To do Ciebie niepodobne
Niemożliwe, że masz tyle zajęć, że nie masz czasu ani na chwilkę zajrzeć
Ja powoli wracam do ludzi.
Bardzo dziękuję za zdjęcia zwierzyńca
 
 Czy wiesz, że do nas zagląda kot i to rudy?
Mam namiastkę Flesza

 
 
 .
 . . Jednak w końcu postanowiłam napisać Wam co nie co bo nie wypada tak długo milczeń
 . Jednak w końcu postanowiłam napisać Wam co nie co bo nie wypada tak długo milczeń   . Przez ten miesiąc nie miałam zbyt wiele czasu na ogród, wykonywałam tylko podstawowe prace pielęgnacyjne. W czerwcu całymi dniami przerabiałam wiśnie, potem porzeczki. Lipiec to czas ogórków i cukinii. Jak nigdy wzięłam się za robienie przetworów i moja spiżarnia pęka w szwach. Oczywiście końca jeszcze nie widać
 . Przez ten miesiąc nie miałam zbyt wiele czasu na ogród, wykonywałam tylko podstawowe prace pielęgnacyjne. W czerwcu całymi dniami przerabiałam wiśnie, potem porzeczki. Lipiec to czas ogórków i cukinii. Jak nigdy wzięłam się za robienie przetworów i moja spiżarnia pęka w szwach. Oczywiście końca jeszcze nie widać   . Musiałam kupić mnóstwo słoików bo moje zasoby były marne
 . Musiałam kupić mnóstwo słoików bo moje zasoby były marne   . Byłam też na kilkudniowym turnusie logopedycznym z Weroniką i sporo wyniosłyśmy z tych zajęć. Niestety plany zagospodarowania działki odstawiliśmy na bok, po części ze względu na pogodę i jakiś czas temu wzięliśmy się za remont pokoju dziewczynek. Niestety to nie było tylko malowanie. Trzeba było zrobić sufit, podłogę, ściany itd. Jeszcze nie wszystko gotowe ale do końca tygodnia powinniśmy się wyrobić. W międzyczasie obchodziliśmy też 30 -lecie małżeństwa moich rodziców więc z rodzeństwem zorganizowaliśmy przyjęcie niespodziankę. Poza tym miałam mnóstwo lekarzy z Weroniką i różne papierkowe sprawy na głowie. Uzbierało się tego wszystkiego i wieczorami nie miałam już chęci na odpalenie komputera. Jak by tego wszystkiego było mało, dwa dni temu Cola rozwaliła sobie nogę i musiała mieć założone szwy. Teraz chodzi w kołnierzu i jest strasznie z tego powodu smutna. Lipiec jest u nas paskudny
 . Byłam też na kilkudniowym turnusie logopedycznym z Weroniką i sporo wyniosłyśmy z tych zajęć. Niestety plany zagospodarowania działki odstawiliśmy na bok, po części ze względu na pogodę i jakiś czas temu wzięliśmy się za remont pokoju dziewczynek. Niestety to nie było tylko malowanie. Trzeba było zrobić sufit, podłogę, ściany itd. Jeszcze nie wszystko gotowe ale do końca tygodnia powinniśmy się wyrobić. W międzyczasie obchodziliśmy też 30 -lecie małżeństwa moich rodziców więc z rodzeństwem zorganizowaliśmy przyjęcie niespodziankę. Poza tym miałam mnóstwo lekarzy z Weroniką i różne papierkowe sprawy na głowie. Uzbierało się tego wszystkiego i wieczorami nie miałam już chęci na odpalenie komputera. Jak by tego wszystkiego było mało, dwa dni temu Cola rozwaliła sobie nogę i musiała mieć założone szwy. Teraz chodzi w kołnierzu i jest strasznie z tego powodu smutna. Lipiec jest u nas paskudny   . Tak na dobrą sprawę nie mieliśmy nawet czasu na odpoczynek
 . Tak na dobrą sprawę nie mieliśmy nawet czasu na odpoczynek   . Planowaliśmy trochę wygrzewać się do słoneczka i pluskać w wodzie ale pogoda na to nie pozwala . W ogrodzie wszystko rośnie a trawa bardzo cieszy się z deszczu. Niektóre róże złapały plamistość
 . Planowaliśmy trochę wygrzewać się do słoneczka i pluskać w wodzie ale pogoda na to nie pozwala . W ogrodzie wszystko rośnie a trawa bardzo cieszy się z deszczu. Niektóre róże złapały plamistość   . Poza tym muszę Wam napisać, że te długo oczekiwane Ping-Pongi zawiodły mnie. Spodziewałam się czegoś lepszego a okazały się strasznie bezpłciowymi kulkami , no szkoda. Nawet nie pamiętam czy zrobiłam im jakiekolwiek zdjęcie . Tego roku zauroczyły mnie jeżówki i kupiłam sobie kilka odmian. Przyznam się, że nabyłam również pomarańczowe co rzadko mi się zdarza
 . Poza tym muszę Wam napisać, że te długo oczekiwane Ping-Pongi zawiodły mnie. Spodziewałam się czegoś lepszego a okazały się strasznie bezpłciowymi kulkami , no szkoda. Nawet nie pamiętam czy zrobiłam im jakiekolwiek zdjęcie . Tego roku zauroczyły mnie jeżówki i kupiłam sobie kilka odmian. Przyznam się, że nabyłam również pomarańczowe co rzadko mi się zdarza   . Hortensje tego roku wyglądają cudnie bo mają pod dostatkiem wody . Poza tym trawy wyrosły olbrzymie
 . Hortensje tego roku wyglądają cudnie bo mają pod dostatkiem wody . Poza tym trawy wyrosły olbrzymie   . Rabata różano- bylinowa niestety w ogóle mi się nie podoba
 . Rabata różano- bylinowa niestety w ogóle mi się nie podoba   . Nawaliłam tam za dużo roślin i będą kolejne zmiany
 . Nawaliłam tam za dużo roślin i będą kolejne zmiany   . Pokażę Wam odrobinę zdjęć może nie najświeższych ale zawsze coś. Na zaległe komentarze odpowiem w kolejnym poście
 . Pokażę Wam odrobinę zdjęć może nie najświeższych ale zawsze coś. Na zaległe komentarze odpowiem w kolejnym poście   .
 .
























