Borówka amerykańska - 10 cz.

Drzewa owocowe
Zablokowany
Awatar użytkownika
toolpusher
500p
500p
Posty: 543
Od: 5 maja 2017, o 12:52
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Jasło - winne klimaty

Re: Borówka amerykańska - 10 cz.

Post »

Na jednej z borówek delikatnie czerwienieją młode listki wierzchołkowe na trochę starszych jest zaczerwieniony sam brzeg listka. pH w normie. To brak azotu?
Coś takiego jak tu:

Obrazek
Awatar użytkownika
Arii
50p
50p
Posty: 82
Od: 2 wrz 2015, o 13:23
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląskie

Re: Borówka amerykańska - 10 cz.

Post »

toolpusher pisze:Na jednej z borówek delikatnie czerwienieją młode listki wierzchołkowe na trochę starszych jest zaczerwieniony sam brzeg listka. pH w normie. To brak azotu?
Coś takiego jak tu:

Obrazek
Mam to samo, te kropki,plamki ( są strasznie denerwujące ;:223 ). U mnie jeszcze w dodatku pojawiają się takie duże brązowe jakby od poparzenia. Dzisiaj prysnąłem na grzyba, zobaczymy.
A jeśli chodzi o kolor, to ja bym poczekał i zobaczył, czy się wybarwi czy zostanie. Kiedy borówki były ostatni raz nawożone ?
tmf30
200p
200p
Posty: 452
Od: 17 cze 2013, o 10:01
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Zgorzelec

Re: Borówka amerykańska - 10 cz.

Post »

Witam. Czy wasze borówki łapią już kolor. Moje jakby nabierają różowo-fioletowego koloru od góry/ może słońca (chandler, bluecrop). Ale mnie ten kolor nie przekonuje. Czy czasem nie złapały jakiegoś dziadostwa. np. szara pleśń. Przecież jest tak sucho.
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11334
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Borówka amerykańska - 10 cz.

Post »

To podlewaj a kolorek robi się od słońca . Im krzak bardziej cierpi z powodu suszy tym owoce są mniejsze i mocniej wybarwione.
A grzyby atakują raczej z wilgoci i chłodu niż z powodu suszy i upału.
rafik175
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 25
Od: 20 lip 2017, o 19:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 10 cz.

Post »

Witam, tak jak koledzy mam problem z czerwonymi listkami, czy borówce brakuje nawozu? Ostatni raz nadwoziem azotemi potasem miesiąc temu, kilka dni temu dałem nawóz dla borówki.Czy może tylko zmarzły?
tmf30
200p
200p
Posty: 452
Od: 17 cze 2013, o 10:01
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Zgorzelec

Re: Borówka amerykańska - 10 cz.

Post »

Dzięki Kalo. Leję dość sporo, ale widocznie za mało, gdyż krzaki są dość duże i mają pełno owoców i liści. Dam dzisiaj po 20 litrów wody. Grzyb ze względu na suchą pogodę wydawał mi się mało prawdopodobny, ale nigdy nic nie wiadomo.
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11334
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Borówka amerykańska - 10 cz.

Post »

Lejesz sporo ale zakwaszoną wodą czy zwykłą? Bo jak zwykłą to wypłukujesz wszystkie dobroci i kwasy poza zasięg korzeni. Ja nie podlewam aż tak dużo, ale do każdej konewki dodaję dosłownie szczyptę siarczanu amonowego albo Rosasol 9-12-36(+17,1), żeby nie wyjałowić podłoża.
Awatar użytkownika
toolpusher
500p
500p
Posty: 543
Od: 5 maja 2017, o 12:52
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Jasło - winne klimaty

Re: Borówka amerykańska - 10 cz.

Post »

Do poczytania i pooglądania jak ktoś zna angielski.

http://extension.missouri.edu/blueberry ... 0Strik.pdf
tmf30
200p
200p
Posty: 452
Od: 17 cze 2013, o 10:01
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Zgorzelec

Re: Borówka amerykańska - 10 cz.

