I tak, jak napisałem wcześniej, wczoraj opryskałem HT, bo coś mi zjada moje ogórki.
Ogórki gruntowe- uprawa,choroby,szkodniki-cz.5
-
Irek_2
- 200p

- Posty: 294
- Od: 14 mar 2016, o 19:40
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Ogórki gruntowe- uprawa,choroby,szkodniki-cz.5
justa_be to dziwne. Ogórek generalnie jest rośliną mało wymagającą, powinien urosnąć wszędzie. Oczywiście jak się chce mieć dobre plony, zdrowe rośliny przez cały sezon, to trzeba o nie się starać, ale (moim zdaniem) jak się nie będziemy mocno starać to i tak ogórki urosną. Może coś z poziomem pH - jakieś duże odchylenia od standardowych poziomów? Siałaś do gruntu czy z rozsady? Jak z rozsady, to może być problem z przesadzaniem. Ja sadzę z rozsady bez żadnych ceregieli - wypycham od dołu sadzonkę z komórki multipalety, chwytam za łodyżkę
i wkładam do wykopanego dołka z bryłką ziemi, bez rozluźniania korzeni. Na ok 50 sztuk rozsady w tym roku wszystkie się przyjęły. Po tygodniu prysnąłem miedzianem, po 3 tygodniach od posadzenia podsypałem yara mila complex. Jeden rządek mam Sikkim i francuski korniszonowy, a trzy rządki mam Śremianina. Wszystkie prowadzę tak samo. Jeśli te przebarwienia są sporadyczne - np. tylko na liścieniach, lub na kilku listkach, to moim zdaniem nie ma się co przejmować. Moje ogórki też mają takie listki. Ok. 2 tygodnie od posadzenia mają prawo "stać w miejscu".
I tak, jak napisałem wcześniej, wczoraj opryskałem HT, bo coś mi zjada moje ogórki.
I tak, jak napisałem wcześniej, wczoraj opryskałem HT, bo coś mi zjada moje ogórki.
Pozdrawiam Irek
- justa_be
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 740
- Od: 26 lut 2014, o 08:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: WLKP
Re: Ogórki gruntowe- uprawa,choroby,szkodniki-cz.5
Siałam do gruntu, wzeszły ładnie.. Sąsiad z boku nawet obornika nie dawał a już zbiera pojedyncze owoce.. Wysiał tydzień przede mną... Ktoregoś razu tylko widziałam że jakimś niebieskim nawozem sypał, tzn granulki były koloru niebieskiego..
Niestety nie mam analizy gleby ale na przyszły rok zrobię.. Moja ziemia to taki pylisty ciemny piasek.. A na głębokości metra biały piach..
No może coś z nich będzie jeszcze..
Było u mnie niedawno kilka zimnych nocy koło 5 do 7st.. Być może dlatego się zatrzymały..
Niestety nie mam analizy gleby ale na przyszły rok zrobię.. Moja ziemia to taki pylisty ciemny piasek.. A na głębokości metra biały piach..
No może coś z nich będzie jeszcze..
Było u mnie niedawno kilka zimnych nocy koło 5 do 7st.. Być może dlatego się zatrzymały..
Pozdrawiam ;)
- Ebabka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2980
- Od: 25 maja 2006, o 21:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: podlasie
Re: Ogórki gruntowe- uprawa,choroby,szkodniki-cz.5
Wysadzałeś 21 maja i już owocująseedkris pisze:Dziś był pierwszy zbiór ze sznurkowej uprawy. Julian ma bardzo smaczne owoce. Mam w pionie i część na płask.Te na sznurkach zaczęły właśnie owocowanie. Zobaczę jakie będzie wyprzedzenie w stosunku do płaskiej uprawy.
Pozdrawiam Eugenia
-
Balbina72
- 100p

- Posty: 199
- Od: 22 maja 2018, o 15:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Siedlce
Re: Ogórki gruntowe- uprawa,choroby,szkodniki-cz.5
No to u mnie lepiej . Miałam dwa zagonki ogórków , jeden rośnie bardzo ładnie a drugi w ogóle
są obok siebie żeby było śmieszniej , sadzone w tym samym dniu i tak samo nawożone . Jutro wstawię zdjęcia.
Pozdrawiam
Agnieszka
Pozdrawiam
Agnieszka
Pozdrawiam.
Agnieszka.
Agnieszka.
- arameic
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1077
- Od: 1 kwie 2012, o 21:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Siekierki, podlaskie
Re: Ogórki gruntowe- uprawa,choroby,szkodniki-cz.5
- Rzepka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2729
- Od: 30 mar 2014, o 14:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Ogórki gruntowe- uprawa,choroby,szkodniki-cz.5
U mnie też gruntowe owocują od tygodnia, wczoraj zebrałam dużą michę na małosolne.