 .
 .
 
  
  Jak go wypuszczasz nie oddala się od domu?
 Jak go wypuszczasz nie oddala się od domu?

 .
 . . Pozdrawiam
 . Pozdrawiam   .
 . .
 . .
 . . Pozdrawiam .
 . Pozdrawiam .  . Rączka Weroniki zrosła się a blizna nie jest na szczęście taka straszna. Cola bardzo szybko rośnie i sama nie mogę się nadziwić
 . Rączka Weroniki zrosła się a blizna nie jest na szczęście taka straszna. Cola bardzo szybko rośnie i sama nie mogę się nadziwić   . Wycieczka do Zakopanego bardzo się udała i koniecznie trzeba korzystać z takich okazji. Pozdrawiam
 . Wycieczka do Zakopanego bardzo się udała i koniecznie trzeba korzystać z takich okazji. Pozdrawiam   .
 . . Ostróżki radzą sobie ale chciałabym ich więcej .  Schneewittchen mam w dwóch wariantach . Ta pnąca niestety mi zmarzła tej zimy bo jej nie zabezpieczyłam i zaczyna od nowa. Puściła już sporo pędów i na tą zimę muszę ją zabezpieczyć. Forma krzewiasta jakaś tego roku cherlawa, mocną ją cięłam . Pierwsze kwitnienie miała ok ale teraz łapie plamy i nie wygląda zbyt ładnie.
 . Ostróżki radzą sobie ale chciałabym ich więcej .  Schneewittchen mam w dwóch wariantach . Ta pnąca niestety mi zmarzła tej zimy bo jej nie zabezpieczyłam i zaczyna od nowa. Puściła już sporo pędów i na tą zimę muszę ją zabezpieczyć. Forma krzewiasta jakaś tego roku cherlawa, mocną ją cięłam . Pierwsze kwitnienie miała ok ale teraz łapie plamy i nie wygląda zbyt ładnie.  . Dziękuję za tyle komplementów
 . Dziękuję za tyle komplementów   . U mnie nadal chmury więc jak Ci potrzeba to chętnie podeślę
 . U mnie nadal chmury więc jak Ci potrzeba to chętnie podeślę   .
 . . Jednak fioletowe kule w maju to jest to
 . Jednak fioletowe kule w maju to jest to   . Córka uwielbia Colę i widać ze wzajemnością . Masz rację, warto poświęcić kilka kwiatów . Taki obraz jest bezcenny
 . Córka uwielbia Colę i widać ze wzajemnością . Masz rację, warto poświęcić kilka kwiatów . Taki obraz jest bezcenny   . Pozdrawiam .
 . Pozdrawiam .  . Nasza młoda kocica urządza łowy na wszelkie ruchome przedmioty. Ciekawa jestem czy z taką pasją będzie łapała nornice i myszy. Wycieczka bardzo udana bo pogoda prócz ostatniego dnia dopisała. Teraz mamy wspomnienia i dziewczyny są zadowolone a to najważniejsze. Pozdrawiam
 . Nasza młoda kocica urządza łowy na wszelkie ruchome przedmioty. Ciekawa jestem czy z taką pasją będzie łapała nornice i myszy. Wycieczka bardzo udana bo pogoda prócz ostatniego dnia dopisała. Teraz mamy wspomnienia i dziewczyny są zadowolone a to najważniejsze. Pozdrawiam   .
 . . Moja hortensja to Anabelle, dobrze pamiętasz . Jednak powoli dochodzę do wniosku, że ona może być tą Strong Anabelle bo ma mega mocne pędy i pomimo deszczy nadal trzyma fason. Pozdrawiam.
 . Moja hortensja to Anabelle, dobrze pamiętasz . Jednak powoli dochodzę do wniosku, że ona może być tą Strong Anabelle bo ma mega mocne pędy i pomimo deszczy nadal trzyma fason. Pozdrawiam.  . Pozdrawiam .
 . Pozdrawiam . 
 .
 . . Mam nadzieję, że kiedyś to nadrobię . Dziewczynki mają się dobrze
