Kawon ( arbuz ) - część 9

[Danivil]

To gdzie wy mieszkacie że nie musieliście podlewać? U mnie był okres, że praktycznie nie padała przez około dwa tygodnie to trzeba było podlewać.

[BobejGS]

U mnie nie padało bite dwa miesiące. Ogólnie padało w tym roku z trzy razy. Gdyby nie te ochłodzenie, to pogoda wręcz idealna dla arbuzów.

[chmielu11]

Moje Złoto Wolicy ma już ponad 5 kg w sobotę urwałem jednego ważył 4,2 kg ale był jeszcze niedojrzały,lekko różowy w środku, także nie wiem kiedy urywać ciężko trafić



A tu Janosik

[dajnas]

Oto mój arbuz rosario 06.06.2018

A tak wygląda teraz czy będzie już dojrzały czy jeszcze poczekać?

[BobejGS]

Bardzo podoba mi się Złoto wolicy. Za rok muszę wypróbować.

[dajnas]

Zerwałem arbuza rosario 36 dni od zawiązania owocu



Był bardzo dojrzały i słodki

[chmielu11]

Ja dziś też zerwałem

[wokan]

Bardzo podoba mi się Złoto wolicy. Za rok muszę wypróbować.

A jaki jest pyszny! Jeść można w zasadzie do żółtej skórki, jak jest odpowiednio dojrzały!

Ja dziś też zerwałem

Tak na oko z 5 dni za wcześnie... W przypadku Złota Wolicy od zapylenia do zerwania powinno upłynąć 30-35 dni, w zależności od warunków.

[rolnik90]

Wszyscy pokazują zdjęcia to i ja to zrobie
Moja największa sztuka, 79 cm w obwodzie jeszcze 5 dni i zrywam



Kolejne dwie, też niedługo pójdą pod nóż


Rosario zerwane po 36 dniach było tochę przejrzałe, teraz będę rwał po 31.
Najmniejszy z tunelu.


Arbuzowisko w całej okazałości


I jubilee z 4 krzaków mam 7 takich owoców i jeszcze kwitną następne. Dla mnie number one pod względem zawiązanych owoców, smakowo się okaże jak będzie mi dane.


I wolica największa sztuka i zgadzam się z Wokanem, dla mnie najlepszy jak do tej pory arbuz.


Fuzarioza postępuje jakoś bardzo powoli, dziś było nawet słonecznie a liście nie klapły, myślę, że jednak co nie co zjem.

[wokan]

Moja największa sztuka, 79 cm w obwodzie jeszcze 5 dni i zrywam

Toż to prawdziwy rosariowy gigant!
U mnie tez będzie podobny. Czekam do 35 dni, czyli za tydzień zrywam!

Arbuzowisko w całej okazałości

No i gdzie ta fuzarioza?
I widzę jakiegoś pięknego Crimsona w środku kadru.. tez będzie ponad 6 kg jak nic!

[kylo]

Czekam do 35 dni, czyli za tydzień zrywam!

Skąd wy wiecie kiedy owoce się zawiązały? Szukacie zawiązków, prowadzicie dzienniczki ze współrzędnymi? Ja o swoich się dowiaduję jak je gołym okiem widać spoza grządki. Czyli już mają jakiś czas.

[BobejGS]

W takim razie dodawaj sobie 5dni i tyle.

[wokan]

Skąd wy wiecie kiedy owoce się zawiązały? Szukacie zawiązków, prowadzicie dzienniczki ze współrzędnymi?

A to jakiś kłopot? Na początku gdy zawiązują się pierwsze owoce gęsto jeszcze nie jest i związki dobrze widać.
Zamiast dzienniczka ze współrzędnymi wystarczą etykiety pętlowe i pisak transparentny. Wystarczy zapisać datę kiedy owoc się zawiązał i etykietę umieścić na ogonku arbuza. Później faktycznie jest problem z ewidencją, ale późniejsze owoce zbiera się już na czuja.

[rolnik90]

Czekam do 35 dni, czyli za tydzień zrywam!

Skąd wy wiecie kiedy owoce się zawiązały? Szukacie zawiązków, prowadzicie dzienniczki ze współrzędnymi? Ja o swoich się dowiaduję jak je gołym okiem widać spoza grządki. Czyli już mają jakiś czas.

Blisko ale nie trafione. Pewnej nocy przyśnił mi się sposób oznaczania arbuzów, o to on:
Potrzebujemy: Wykałaczkę, izolacje, mazak wodootporny i nożyczki

Bierzemy izolację, ucinamy kawałek około 6 cm wykałaczkę kładziemy w połowie uciętej izolacji.

Łączymy z sobą dwa połówki i powstaje nam oto taka mini chorągiewka, której deszcz i wiatr nie jest groźny


Zaznaczam jak już widzę, że owoc zaczyna rosnąć, tak jak mówi Wokan trzeba doliczyć te 5 dni.

No i gdzie ta fuzarioza?
I widzę jakiegoś pięknego Crimsona w środku kadru.. tez będzie ponad 6 kg jak nic!

Sam nie wiem jakoś strasznie leniwa jest

[zielarz94]

A jak często podlewać tym kristalonem czerwonym?
I w jakiej proporcji zrobić roztwór do podlewania arbuzów?