 , nie odpowiem, ale zapytam, dlaczego masz po kilka egzemplarzy jednego gatunku, bo tak Ci się te rośliny podobają, czy robisz jakieś eksperymenty, z podłożem na przykład?
 , nie odpowiem, ale zapytam, dlaczego masz po kilka egzemplarzy jednego gatunku, bo tak Ci się te rośliny podobają, czy robisz jakieś eksperymenty, z podłożem na przykład?Nie licz na oklaski, Tomaszku.
Re: Nie licz na oklaski, Tomaszku.
To rzeczywiście inna beczka  , nie odpowiem, ale zapytam, dlaczego masz po kilka egzemplarzy jednego gatunku, bo tak Ci się te rośliny podobają, czy robisz jakieś eksperymenty, z podłożem na przykład?
 , nie odpowiem, ale zapytam, dlaczego masz po kilka egzemplarzy jednego gatunku, bo tak Ci się te rośliny podobają, czy robisz jakieś eksperymenty, z podłożem na przykład?
			
			
									
						
										
						 , nie odpowiem, ale zapytam, dlaczego masz po kilka egzemplarzy jednego gatunku, bo tak Ci się te rośliny podobają, czy robisz jakieś eksperymenty, z podłożem na przykład?
 , nie odpowiem, ale zapytam, dlaczego masz po kilka egzemplarzy jednego gatunku, bo tak Ci się te rośliny podobają, czy robisz jakieś eksperymenty, z podłożem na przykład?- 
				Tomaszek89
- 10p - Początkujący 
- Posty: 13
- Od: 16 kwie 2018, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Nie licz na oklaski, Tomaszku.
Mam po 2 sztuki z gatunku maksymalnie. Gdyby jeden padł np., zawsze zostaje drugi. Na eksperymentowanie z podłożem 2 egzemplarze to raczej mało. Jak moje siewki dotrwają przyszłego sezonu, to na pewno podzielę je na połowę i wylądują w różnych mieszankach 
			
			
									
						
							
Regulamin
			
						- 
				cactus habitat
- 200p 
- Posty: 313
- Od: 25 cze 2017, o 11:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów
Re: Nie licz na oklaski, Tomaszku.
Witam ziomala z Podkarpacia 
Jako coraz większy fan roślin z rodzaju Gymnocalycium będę regularnie zaglądał.
Pytanie pierwsze: Czy one rosną u Ciebie pod gołym niebem czy w jakimś foliaku ?
			
			
									
						
							
Jako coraz większy fan roślin z rodzaju Gymnocalycium będę regularnie zaglądał.
Pytanie pierwsze: Czy one rosną u Ciebie pod gołym niebem czy w jakimś foliaku ?
Pozdrawiam, 
Sławek
			
						Sławek
- PiotrAPD
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 2389
- Od: 28 kwie 2015, o 01:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dublin - IRL
Re: Nie licz na oklaski, Tomaszku.
Jak w języku polskim to polecam Ci książkę Gymnocalycium - Dmitrti RogackinTomaszek89 pisze:Mógłbyś polecić jakąś literaturę, której tematyka jest poświęcona rodzajowi Gymnocalycium? Najlepiej w języku polskim, jeżeli jest taka pozycja godna uwagi.
Gymnole z pąkami wyglądają super

Re: Nie licz na oklaski, Tomaszku.
Rośliny posadzone do nowych doniczek, są naklejki z opisami. Dobrze to wygląda i zmiana miejsca zamieszkania na pewno im nie zaszkodzi. Widziałem poprzednie zdjęcia z zadbanymi, pączkującymi roślinami i jestem przekonany, że w przyszłości te spod mojej ręki też też będzie można zobaczyć w tym wątku kwitnące.Tomaszek89 pisze:Tutaj kilka nowych Gymnocalycium spod ręki Harvi'ego, nad którymi przejmuję opiekę. Miejmy nadzieję, że roślinom nie zaszkodzi zmiana właściciela. Póki co, odnajdują się w nowym otoczeniu, oczekując na podlewanie, po którym napiszę może coś więcej, jeżeli obejdzie się bez komplikacji.
Re: Nie licz na oklaski, Tomaszku.
Bardzo ładne gymnolki, już od początku zaopatrujesz się w same najlepsze 
Słuszne jest gromadzenie po kilka roślin z jednego gatunku, numeru polowego, właśnie na wypadek straty rośliny.
			
			
									
						
										
						
Słuszne jest gromadzenie po kilka roślin z jednego gatunku, numeru polowego, właśnie na wypadek straty rośliny.
- onectica
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 7898
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: Nie licz na oklaski, Tomaszku.
Odpowiedź na to pytanie nie nadaje się do publikacji przed 22.Tomaszek89 pisze:Teraz pytanie z innej beczki.
Czy Wy też byliście niezdrowo podnieceni, oczekując na swój pierwszy raz? (czyt. pierwszy kwiat)
 
  
Re: Nie licz na oklaski, Tomaszku.
Chciałam tylko dodać, że dopisek w nawiasie pojawił się dużo później, już po moim wpisie  
   .
 .
			
			
									
						
										
						 
   .
 .- 
				Klucha 64
- 100p 
- Posty: 127
- Od: 26 lut 2018, o 20:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Oświęcim
Re: Nie licz na oklaski, Tomaszku.
Piszą w mądrych książkach że gymnole lubią półcień Ty faktycznie je zjarałeś   ale nic im nie grozi one tak się bronią przed nadmiernym słońca ale często zostaje im tak na zawsze.
 ale nic im nie grozi one tak się bronią przed nadmiernym słońca ale często zostaje im tak na zawsze.
			
			
									
						
										
						 ale nic im nie grozi one tak się bronią przed nadmiernym słońca ale często zostaje im tak na zawsze.
 ale nic im nie grozi one tak się bronią przed nadmiernym słońca ale często zostaje im tak na zawsze.- Sukulentowy
- 200p 
- Posty: 340
- Od: 7 wrz 2016, o 22:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Nie licz na oklaski, Tomaszku.
Witaj, ciekawie być z kimś w wątku od początku. Widać mowy wątek z tego roku, który ładnie się zapowiada. Będę regularnie zaglądał. Zacząłeś tak skromnie, a tu pokazujesz już ładną, zadbaną i pokaźną kolekcję. Ja też zaczynałem gymnocalycium i zamierzałem sonie zrobić porządny zbiórek, ale przerzuciłem się szybko na astrofyta. Stale cieszą oko, wzorki, plamki na korpusie. Ale skubance drogie. Puściłem się na głęboką wodę z ich wysiewami(mój drugi w życiu). Ale widzę że w gymnocalycium też muszę się zaopatrzyć. Tez są super. A i ta satysfakcja jak samodzielnie zapylony owoc da 800 nasion i się ma z tego teraz 200 siewek.
			
			
									
						
										
						





 
 
		
