
Arbuz olbrzymi - Carolina Cross Cz.1
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14070
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Arbuz olbrzymi - Carolina Cross
Arbuzy troszkę podrosły. 


- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14070
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Arbuz olbrzymi - Carolina Cross
Pierwsze dwa kwiaty żeńskie się dziś otwarły na moich arbuzach. Pomogłem troszkę w zapylaniu. 


- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14070
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Arbuz olbrzymi - Carolina Cross
Zapylenie było udane. 

A.jak Wasze arbuzy?

A.jak Wasze arbuzy?
- Marconi_exe
- 1000p

- Posty: 1573
- Od: 10 kwie 2010, o 00:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Tykwowisko środkowopolskie
- Kontakt:
Re: Arbuz olbrzymi - Carolina Cross
Widzę Błażej, że po latach w końcu jakiś przyzwoity start z arbuzem gigantem. Pochwal się jakie boostery zastosowałeś w tym roku. Muszę przyznać, że lato mamy w tym roku odpowiednie dla arbuzów. Ja po dwóch sezonach niepowodzeń zrezygnowałem z giganta, a tu niespodzianka i mamy pogodę jak w Hiszpanii.
Pan stworzył z ziemi lekarstwa, a człowiek mądry nie będzie nimi gardził. Syracha 38
Marek
Marek
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14070
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Arbuz olbrzymi - Carolina Cross
Wydaje mi się, że to po częsci właśnie zasługa pogody ale również produktów ktore zastosowałem(pokazane na poprzedniej stronie). Troszkę się martwie tym, że arbuz za blisko korzenia, bo jest ok 1m od niego. Jednal z racji, że nigdy mi tak arbuz nie rósł, to zostawiam jak jest. Kolejny jest w podobnej odległości, a pozostałe dwa krzaki na razie idą w mase liściową. Będzie porównanie po sezonie co daje lepszy rezultat.
W zasadzie, to też miałem zrezygnować, bo doszło Lunga di napoli na 8EGVGA ale dałem im ostatnią szanse. Zobaczymy, bo to dopiero start jest.
W zasadzie, to też miałem zrezygnować, bo doszło Lunga di napoli na 8EGVGA ale dałem im ostatnią szanse. Zobaczymy, bo to dopiero start jest.
- Marconi_exe
- 1000p

- Posty: 1573
- Od: 10 kwie 2010, o 00:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Tykwowisko środkowopolskie
- Kontakt:
Re: Arbuz olbrzymi - Carolina Cross
Ja już widzę porównanie. Trzeba jeszcze uważać na grad bo po okresach suszy lubi mocniej popadać.
Nie zauważyłem na poprzedniej stronie tego zdjęcia z preparatami. Wg mnie dobrze, że BIO bo to chyba będzie również do zjedzenia owoc.
Nie zauważyłem na poprzedniej stronie tego zdjęcia z preparatami. Wg mnie dobrze, że BIO bo to chyba będzie również do zjedzenia owoc.
Pan stworzył z ziemi lekarstwa, a człowiek mądry nie będzie nimi gardził. Syracha 38
Marek
Marek
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14070
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Arbuz olbrzymi - Carolina Cross
Tak, teraz też stosuje nawozy bio. Na początku bio thrive grow, a teraz bio thrive bloom. Na starcie dostały jeszcze bio root pod korzeń. Zobaczymy co z tego będzie.
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14070
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Arbuz olbrzymi - Carolina Cross
Jak te arbuzy mają rosnąć, jak jest tak zimno. 
- seba1999
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4722
- Od: 16 sty 2014, o 20:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kielce
Re: Arbuz olbrzymi - Carolina Cross
Dokładnie, nastała typowa jesień. Arbuzy praktycznie nie rosną przez temperaturę w dzień rzędu 12-15*C ...
Nie mówiąc już o nocach
Nie mówiąc już o nocach
- toldi
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1317
- Od: 15 wrz 2015, o 11:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Arbuz olbrzymi - Carolina Cross
W zeszłym roku mój gigant miał ok 4kg i zawiodłem się na nim. W tym roku posadziłem nie giganta i wszystko wskazuje na to, że go przegoni, rośnie skubaniec w oczach. A tak wczoraj wyglądał pierwszy owoc. Zawiązują się też kolejne


Pozdrawiam. Jacek 
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14070
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Arbuz olbrzymi - Carolina Cross
Bardzo ładny arbuz.
Ja z gigantami to dopiero mam pod górkę.
Pierwszy rok- największy ok 1kg
Drugi rok- 2kg z groszem.
Trzeci rok- coś około 3kg
Ciekawe czy w tym roku przebiję swój rekord.
Ale to miał być ostatni mój sezon z arbuzami w razie porażki. Jednak sezon jak na razie na plus, więc w kolejnym sezonie znów je będę uprawiać.
Muszę tylko jakąś strategię na nie dobrać. 
Ja z gigantami to dopiero mam pod górkę.
Pierwszy rok- największy ok 1kg
Drugi rok- 2kg z groszem.
Trzeci rok- coś około 3kg
Ciekawe czy w tym roku przebiję swój rekord.
Ale to miał być ostatni mój sezon z arbuzami w razie porażki. Jednak sezon jak na razie na plus, więc w kolejnym sezonie znów je będę uprawiać.
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14070
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Arbuz olbrzymi - Carolina Cross
Zerwałem pierwszego. Rewelacji nie ma i raczej już nie będzie w tym sezonie.


- dorota514
- 200p

- Posty: 484
- Od: 23 lut 2014, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Arbuz olbrzymi - Carolina Cross
Warzywnik na pustkowiu, giganty i inne dorota514 <---klik
Ogród i inne hobby dorota514 <---- klik
Pozdrawiam
Ogród i inne hobby dorota514 <---- klik
Pozdrawiam
- kamil211a
- 200p

- Posty: 413
- Od: 17 sty 2014, o 15:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Grodzisko Dolne
- Kontakt:
Re: Arbuz olbrzymi - Carolina Cross
Pasjonat olbrzymich warzyw, ostrych papryczek i wszystkiego co zielone
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14070
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Arbuz olbrzymi - Carolina Cross
A to mój ostatni, choć na jednym krzaku jest jeszcze jeden wielkości kciuka, któremu już żadnych szans nie daje, a drugi krzak rosnący w chaszczach jest jeszcze nie zbadany, także może być niespodzianka. 





