Oberwij swoim co kilka dni trochę liści (jeśli tego jeszcze nie robisz) , to zobaczysz jak podskoczą.
Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 7
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 7
Dziękuję Agnieszko.
Oberwij swoim co kilka dni trochę liści (jeśli tego jeszcze nie robisz) , to zobaczysz jak podskoczą.
Oberwij swoim co kilka dni trochę liści (jeśli tego jeszcze nie robisz) , to zobaczysz jak podskoczą.
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 7
Ta ostatnia to chyba Sakiewka Grani, muszę sprawdzić w rozpisce bo nie mam jeszcze oznaczonych.
W telefonie wydawało mi się, że owoce już masz.
Balbina, teraz dopiero spojrzałam na fotki w powiększeniu i nie widzę jeszcze owoców, więc na razie tak ostrożnie te liście obrywaj, tylko te od dołu dotykające ziemi.ela151 pisze:Dziękuję Agnieszko.
Oberwij swoim co kilka dni trochę liści (jeśli tego jeszcze nie robisz) , to zobaczysz jak podskoczą.
W telefonie wydawało mi się, że owoce już masz.
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 7
Chodzi o liściozwój?
Wpływ na zwijanie się liści pomidora ma :
-przekarmienie rośliny
-duża różnica temperatur
-duże nasłonecznienie
-zbyt suche podłoże
lub kilka z tych czynników.
U mnie mógł zadziałać tak naprawdę każdy czynnik lub kilka z nich. Mam posadzone w gruncie ponad 100 krzaków pomidorów i kilka z nich ma takie liście, ale nie od początku. Liście na niektórych krzakach
zaczęły zwijać się bodajże po ostatnich zimnych nocach, a kilka wcześniej podczas upalnych dni.
Pomidory zasilone są przekompostowanym obornikiem, więc raczej przekarmione nie są, ale być
może niektóre odmiany mają mniejsze zapotrzebowanie pokarmowe.
Wpływ na zwijanie się liści pomidora ma :
-przekarmienie rośliny
-duża różnica temperatur
-duże nasłonecznienie
-zbyt suche podłoże
lub kilka z tych czynników.
U mnie mógł zadziałać tak naprawdę każdy czynnik lub kilka z nich. Mam posadzone w gruncie ponad 100 krzaków pomidorów i kilka z nich ma takie liście, ale nie od początku. Liście na niektórych krzakach
zaczęły zwijać się bodajże po ostatnich zimnych nocach, a kilka wcześniej podczas upalnych dni.
Pomidory zasilone są przekompostowanym obornikiem, więc raczej przekarmione nie są, ale być
może niektóre odmiany mają mniejsze zapotrzebowanie pokarmowe.
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 7
U mnie też na trzech krzakach ten sam problem ze zwijającymi się liśćmi
Mam nadzieję że to nic poważnego
Mam nadzieję że to nic poważnego
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 7
Baranie rogi też. Temu pomidorowi liście zwinęły się jakiś czas temu, a kolejne rosną już normalne,
dlatego góra jest ok, a dół zwinięty.
dlatego góra jest ok, a dół zwinięty.
-
Balbina72
- 100p

- Posty: 199
- Od: 22 maja 2018, o 15:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Siedlce
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 7
Elu na tych ostatnich fotkach nie ma jeszcze pomidorów ale na innych już są ,dziękuję za radę , dzisiaj zmienię im fryzurki
Pozdrawiam
Agnieszka
Pozdrawiam
Agnieszka
Pozdrawiam.
Agnieszka.
Agnieszka.
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 7
Balbina, poczytaj wątek :cięcie pomidorów.
- Rzepka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2729
- Od: 30 mar 2014, o 14:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 7
U mnie za niedługo będzie gruntowy pomidorek do skonsumowania.

Posadziłam w tym roku trochę wcześniejszych odmian, ale nie ma jakiejś znaczącej różnicy w dojrzewaniu, zarówno 42 Dais, jak i Najwcześniejszy czy też Artcic Rose Dwarf niezbyt się spieszą.
Pewnie trzeba będzie w przyszłym sezonie wrócić do Maskotki i Betaluxa.


Widok, który niezmiennie mnie cieszy od kilku lat.

Pozdrawiam Irena

Posadziłam w tym roku trochę wcześniejszych odmian, ale nie ma jakiejś znaczącej różnicy w dojrzewaniu, zarówno 42 Dais, jak i Najwcześniejszy czy też Artcic Rose Dwarf niezbyt się spieszą.
Pewnie trzeba będzie w przyszłym sezonie wrócić do Maskotki i Betaluxa.


Widok, który niezmiennie mnie cieszy od kilku lat.

Pozdrawiam Irena
- Ebabka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2980
- Od: 25 maja 2006, o 21:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: podlasie
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 7
Irenko,też mam takie gronka, tylko że w Ildi
a iny ulubieniec - Kosmonaut Volkov - pod folią się ociąga niewdzięcznik jeden, a gruncie śmiga w górę i dobrze wiąże
Z tyłu Anna Russian - wszystkie gruntowe wielkoowocowe prowadzę na dwa pędy.


Pozdrawiam Eugenia
- Rzepka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2729
- Od: 30 mar 2014, o 14:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 7
Gieniu, piękny ten Kosmonauta, aż się buźka śmieje do niego
Jakoś nigdy go nie siałam, zawsze zostawał na liście rezerwowej, muszę to naprawić.
Ja puszczam na jeden pęd, sadzę 2/1, więc inaczej się nie da i tak mają za gęsto, co roku obiecuję sobie, że wsadzę rzadziej, ale jak przychodzi czas wysadzania, wtykam, gdzie się da.
U mnie taki wyrywny jest Czekista, super pomidor, sadzę go już drugi sezon i chyba pozostanie na mojej żelaznej liście.

Pozdrawiam Irena
Jakoś nigdy go nie siałam, zawsze zostawał na liście rezerwowej, muszę to naprawić.
Ja puszczam na jeden pęd, sadzę 2/1, więc inaczej się nie da i tak mają za gęsto, co roku obiecuję sobie, że wsadzę rzadziej, ale jak przychodzi czas wysadzania, wtykam, gdzie się da.
U mnie taki wyrywny jest Czekista, super pomidor, sadzę go już drugi sezon i chyba pozostanie na mojej żelaznej liście.

Pozdrawiam Irena
- Ebabka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2980
- Od: 25 maja 2006, o 21:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: podlasie
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 7
Irenko, nie mam Czekisty, muszę poszperać co za jeden, z Kozulek mam K37 - nie wiem które pokolenie, ale ho, ho pewnie 10 albo i wyżej i jest pod folią. A tu mój gruntowy Ildi, po trzech gronach ogłowiłam i tak nie da rady więcej wykarmić


Pozdrawiam Eugenia








