Moje Arboretum cz.8
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Moje Arboretum cz.8
Korale będą zdobić nawet w zimie, a przy okazji ptaszki sobie podjedzą. Karolcia u mnie zaś coraz więcej pustych miejsc, bo powoli zaczynam przeróbkę ,żeby ulżyć tym moim mieszkańcom tłoku.Jednak w czerwcu znów będzie tłoczno
U mnie też dalej bezdeszczowo 
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 17435
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Moje Arboretum cz.8
Karolinko
Pięknie wygląda kalina, jarzębina.
a ten góg , jaki duży .O ,

Coś z nim robisz?? Przetwarzasz ??
a ten góg , jaki duży .O ,
Coś z nim robisz?? Przetwarzasz ??
- karolacha
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8142
- Od: 1 cze 2014, o 15:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Moje Arboretum cz.8
Aniu głóg duży bo to prawdziwy głóg a takie na miedzy to dzikie . Robiłam z niego nalewkę, soki. Jest b. zdrowy na serce. Wszystkie środki tego typu zawierają głóg. Ale mam zapas i w tym roku chyba nic nie będę robiła 
-- 17 sie 2018, o 11:10 --
Jadziu ja też będę robiła czystkę, przerzedzanie roślin. W tym tłoku zbrzydły, zaczęły chorować , więc czesc przesadzę ( co mniejsze ) a starsze wytnę ( i tu będą hibiskusy też) ale nie ma sensu trzymać na siłę skoro przestały zdobić
Dzisiaj 30 st, ani kropli deszczu 
-- 17 sie 2018, o 11:10 --
Jadziu ja też będę robiła czystkę, przerzedzanie roślin. W tym tłoku zbrzydły, zaczęły chorować , więc czesc przesadzę ( co mniejsze ) a starsze wytnę ( i tu będą hibiskusy też) ale nie ma sensu trzymać na siłę skoro przestały zdobić
- delosperma
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2421
- Od: 20 mar 2012, o 00:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Moje Arboretum cz.8
Bardzo ładne koraliki na drzewach.
Taki głóg jest u mojej siostry. Bardzo smaczny i nalewki też z niego pyszne.
Budleje bardzo łatwo się ukorzeniają. Ukorzeniałam na jesieni, tak jak pisze Jadzia, a w tym roku na wiosnę z nowowypuszczonych gałązek. Miały już pąki kwiatowe, ale je obcięłam. Patyczki dług. ok 30-35cm wsadziłam po kilka do wysokiej doniczki, porządnie podlałam i przykryłam workiem foliowym. Oczywiście użyłam ukorzeniacza. Doniczka stała w cieniu , sadzonki wypuściły korzonki po 6-7 tygodniach. Już je rozsadziłam, mają pąki kwiatowe i zaraz będą kwitły.
Taki głóg jest u mojej siostry. Bardzo smaczny i nalewki też z niego pyszne.
Budleje bardzo łatwo się ukorzeniają. Ukorzeniałam na jesieni, tak jak pisze Jadzia, a w tym roku na wiosnę z nowowypuszczonych gałązek. Miały już pąki kwiatowe, ale je obcięłam. Patyczki dług. ok 30-35cm wsadziłam po kilka do wysokiej doniczki, porządnie podlałam i przykryłam workiem foliowym. Oczywiście użyłam ukorzeniacza. Doniczka stała w cieniu , sadzonki wypuściły korzonki po 6-7 tygodniach. Już je rozsadziłam, mają pąki kwiatowe i zaraz będą kwitły.
Maria motyczką dziabnięta
Moje wątki Aktualne: https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 4850Wiosna" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje wątki Aktualne: https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 4850Wiosna" onclick="window.open(this.href);return false;
- Bufo-bufo
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4955
- Od: 26 lip 2009, o 20:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorze Gdańskie
Re: Moje Arboretum cz.8
Karolinko dziękuję za foto, bardzo ładny ma kolor
U mnie za płotem rośnie parę drzew robinii, ale kwiaty mają zwykłe i nie zauważyłam by powtarzały kwitnienie.
- karolacha
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8142
- Od: 1 cze 2014, o 15:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Moje Arboretum cz.8
Koleżanki, jutro w Ogrodzie Botanicznym we Wrocku , o godz 12 -ej jest spotkanie miłośników hortensji. To okazja do spotkania. Ja będę , Isia 60 i zachęcam inne miłośniczki
- lanceta
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3927
- Od: 13 wrz 2010, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk-Legnica
Re: Moje Arboretum cz.8
Szkoda,że nie wiedziałam wcześniej.Jutro mam gości z Wrocka właśnie......mamy zamiar "obadać"
pewną szkółkę róż w okolicy Jawora.....wiele lat temu,było tam zagłębie szkółkarsko-sadownicze.
pewną szkółkę róż w okolicy Jawora.....wiele lat temu,było tam zagłębie szkółkarsko-sadownicze.
- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6480
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Moje Arboretum cz.8
Karolinko - czasami niemożliwe staje się możliwym. I tak się stało w przypadku hibiskusa od Ciebie. Przecież w ubiegłym roku przysłałaś mi maleństwo, a on juz tak podrósł, że ma dobry metr wysokości i nawet jeszcze w tym roku zdązył pokazać kwiaty. Wprawdzie to nie o nim rozmawiałyśmy, ale nie szkodzi, bo ten też jest bardzo ładny i też takiego nie miałam wcześniej. No i ma czerwony środeczek, wiec fajnie, a że płatki nie są białe tylko fioletowe to co z tego - jest na prawdę bardzo ładny. Dziękuję i gratuluję wyhodowania takiej prężnej i pięknej sadzonki
To ten mi przysłałaś https://www.fotosik.pl/zdjecie/b1c9b95e9d8d9221
A co do mszyc np właśnie na Hibiskusie, to ja takie krzewy jak np Kalina czy Hibiskus albo inne rosliny jak np. Przegorzany spryskuję wiosną zanim się pojawią na nich mszyce i to działa - nie ma potem mszyc na nich do końca sezonu. Ja spryskuję tytoniem, na razie to u mnie dobrze działa i polecam tę metodę by nie czekać na pojawienie się mszyc na Hibiskusie.
Pizdrawiam serdecznie.
A co do mszyc np właśnie na Hibiskusie, to ja takie krzewy jak np Kalina czy Hibiskus albo inne rosliny jak np. Przegorzany spryskuję wiosną zanim się pojawią na nich mszyce i to działa - nie ma potem mszyc na nich do końca sezonu. Ja spryskuję tytoniem, na razie to u mnie dobrze działa i polecam tę metodę by nie czekać na pojawienie się mszyc na Hibiskusie.
Pizdrawiam serdecznie.
- karolacha
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8142
- Od: 1 cze 2014, o 15:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Moje Arboretum cz.8
Bea miło mi ,że hibiskus zakwitł i ,że się cieszysz. Okazuje się ,że hibiskusy z nasionek nie są takie jak rodzice, przynajmniej nie wszystkie , pełne na pewno nie . Siałam niebieski pełny a wyszły takie jak i Ty masz . U mnie są takie same , też w tym roku zakwitły. Rosną sobie z boku warzywniaka , nie podlewany, zaniedbane, w suszy i nie mają żadnych chorób ani mszycy
Skoro tak się cieszysz to mogę Ci wysłać innego, z patyczków . Albo wiosną patyczki, te od razu kwitną i mają takie same kwiaty 
Napisz ile tytoniu na ile wody na ten oprysk , spróbuję , bo hibiskusy i kaliny są zasypane mszycą .
Napisz ile tytoniu na ile wody na ten oprysk , spróbuję , bo hibiskusy i kaliny są zasypane mszycą .
-
clem3
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4987
- Od: 8 lip 2014, o 15:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Blisko południa Polski
Re: Moje Arboretum cz.8
Kochana współczuję takiej suszy
U mnie też deszczu jak na lekarstwo, ale jednak coś tam zawsze popada... Choć przyznam, że gdybyś nie pokazała trawnika to trudno by się bylo tej suszy dopatrzeć u ciebie, bo przecież wszystko pięknie kwitnie 
Pozdrawiam Małgosia poprzednie wątki - Nasze 1500 m2; Wyznania kwiatoholiczki ;)
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
- karolacha
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8142
- Od: 1 cze 2014, o 15:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Moje Arboretum cz.8
Myślałam ,ze z suszą gorzej już nie będzie a jednak jest. Liście opadają jak jesienią, krzewy gałązki mają zwisające , o kwiatach już nie wspominam. Pokażę co tam jeszcze kwitnie


