Zawsze mówię że to wybryk natury jeśli chodzi o ziemniaki. Cudowne kwiaty na górze A na dole taka bulwa
Cudowny powiew wiosny! cz.38
-
PEPSI
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7206
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Cudowny powiew wiosny! cz.38
Jakie cudowne korale
Cóż to za piękność?
Zawsze mówię że to wybryk natury jeśli chodzi o ziemniaki. Cudowne kwiaty na górze A na dole taka bulwa
Zawsze mówię że to wybryk natury jeśli chodzi o ziemniaki. Cudowne kwiaty na górze A na dole taka bulwa
-
Iwonka1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5523
- Od: 10 wrz 2015, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior
Re: Cudowny powiew wiosny! cz.38
Maryś, na tę lilię nie ma rady
Niestety wszelkie próby wychowania jej spełzają na niczym i jak wywalała jęzor, tak wywala go dalej
Terminy nie graja roli, mogą być i wiosenne
Korale bzu mogłabyś nizać na sznurek i czarować piękną biżuterią. Z bliska jest jeszcze piękniejszy
Terminy nie graja roli, mogą być i wiosenne
Korale bzu mogłabyś nizać na sznurek i czarować piękną biżuterią. Z bliska jest jeszcze piękniejszy
-
plocczanka
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Cudowny powiew wiosny! cz.38
Śliczna bielutka maruna(?)
Koraliki zaiste cudne,
Te jasnoróżowe dzwoneczki to co to to? Ładne!
Moje szarotki też dają czadu, również przetaczniki i tawułki, a liliowce jeszcze czekają...pewnie na deszcz, ale wątpię, czy doczekają.
Jestem pewna, że zamieściłam fotkę dzwonka czosnaczkolistnego. Mam jego inne ujęcie, na którym dokładnie widać listki.
Zrostkę też mam, ale jakoś nie zrobiłam jej jeszcze zdjęcia, za mało kwiatków rozwinęła.
Oto mój czosnaczkolistny.

