Hacjenda Anego - bardziej różana.

[stasia_ogrod]

Andrzeju, masz fantastyczne róże a co jedna to piękniejsza.
Lilie i hortensje też wielkiej urody,to nie dziwota że motylki dopisują,choć na budlei ich nie widzę.
Za to pomidorki pnącze udają i wygrzewają się w promykach słońca.

[JAKUCH]

Andrzeju brawo dla patyczków rosnących bardzo chętnie u Ciebie .Brawo dla Oczątek i Twiggy's rose .Cudne cynie i pomidorki do góry nogami Wszystko szleje na działce szkoda tylko ,że słabo polewają z nieba

[Florian Silesia]

Andrzeju, dziękuję za liliowe dedykacje. Tym bardziej, że ich nie mam.
Pomidory do gory nogami Wow! Chyba wymagają częstego podlewania?
Też jestem zwolennikiem truskawkojeżyny. Cały czas owocuje i nawet jeśli taka sobie w smaku - świetnie nadaje się do koktajli czy deserów.

[Bazyla]

Oj Andrzeju toż to wręcz różany festiwal mnie zasypał
Piękne te różę, ale i inne kwiecie też cudne. Wszystko takie urodziwe naprawdę.
Ja też ostatnio zaniedbałam nie tylko swój wątek, ale i w ogóle jakąkolwiek aktywność przy komputerze, do którego nabrałam wręcz awersji
Na szczęście nie była to choroba zbyt przewlekła i już mi przeszło, ale znając siebie obawiam się, że okresowe nawroty mogą wystąpić

Bardzo się cieszę, że jedna z Twoich bezimiennych różyczek znalazła nazwę, że będzie okazja do kolejnego spotkania i że roślinki, którymi zostałam obdarowana wyglądają na to, że się przyjęły. A firletka chalcedońska nawet zakwitła pojedyńczymi kwiatuszkami.
A ten Ernest Markham oglądnęłam w necie i bardzo urodziwy, więc jak sie tak upiera, że chce do mnie, to ja z pewnością nie odmówię

Pozdrawiam Was serdecznie

[anabuko1]

Andrzeju dawno u ciebie nie byłam.
A tu tyle śliczności kwiecistych.
Lilie,,imponujące. Po kilka sztuk je sadzisz ?
Hortensje piękne Ta fioletowa bardzo ciekawa.Ale to rodzaj ogrodowek ??
Kolekcja róż wielka, prześliczne.I ajk widzę zdrowo ci rośną.Nic ci nie chorują ??
Hibiskus , budleja, piękne fioleciki

[Beaby]

Mnie też miło zaskoczyła w tym roku Therese Bugnet, kwitnie u mnie od 1 maja.
Piękne kwitnienia u Ciebie w ogrodzie, Andrzejku - ale to już tradycja Te róże, te lilie, hortensje - no cudności!
Melduję posłusznie, że malewka z wiśni już gotowa. Posłuchałam Cię i zalałam wiśnie procentami, a nie jak dotąd zasypywałam początkowo cukrem. Różnica jest ogromna!
Pozdrawiam.

[maniolek]

Hej Andrzeju, nie martw się w tym roku większość z nas chyba w tym czasie letnim nie ma czasu na wątki
Przepięknie u Ciebie kwitnie wszystko, a hortensje dają czadu u mnie niestety brak deszczu dal im się we znaki.
Zdjęcia motyli pierwsza klasa

[Elizabetka]

Beatko w takim razie skorzystam z Twojego doświadczenia zalecanego przez Andrzeja odnośnie nalewki wiśniowej.
W przyszłym roku zrobię nalewkę wiśniową i "dokładaną" a w tym roku pestkówkę.
Andrzejku w ogrodzie pewnie już zrobiło się nieco jesiennie ale to dobra pora żeby się jeszcze nim nacieszyć.
Pozdrowienia dla Was z Mirką.

[any57]

Jestem!
Zapracowany, zmęczony, ale szczęśliwy
Owoce pozbierane i zagospodarowane, tylko dwa krzaki koralikowych pomidorów zostawione, reszta wyrwana i posiany poplon.







Kompostownik też wyczyszczony, połowa z ub.r. wybrana (10 worków) reszta przerzucona. To była najcięższa robota na ogrodzie.


Witam cię Basiu.
Ja truskawkomaliny wykopałem, ale nie likwidowałem lecz przeniosłem w nowe miejsce i ciekawi mnie czy nie będą odrastały od pozostawionych korzonków, choć starałem się wyzbierać je wszystkie.
Róże nadal kwitną, mimo iż sporo z nich jest bez liści.


Dziękuję Stasiu za miłe słowa.
Róże naprawdę są piękne i ... nie wiem która z nich najpiękniejsza


Jadziu, róże kolejny raz obsypane kwieciem i chociaż na wielu liście poplamione, a nawet pędy bezlistne, to kwiaty pokazują swą urodę.






Oj tak Florianie. Efektowny taki pomidor do góry nogami rosnący, ale to podlewanie Trzy razy dziennie musiało być. Całe szczęście że ogród blisko domu i mogłem wyskoczyć tylko po to by podlać doniczkowce. Chociaż to nie było zbyt problemem, bo całe dnie (noce też często) spędzam na ogrodzie.
To może ... brugmansje - na razie tylko z nimi i kaliami mam problem przechowania zimą. Z dalii i pacioreczników już zrezygnowałem.






Beatko (Bazyla), dokładnie rozumiem brak czasu - na szczęśćie to jedyna dolegliwość, która mi przeszkadza
Róże mówisz? Kwitną nadal
Dame de Coeur






Witam cię Aniu.
Lilie drzewiaste stoją pojedynczo, a te inne rosną w grupach i dawno nie były przesadzane.
Ta fioletowa hortensja to piłkowana - otrzymałem ją kiedyś bo ... kwiaty miała takie jakieś nierozwijające się
Róże niestety chorują zwłaszcza teraz na czarną plamistość - wiele z nich zrzuciło liście, ale tak mam corocznie -walczę latem i się trzymają, jesienią odpuszczam, bo i tak zaraz zrzucą liście przed zimą.
A jesień blisko.


Cieszę się Beatko (Beaby), że podpowiedziałem z nalewką
Dla poprawy humoru powiem ... ja zrobiłem odwrotnie
Pojechałem rowerkiem na brzeg lasu zobaczyć jakie to owoce mogę zebrać - po raz pierwszy nie przemarzła tarnina, głóg był jeszcze niedojrzały, czarny bez już opadał, a gdy zobaczyłem, że czeremchy niewiele zostało to ... nazrywałem.
Spirytusu nie miałem- owoc dojrzały puszczał sok, więc zasypałem cukrem i dopiero po trzech dniach zalałem alkoholem.
Już dwa razy filtrowałem i ciągle nie jest czysta Stale osad się wytrąca.
Należy trzymać się zasady - owoce najpierw zalać alkoholem - potem zasypywać cukrem (przecież wiedziałem )
Tak kwitnie w końcu róża kupiona jako angielska - od wiosny miała tylko jeden kwiatek. Mam nadzieję, ze teraz już się rozrośnie.


Mariuszu, obawiam się że czasu nadal będzie brakowało. Jeżdżę rowerem po lesie i podglądam, czy już rosną, zacząłem po kilka szt. przynosić i w piątek było już sporo. Teraz zajęte będę miał całe dnie


Dziękujemy Elu za pozdrowienia.
Jeszcze trochę zostało do zebrania.












Pozdrawiam wszystkich odwiedzających - tylko nie wiem, czy jesiennie, czy może wiosennie
Teraz jabłonka nie ma już jabłek, ale pąków kwiatowych jest mnóstwo i za kilka dnia będzie wyglądała kwitnąco
U sąsiada wiśnia cała w kwiatach

[DzonaK]

Andrzeju
Róże przepiękne co druga to ładniejsza hortensja i budleja również . Czy faktycznie motyle lgną do budlei ?? Jestem ciekawa bo chce na przyszły rok kupić do ogrodu . Zastanawia mnie ten pomidor do góry nogami . Czy ja dobrze widziałam na zdjęciu on jest posadzony w donicy i tak sobie zwisa w dół ???

[Florian Silesia]

Owoców u Ciebie całe mnóstwo! Jest co skubać, co przerabiać.
U mnie też jabłonka kwitnie

[apus]

Andrzejku, co siejesz na poplon po pomidorach?
Owoce wszędzie dopisują... a z winogron? Winko?

[any57]

Witam jesiennie z jeszcze kolorowego ogrodu





Ogród troszeczkę zaniedbałem, bo grzyby rosną




Witaj Joanno. Faktycznie budleja jest zwana 'motylim krzewem' i dlatego sprowadziłem je do ogrodu. Motyle przylatują ale częściej zasiadają na jeżówkach rosnących tuż obok.
Dobrze widziałaś - pomidora posadziłem w doniczce odwróconej dnem do góry. Gdy już podrósł, to doniczkę odwróciłem i powiesiłem . Początkowo pędy rosły do góry, ale pod ciężarem owoców opuściły się na dół.


Masz rację Florianie. Owoce obrodziły. Właśnie wczoraj pozrywałem owoce pigwowca. Jutro będzie znowu zajęcie. Część na nalewkę, reszta na konfiturę, a pestki też zagospodaruję na pestkówkę




Basiu, jako poplon sieję wielogatunkowe mieszanki (kupuję w ogrodniczym) widzę, że są tam łubiny, koniczyna, kukurydza, owies i dużo innych. A teraz w drugim miejscu posiałem gorczycę (pierwszy raz) bardzo szybko wzeszła i gęstą zieloną łąkę zrobiła
Winogron obowiązkowo na wino - a miałem co deptać


Mimo iż królują kwiaty jesienne ....










to widać wiosnę
Azalia zakwitła


Pieris ładnie rośnie


A wawrzynek ma już chyba pąki kwiatowe


Oby ta pogoda jeszcze się utrzymała, bo brugmansja zaczyna znowu kwitnąć i ma jeszcze bardzo dużo pąków.


Pozdrawiam wszystkich ciągle kwitnącymi różami

[JAKUCH]

Andrzeju widać ,ze grzybowy urodzaj się zaczął .Syn też był wczoraj na grzybach i trochę ich przywiózł .Dzisiaj juz sie suszą w suszarce. Ojjjj rzeczywiście było co deptać bo sporo owoców.Sezon jak najbardziej udany ze wszech miar .Pozdrawiam jesiennie

[apus]

Winogrona masz na bogato!!!
Ja pigwowca już dawno oberwałam, u mnie wyjątkowo szybko dojrzał. I wyjątkowo dużo go było, mam mały krzaczek a ponad dwa kilo zerwałam... nalewka już się robi