przycięte floksy powtarzają kwitnienie







jabłoneczka ozdobna pendula, do samej ziemi



malutki hibiskus w doniczce , z patyczka , kwitnie . Nie wiem czy tego roczny, czy najwyżej zeszłoroczny. Nie warto z nasionek , skoro z patyczków tak ładnie się przyjmuje i kwitnie od razu
, w dodatku nie zmieniając się , bo z nasionka się zmienia raczej 

środek podwórka tak wygląda, kuje Bąbla w nóżki
Tutaj bawi się kogutem jeszcze z nogami, bo za chwile z nudów odgryzie je

no i teraz bawi się kaleką . I tak miał tego koguta długo
nie przypuszczałam ,że Stasiu ma takie wrażliwe serce. Zabawił się w ortopedę i nastawił nóżki
ale zobaczcie ,że te łapki są jakieś szpotawe, nie wiem jak kogut będzie chodził
Brak Stasiowi jeszcze doświadczenia ortopedycznego
Wróciła z Niemiec po 30 latach , na stałe, bratowa. Z miejsca zakochała się w Bąblu. Zwozi mu zabawki, nosi na rączkach , daje buzi.....Bąbel całkiem się rozbisurmanił . Nawet do zdjęcia go nie złapiesz
Przywiozła mu ostatnio Krystyna królicze, migające uszka . jak Bąbel zobaczył ,że w dodatku rózowe to w nogi. Ledwo go przekupiłyśmy żeby przymierzył



