęciach, w tym roku są szczególnie piękne.
Hokkaido wielkością akurat pasuje dla Karola, na pewno był dumny, że pomaga je dźwigać
Moje jeszcze rosną, ale już też zabieram je do zjedzenia
Cherry Brandy u mnie zimy nie przeżyła, muszę ją siać co roku. Zimują tylko te zwyklejsze, a odmianowe nie chcą.
Pozdrawiam
Cynie, dalie, astry- wszystko pięknie kwitnie. I jeżówki cudne
Hokkaido wielkością akurat pasuje dla Karola, na pewno był dumny, że pomaga je dźwigać
Cherry Brandy u mnie zimy nie przeżyła, muszę ją siać co roku. Zimują tylko te zwyklejsze, a odmianowe nie chcą.
Pozdrawiam
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 17446
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Ogród zielonej
Hibiskusy dalie piękne
Dziękuję za to zdjęcie prosa.ładne. bardzo ładne.
Ale i te ciemne bordowe rozchodniki. Coś mnie wzięło i na nie. A ta śliczna hortka na pniu ? To Pinky W.??
Wiem wiem ,że trawy to ty masz piękne. Przepiękne i dużo wszędzie
Dziękuję za to zdjęcie prosa.ładne. bardzo ładne.
Ale i te ciemne bordowe rozchodniki. Coś mnie wzięło i na nie. A ta śliczna hortka na pniu ? To Pinky W.??
Wiem wiem ,że trawy to ty masz piękne. Przepiękne i dużo wszędzie
-
clem3
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4987
- Od: 8 lip 2014, o 15:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Blisko południa Polski
Re: Ogród zielonej
No wyobrażam sobie jaki widok musi tworzyć tyle hortensji na dodatek tak ogromnych jak u ciebie... Do tego mnóstwo pięknych traw, jeżówek i rozchodników
Ja też w tym roku dokupiłam sporo tych ostatnich, zobaczymy czy też im się u mnie spodoba
czy bordowe rudbekie u ciebie zimują? Też je nabyłam w tamtym roku, niestety nie pokazały się wiosną.
czy bordowe rudbekie u ciebie zimują? Też je nabyłam w tamtym roku, niestety nie pokazały się wiosną.
Pozdrawiam Małgosia poprzednie wątki - Nasze 1500 m2; Wyznania kwiatoholiczki ;)
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe



