Duszno,parno i gorąco,suchy piach pod nogami dopóki nie złapię za węże. Tak oto wygląda tegoroczne lato. Za nim wypatrywałam oczy w długie,zimowe wieczory,tęskniłam za słońcem i promykami 

  No i mam,wcale nie narzekam,ale gdyby coś popadało to byłabym całkiem szczęśliwa 
 
 
Cieszę się teraz pomidorami,co rusz obserwuję i trzęsę się nad nimi,bo niektóre mają naprawdę wielkie grona,jeden krzak całkowicie się przewrócił. Niestety,ale pomysł z bambusowymi patykami związanymi i służącymi za podpory nie sprawdził się. W następnym roku postaram się o solidne podparcie.
Wandziu to jakaś wczesna odmiana,dlatego tak szybko,wystawa bardzo słoneczna. Ostatnio skubnęłam jedno grono,ale jeszcze kwaśne 
 
 
Nasiona czarnuszki możesz zmielić w młynku wraz z solą himalajską i powstanie z tego sól czarnuszkowa. Podpatrzyłam ten pomysł z jednej książki,którą ostatnio zakupiłam w Empiku 
 
 
Nasiona dodaję do jajecznicy,sałatek,troszkę smakuje jak pieprz. Bardzo zdrowa,poczytaj sobie Wandziu informacje na jej temat w sieci.
 Aniu
			
Aniu zioła to nasz skarb,żałuję,że tak mało nasadziłyśmy z mamcią. Brakuje kolendry i bazylii 
 
 
Mam na balkonie,ale coś słabo przyrasta. Mam jeszcze swój tymianek,muszę go już przyciąć.
Ogórecznika też nie wysiałam,na wiosnę o to się postaram ech...
Czosnek kiszony zrobiłam po raz pierwszy,jak widzę co dziewczyny na wątkach wyczyniają to sama nabieram ochoty i próbuję. Wchodzę pomału w świat przetworów. Pamiętam jak kiedyś kręciłam nosem,kiedy moja mama dawała mi do domu słoiki. W szafce stały nierzadko i nie doczekały się zjedzenia. Teraz jak sobie pomyślę co ja robiłam,to mi wstyd. Brak wiedzy,młodość,niedojrzałość. Teraz patrzę na wiele spraw inaczej,chcę chronić swoją rodzinę przed  spożywaniem chemii w jedzeniu. To nie jest łatwe zadanie,ponieważ wiele przyzwyczajeń trudno zastąpić.
Oj ten skwar nieźle daje nam popalić,trochę zazdroszczę rejonom w Polsce,gdzie pada;)
 Aniu
Aniu rozumiem co czujesz,susza niemiłosierna,a deszczu jak nie ma tak nie ma 
 
 
Wypatruję codziennie,czy aby w prognozach chmurka się pokazała,ale gdzie tam pomarzyć można.
Ja swoje dalie kupuję w LM i Brico lub w zwykłych ogrodniczych i raczej nigdy nie miałam pomyłki. W tym roku planuję kupić trochę karp u pana S z forum. Ma piękne odmiany 
 
 
Czosnek w słoiczkach to kiszony. Podobnie się robi ja ogórki. Nie trąci zapachem podobno,a ma takie same właściwości lecznicze,a nawet lepszy,bo staje się naturalnym probiotykiem.
Spróbuj zaprawić:)
Eden doskonale czuje się w takim żarze:)
 Mariusz
			
Mariusz koniecznie zrób sobie czosnek,skoro masz tyle 

 Ja jak na razie mam dość,tyle co się go naobierałam,ręce mi się kleiły,ale udało się,dotrwałam do końca:)
Marc Chagall
 Beatko
Beatko dziękuję za miłe słowa:) Ciemna ostróżka ma charakter,koniecznie muszę ją oznaczyć,bo po zimie często nic nie wyłazi.
Z przetworami dopiero zaczynam przygodę,nie chcę się zniechęcić,dlatego ostrożnie do tego podchodzę. Zaczynam i debiutuję. Nie mamy dużego warzywnika,raczej kawałek i za dużo nie możemy nasiać. Ostatnio moja kochana mamcia posiała po raz drugi fasolkę szparagową żółtą.
Teraz dojrzewają jeżyny,zastanawiam się co z nich zrobić? Sokownika nie posiadam 
 
 
Rosenfaszination w bukiecie
 Kasiu
Kasiu razem oczekujemy burzy,no chyba bym wyszła i w deszczu zatańczyła z radości:)
Winogrona pycha,już na nie czekam. Jesteś mistrzynią w przetworach,podziwiam:)
 Ewelinka
Ewelinka oj pierogi to za mną chodzą,ale w taki upał nie ma możliwości,bym sama zrobiła.
Przetwory to fajna sprawa,ale brak mi słoików,nigdy wcześniej nie myślałam,że będę zaprawiać cokolwiek. Kupiłam ostatnio kilkanaście,ale nie wszystkie zakrętki są ok.
Podmuchaj chmurkę,tak bardzo czekam na deszcz:)
Nasionka aminka dostałam od przemiłej forumki,nie wiem,czy można gdzieś w sieci dostać paczuszkę. Tak,to jest koper ozdobny,bardzo ciekawie można go zestawiać:)
lady of Schalott
 Iza
Iza trochę upalnie,ja na razie nic nie kupuję. Też posadziłabym kępę nowej jeżówki odmianowej,ale jestem zniesmaczona,bo wydałam sporo gotówki na niektóre,a one ze mnie zakpiły i nie wychodzą z ziemi,pewnie już po nich. Za to zwykłe mnie ostatnio urzekają,cieszę się,że rosną sobie gdzie chcą i nie marudzą:)
Spóźnialski liliowiec;)
 Maciek
Maciek lubię kolorki wszelakie,wtedy czuję,że żyję:)  Przetwory nie za bogate,ale cieszy każdy słoik 
 
Ta dalia zwykła orange już od kilku lat,nie do zdarcia...
 
Jeden krzaczek pomidora Ananas Noir upadł na ziemię i się połamał,położyłam na parapet,ale nie wiem,czy dojrzeją...
 
3 w 1?
 
Ledwo wiszą ...
 
Ilia Murometc cudny ma kolor 
 
 
 
Miłego dnia kochani 