Pozdrawiam cieplutko i suchutko.
- Lisica
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1464
- Od: 19 lut 2013, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk i Ziemia Kaszubska
Re: Cudowny powiew wiosny! cz.38
Marysiu!
Zachwyciłam się szarotkami!
Nie sądziłam, że zechcą rosnąć w ogrodzie, myślałam, że to dzikie rośliny rosnące tylko w górach, w naturalnych dla siebie warunkach (coś tak, jak rysie w lasach).
A Ty tymczasem masz szarotki w ogrodzie - czyli tak, jakby po szaliczku przechadzały się rysie!
Do tego trzeba mieć talent!
Zachwyciłam się szarotkami!
Nie sądziłam, że zechcą rosnąć w ogrodzie, myślałam, że to dzikie rośliny rosnące tylko w górach, w naturalnych dla siebie warunkach (coś tak, jak rysie w lasach).
A Ty tymczasem masz szarotki w ogrodzie - czyli tak, jakby po szaliczku przechadzały się rysie!
Do tego trzeba mieć talent!
Lisica
"Tylko błękit wciąga nas..."
"Tylko błękit wciąga nas..."
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42396
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Cudowny powiew wiosny! cz.38
Witam!
Wczoraj dzień wypełniły zakupy i stanie w kuchni, bo dzisiaj mam rodzinne spotkanie. Będzie pogoda odpowiednia i spotkanie będzie w ogrodzie.
Karolinko rzeczywiście smaczne ziemniaki wychodzą w będkowickich polach, nawet z tego obok, bo dwa lata temu rolnik nie wykopał ostatniego rzędu i kazał nam sobie zebrać resztę pysznych ziemniaków
Jednak kwiatki trochę nieładnie pachną w takiej masie...nie wąchałam, ale czuję ostatnio z daleka
Miałam rutewkę białą, ale odeszła różowa odporniejsza, a ta jest zupełnie inna bo bardzo wysoka.
Jak wszystkie owoce w tym roku tak owoce bzu obrodziły.
Heliotrop na pewno w gruncie ma ciemniejszy kolor liści, ale nie zauważyłam żeby potrzebował więcej wody niż inne rośliny...daj mu szansę
Ewuniu mam trochę miejsca do pomieszczenia wszystkich roślin i gdyby nie brak sił mogłabym go mieć więcej, bo działka mimo kształtu ma 45 a.
Pergolę wylicytowałam wiosną na All za niewiele ponad 100 zł (nie pamiętam dokładnie), to jest dość solidna konstrukcja ale na pewno nie wieczna. Podejrzewam że pod np. różą Semipleną mógłby z czasem nie wytrzymać, ale powojniki i lekkie róże wytrzyma bez problemu a jest tylko wbita w glebę. Chciałam wbetonować, ale M powiedział że do roślin które ma utrzymać nie potrzeba. Mnie ucieszyło, że wszystkie części pasowały bez problemu, czego nie mogłam powiedzieć o tej kupionej kiedyś w Ldl i która za 2 lata była kupką złomiku.
Koraliki to bez koralowy
Małgosiu koraliki mnie uwiodły w tym sezonie, są dorodne i obrodziły na tyle że nawet ptaki nie dały im do tej pory rady. Takich wybryków natury jest bardzo dużo...a chrzan i in. Ziemniaki przecież pierwotnie sprowadzono do Europy jako rośliny ozdobne
wonko no popatrz jak to w rodzinie ...cztery osobniki a jeden nieformowalny
Ja też myślę że termin to sprawa wtórna, bo my ogrodnicy jesteśmy cierpliwi.
Koraliki chyba są ciut delikatniejsze od jarzębiny, ale takie korale nosiłyśmy nie raz
Lucynko maruna u mnie się panoszy, aż muszę z nią postępować brutalnie
Moje floksy też jeszcze nie mają pąków, ale ten jest wyrywny i kolejny widzę szykuje się do kwitnienia, to te nowe odmiany.
Muszę sprawdzić nazwę lilii w ogrodzie, ale może Ty masz sadzoną wcześniej moje późno dostały doniczki a do gruntu jeszcze później poszły. Było ich dużo i długo szukałam miejsca. Dzwoneczki, o które pytasz to Penstemon palczasty Husker Red. Jedyny penstemon, który jest na dłużej
Z szarotkami bywa różnie mam takie czadowe i takie skromniejsze, które dopiero zaczynają kwitnąć na skalniaku... a może te drugie są bardziej górskie? Olga pisała, że te w górach zaczynają w lipcu i to by pasowało bo wegetacja przyspieszona.
Popatrz na mój czosnaczkolistny bardziej się płożył no i później, ale i długo kwitł.

Nic to jeden i drugi jest śliczny! I ja pozdrawiam i ściskam
Lisico uwielbiam Cię
Chodzą po ogrodzie takie mniej szlachetne rysie
ale je gonię, bo widzę groźbę nieograniczonego mnożenia... a to nie moje ryśki
Wbrew pozorom uprawa szarotki nie jest taka trudna, bo wielu roślinom musimy zapewnić określone warunki i tak jest z szarotką. Tą chronię przed śniegiem i wygniwaniem, a te na skalniaku radzą sobie same bo mają ubogą glebę i lepszy drenaż.
Wczoraj nie robiłam zdjęć, ale może pokażę coś z przedwczoraj




brzoskwinia już bije mnie po głowie a co dopiero jak będą większe owoce? to jakaś kanadyjska odmiana i pierwszy raz obsypana jest owocami.




Westerland dalej szaleje!

szkoda, że nie doczekam się fig...a tak bardzo je lubię

konwalnik mimo prześladowania przez podziemne towarzystwo nic sobie z tego nie robi i zakwitnie!

kruszczyk objadany niemiłosiernie też może pokaże jakiś kwiatuszek?

Skalnica też ma jeden kwiatek

za to hortensje ogrodowe obsypane kwiatostanami!

kwitnie ruta

i New Dawn zasłania bałagan sąsiedzki

z radością dojrzałam pierwsze kwiaty tunbergii, którą sieję od paru lat z żadnym skutkiem. Cierpliwość bywa nagradzana.

