wolq i inni mam prośbę.Jeżeli przedstawiacie swoje awangardowe sztuczki to od razu podajcie powód,co was do takiego działania skłania.Po pierwszym wpisie, że raz w tyg rozsypujesz pod pomidory popiół - pomyślałam, że jesteś szurnięty

. Dopiero jak Cię pociągnęli za język,czy raczej za klawiaturę

to napisałeś w czym problem. Nigdy nie stosowałam popiołu lecz wapno rolnicze. Takie jak rolnicy kupują hałdami pod swoje uprawy. Pozatem pięknie się prezentują Twoje pomidorki,
szczególnie zachwyciły mnie czerwone. U mnie też 2 są już czerwone. Ten rok jest u mnie wyjątkowy,o miesiąc wcześniej dojrzewają niż zwykle.