 . Mam nadzieję, że kiedyś to nadrobię . Dziewczynki mają się dobrze   . Weronika aktualnie wakacjuje się u dziadków, Emilka ma jeszcze przedszkole więc może bawić się z rówieśnikami a my z eMem działamy . Właśnie sprzątam po remoncie i uwierz mi mam dość
 . Weronika aktualnie wakacjuje się u dziadków, Emilka ma jeszcze przedszkole więc może bawić się z rówieśnikami a my z eMem działamy . Właśnie sprzątam po remoncie i uwierz mi mam dość   . Mam nadzieję, że od nowego tygodnia pogoda poprawi się i będę mogła popracować w ogrodzie bo trochę zarósł
 . Mam nadzieję, że od nowego tygodnia pogoda poprawi się i będę mogła popracować w ogrodzie bo trochę zarósł   . Dzięki za wyrwanie mnie do odpowiedzi
 . Dzięki za wyrwanie mnie do odpowiedzi   . Pozdrawiam
 . Pozdrawiam   .
 .  . Dzieci teraz późno chodzą spać więc zanim ja wieczorem się ogarnę to już jest północ i na komputer nie mam ochoty
 . Dzieci teraz późno chodzą spać więc zanim ja wieczorem się ogarnę to już jest północ i na komputer nie mam ochoty   . Zimą będziemy nadrabiać . Pozdrawiam
 . Zimą będziemy nadrabiać . Pozdrawiam   .
 .  . Może i znalazłabym wolną chwilkę ale wiesz, że na forum nie da się wejść na 10 minut
 . Może i znalazłabym wolną chwilkę ale wiesz, że na forum nie da się wejść na 10 minut   . Od razu trzeba nadrobić sporo zaległości a dodawanie zdjęć też zajmuje sporo czasu. Od rana ręce pełne roboty a wieczorem to już tylko myślałam o spaniu . Faktycznie nie podobne do mnie takie ponad miesięczne milczenie ale poprawię się
 . Od razu trzeba nadrobić sporo zaległości a dodawanie zdjęć też zajmuje sporo czasu. Od rana ręce pełne roboty a wieczorem to już tylko myślałam o spaniu . Faktycznie nie podobne do mnie takie ponad miesięczne milczenie ale poprawię się   . Nie mam pojęcia o Twoim rudym kotku ale koniecznie nadrobię zaległości w najbliższym czasie. Dziękuję za odwiedziny mimo, że ja tak ostatnio zaniedbałam forum . Pozdrawiam
 . Nie mam pojęcia o Twoim rudym kotku ale koniecznie nadrobię zaległości w najbliższym czasie. Dziękuję za odwiedziny mimo, że ja tak ostatnio zaniedbałam forum . Pozdrawiam   .
 . . Poza tym Ty masz jeszcze pracę zawodową a ja nie i mimo to brakuje mi czasu
 . Poza tym Ty masz jeszcze pracę zawodową a ja nie i mimo to brakuje mi czasu   . W zeszłym roku zrobiłam mało przetworów a teraz ciągle tylko słoiki znoszę do spiżarki.To też zjada masę czasu. Fakt, moje dziewczyny mają jakiegoś pecha z tymi szwami
 . W zeszłym roku zrobiłam mało przetworów a teraz ciągle tylko słoiki znoszę do spiżarki.To też zjada masę czasu. Fakt, moje dziewczyny mają jakiegoś pecha z tymi szwami   . Mam nadzieję, że to pierwszy i ostatni raz. Kota bardzo długo trzymaliśmy na dystans żeby nie uciekł a teraz trzyma się blisko domu. Na razie nie chodzi zbyt daleko
 . Mam nadzieję, że to pierwszy i ostatni raz. Kota bardzo długo trzymaliśmy na dystans żeby nie uciekł a teraz trzyma się blisko domu. Na razie nie chodzi zbyt daleko   . Zobaczymy jak to będzie dalej . Pozdrawiam
 . Zobaczymy jak to będzie dalej . Pozdrawiam   .
 . .
 .
 