Wiciokrzew kwitnie i pachnie, pozostałe już przekwitły

Dziękuję za odwiedziny i życzę miłego weekendu!
Wczoraj dzień wypełniły zakupy i stanie w kuchni, bo dzisiaj mam rodzinne spotkanie. Będzie pogoda odpowiednia i spotkanie będzie w ogrodzie.
Karolinko rzeczywiście smaczne ziemniaki wychodzą w będkowickich polach, nawet z tego obok, bo dwa lata temu rolnik nie wykopał ostatniego rzędu i kazał nam sobie zebrać resztę pysznych ziemniaków
Jak wszystkie owoce w tym roku tak owoce bzu obrodziły.
Heliotrop na pewno w gruncie ma ciemniejszy kolor liści, ale nie zauważyłam żeby potrzebował więcej wody niż inne rośliny...daj mu szansę
Ewuniu mam trochę miejsca do pomieszczenia wszystkich roślin i gdyby nie brak sił mogłabym go mieć więcej, bo działka mimo kształtu ma 45 a.
Pergolę wylicytowałam wiosną na All za niewiele ponad 100 zł (nie pamiętam dokładnie), to jest dość solidna konstrukcja ale na pewno nie wieczna. Podejrzewam że pod np. różą Semipleną mógłby z czasem nie wytrzymać, ale powojniki i lekkie róże wytrzyma bez problemu a jest tylko wbita w glebę. Chciałam wbetonować, ale M powiedział że do roślin które ma utrzymać nie potrzeba. Mnie ucieszyło, że wszystkie części pasowały bez problemu, czego nie mogłam powiedzieć o tej kupionej kiedyś w Ldl i która za 2 lata była kupką złomiku.
Koraliki to bez koralowy
Małgosiu koraliki mnie uwiodły w tym sezonie, są dorodne i obrodziły na tyle że nawet ptaki nie dały im do tej pory rady. Takich wybryków natury jest bardzo dużo...a chrzan i in. Ziemniaki przecież pierwotnie sprowadzono do Europy jako rośliny ozdobne
wonko no popatrz jak to w rodzinie ...cztery osobniki a jeden nieformowalny
Ja też myślę że termin to sprawa wtórna, bo my ogrodnicy jesteśmy cierpliwi.
Koraliki chyba są ciut delikatniejsze od jarzębiny, ale takie korale nosiłyśmy nie raz
Lucynko maruna u mnie się panoszy, aż muszę z nią postępować brutalnie
Muszę sprawdzić nazwę lilii w ogrodzie, ale może Ty masz sadzoną wcześniej moje późno dostały doniczki a do gruntu jeszcze później poszły. Było ich dużo i długo szukałam miejsca. Dzwoneczki, o które pytasz to Penstemon palczasty Husker Red. Jedyny penstemon, który jest na dłużej
Z szarotkami bywa różnie mam takie czadowe i takie skromniejsze, które dopiero zaczynają kwitnąć na skalniaku... a może te drugie są bardziej górskie? Olga pisała, że te w górach zaczynają w lipcu i to by pasowało bo wegetacja przyspieszona.
Popatrz na mój czosnaczkolistny bardziej się płożył no i później, ale i długo kwitł.

Nic to jeden i drugi jest śliczny! I ja pozdrawiam i ściskam
Lisico uwielbiam Cię
Wbrew pozorom uprawa szarotki nie jest taka trudna, bo wielu roślinom musimy zapewnić określone warunki i tak jest z szarotką. Tą chronię przed śniegiem i wygniwaniem, a te na skalniaku radzą sobie same bo mają ubogą glebę i lepszy drenaż.
Wczoraj nie robiłam zdjęć, ale może pokażę coś z przedwczoraj




brzoskwinia już bije mnie po głowie a co dopiero jak będą większe owoce? to jakaś kanadyjska odmiana i pierwszy raz obsypana jest owocami.




Westerland dalej szaleje!

szkoda, że nie doczekam się fig...a tak bardzo je lubię

konwalnik mimo prześladowania przez podziemne towarzystwo nic sobie z tego nie robi i zakwitnie!

kruszczyk objadany niemiłosiernie też może pokaże jakiś kwiatuszek?

