Ryzykowna inwestycja- kupno starego domu na wsi

[Maska]

Asiu zdolny ten Twój mąż nie tylko dowcipny i wesoły, ale i zdolny...rzadki okaz Już widzę że odgapię pergolę którą Ci zmajstrował, bo nietrudna (chyba). Doniczki tez mam w planie, bo muszę zrobić parę skrzyń w warzywniku to z resztek zrobię donice Pokój robi się zdatny do użytku, ten piach pod podłogą to był czy Wasz pomysł? bo u nas były legary wypełnione gruzem
A już myślałam, że kankę Ty malowałaś
Półeczka już ładnie zdobi i coraz więcej dzindzibołów przybywa Ja jutro odbieram półkę co mi kolega zrobił (ten od pozostałych) więc może Was zainspiruję
Chciałabym się z Wami spotkać z Ewcią i z Tobą, może się uda jak mnie zaprosicie

[Iwonka1]

Asiu, z takim wsparciem jak nasze, na pewno Wam się uda Wiele pracy Was czeka, ale jeszcze więcej satysfakcji. Stworzycie cudne miejsce, które pokochacie całym Chociaż wydaje misie, że to już się stało
Kanka cudna, nie mogę się na nią napatrzeć Pozdrawiam i trzymam kciuki za nowy sezon

[asikowo]

Bożenko, pasja ogrodnicza łaczy ludzi także serdecznie zapraszam:)

Marysiu, koniecznie pokaż półkę-inspiracji nigdy dość:) pergolę zrobiliśmy ze stempli kupowanych po promocyjnej cenie ze świetnego, miejscowego tartaku? piach pod deskami podłogowymi był już wcześniej, wymieniliśmy go tylko na świeży ponieważ tamten stary dostarczał nieciekawego zapachu......w ostatnim pokoju pod deskami podłogowymi zastaliśmy grubą warstwę....owsa....bylo tego ok.7 taczek. Zachodzimy w głowę jaką funkcję miał spełniać ten owies...izolacja,ocieplenie,pochłaniacz wilgoci? Myszy chyba aż tyle nie przyniosły. Zagadek i niespodzianek mamy pod dostatkiem U mnie jestes cały czas mile widziana więc zaproszenie aktualne non-stop a Ewę usilnie nakłaniam do przyjazdu w Jej rodzinne strony. Mam nadzieję do zobaczenia niedługo:)

-- 21 lut 2018, o 23:26 --

Iwonko, pracy przed nami jeszcze ogrom ale coraz bardziej nam się to podoba. Co my poczniemy gdy remont się skończy? kanka też mi się spodobała gdy tylko ją zobaczyłam:) dziękuję za miłe słowa!

[korzo_m]

Kanka przepiękna i ja myślałam, że własnoręcznie wymalowana.
Pracy ogrom przed Wami, ale jak widać mąż sobie super radzi. Pomysł pergoli rewelka

[ewarost]

Asiu wszystko fajnie się układa , ale ta pergola to wypas co po niej się pnie wisteria czy jakiś inny gigant Kanka z Tyrolu , czy z Bawarii pasuje jak ulał do Waszego obejścia ...

[Babciabenia]

Asiu te same znaki u mnie są na tragarzach i tak samo okna mają rozstaw ,te domki są identyczne z tamtej epoki.Mój ma datę R 1935 P.O! łączy nas coś więcej niż gród! Piwnica jak bunkier na podwórku.

[Maska]

Asiu w stropach był tylko gruz, ale na strychu jak podnosiliśmy dach było kilkanaście sienników, materacy i 10 cm warstwa omłotów ze zbóż i fasoli i to na pewno była warstwa ocieplająca Mam w sąsiedniej miejscowości tartak i będę zamawiać patyki do drzewek to sobie zmajstruję taką pergolę, a półkę wstawiłam na wyspie. Muszę jeszcze kupić solidne haki, bo sama półka ciężka a jak jeszcze postawię parę butelek wino Niektórzy (re) mają takich zdolnych mężów
Chciałabym się ponownie z Tobą spotkać

[asikowo]

Dzień dobry! Jest coraz zimniej więc piec typu koza działa na budowie cały czas:)

Dorotko, pergola jest bardzo prosta w budowie a takie proste rzeczy są często najładniejsze:) kanka ma ładny wzór kwiatowy, spróbuję niektore elementy przenieść na kubki ceramiczne. Bardzo uspokajające zajęcie:)

