Ogródkowo - powrót :)

[zabkamarta]

Hmmm Hosty są jadalne? w takim razie z głodu nie umrę, bo mam ich masę w ogrodzie

Mnie urzekły heliotropy - piękny kolorek

[karolacha]

Jeśli to jest firletka to niesamowita ja też uwielbiam heliotrop, ale mam w doniczkach , bo w gruncie mi się nie powiódł

[Miriam]

Moniko pamiętasz może nazwę tego czerwonego bzu? Kupiłam już dwa z taką etykietą, ale okazały się bladoniebieskie Czy lobelia wieloletnia zimowała już u ciebie?

[Mondfa]

Miriam nie wiem, o który czerwony bez pytasz?
Lobelię znalazłam dopiero w tym roku. Odezwę się za rok i powiem, czy dała radę.
Karola heliotropy padły, żeś wykrakała słońce, temperatura i brak deszczu je zabiło. Nic nie dało podlewanie.
Firletki kupiłam u Pitertoma są super. Jak ktoś lubi wściekły róż
Marta heliotropów brak. Jw. ;) Ja jeszcze nie próbowałam host. Jutro spróbuję pąków liliowców Podobno smaczne z jajecznicą
Stasiu kiszone stokrotki Czego to ludzie z głodu...
Ten tort z wietrzyka to dzieło sztuki! Przepiękne!
Lucynko oj tak, dużo tych roślin jak się okazuje jadalnych. Ale niektóre tylko raz
dla wszystkich!

[karolacha]

ja tam lubię każdy róz, wsciekły też No patrz, powiedziałam w złą godzinę o heliotropie Sorry w łeb to mnie , zeby nie było niejasności
Właśnie dlatego trzymam teraz heliotropy w doniczkach , bo ją można przenieść w cień, lub na słońce...zależnie od okoliczności a w gruncie to też tak mi właśnie padła. A potem w doniczce przetrzymałam w garażu , pierwszy raz i udało sie
Mój Stasiu nie spadnie z drabiny, pracował na wysokościach , daje radę

[Mondfa]

Witajcie
Niestety w tym roku nie mam za bardzo co pokazywać. Wszystko bardzo szybko przekwita i jest zmęczone suszą i upałem. Pęcherznice i trzmieliny mi poparzyło. Fasolę też...
Trawa skwierczy pod nogami.
Była awaria studni głębinowej. A w zasadzie pompy A w zasadzie zaworów I nie można było podlewać. I nie dało rady.
Ale walczę jak lew
Taki mam dywanik na tarasie:


Róża Cornelia

Róża Himmelsage Geshwind

Moja ulubiona Róża Queen of Bourbon (Mauget 1834). Przepięknie kwitnie i przepięknie pachnie

Róża Heavenly Pink

Piwonia Shirley Temple

Jak widać wszystkie kwitnące oberwane na "sypanie kwiatków"
O tutaj:

Widać tam różę Pastella - Też piękna - w lekko kremowym kolorze. Cudnie pachnie.
Ten krzew - nazywa się itea wirginilijska - kupiłam w tym roku i jestem nim bardzo miło zaskoczona. Fajne szczoty.

Hosty dają radę:

Mój maleńki perukowiec też się fajnie ubrał w tym roku:

Kolorki:

Spalona fasola:

Powojnik Hagley Hybrid

Coś niedobrego się zaczęło dziać z powojnikami - parę całkiem uschnęło... Coś pożarło korzenie. Jak pociągnęłam - nie było nic
Panoszą się te paskudne robale.
Wiecie, że na groszku mam w tym roku mszyce? I to jakie ogromne Na moim ulubionym groszku Ale i tak jem Bo do środka nie włażą...

Patrzcie jakie śmieszne ogórki:

Nasturcje:

Smagliczka. Z nasionek. Sama wysiałam

Rzut na warzywnik:


Rabatka:


Jaśminowiec Virginal Schneestrum


Jaśminowiec wonny. Cudnie pachnie:



Kokornak:

Żylistek Pink POM POM

Tunbergia od Stasi


I to tyle!
Aaaa! Jeszcze coś! Najważniejsze
Maleńka serduszka od Lucynki kwitnie

A tu widać jeszcze suchą trawę:

Nie mam pojęcia co to jest - czy to są jakieś astry?

[any57]

Witaj Moniko
Człowiek uczy się całe życie

hosty ...Spore mają liście, jadalne ponoć

Nigdy nie słyszałem, że hosty są jadalne. Ciekawe co Ninka by powiedziała, że dostała kanapkę z hostą
Zaraz poszukałem w necie o tej 'jadalności' no i ... trzeba będzie spróbować bo jadalne
Tak jak spróbowałem pąków liliowca i teraz stale je podjadam przechodząc obok rabaty - smakują mi

[Pelidea]

Może i szybko przekwita, ale masz co pokazać. Pięknie.