Skalnica też ma jeden kwiatek

za to hortensje ogrodowe obsypane kwiatostanami!

kwitnie ruta

i New Dawn zasłania bałagan sąsiedzki

z radością dojrzałam pierwsze kwiaty tunbergii, którą sieję od paru lat z żadnym skutkiem. Cierpliwość bywa nagradzana.

Wiciokrzew kwitnie i pachnie, pozostałe już przekwitły

Dziękuję za odwiedziny i życzę miłego weekendu!
-
isia60
- 200p

- Posty: 356
- Od: 22 sie 2016, o 20:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolszczyzna
Re: Cudowny powiew wiosny! cz.38
Witaj Marysiu!
Jak zwykle cudne kwitnienia
...A ta lilia której "cos wystaje" to rzeczywiście takie trochę dziwadełko zupełnie inna niż pozostałe..to APRICOT FUDGE...też ja mam..Pozdrawiam!Miłej pracy wśród kwiatów 
Jak zwykle cudne kwitnienia
Pozdrawiam!Izabela
Moja działka pod koniec sezonu 2017,2018 ,2019
Moja działka pod koniec sezonu 2017,2018 ,2019
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8946
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Cudowny powiew wiosny! cz.38
Marysiu
Znów pochwała dla Królowej Kwiatów
Piękne, u nas brakuje tych złoto - morelowych odcieni, za pewne zapach oszałamiający.
Mak czarny super, moje - Twoje maczki w postaci małych siewek w doniczkach rosną w szklarni
Bardzo fajna i artystyczna pergola, z powojnikiem wygląda pięknie.
Figę masz Maryś w gruncie
Nie chcę kłamać, ale zdaje się hodując w donicy i przechowując w domu można się owocków doczekać.
Ja mam niefajne wspomnienia jeśli chodzi o surowe figi, ale lubię je nadal , choć suszone najbardziej.
Kiedyś za komuny byłam w Azerbejdżajnie i nieświadomie popiłam surowe owoce butelkowaną wodą ...
Żadne lekarstwa z Polski nie pomogły. Kosmos. W nocy musiałam budzić całą rodzinę Bakowców, ponieważ toaleta była na zewnątrz i spuszczony groźny pies...
Ojciec rodziny wyleczył mnie ... owocem granatu.
Marysiu nie popijaj świeżych fig surową wodą
Zapomniałam napisać, że masz nieprzyzwoitą, wręcz ekshibicjonistyczną lilię
Już coś takiego kiedyś u którejś widziałam.
Znów pochwała dla Królowej Kwiatów
Piękne, u nas brakuje tych złoto - morelowych odcieni, za pewne zapach oszałamiający.
Mak czarny super, moje - Twoje maczki w postaci małych siewek w doniczkach rosną w szklarni
Bardzo fajna i artystyczna pergola, z powojnikiem wygląda pięknie.
Figę masz Maryś w gruncie
Nie chcę kłamać, ale zdaje się hodując w donicy i przechowując w domu można się owocków doczekać.
Ja mam niefajne wspomnienia jeśli chodzi o surowe figi, ale lubię je nadal , choć suszone najbardziej.