Natomiast w tunelu strasznie słabo, zerwałam tylko kilka ogórków.
Zastanawia mnie powód tak marnego owocowania w tunelu, rozsada ta sama, odmiany też, sadziłam Juliana, Tessę i Śremskiego, tyle, że do tunelu wysadzałam o trzy tygodnie wcześniej, więc powinny już dawno owocować.
Jedyny powód, jaki mi przychodzi na myśl, to taki, że w tunelu mają za gorąco.
Pozdrawiam Irena

Natomiast w tunelu strasznie słabo, zerwałam tylko kilka ogórków.
Zastanawia mnie powód tak marnego owocowania w tunelu, rozsada ta sama, odmiany też, sadziłam Juliana, Tessę i Śremskiego, tyle, że do tunelu wysadzałam o trzy tygodnie wcześniej, więc powinny już dawno owocować.
Jedyny powód, jaki mi przychodzi na myśl, to taki, że w tunelu mają za gorąco.
Pozdrawiam Irena
- seedkris
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3991
- Od: 1 lut 2009, o 11:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie 5 min > Białystok
Re: Ogórki gruntowe- uprawa,choroby,szkodniki-cz.5
Bardzo możliwe. U mnie też, te na płask, były przykryte perforowaną folią na pałączkach i jeszcze nie owocują. Te w pionie bez okrywania dają owoce. Siane z jednej paczuszki nasion jednego dnia.
Pozdrawiam z Podlasia seedkris
- Rubia
- 200p

- Posty: 382
- Od: 19 paź 2015, o 17:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Otwocka
Re: Ogórki gruntowe- uprawa,choroby,szkodniki-cz.5
Mam pytanie, które fachowcom wyda się być może głupie, lecz cały mój warzywniak to donice i skrzynie, a doświadczenia też mi brakuje, więc proszę o wyrozumiałość. Otóż: kupiłam sadzonkę ogórka szczepionego, odmiany Mirabelle. Sadzonka ładna, ma parę ogórków długości 1 cm i sporo pąków kwiatowych, powędrowała do donicy 22-litrowej. Upięłam ją na wysokim bambusowym pałąku. Wyczytałam w sieci, że Mirabelle to odmiana pod osłony. Powinnam wstawić donicę do szklarenki? Upały są straszliwe, szklarenka w pełnym słońcu mniej więcej do trzeciej po południu, stoją w niej teraz wyłącznie bakłażany. Taki ogórek "pod osłony" to wytrzyma?
-
gienia1230
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8291
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Ogórki gruntowe- uprawa,choroby,szkodniki-cz.5
seedkris, rzepka, piszecie , ze odmiana ta sama, pod przykryciem nie owocują a nie przykryte owocują. To tylko jeden wniosek mi się nasuwa.
Jeśli to odmiana nie partenokarpiczna to prawdopodobnie kwiaty żeńskie pod przykryciem nie zostały zapylone. Sprawdźcie, czy kwiatuszki żeńskie uschły?
Ogórki są owadopylne.
Jeśli to odmiana nie partenokarpiczna to prawdopodobnie kwiaty żeńskie pod przykryciem nie zostały zapylone. Sprawdźcie, czy kwiatuszki żeńskie uschły?
Ogórki są owadopylne.
Pozdrawiam! Gienia.
-
Balbina72
- 100p

- Posty: 199
- Od: 22 maja 2018, o 15:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Siedlce
Re: Ogórki gruntowe- uprawa,choroby,szkodniki-cz.5
Witam
Chciałabym zapytać osoby które prowadzą ogórki "do góry":
Co robicie jeśli z krzaczka wyrastają dodatkowe pędy? Też trzeba je podwiązać ?
Pozdrawiam
Agnieszka
Chciałabym zapytać osoby które prowadzą ogórki "do góry":
Co robicie jeśli z krzaczka wyrastają dodatkowe pędy? Też trzeba je podwiązać ?
Pozdrawiam
Agnieszka
Pozdrawiam.
Agnieszka.
Agnieszka.
- seedkris
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3991
- Od: 1 lut 2009, o 11:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie 5 min > Białystok
Re: Ogórki gruntowe- uprawa,choroby,szkodniki-cz.5
Ja dokładam dodatkowe sznurki.
Pozdrawiam z Podlasia seedkris
-
gienia1230
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8291
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Ogórki gruntowe- uprawa,choroby,szkodniki-cz.5
A ja je podwiązuje do głównych sznurków coby się mi pod nogami nie plątały i na ziemi nie leżały, i na tych bocznych pędach są owoce nawet dosyć długo. Trzeba się po nie schylic ale nic to.
Pozdrawiam! Gienia.
- Halski
- 200p

- Posty: 274
- Od: 26 maja 2012, o 22:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Puław
Re: Ogórki gruntowe- uprawa,choroby,szkodniki-cz.5
Ja, do 50 cm od ziemi, wszystkie odrosty obrywam.Balbina72 pisze:Witam
Chciałabym zapytać osoby które prowadzą ogórki "do góry":
Co robicie jeśli z krzaczka wyrastają dodatkowe pędy? Też trzeba je podwiązać ?
Zapraszam do komentowania: Przydomowy sad