brzuchy nas bolały od śmiechu
Bąbel za to wylizał Krysi twarz, że nie musiała się już myć
Krystyna jedzie sobie do domu a Bąbel tylko na rączki prosi



przycięte floksy powtarzają kwitnienie 






jabłoneczka ozdobna pendula, do samej ziemi 


malutki hibiskus w doniczce , z patyczka , kwitnie . Nie wiem czy tego roczny, czy najwyżej zeszłoroczny. Nie warto z nasionek , skoro z patyczków tak ładnie się przyjmuje i kwitnie od razu 
środek podwórka tak wygląda, kuje Bąbla w nóżki 
no i teraz bawi się kaleką . I tak miał tego koguta długo
nie przypuszczałam ,że Stasiu ma takie wrażliwe serce. Zabawił się w ortopedę i nastawił nóżki
ale zobaczcie ,że te łapki są jakieś szpotawe, nie wiem jak kogut będzie chodził Wróciła z Niemiec po 30 latach , na stałe, bratowa. Z miejsca zakochała się w Bąblu. Zwozi mu zabawki, nosi na rączkach , daje buzi.....Bąbel całkiem się rozbisurmanił . Nawet do zdjęcia go nie złapiesz
Przywiozła mu ostatnio Krystyna królicze, migające uszka . jak Bąbel zobaczył ,że w dodatku rózowe to w nogi. Ledwo go przekupiłyśmy żeby przymierzył



brzuchy nas bolały od śmiechu
Bąbel za to wylizał Krysi twarz, że nie musiała się już myć
Krystyna jedzie sobie do domu a Bąbel tylko na rączki prosi -
Iwonka1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5523
- Od: 10 wrz 2015, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior
Re: Moje Arboretum cz.8
Żywe srebro z Waszego bąbla, tylko łuna po nim została
Ale nie dziwię się, że uciekał przed różowymi uszami. Kto to słyszał, żeby z porządnego psa robić królika
A Stasiowi pogratuluj pierwszego, udanego przeszczepu kogucich kończyn. Chłop się stara, a Ty go krytykujesz
Moje floksy dopiero teraz kwitną i żadne przycinanie nie zmusi ich do ponownego kwitnięcia. A Ty możesz się nimi cieszyć dwukrotnie
Kalinę masz przepiękną, tak cudnie obsypała się koralami, jakby szykowała się na bal
Mojej coś nie odpowiada, bo mimo sporych już rozmiarów korali co roku ma maleńko. A właśnie dla tych czerwonych paciorków przywiozłam ją sobie aż z Krakowa 
A Stasiowi pogratuluj pierwszego, udanego przeszczepu kogucich kończyn. Chłop się stara, a Ty go krytykujesz Moje floksy dopiero teraz kwitną i żadne przycinanie nie zmusi ich do ponownego kwitnięcia. A Ty możesz się nimi cieszyć dwukrotnie
Kalinę masz przepiękną, tak cudnie obsypała się koralami, jakby szykowała się na bal
- karolacha
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8142
- Od: 1 cze 2014, o 15:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Moje Arboretum cz.8
Iwonko ja też dla tych korali mam kaliny, mam kilka . Dopiero teraz i jeszcze jak opadną liście ona pięknie zdobi
No tak , z Bąbla zrobiłyśmy durnia, to potem Krystyna musiała przepraszać i tulić i nosić obrażonego chłopaka
A ,że żywe srebro to fakt, strasznie szybki, wesoły rozrabiaka z niego , po prostu widać jak się stale śmieje i bawi szaleńczo 
No tak , z Bąbla zrobiłyśmy durnia, to potem Krystyna musiała przepraszać i tulić i nosić obrażonego chłopaka
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Moje Arboretum cz.8
Karolcia floksów nie trzeba przycinać one same powtarzają kwitnienie bez tego.Ja nie przycinam chyba ,że sa schorowane te liście to obcinam całkowicie.Ochhhh masz szalonego tego Twojego chłopaka na 4 łapach, ale kto by nie szalał na tak wielkim terenie .Jak sie rozpędzi to nawet hamować nie musi 
- Madziagos
- -Moderator Forum-.

- Posty: 4352
- Od: 10 kwie 2012, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby
Re: Moje Arboretum cz.8
Karolino,
rzeczywiście susza, jaką pokazujesz na ostatnich fotkach, jest hmmm?.permanentna.
Do mnie dotarły całkiem porządne opady, mam nadzieję, ze do Ciebie również.
rzeczywiście susza, jaką pokazujesz na ostatnich fotkach, jest hmmm?.permanentna.
Do mnie dotarły całkiem porządne opady, mam nadzieję, ze do Ciebie również.

