Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 7

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Andrzejsson
100p
100p
Posty: 127
Od: 4 mar 2018, o 23:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pogórze karpackie

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 7

Post »

Jeszcze kilka dni i będziesz cieszyć kubki smakowe. U mnie znikąd przybyła ZZ i niestety zbiory będą się kończyć. Szkoda, ale i tak kilka pomidorów z każdego krzaka zdążyłem zerwać.
"Artificem commendat opus"
Awatar użytkownika
Maraga
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2634
Od: 5 lut 2011, o 13:05
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 7

Post »

Tak wygląda pomidor poparzony:
Obrazek

A tu Kumato:


Obrazek

Zastanawiam się nad poobrywaniem wyrośniętych,bielejących owoców.
Upał trwa w najlepsze,a kłopoty z wodą też są.
IN_be
200p
200p
Posty: 227
Od: 18 lis 2015, o 10:26
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Belgia

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 7

Post »

Black Rose ja swoje pomidory siałam w drugiej połowie marca i pierwszym tyg. kwietnia, wysadziłam po 15 maja, wysadzałam przez około dwa tygodnie. Niektóre były dość małe, miałam bardzo krępa rozsadę. Na pewno wielkie znaczenie przy dojrzewaniu ma pogoda. U mnie upały utrzymują się od drugiej połowy czerwca. Ostatni deszcz spadł chyba na początku czerwca. Było dosłownie kilka dni kiedy temp. w cieniu spadła do 25, tak waha się pomiędzy 28 a 37, z przewagą 30+. Pomidory dojrzewają szybciej niż w ubiegłych latach. Pierwszy raz odkąd tu mieszkam nie mam też problemu z ZZ. Za to pierwszy raz mam problem z SZW, masowy problem. Po raz pierwszy mam też pomidory z poparzeniami słonecznymi. I mam dość codziennego, 2 godzinnego podlewania ogrodu, które w tej chwili już praktykuję po ciemku. Z uwagi na suszę, warzywa podlewać wolno od 20 do 6 (trawy nie wolno, ale my i tak nie podlewamy), a mam 16 miesięcznego syna, który ma kłopoty ze snem... Także często wolna jestem po 22, nad ranem też uwiązana. W tym roku miałam założyć system podlewania, ale jakoś się to nie stało i pluje sobie w brodę. Do przyszłego roku musi być.
Iza
Awatar użytkownika
toldi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1317
Od: 15 wrz 2015, o 11:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 7

Post »

Pomieszały mi się nasiona a raczej opisy i nie pamiętam, który z pomidorów Amazon Chocolate czy Black from Tula ma liście bez wcięć. Może mi ktoś podpowiedzieć.
Pozdrawiam. Jacek :uszy
Awatar użytkownika
whitedame
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3456
Od: 17 lut 2012, o 16:22
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wojkowice 6B

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 7

Post »

Dzisiaj zrobiłam dokładny przegląd moich gruntowych przy okazji ogławiania. Zebrałam co zebrałam a to co zostało sfotografowałam:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Pomidory ani myślą o zakończeniu wegetacji, co bardziej energiczne uciekły mi na drzewo, nie dosięgnęłam, więc zostawiłam im głowy:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
;:233 Beata
Umysł jest jak spa­dochron. Nie działa, jeśli nie jest ot­warty Frank Zappa
Awatar użytkownika
whitedame
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3456
Od: 17 lut 2012, o 16:22
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wojkowice 6B

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 7

Post »

C.D, sorry, że na raty ale coś mi się laptop zbiesił ;:219

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
;:233 Beata
Umysł jest jak spa­dochron. Nie działa, jeśli nie jest ot­warty Frank Zappa
x - e-1
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2594
Od: 17 lut 2015, o 20:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 7

Post »

Czy na ostatniej fotce widzę krzyżówkę Kasencji z Megagronem ? :)
A jaki jest drugi rodzic? :wink:
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
whitedame
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3456
Od: 17 lut 2012, o 16:22
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wojkowice 6B

