
Pomidory pod folią cz. 5
- seba1999
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4722
- Od: 16 sty 2014, o 20:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kielce
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 5
Ja tunelu wcale nie zamykam . Jednak u mnie jest problem z wymianą powietrza . Drzwi są za wąskie , a bocznych okien nie ma . Do soboty był w tunelu piec, przez co mogły być do tej pory otwierane tylko jedne drzwi . Ostatnio rozwiesiłem stare firanki żeby choć trochę cieniowały krzaki, widać afekty .


- Saute
- 200p
- Posty: 372
- Od: 24 lut 2017, o 23:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wolbrom - małopolskie
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 5
Ma drzwi naprzeciwko. Focia robiona rano, jak jeszcze są zamknięte . Ostatnio noce były chłodneMaraga pisze:Saute!
Szkoda,że Twój foliowiec nie ma drzwi naprzeciwko.
Te boczne powinny być cały czas otwarte.
Pomidory potrzebują przewiewu.
więc zamykałem folię, żeby ziemia szybko nie straciła ciepła co złapała za dnia. W sumie to dzisiaj
pierwsza noc powyżej 15 stopni. Poza tym cały czas są otwarte boczne "okienka"

Andrzej
- Faworyt
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3752
- Od: 2 gru 2014, o 14:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 5
Momotaro F1.


Momotaro F3

Jak dla mnie na ten moment zarówno oryginał jak i F3 z nasion od Janusza (KaLo) niczym się nie różnią.
Może jedynie tym że F3 są później sadzone i rośliny niższe.Rośliny krępe,rosną, powoli budując krzaki.Zapowiadają się na mocne rośliny które nie powinny mieć najmniejszych problemów z wiązaniem owoców patrząc na duże solidne kwiaty.Pierwsze owoce już się zawiązały.Cierpliwie poczekam jak radzić sobię będą dalej i najważniejsze - jaki będą miały smak.


Momotaro F3

Jak dla mnie na ten moment zarówno oryginał jak i F3 z nasion od Janusza (KaLo) niczym się nie różnią.

Serdecznie pozdrawiam.
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
- Ebabka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2939
- Od: 25 maja 2006, o 21:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: podlasie
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 5
Witku - dziękuję za obszerne wyjaśnienia, inni skorzystają na pewno też chętnie z Twoich porad
U mnie pewnie skumulowało się parę problemów na raz, ale nie ma co się przejmować, jak napisała Ela, przecież to uprawa amatorska
Tunel jest otwarty na przestrzał, szarej nie ma na pewno, a z nawożeniem może być wpadka, no i kwasowość jutro zmierzę, mam taką płytkę na płyn Helliga, czy jakoś tak
Czytałam, że krowieniec jest zasadowy, a ja innego nie stosuję, to możliwe, że trzeba zakwasić może kwaskiem, jak pisała BeataWhitedame.

U mnie pewnie skumulowało się parę problemów na raz, ale nie ma co się przejmować, jak napisała Ela, przecież to uprawa amatorska


Pozdrawiam Eugenia
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 5
Aha, jeszcze jedno, Witek przypomniał o zapylaniu. Ja regularnie pstrykam kwiatki i mimo wysokich temperatur widać osypujący się pyłek, a tunel mam zacieniony płachtą białego materiału i jest co najwyżej 32C, czasami można się nawet ochłodzić w tunelu. Dzisiaj napstrykałam się porządnie.
To naprawdę sporo daje (pstrykanie), a trzmiele u mnie latają wyłącznie pod sufitem.
Większość odmian ma u mnie w tunelu bardzo rozbudowane grona rosnące w nieskończoność, uszczykuję nadmiar kwiatków, bo wszystkie to do końca sezonu pewnie nie zdążą dojrzeć, a niepotrzebnie hamują wzrost pozostałych.

To naprawdę sporo daje (pstrykanie), a trzmiele u mnie latają wyłącznie pod sufitem.

Większość odmian ma u mnie w tunelu bardzo rozbudowane grona rosnące w nieskończoność, uszczykuję nadmiar kwiatków, bo wszystkie to do końca sezonu pewnie nie zdążą dojrzeć, a niepotrzebnie hamują wzrost pozostałych.

