Wszystko o pomidorach cz. 15

[Hiobe]

Domyślam się, że zostało zablokowane pobieranie fosforu i potasu ale ńie wiem co teraz mogę zrobić aby pomidorów nie stracić!! Czy w ogóle można coś zrobić? Czy tylko są do wyrzucenia?
Proszę podpowiedzcie mi.

[kaLo]

Tydzień po posadzeniu pomidorów należy zasilić saletrzakiem w stężeniu 0.5% - tak zaleca forumowicz.
Mam pytanie lepiej opryskac czy podlać, jeśli podlać to ile roztworu dać pod jeden krzaczek?
Z nawożeniem jestem mocno na "bakier". Podpowiedzcie mi proszę bo chciałam zasilić.

Tak napisałaś 3 tygodnie temu . Saletrzak to saletra amonowa z dodatkiem kilku % dolomitu czyli wapnia i magnezu, więc stężenie się zgadza. Może chodzi o 5%?
Kiedy były podlane nawozem i śliczne zdjęcia poproszę. Całej rośliny a nie fregmentu liścia.

[Hiobe]

Wtedy nie były podlewane saletrzakiem. Trzy dni temu mój m zamiast podlać dynie podlał pomidory i to obficie.
Jestem poza domem więc zdjęcia wyślę trochę później ale niedługo.

-- 17 cze 2018, o 07:58 --

aha, to było na pewno stężenie 5 gramów na 1litr tylko suto podlane bo u nas jest b.sucho.

[Hiobe]

Dołączam zdjęcia

[kaLo]

Zakładając po 5l na delikwenta dodaliście po 170 mg/l podłoża azotu czyli o 50% została przekroczona norma (80-120 mg/l) + to co było w ziemi może skutkować przenawożeniem azotem .

[Hiobe]

Pod każdy pomidor było podlane 2 litry wody. Wcześniej były traktowane tylko grona kwiatowe Borasolem.
Czy coś można zrobić, czy obfite podlewanie wodą trochę pomoże?

-- 17 cze 2018, o 09:56 --

Przepraszam Kalo pisałam post przed odczytaniem Twojego.

[kaLo]

Zauważyłem i przeredagowałem. Czyli azotu teoretycznie dostały w normie . Azot nie jest antagonistą fosforu ani potasu ale jest antagonistą boru i może mimo oprysków borasolem może być jego niedobór, który objawia się ciemnieniem i deformacją wierzchołka wzrostu. Jeżeli dodatkowo zaczną wyrastać od dołu mocne wilki to będzie jeszcze jeden argument za.

[Hiobe]

W takim razie czy opryskać Borasolem tak jak pisałeś?

[Hiobe]

Kalo dziękuję.
Przeczytałam Twoj post, którego teraz nie ma i dlatego zapytałam czy opryskać, a teraz jeszcze zapytuję w jakim stężeniu?
Tak bardzo chciałabym uratować te pomidory.

[kaLo]

Zrób oprysk połową stężenia czyli 3-4 ml/l i obserwuj .

[Hiobe]

Wielkie dzięki KaLo

[Hiobe]

Kało ponownie proszę, dzisiaj kolejna niespodzianka, na wszystkich krzakach liscie są dwukolorowe jasno zielone i żołte, to są kolejne konsekwencje, doczytałam się, że tak wygląda brak magnezu. Jeśli potrzeba wykonać oprysk siarczanem magnezu to w jakim stężeniu?
A może jestem w błędzie?

[Hiobe]

Tak naprawdę to pogubiłam się, zupełnie nie wiem co się dzieje i co można zrobić aby ocalić te moje pomidory?
Zobaczyłam, że pozwijały się listki w ruloniki szczególnie na czubkach, rozumiem, że wszystko stracone. Czy tak ?

[Mirek19]

Hiobe

Nie panikuj, takie zwijanie liści szczególnie w upały to "norma"
Daj spokojnie rosnąć roślinom

[kaLo]

To nie jest chloroza magnezowa . Wygląda inaczej. Może to być efekt tego wcześniejszego nawożenia . Pozostaje poczekać, bo ręczne sterowanie może przynieść jakieś niezamierzone efekty. Urwij takiego liścia i włóż do słoiczka z nawilżonym wacikiem. Może coś urośnie.
Poza tym Twoje pomidory wyglądają całkiem dobrze . Jak zaboli Cię noga albo wyskoczy krosta na nosie to też kładziesz się i umierasz?