Bardzo przyjemny w smaku...kwaskowy , z wyraźną nutą słodyczy,
i owoców
Będę go siać co roku , żeby ustalić odmianę ze względu na oryginalny wygląd i smak.
Mogły by być trochę większy , może po drodze coś się wyłoni większego
Asia
W tym roku jeszcze inaczej sprawdzam cierpliwość Megagrona puszczając go na żywioł,czyli na tyle mocnych pędów bocznych ile chce i powiem że się na mnie za to posunięcie nie obraża i daje radę. Z tego powodu dojrzewanie trochę przesunęło się w czasie,ale jak widać już zaczyna się na dobre.
Serdecznie pozdrawiam. MK Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę.Bruno/Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
U mnie w tym roku k15 słabiutko. Krzak cienki, owoce małe. Jak na Twoim zdj. Nasionka od Ciebie z Awn. Natomiast z zeszłego roku z tych samych nasion wyrósł ogromny silny krzaczor z wiekszymi chrupkimi pomidorkami. Nasion niestety wtedy nie zebrałam.
Zdj z zeszłego roku
Anka, zadaję sobie to samo pytanie. Czy 37 może być ciemny ?
Otóż u mnie jest. Kształt, twardość zachował po K/37. Smak? Nie bardzo, kaszowaty. Może dlatego, że z nadmiaru owoców krzak zjechał po pręcie i połamał się. Owoce nie dostały papu, są mniejsze. Z zewnątrz kolorek piękny, ale środek nie zachęca do zjedzenia.
Z innych krzaków 37 są normalne, malinowe.
Od kogo miałaś nasiona?
Moje były od Comci.
Stał na balkonie. Owoce miał malinowe. Nie było na balkonie żadnych czarnych pomidorów.
Nie pamiętam czy siane były później w tunelu, ale pamiętam, ze po raz drugi wyrosły czarne.
anka93, melduję się ;).
K37 faktycznie byl ciemny, K37/4 - malinowy. Oba rosly w folii i nie były jakieś zachwycajace. W tym roku wysiałam K37/4 w gruncie i to było to - owoce ogromne po pół kilo każdy, na krzaku 5-6 takich okazów.