Warzywniak super, przydałoby się tylko trochę deszczu.

Ja mam mszyce na... koperku, oregano i SZCZYPIORKU. Na szczypiorku na litość boską...

[ed04]

Piękny uporządkowany warzywnik. Reszta ogrodu też jak najbardziej

[zabkamarta]

Hehe niezły dywanik na tarasie masz a poza futrzakiem widzę moc zdjęć widać, że faktycznie żyjesz życiem tego ogrodu wszystko pięknie rośnie (może poza biednym trawnikiem, złośliwość pompy czy tam zaworu czy tam okropnych upałów ) też czekam na deszcz, ale tylko skwar się leje z nieba

[Mondfa]

Witaj Andrzej Jest taka książka Łukasza Ruczaja - Dzika kuchnia. Właśnie sobie zamówiłam
http://www.ekocentryczka.pl/2015/01/dzi ... ska-i.html

Palidea na szczypiorku? Tego to nawet u mnie nie ma wszystkie skoncentrowały się na groszku. Ale przyszła odsiecz. Dziś stado biedronek obsiadło groszek

Ed Dziękuję. Jednak Tobie dorównać to nie mam szans raczej

Marta no co zrobisz, jak nic nie zrobisz? No co zrobisz? Nic nie zrobisz

Dziękuję Wam za miłe odwiedziny i pozostawienie śladów

[stasia_ogrod]

Monia, znowu nie widzę Twoich zdjęć a klikanie na napis i czekanie aż się otworzy, to żadna przyjemność oglądania.
Biedny piesio, wietrzy futerko na różne sposoby a może by go tak ogolić.
A jak tam czarne maliny .... już degustujecie, moje błyskawicznie dojrzewają.
U nas też żarówa, ale od czasu do czasu niebo się lituje i zdrowo podlewa, czego i Tobie życzę. Uściski dla rodzinki.

Ps. wstąpiłam drugi raz i wszystkie fotki są widoczne czary jakieś czy coś.

[karolacha]

A właśnie ,że powiem to rózowe a właściwie fioletowe to róza pnąca, mam nawet gdzieś jej ulotkę ( nazwę ) jest cudna, ale kwitnie tylko raz mam dwa krzewy
U nas też sucho , ani kropli deszczu. Gdzieś ludziom zalewa piwnice a u nas też trawa skwierczy pod stopami Podlewam ile mogę ale juz mi się znudziło, ileż można kwiaty szybko przekwitają, ręce opadają Ale też walczę bo szkoda, niektóre róże ( kilka razy przesadzane) dopiero w tym roku pokazują swoją urodę . Oj jaki śliczny dywanik, cudo , nawet od spodu
Myślałam ,że to Fotergilla a to Itea, super , musze sobie sprawić , żeby było trochę inności w ogrodzie, bo teraz tylko róze i róże co oczywiści jest cudne, ale miło znaleźć coś innego Dużo masz kolorków, czyściutko

[Mondfa]

Stasiu Awaria znowu? Ogolić psa Też masz pomysły Ale nie powiem. Sama ze sto razy o tym myślałam, bo on uwielbia chodzić na SPA do bagienka sąsiadki. Wraca wtedy do połowy czarny, śmierdzący tym szlamem i najchętniej rozkłada się wtedy w salonie, jak ktoś zapomni taras dobrze zamknąć. Nie miała baba kłopotu..., jak to słusznie mawiają
Malinki Ci niedługo pokażę na zdjęciach. U nas jeszcze żadna nie dojrzała. Wcinamy truskawki i czerwone porzeczki. Czarne jeszcze nie dojrzały.
U nas dziś odrobinę popadało w nocy, ale nawet nie zrosiło porządnie. Pod spodem sam kurz... więc pozostaje mi cieszyć się tym, że chociaż u Ciebie pada
Karola wprowadzone do kajetu - ta róża Itea super. I mimo upałów długo kwitnie. Tylko potrzebuje cień lub półcień. Nie lubi słonecznego stanowiska, ale Ty masz przecież cieniste miejsca pod tymi różami do samego nieba Niedługo pokażę Ci tego guzikowca, bo miałam w ubiegłym roku, ale zapomniałam

[Mondfa]

O już mam zdjęcia
Róże:




Pastella:



Nasturcje:






Ostróżki:


I te niepozorne, ale śliczne kwiatki żurawki:

I jeszcze takie:

Razem robiłyśmy w tym roku:


Maliny dla Stasi
Moje:


Od Stasi: - Malina Bristol

Tak to wygląda