Kiedyś za komuny byłam w Azerbejdżajnie i nieświadomie popiłam surowe owoce butelkowaną wodą ...
Żadne lekarstwa z Polski nie pomogły. Kosmos. W nocy musiałam budzić całą rodzinę Bakowców, ponieważ toaleta była na zewnątrz i spuszczony groźny pies...
Ojciec rodziny wyleczył mnie ... owocem granatu.
Marysiu nie popijaj świeżych fig surową wodą
Zapomniałam napisać, że masz nieprzyzwoitą, wręcz ekshibicjonistyczną lilię
Już coś takiego kiedyś u którejś widziałam.
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Cudowny powiew wiosny! cz.38
Marysiu i jak Marysieńka, mam nadzieję, że wszystkim smakowała.
Szkoda, że nikt z moich sąsiadów nie posadzi takiego cuda przy płocie, jaka byłabym zadowolona z takich widoków.
Szkoda, że nikt z moich sąsiadów nie posadzi takiego cuda przy płocie, jaka byłabym zadowolona z takich widoków.
- Bazyla
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1193
- Od: 15 lut 2017, o 20:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Cudowny powiew wiosny! cz.38
Marysiu dziękuję za tyle komplementów
, ale naprawdę cała przyjemność po mojej stronie
A że lubię styl książek Joanny Chmielewskiej, bo pobudza moją wyobraźnię, to z przyjemnością wyłuskuję w Waszych wątkach takie perełki, nie ukrywam przednio się przy tym bawiąc
Oczywiście bawiąc się kosztem mojej wyobraźni, a nie Waszym
Przykład? proszę:
napisałaś "...U mnie w dzień znowu było gorąco, ale pod wieczór wrócił chłód i kurnik zamykałam w polarku ..." Zdanie jak najbardziej poprawne dla każdego normalnego czytającego, ale ja od razu zaczęłam się zastanawiać jaki to ma ta Marysia polarek, w którym zamyka ten swój kurnik? Bo nie przyszło mi do głowy w pierwszej kolejności, że to Ty w tym polarku zamykałaś ten kurnik
No znowu nie wiem, czy Ci nie namieszałam, jak z tą zamianą powojników, ale wierzę, że mnie tak jak i poprzednim razem zrozumiesz
Taka to ze mnie dziwaczna osóbka
której drogi myślowe i połączenia synaps kojarzących różne dane są nie do przewidzenia.
Ale żeby nie było, ja ten rodzaj dziwactwa u siebie bardzo lubię i nie zamierzam go ograniczać, ewentualnie rozwijać
Marysiu, kolejne śliczności na zdjeciach prezentujesz. Moja tunbergia w tym roku niestety musi przetrwać jeszcze w paczce, może zdołam ją wysiać w przyszłym
A jak się nazywa ta cudaczna lilijka z przerośniętym słupkiem? Bardzo oryginalna.
Życzę pogody wedle zapotrzebowania i cudownych kwitnień, bo mając taką wspaniałą Gospodynię muszą cudownym kwitnieniem się odwdzięczać.
A teraz uciekam, bo ze znajomymi idziemy do restauracji.