Ewo, ewarost, po stemplu pnie się wisteria (glicynia). To już moje trzecie podejście do niej. Poprzednie dwa egzemplarze albo przemarzły albo wyginęły albo użytkownik nie ten do trzech razy sztuka:) Kanka ma motyw kwiatowy -wiejski więc pasuje, szkoda tylko że nie będzie sprawować żadnej innej funkcji poza ozdobną

Bożenko, czyli mamy podobne domki, ciekawe czy kubaturą także:) przymierzamy się do wymiany okien niedługo ale nie ma gotowych okien o takich rozmiarach? Miałaś podobny problem? Ciekawa jestem czy też zachowałaś datę wyrytą na belce:)

Marysiu, czyli w każdym domu stosowano różne formy ocieplenia domu w dawnych czasach w zależności od dostępności materiałów:) półeczka na wino prześliczna i bardzo oryginalna! Sama nakreśliłaś kształt i wymiar? ja też bardzo chciałabym się z Tobą spotkać:)












Na ostatnim zdjęciu belki z widocznym próchnem tuż pod wierzchnią warstwą! Będziem walczyć o zachowanie jakimś cudem drewna:)

[Maska]

Asiu a ja już miałam pytać czy na ostatnim zdjęciu jest niebo i pola
Musiałam odwrócić dobrze, że mam laptop a nie monitor
Kiedyś nie było takich cudów do ocieplania jak dzisiaj, ale chyba wszystko było dużo zdrowsze bo naturalne Same domy też nie były takie szczelne i mniej było zatruć czadem, nikt nie robił sztucznych wywietrzników
Półeczka trochę zgapiona, trochę ustalona, trochę poprawił projekt kolega pod materiał jakim dysponował. Wszystko robi z desek z palet do których ma dostęp. Jest bardzo solidna i teraz zastanawiamy się nad powieszeniem jej. Ściana jest wiadomo z cegieł i pustaków ...to nie beton który trzyma każdy kołek mocno.
Na pierwszym zdjęciu Twój domek? bo tam okna widzę są wcale nie do wymiany
Asieńko jak obydwie chcemy to na mur się spotkamy Wczoraj coś szukałam i znalazłam zdjęcia ze spotkania

[apus]

Asieńko, ale robota idzie! Suuuuper! Jestem pod ogromnym wrażeniem! I trzymam mocno kciuki!

[Babciabenia]

Asiu wszystko zachowane jest na belkach,będziemy to odnawiać tak jak u was a okna robiliśmy na wymiar firma zmierzyła i zrobiła,bo to nie typowe okna były! Pomieszczenia są podstawowe 2 pom.i taka komora co to z niej zrobiona jest łazienka,był piec chlebowy co to połowę pomieszczenia zajmował i wyleciał!Myślę ,że to masz taki sam domek jak nasz,u mnie jakieś 70 m.2 drewniany,przez nas docieplony od zewnątrz i wewnątrz na podmurówce i z poddaszem jest .Są 3 stopnie schodków.No i oczywiście ogród!

[Rodusik]

Kanka super
Dom piękne wygląda ostatnie zdjęcie bardzo ładne

[kaska1ge]

A co tu tak cicho? Nie uwierzę, że nic się u Ciebie nie dzieje.

[Ewakora]

Asiu mnie poganiasz, a tutaj cisza......wiem, że w realu trochę się u Ciebie dzieje, więc poproszę o relacje.

[asikowo]

Dzień dobry! Witam Was znowu po chwilowej nieobecności Upał na zewnątrz uniemożliwia jakiekolwiek prace, woday w studni wczoraj brakło, nic już nie napływa. Nie pozostaje nic innego niż czekać na deszcz.....

Marysiu, jednak się nam uda-dzięki Tobie:)

Basiu, dziękuję za słowa uznania. Muszę Ci powiedzieć że 3 róże mi kwitną,co prawda pojedyncze kwiaty mają ale to już coś!

Bożenko, Twój domek jest prześliczny. Totalna metamorfoza, to co opisujesz a to jak wygląda...wow!!!

Mariolu, zdjęcie przedstawia śliczny domek Bożenki, naprzeciw jej domu, mój jest w stanie opłakanym

Kasiu, w moim wątku faktycznie cicho ale w realu dużo się dzieje na wszystkich płaszczyznach.

W okolicach Wielkanocy zabraliśmy się sami z mężem za wymianę dachu. Ja na górę nie wchodziłam....