  
  
  życzę
 życzę 

 
  
  Ja już mam plany na jesień,jeśli chodzi o przesadzanie, korektę wielu roślin. Takie życie ogrodniczki, ale przynajmniej się nie nudzimy. A ogród nigdy nie będzie skończony, bo się po prostu nie da
 Ja już mam plany na jesień,jeśli chodzi o przesadzanie, korektę wielu roślin. Takie życie ogrodniczki, ale przynajmniej się nie nudzimy. A ogród nigdy nie będzie skończony, bo się po prostu nie da 

 
 

 Działka jest i nie ucieknie, a może znajdą się nowe pomysły...lepsze!
 Działka jest i nie ucieknie, a może znajdą się nowe pomysły...lepsze! Pozdrawiam i podrap Colę za kołnierzykiem
  Pozdrawiam i podrap Colę za kołnierzykiem 

 
   
  
 
 
  
 

 .
 . . Pozostały jedynie małe szczegóły, jak zakup nowej lampy i wyczyszczenie dywanu
 . Pozostały jedynie małe szczegóły, jak zakup nowej lampy i wyczyszczenie dywanu   . Dziewczyny razem z eMem relaksują się na działce u teściów a ja zostałam z moją biedną Colą bo muszę podawać jej jeszcze przez kilka dni antybiotyk a poza tym samej łatwiej pracować . Właśnie kończę porządkować zabawki dziewczyn i muszę jeszcze porządnie wysprzątać dom . Znajomy przytargał mi dwa wiadra ogórków i cukinie dlatego wieczorem będę miała kolejne zajęcie
 . Dziewczyny razem z eMem relaksują się na działce u teściów a ja zostałam z moją biedną Colą bo muszę podawać jej jeszcze przez kilka dni antybiotyk a poza tym samej łatwiej pracować . Właśnie kończę porządkować zabawki dziewczyn i muszę jeszcze porządnie wysprzątać dom . Znajomy przytargał mi dwa wiadra ogórków i cukinie dlatego wieczorem będę miała kolejne zajęcie   . Nie wiem czy znajdę czas na ogród ale wczoraj zrobiłam świeże fotki . Myślę, że od przyszłego tygodnia będę mogła w końcu podziałać ogrodowo .
 . Nie wiem czy znajdę czas na ogród ale wczoraj zrobiłam świeże fotki . Myślę, że od przyszłego tygodnia będę mogła w końcu podziałać ogrodowo . 

 . Bardzo dziękuję i Tobie również życzę cudnej pogody
 . Bardzo dziękuję i Tobie również życzę cudnej pogody   .
 .

 . Po wypoczynku Twoja córka będzie pełna energii do opieki nad nowym domownikiem. Kurczę, jakoś nie spodziewałam się, że będę musiała tak stresować się mając młodego psa
 . Po wypoczynku Twoja córka będzie pełna energii do opieki nad nowym domownikiem. Kurczę, jakoś nie spodziewałam się, że będę musiała tak stresować się mając młodego psa   . Nigdy nie przyszło mi do głowy, że może się pociąć szkłem . W środę jedziemy na ściąganie szwów a ja jeszcze przez trzy dni muszę podawać jej antybiotyk. Miejmy nadzieję, że wszystko ładnie się zrośnie i nie będzie komplikacji. Końcem wakacji będziemy sterylizować Colę więc znowu będzie sporo stresu dla mnie. Nie wiem czy nie przeżywam tego bardziej niż sam pies
 . Nigdy nie przyszło mi do głowy, że może się pociąć szkłem . W środę jedziemy na ściąganie szwów a ja jeszcze przez trzy dni muszę podawać jej antybiotyk. Miejmy nadzieję, że wszystko ładnie się zrośnie i nie będzie komplikacji. Końcem wakacji będziemy sterylizować Colę więc znowu będzie sporo stresu dla mnie. Nie wiem czy nie przeżywam tego bardziej niż sam pies   . Pozdrawiam
 . Pozdrawiam   .
 .