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 7

Post »

Nie Elu, to jest ( chyba) przypadkowe przekrzyżowanie najprawdopodobniej K/14/1 z Berkeley Tie Dye.
Nasionka dostałam od Besi i jest to pomidorek na medal, chrupki, słodki, jednym słowem rarytasik. ;:108
;:233 Beata
Umysł jest jak spa­dochron. Nie działa, jeśli nie jest ot­warty Frank Zappa
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11334
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 7

Post »

Dzisiaj musiałem sztukować kilka palików bo na razie nie mam zamiaru ogławiać . Sezon pomidorowy niniejszym uważam za otwarty ;:306 i liczę na zbiory co najmniej do połowy października. Na wszelki wypadek kupiłem w Lidlu 10 kg cukru za 12,90 to będę robił marmoladę z zielonych pomidorów ;:oj .
Awatar użytkownika
whitedame
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3456
Od: 17 lut 2012, o 16:22
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wojkowice 6B

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 7

Post »

Ja nie ogławiam w tunelach, nie mam na to szans, ten busz rośnie jak chce. ;:306
Obrazek
Obrazek
;:233 Beata
Umysł jest jak spa­dochron. Nie działa, jeśli nie jest ot­warty Frank Zappa
logitech55
500p
500p
Posty: 610
Od: 4 mar 2013, o 18:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 7

Post »

Bonus

Obrazek
Awatar użytkownika
rosea
200p
200p
Posty: 322
Od: 27 lut 2008, o 20:52
Lokalizacja: Mazowsze

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 7

Post »

Obrazek


Oto moje pomidorki, niedługo trafią do słoików. Już zebrałam kilka takich transzy.
Obrazek

Obrazek

Obrazek


W tym roku, podobnie jak w poprzednich, radzą sobie nieźle. Owocują, jeszcze kwitną - za kilka dni zacznę obrywac im górne pączki kwiatowe, liście niech jeszcze rosną. Problemów też trochę jest-SZW u Auriji, żółknięcie liści, niedobory / nie używam nawozów sztucznych /, ale ZZ na szczęście się nie przyplątała. Myślę, że wpływ na to mogło miec m.in.
- rzadkie podlewanie
- usypywanie przy sadzeniu kopczyka z ziemi / a nie dołka/ , żeby zachowac suchośc wokół łodygi
- niepodlewanie sadzonki bezpośrednio po posadzeniu i przez następne 2 tygodnie
- silne sadzonki, dzięki ciepłej wiośnie dnie i noce spędzały w namiociku na tarasie, a nie w domu.
Dodam, że nie używam żadnej chemii / w tej kwestii jestem niereformowalna/. Liczę się z tym, że mogę w każdej chwili stracic rośliny, ale jak na razie się na to nie zanosi.
Aha, w czerwcu moje pomidorki zostały poddane ciężkiej próbie - było gradobicie,które wyrządziło trochę szkód, ale jakoś i to przezwyciężyły. Posadzilam je trochę za gęsto i dzięki temu :D gąszcz liści znacznie ograniczył skutki gradu. Nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło. :wink:
Awatar użytkownika
zuzia55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2992
Od: 24 kwie 2008, o 21:26
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Parczew

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 7

Post »

Tak wyglądają pomidory wysadzone pod koniec czerwca z zaniedbanych,zapasowych sadzonek,a które szkoda było mi wyrzucić.
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8090
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 7

Post »

Okropnie mi pękają pomidory, za dużo deszczu, jak nie burza to mżawka. Nawet Wołowe Ucho niby odporne a jednak pęka
O
Obrazek
Pozdrawiam! Gienia.
Awatar użytkownika
Ebabka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2931
Od: 25 maja 2006, o 21:24
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: podlasie

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 7

Post »

Szkoda bardzo, a jak w smaku ? Jakiś daszek by się przydał...
Pozdrawiam Eugenia
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”