Post »

Co któreś wiaderko jest zakwaszane siarczanem amonu. Podlewam deszczówką, rzadziej wodą ze strumyka, ale czasami odwrotnie (zależy od pogody w sezonie). Krzaki nie wykazują niedoborów. Naprawdę wyglądają okazale. Daję dużo materii organicznej mniej lub bardziej przekompostowanej. Innych poza siarczanem amonu nawozów sztucznych nie używam, od czasu kiedy przenawoziłem. Może brakuje części tych moich borówek wilgoci i trochę azotu. Jest masa owoców, Chandler jest już prawie wielkości paznokcia od kciuka. Na krzakach gdzie jest mniej owoców, to wyraźnie są one jeszcze zielone. Ja się bałem, że to może choroba się przyplątała. A twoje nie nabierają jeszcze koloru.
dziadek22
ZBANOWANY
Posty: 1574
Od: 30 gru 2010, o 18:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 10 cz.

Post »

toolpusher pisze:Do poczytania i pooglądania jak ktoś zna angielski.

http://extension.missouri.edu/blueberry ... 0Strik.pdf
A tu dostępne jest ich archiwum z wieloma innymi artykułami
http://extension.missouri.edu/blueberry ... chive.aspx
Awatar użytkownika
tamburyn
200p
200p
Posty: 215
Od: 8 gru 2014, o 10:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: 30km na Pd od Krakowa ~300m. n.p.m

Re: Borówka amerykańska - 10 cz.

Post »

Wyciąłem wczoraj pół wiadra owoców z łącznie 16 krzewów.
Regulacja plonów była konieczna z uwagi na dosyć mało opadów i ograniczone ilości wody do podlewania ;:185

Dodam, że nie była to pierwsza przerywka w tym roku... Mimo to owoców nie brakuje.


Co do samych krzewów, to jestem zaskoczony tym, że pierwszy raz w mojej 4 letniej uprawie borówki, krzewy nie wykazują żadnych braków. Jedynie podsychają listki (poparzenia), ale tego nie przeskoczę.
Piotrek
markis80
100p
100p
Posty: 177
Od: 27 maja 2011, o 22:47
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Borówka amerykańska - 10 cz.

Post »

Może ktoś podrzucić zdjęcia z owoców Spartana jak wyglądają na tą chwilę.
x-ja
---
Posty: 4936
Od: 11 wrz 2008, o 19:15
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 10 cz.

Post »

W ubiegłym roku były obsypane owocami co zresztą pokazywałam w tym wątku ,w tym roku też nadprodukcja :roll:
Miałam je troszkę podciąć , nie zdążyłam, podpórek też nie zdążyłam zrobić a krzaki ogromne , gałęzie leżą na ziemi :oops:
Nie podlewane , nie zasilane . Nowych nie sadzę bo ledwo to daję radę przerobić :roll: swoją drogą , czasami się zastanawiam , kiedy przestaną rosnąć, bo krzaki ciągłego wzrostu tak w szerz jak i wzwyż :roll:
Będzie co zjeść i na przerób
Obrazek

Obrazek
Tomala3d
500p
500p
Posty: 675
Od: 7 lip 2015, o 15:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Zachodniopomorskie

Re: Borówka amerykańska - 10 cz.

Post »

Pierwszy owoc 8 czerwca na odmianie Chippewa:
https://imgur.com/a/98jM9eN
Awatar użytkownika
mamiroma4
500p
500p
Posty: 544
Od: 24 sie 2015, o 08:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: opolskie K-Koźle

Re: Borówka amerykańska - 10 cz.

Post »

Dziś udało Mi się kupić siarczan magnezu ;:138 podlane wszystkie krzaki borówki ;:138
Pozdrawiam wesoły Romek
Moja oaza :D
Z prądem rzeki...płyną tylko zdechłe ryby.
Zablokowany

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”