A że lubię styl książek Joanny Chmielewskiej, bo pobudza moją wyobraźnię, to z przyjemnością wyłuskuję w Waszych wątkach takie perełki, nie ukrywam przednio się przy tym bawiąc
Przykład? proszę:
napisałaś "...U mnie w dzień znowu było gorąco, ale pod wieczór wrócił chłód i kurnik zamykałam w polarku ..." Zdanie jak najbardziej poprawne dla każdego normalnego czytającego, ale ja od razu zaczęłam się zastanawiać jaki to ma ta Marysia polarek, w którym zamyka ten swój kurnik? Bo nie przyszło mi do głowy w pierwszej kolejności, że to Ty w tym polarku zamykałaś ten kurnik
Taka to ze mnie dziwaczna osóbka
Ale żeby nie było, ja ten rodzaj dziwactwa u siebie bardzo lubię i nie zamierzam go ograniczać, ewentualnie rozwijać
Marysiu, kolejne śliczności na zdjeciach prezentujesz. Moja tunbergia w tym roku niestety musi przetrwać jeszcze w paczce, może zdołam ją wysiać w przyszłym
A jak się nazywa ta cudaczna lilijka z przerośniętym słupkiem? Bardzo oryginalna.
Życzę pogody wedle zapotrzebowania i cudownych kwitnień, bo mając taką wspaniałą Gospodynię muszą cudownym kwitnieniem się odwdzięczać.
A teraz uciekam, bo ze znajomymi idziemy do restauracji.
- apus
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Cudowny powiew wiosny! cz.38
Marysiu, ja w tym roku poległam i kupiłam sadzonkę tunbergii... przez kilka lat siałam i nic z tego nie było. I też już pięknie kwitnie i uroczo się rozrasta! 
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 17446
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Cudowny powiew wiosny! cz.38
Róże piękne.Ne Dawn duża, pięknie się prezentuje.Ile tam jej masz sztuk??
Jedna taka duża ??Czy kilka ???
Piękna ta hortka.ona ma jakieś ciemniejsze liście ??
Nachyłek Zagreb uroczy i ja go lubię.Tak żywa plamka w ogrodzie i tak długo on kwitnie.
Jedna taka duża ??Czy kilka ???
Piękna ta hortka.ona ma jakieś ciemniejsze liście ??
Nachyłek Zagreb uroczy i ja go lubię.Tak żywa plamka w ogrodzie i tak długo on kwitnie.
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42396
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Cudowny powiew wiosny! cz.38
Witam niedzielnie!
Asiu masz rację to jest lilia Apricot Fudge, nie zdawałam sobie sprawy, że to taka popularna lilia
Bardzo Ci dziękuję za miłe słowa i odwiedziny i pozdrawiam życząc dobrego tygodnia
Agnieszko czy Westerland dostała miano królowej? w tym sezonie w pełni zasługuje na ten tytuł
Co przekwitnie jakaś gałąź ląduje w doniczce do ukorzenienia i mam nadzieję że rozmnożę tą piękność
Jak na razie mak czarny jest jeden a te siane wiosną jakoś nie wychodzą...czyżby susza swoje zrobiła?
Pergola mi się udało, przynajmniej na razie tak myślę
Figę mam w gruncie od trzech lat, chociaż na zimę rzucam kilka iglastych gałązek na nią. Słabo rośnie ale jest
Jadam surowe figi jak są w handlu, mało tego zrobiłam kiedyś pyszny dżemik...z gruszek wrzucając kilka świeżych fig
Suszone figi zawsze lubiłam kilka razy w młodości na pytanie co chciałabyś najbardziej padało...figi! Owoc granatu ma takie właściwości? Granaty też lubię!
Lilia została nazwana i czekam na jej urodę w rozkwicie!
Dorotko Marysieńka zdobyła uznanie i poszzłła
Przy mojej siatce rośnie kilka kwitnących krzewów, ale nie wiem czy sąsiedzi to doceniają. Z jednej strony młody często obcina w złym terminie i niszczy krzew
Beatko pisz, pisz...interpretuj, ćwicz Chmielewską skoro to jej zasługa. Ja zafascynowałam się nią bardzo dawno, na etapie pierwszych, najlepszych książek ...potem mi przeszła
Jednak Ty nie tyle lubisz akcje co jej język
Niestety to jest moja wada, że często mówię krótko tzn idę na skróty i jedynie ktoś kto ze mną jest na co dzień chwyta sens mojego gadania. Jak M każe sobie tłumaczyć o co mi chodziło...to się wkurzam
Każdy ma swoje dziwactwa
Beatko to lilia Apricot Fudge, świeży zakup wiosenny i sama jestem jej ciekawa
Dziękuję bardzo i odwzajemniam życzenia konkretne bo już wiem czego pragniesz! deszczu, deszczu, deszczu! Mam nadzieję, że obiad smakował
Basiu tunbergia stawia opór, ale szałwię Cleome obżarły ślimaki...wszędzie jest niebiesko od granulek
Podoba mi się tunbergia przez ten niesamowity żółty kolor
Aniu na zdjęciu jest jedna roślina ND kawałek dalej mam drugą, którą dostałam od kolegi i kiedyś rosła raczej w cieniu i kiepsko. Teraz w słońcu odżywa i czekam na podobny efekt.
Hortensja to ogrodówka, która była w gratisie do domu. Jest bardzo ładna jak kwitnie.
Nachyłek to sympatyczna plamka
Inny żółtek