- Ebabka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2939
- Od: 25 maja 2006, o 21:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: podlasie
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 5
Też uszczykuję nadmiar kwiatów i zawiązków i oczywiście staśmione i niektóre pierwsze, które wydaja się podejrzanie spasione 

Pozdrawiam Eugenia
- Maraga
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2634
- Od: 5 lut 2011, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 5
Saute!
Andrzeju!
Mój foliak otwarty dzień i noc.A to dlatego,że mogłabym zapomnieć rano otworzyć i wtedy byłby kłopot.
Też ostatnie noce były około 6-9 C.
Faworyt!
Witku!
Jak mawiał śp.Pawlak w "Samych swoich" : Mądrego to nie żal posłuchać ( czy inaczej,ale jakoś podobnie)
tak i ja czytam wszystkie Twoje posty.
Co nie znaczy,że pozostałych nie czytam.Staram się być na bieżąco z działem warzywnym.
To moja lektura podczas porannej kawy.
Pozdrawiam wszystkich w słoneczny poniedziałek.
Maria
Andrzeju!
Mój foliak otwarty dzień i noc.A to dlatego,że mogłabym zapomnieć rano otworzyć i wtedy byłby kłopot.
Też ostatnie noce były około 6-9 C.
Faworyt!
Witku!
Jak mawiał śp.Pawlak w "Samych swoich" : Mądrego to nie żal posłuchać ( czy inaczej,ale jakoś podobnie)
tak i ja czytam wszystkie Twoje posty.
Co nie znaczy,że pozostałych nie czytam.Staram się być na bieżąco z działem warzywnym.
To moja lektura podczas porannej kawy.
Pozdrawiam wszystkich w słoneczny poniedziałek.
Maria
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2554
- Od: 8 maja 2010, o 22:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: gm.Konopiska k/Częstochowy
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 5
Fajny prezent - Tylko czemu ten namiot leży na boku 

-
- 100p
- Posty: 199
- Od: 22 maja 2018, o 15:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Siedlce
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 5
Witam wszystkich. Uprawą pomidorków pod folią w tym roku zajęłam się po raz pierwszy w życiu. Wysadzone 01-05 rosną jak na drożdżach , są też już spore owoce. Często do nich zaglądam a efektami pracy cieszę się jak dziecko. Wyglądają jak na zdjęciu
[URL=https://www.fotosik.pl/zdjecie/bfc878074ca206ca]
[/URL
Pozdrawiam.
Agnieszka

[URL=https://www.fotosik.pl/zdjecie/bfc878074ca206ca]

Pozdrawiam.
Agnieszka
Pozdrawiam.
Agnieszka.
Agnieszka.
- Milcia120
- 500p
- Posty: 610
- Od: 1 lut 2014, o 12:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 5
Nie leży na boku tylko fotkę tak mi wstawiło
-
- 50p
- Posty: 90
- Od: 17 mar 2018, o 16:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Województwo mazowieckie
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 5
Tydzień po posadzeniu pomidorów należy zasilić saletrzakiem w stężeniu 0.5% - tak zaleca forumowicz.
Mam pytanie lepiej opryskac czy podlać, jeśli podlać to ile roztworu dać pod jeden krzaczek?
Z nawożeniem jestem mocno na "bakier". Podpowiedzcie mi proszę bo chciałam zasilić.
Mam pytanie lepiej opryskac czy podlać, jeśli podlać to ile roztworu dać pod jeden krzaczek?
Z nawożeniem jestem mocno na "bakier". Podpowiedzcie mi proszę bo chciałam zasilić.
- Aguss85
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4956
- Od: 21 lut 2016, o 18:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 5
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
- jeszcze
- 1000p
- Posty: 1565
- Od: 22 sty 2017, o 18:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Legionowo
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 5
Trzecie grona? Wow, moje dopiero zakwitły na pierwszych i to tylko niektóre. Jest dopiero kilka owocków, ale co tam, przy takiej pogodzie szybko urosną. A przynajmniej nie miałam stresa jak zazwyczaj przy wczesnym siewie.
Iza
- whitedame
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3456
- Od: 17 lut 2012, o 16:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice 6B
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 5
Zależy, jak masz niedobory - podlać. Gdy skręcają się liście trzymaj się z dala od nawozów azotowych.Hiobe pisze:Tydzień po posadzeniu pomidorów należy zasilić saletrzakiem w stężeniu 0.5% - tak zaleca forumowicz.
Mam pytanie lepiej opryskac czy podlać, jeśli podlać to ile roztworu dać pod jeden krzaczek?
Z nawożeniem jestem mocno na "bakier". Podpowiedzcie mi proszę bo chciałam zasilić.

Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty Frank Zappa