W tym roku -jeszcze rośnie.Ale nie wygląda już ciekawie.Susza u mnie,podlewany.Wszystko wcześniej w tym roku
Czosnek zimowy cz.5
- jola1313
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5412
- Od: 21 sty 2012, o 14:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Suwałk
Re: Czosnek zimowy cz.5
Ja w zeszłym roku obierałam od razu.Z wyschniętego gorzej było zdjąć łuskę.
W tym roku -jeszcze rośnie.Ale nie wygląda już ciekawie.Susza u mnie,podlewany.Wszystko wcześniej w tym roku
W tym roku -jeszcze rośnie.Ale nie wygląda już ciekawie.Susza u mnie,podlewany.Wszystko wcześniej w tym roku
-
SylwesterK6
- 200p

- Posty: 446
- Od: 11 lip 2014, o 12:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podlaskie
Re: Czosnek zimowy cz.5
Mam pytanie. Czy liście czosnku (jeśli tak można nazwać) uschną tak czy inaczej gdy czosnek dojrzeje czy taki objaw jest tylko od braku wody? U mnie te pędy ponad ziemią prawie wszystkie są pozałamywane. Dość dużo jest też podeschniętych. A oto ostatnie zdjęcie.


Mam tę moc - Sylwek
- ppwolf
- 100p

- Posty: 134
- Od: 21 wrz 2016, o 09:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie/małopolskie
Re: Czosnek zimowy cz.5
SylwesterK6czosnek masz już do kopania
,a dokładnie sprawdza się po ilości pozostałych skórek.Wykop jeden i zobacz,jak masz 2,3 skórki do ząbków to wykopuj i wieszaj.
Pozdrawiam Paweł
-
SylwesterK6
- 200p

- Posty: 446
- Od: 11 lip 2014, o 12:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podlaskie
Re: Czosnek zimowy cz.5
Wykopałem już kilka sztuk ale nie zwracałem na to uwagi. Ale te skórki to po obraniu z brudu, piachu, dopiero sprawdzić 3 skórki do ząbka?
Mam tę moc - Sylwek
-
Pelasia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7696
- Od: 23 wrz 2010, o 14:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Czosnek zimowy cz.5
U mnie w tym roku czosnkowa porażka. Na 50 ząbków wsadzonych jesienią, wykopłam może z 20 szt, większośc wymarzła podczas marcowych mrozów. Masakra. Zawsze miałam fajny czosnek ,starczało mi do lutego , a w tym roku totalna porażka
Asia
Asia
-
rafikius
- 100p

- Posty: 127
- Od: 11 mar 2013, o 15:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zachodni GOP
Re: Czosnek zimowy cz.5
Pelasia pisze:większośc wymarzła podczas marcowych mrozów. Masakra.
U mnie także podoby problem.
Chyba znalazłem duży minus w uprawie na grzadkach wzniesionych.
przy krawędziach grzadek czosnki wymarzły.. załatwiło je te kilka dni pod koniec marca gdy temp spadały do -17 C
I jak na zołość, to tam wsadzałem najwieksze ząbki.
- ppwolf
- 100p

- Posty: 134
- Od: 21 wrz 2016, o 09:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie/małopolskie
Re: Czosnek zimowy cz.5
Tak po oczyszczeniu z brudu sprawdzasz,z tego co widzę po twoim zdjęciu to spokojnie możesz już kopać i suszyćSylwesterK6 pisze:Wykopałem już kilka sztuk ale nie zwracałem na to uwagi. Ale te skórki to po obraniu z brudu, piachu, dopiero sprawdzić 3 skórki do ząbka?
Pozdrawiam Paweł
- ppwolf
- 100p

- Posty: 134
- Od: 21 wrz 2016, o 09:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie/małopolskie
Re: Czosnek zimowy cz.5
Pozdrawiam Paweł
-
stasia485
- 10p - Początkujący

- Posty: 15
- Od: 13 lip 2016, o 14:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Czosnek zimowy cz.5
Wykopałam wczoraj czosnek i byłam zdziwiona, że siedział twardo w ziemi i głęboko. Musiałam sobie pomóc łopatą. Może za wcześnie wzięłam się do roboty. Może za głęboko posadziłam jesienią? W tamtym roku wyciągałam główki bez pomocy łopaty. Wszystkie ząbki posadzone na jesieni mi wzeszły. Nie chcę zrobić błędu w tym roku. Może sadzić nie tak głęboko? Nie wiem.
Pozdrawiam Stasia
Pozdrawiam Stasia
Pozdrawiam
Stasia
Stasia
- Mirek19
- 1000p

- Posty: 2167
- Od: 20 maja 2016, o 13:20
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
Re: Czosnek zimowy cz.5
Na jaką głębokość sadziłaś ?
Pozdrawiam, Mirek
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym, następującym po tym terminie. Autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów.
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym, następującym po tym terminie. Autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów.
-
rafikius
- 100p

- Posty: 127
- Od: 11 mar 2013, o 15:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zachodni GOP
Re: Czosnek zimowy cz.5
A powiedzcie mi proszę czy ktoś z was miał wrażenie, że czosnek podczas zbiorów był głębiej niz został wysiany?
(osiadanie ziemi?)
Ja sadziłem na 5 cm (kij narciarski z kółkiem na tej wysokości więc o pomyłce raczej nie może być mowy), a teraz także muszę się szpadlem wspomagać i główki znajdują sie znacznie niżej.
(osiadanie ziemi?)
Ja sadziłem na 5 cm (kij narciarski z kółkiem na tej wysokości więc o pomyłce raczej nie może być mowy), a teraz także muszę się szpadlem wspomagać i główki znajdują sie znacznie niżej.
Re: Czosnek zimowy cz.5
U mnie też w tym roku bez podkopania nie było szansy ,żeby główkę wyciągnąć. Szczypior się urwał a cebulka ani nie drgnęła. Pewnie aura ( bardzo mokra wiosna, potem susza) się przyczyniła do takiego stanu. Wczoraj wszystkie czosnki wyrwałam/wykopałam ok.30szt . Po zbiorze postępuję tak samo jak z cebulą, nie płuczę czosnku i nic nie obcinam, suszę w przewiewnym suchym pomieszczeniu. Na razie leży w altance. Jak szczypior zwiotczeje splotę w warkocze i dosuszę.
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14071
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Czosnek zimowy cz.5
Też miałem taki problem przy wielu czosnkach. To chyba przez susze jaka u mnie była. Długie korzenie mocno trzymały główke w ziemi, aż szczypior się rwał.
-
SylwesterK6
- 200p

- Posty: 446
- Od: 11 lip 2014, o 12:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podlaskie
Re: Czosnek zimowy cz.5
Ja tam podkopywałem każdy czosnek. Korzenie spore. Suszyłem 4 dni na słońcu na zewnątrz pod daszkiem. Chciałbym trochę sztuk wykorzystać do posadzenia na zimę. Mam Harnasia a propo. Gdzie mam go trzymać teraz, żeby był dobry do sadzenia w listopadzie? Część zostawię do jedzenia. I też pytanie, gdzie mam go przezimować, żeby jak najdłużej mi dotrwał?
Mam tę moc - Sylwek