powojnik nn odziedziczony




pierwsze pająki!

pączki chryzantemowe...chyba białej?

zaczynają cleome







zadrzewia

moja malutka pięknotka Elżbietko


...i na Dobranoc!

Asiu masz rację to jest lilia Apricot Fudge, nie zdawałam sobie sprawy, że to taka popularna lilia
Agnieszko czy Westerland dostała miano królowej? w tym sezonie w pełni zasługuje na ten tytuł
Pergola mi się udało, przynajmniej na razie tak myślę
Figę mam w gruncie od trzech lat, chociaż na zimę rzucam kilka iglastych gałązek na nią. Słabo rośnie ale jest
Lilia została nazwana i czekam na jej urodę w rozkwicie!
Dorotko Marysieńka zdobyła uznanie i poszzłła
Przy mojej siatce rośnie kilka kwitnących krzewów, ale nie wiem czy sąsiedzi to doceniają. Z jednej strony młody często obcina w złym terminie i niszczy krzew
Beatko pisz, pisz...interpretuj, ćwicz Chmielewską skoro to jej zasługa. Ja zafascynowałam się nią bardzo dawno, na etapie pierwszych, najlepszych książek ...potem mi przeszła
Niestety to jest moja wada, że często mówię krótko tzn idę na skróty i jedynie ktoś kto ze mną jest na co dzień chwyta sens mojego gadania. Jak M każe sobie tłumaczyć o co mi chodziło...to się wkurzam
Każdy ma swoje dziwactwa
Beatko to lilia Apricot Fudge, świeży zakup wiosenny i sama jestem jej ciekawa
Dziękuję bardzo i odwzajemniam życzenia konkretne bo już wiem czego pragniesz! deszczu, deszczu, deszczu! Mam nadzieję, że obiad smakował
Basiu tunbergia stawia opór, ale szałwię Cleome obżarły ślimaki...wszędzie jest niebiesko od granulek
Aniu na zdjęciu jest jedna roślina ND kawałek dalej mam drugą, którą dostałam od kolegi i kiedyś rosła raczej w cieniu i kiepsko. Teraz w słońcu odżywa i czekam na podobny efekt.
Hortensja to ogrodówka, która była w gratisie do domu. Jest bardzo ładna jak kwitnie.
Nachyłek to sympatyczna plamka
Inny żółtek

powojnik nn odziedziczony




pierwsze pająki!

pączki chryzantemowe...chyba białej?

zaczynają cleome







zadrzewia

moja malutka pięknotka Elżbietko


...i na Dobranoc!

- krystyna2201
- 500p

- Posty: 546
- Od: 9 lut 2010, o 17:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: między Wschową a Głogowem
Re: Cudowny powiew wiosny! cz.38
-
isia60
- 200p

- Posty: 356
- Od: 22 sie 2016, o 20:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolszczyzna
Re: Cudowny powiew wiosny! cz.38
Witaj Krysiu!
Ta lilia w ostatnich dniach robi perna furorę wśród forumowiczów...jej kwiat u każdego kto go widzi pierwszy raz wzbudza pewne zdziwienie bo jest zupełnie inny niz wszystkie lilie..Ja ja mam od ubiegłego roku i na poczatku podpisałam ja jako "dziwna lilia"..teraz wiem ze jest to APRICOT FUDGE".....
Ta lilia w ostatnich dniach robi perna furorę wśród forumowiczów...jej kwiat u każdego kto go widzi pierwszy raz wzbudza pewne zdziwienie bo jest zupełnie inny niz wszystkie lilie..Ja ja mam od ubiegłego roku i na poczatku podpisałam ja jako "dziwna lilia"..teraz wiem ze jest to APRICOT FUDGE".....
Pozdrawiam!Izabela
Moja działka pod koniec sezonu 2017,2018 ,2019
Moja działka pod koniec sezonu 2017,2018 ,2019
Re: Cudowny powiew wiosny! cz.38
Witam Marysiu w Twoim wątku. Z przyjemnością pospacerowalam po ogrodzie. Nacieszyłam zmysły. W pięknym miejscu mieszkasz. Okolica stanowi piękne dopełnienie. Gdzie mi do Twojego ogrodu i zasobu wiedzy ogrodniczej. Dużo muszę się jeszcze uczyć. Pozdrawiam serdecznie i jeśli pozwolisz to będę zaglądać. Dla Ciebie bukiet z mojego ogrodu. Basia z TT
PS Nie wiem jak wstawić ikonki dlatego mało kolorowo:)

PS Nie wiem jak wstawić ikonki dlatego mało kolorowo:)