 . Trudno potem nadrobić zaległości ,no ale siła wyższa. Przetwory wciągnęły mnie tego roku i jestem ciekawa co mi z tego wszystkiego wyjdzie. Z reguły ograniczałam się jedynie do zrobienia ogórków kiszonych,soku z malin i papryki konserwowej . Tego roku jednak postanowiłam zrobić inne rzeczy i mam nadzieję, że posmakują domownikom. Według mnie Ping- Pongi nie warte zachodu ale znajdę może kilka zdjęć to Ci przy okazji pokażę. Po prostu spodziewałam się czegoś innego i rozczarowałam się. No trudno, czasem tak bywa. Pozdrawiam
 . Trudno potem nadrobić zaległości ,no ale siła wyższa. Przetwory wciągnęły mnie tego roku i jestem ciekawa co mi z tego wszystkiego wyjdzie. Z reguły ograniczałam się jedynie do zrobienia ogórków kiszonych,soku z malin i papryki konserwowej . Tego roku jednak postanowiłam zrobić inne rzeczy i mam nadzieję, że posmakują domownikom. Według mnie Ping- Pongi nie warte zachodu ale znajdę może kilka zdjęć to Ci przy okazji pokażę. Po prostu spodziewałam się czegoś innego i rozczarowałam się. No trudno, czasem tak bywa. Pozdrawiam   .
 .

 . Rzeczywiście postęp w rozwoju Weroniki to bardzo ważna sprawa . Z działką to jest tak jak piszesz , nie ucieknie
 . Rzeczywiście postęp w rozwoju Weroniki to bardzo ważna sprawa . Z działką to jest tak jak piszesz , nie ucieknie   . Teraz ograniczamy się jedynie do koszenia żeby nie zarosła a na resztę przyjdzie czas. Jak nie w tym to w przyszłym roku .Na szczęście dzisiaj u mnie bez deszczu ale jest duszno więc może znowu jakaś burza wieczorem będzie
 . Teraz ograniczamy się jedynie do koszenia żeby nie zarosła a na resztę przyjdzie czas. Jak nie w tym to w przyszłym roku .Na szczęście dzisiaj u mnie bez deszczu ale jest duszno więc może znowu jakaś burza wieczorem będzie   . Pozdrawiam i udanego weekendu życzę .
 . Pozdrawiam i udanego weekendu życzę .

 . Ogród póki co sobie radzi i prawie wcale przez ostatnie dni nie ingerowałam. Może jutro uda mi się powycinać przekwitnięte lilie i wykosić trawę, zobaczymy. Te białe jeżówki to dwie kępy dzielone ten wiosny odmiany White Double Delight . Pozdrawiam
 . Ogród póki co sobie radzi i prawie wcale przez ostatnie dni nie ingerowałam. Może jutro uda mi się powycinać przekwitnięte lilie i wykosić trawę, zobaczymy. Te białe jeżówki to dwie kępy dzielone ten wiosny odmiany White Double Delight . Pozdrawiam   .
 .

 . Przetwory warto robić a ja jak dotąd robiłam tylko kilka rzeczy i tyle. Tego roku nadmiar wiśni musiałam wykorzystać w różny sposób i tak się zaczęło. Teraz robię ogórki i cukinię. Potem będą kolejne przetwory. Może odważę się zrobić nawet coś z dyni jak już będzie na nią pora, kto wie
 . Przetwory warto robić a ja jak dotąd robiłam tylko kilka rzeczy i tyle. Tego roku nadmiar wiśni musiałam wykorzystać w różny sposób i tak się zaczęło. Teraz robię ogórki i cukinię. Potem będą kolejne przetwory. Może odważę się zrobić nawet coś z dyni jak już będzie na nią pora, kto wie   . Pozdrawiam .
 . Pozdrawiam . 




 .
 .







 Nadal jest pełen kolorów, lecz w innych odcieniach, zmieniły się natomiast kształty roślin.
 Nadal jest pełen kolorów, lecz w innych odcieniach, zmieniły się natomiast kształty roślin.  
  Wielkie brawa za przemyślaną harmonię w ogrodzie.
 Wielkie brawa za przemyślaną harmonię w ogrodzie.  
   
  
  
  

 Piękne jeżówki, szczególnie ten fragment z szałwią trójbarwną.
 Piękne jeżówki, szczególnie ten fragment z szałwią trójbarwną.  
   
  
  
  
 

 
 