Pomidory pod folią cz. 5

[ppwolf]

Te największe kwiaty(staśmione) te które widziałem to oberwałem.
W takim razie poczekam na rozwój sytuacji,jak zawiążą to resztę oberwę.
A na Bawolim Sercu jak zawiązało sie już po 5-6 szt to resztę kwiatków chlasnąć?

[whitedame]

Jest na tym forum wątek o regulacji gron viewtopic.php?f=42&t=67286&start=0&hili ... wanie+gron oraz w poszczególnych częściach pomidorowych wątków stare posty Ani Kozuli: viewtopic.php?p=869981#p869981 , musisz poszukać.

[Faworyt]

W jedynce w porównaniu z zeszłym rokiem na ten okres mają trzy tygodnie przyspieszenia jak patrzę na zdjęcia z 2017.Pierwsze grona(w większości odmiany mają złożone) kończą wiązać owoce.Drugie w pełni kwitną i wiążą.Trzecie są w pełni wykształcone a czwarte już widać gołym okiem.Czyli chyba nie jest źle. Rośliny w zależności od odmiany od 70cm. do metra wysokości.Raz przed chłodami zasilone saletrzakiem.




Dwójka później sadzona nadrabia a że jest na nowinie pomidory powinny szybko doganiać wzrostem te z pierwszego tunelu.



11-12 maja pikowane ostatnie na ten rok,powiedzmy za dwa tygodnie będą do wysadzenia.Korzenie zaczynają przerastać im spody doniczek.

[ppwolf]

Witek pięknie to u Ciebie wygląda ,busz jak w moich ruskich,ale widzę że popełniłem błąd prowadząc je na dwa pędy ,już jest ciasno i strach pomyśleć co będzie dalej.

[Faworyt]

Paweł dobrze że się pojawiłeś bo w tygodniu ja jak wsiąknę to na forum mnie ani widu. W dalszym ciągu twierdzę ze prowadzisz i masz pomidory określając to jednym słowem
Na dwie kwestie,bo wcześniej dziewczyny Ci odpowiedziały zwrócę tylko uwagę bo oglądając Twoje zdjęcia od razu zauważyłem te dwa przewodniki i w/g mnie już teraz masz tak wypasione rośliny to co będzie dalej...busz i zaproszenie chorób. Więc ja będąc na Twoim miejscu jednego bym się pozbył.Drugi pęd jest już na tyle spory że wyłamując go musisz być ostrożny żeby nie powstały spore rany.Ewentualnie uszczknij sam wierzchołek tego drugiego pędu i jeśli ma wykształcone grono i kilka listków to nad nimi uszczyknij.

Bawole serce jest odmianą generatywną i nawożenie a także ilość owoców jaką pozostawić na poszczególnych gronach to lawirowanie i obserwacja cały czas kondycji roślin i ilości kwiatów solidnych i owoców zawiązanych na wyższych piętrach.Jeżeli teraz pozwoliłbyś roślinom na pierwszym gronie zawiązać owoców ile chcą(powiedzmy nawet do 8-9) to zapewne na trzecim gronie wiązanie będzie już tragiczne.Poczekaj ile zawiąże Ci drugie,ale z własnego doświadczenia i przewidywanej wielkości owoców dla danej odmiany pierwsze grono zredukowałbym do maksymalnie 5 owoców.

[ppwolf]

Dzięki za dobre rady,jutro operacja amputacja .A co zrobić jeżeli grono kończy się liśćmi,też je oberwać?.
Jeszcze jedno pytanko,czy z tych amputowanych można zrobić klony?

[Faworyt]

Jeśli grono kończy Ci się liśćmi Paweł a bywa że tworzy się tam jeszcze szczątkowe grono należy je usunąć. Jeśli wyłamiesz drugi pęd i wstawisz do wody albo w ukorzeniacz i do doniczek z ziemią będziesz miał gotowe sadzonki w przyszłości jak masz oczywiście miejsce żeby je posadzić.Tylko nie wystawiaj ich na bezpośrednie działanie

[Faworyt]

Pora zacząć się przedstawiać.
W ubiegłym roku dzięki nasionom od Kasi Morango pierwszy raz miałem odmianę Abellus. Pomidory sprawdziły się znakomicie.Równo po 5-6 czerwonych okrągłych z połyskiem owoców zawiązały na każdym z tego co pamiętam sześciu gron pod sam dach brzegowego rzędu.Odmiana wyjątkowo odporna na choroby.Praktycznie do końca uprawy rośliny pozostały zdrowe.
W tym roku oczywiście jest ponownie i tak wygląda na chwilę obecną.

[darbo]

Niby pomidory a widok cud malina

[x - e-1]

Cud malina, u mnie w tym roku większość odmian to pomidory malinowe.

[Faworyt]

Red Pear tradycyjnie niezawodny w wiązaniu owoców.Wszelkie pierwsze owoce niekształtne ze skazami i mikropęknięciami usunąłem.W ubiegłym roku tak się nad nimi zlitowałem to jak przyszła pora dojrzewania to od tych miejsc owoce zaczęły się psuć.

[dalisbea]

U was już owoce a u mnie dopiero kwiaty na niektórych się tworzą. Ale w tym roku pomidory rosną jak na drozdzach i mam nadzieję na większe zbiory

[jeszcze]

Moje też dopiero się zbierają do kwitnięcia. Owoce są na jednym tylko krzaku i dwa kolejne kwitną, także jeszcze daleko do zbiorów. Ale krzaki piękne i niewybiegnięte. A pogoda sprzyja

[Tatra]

Muszę uzbroić się w cierpliwość. Połowa krzaków zakwitła, a owocu jeszcze żadnego.

[Ebabka]

Moje pod folią pierwsze grona wyglądają pięknie, ale w niektórych drugich podejrzanie żółkną kolanka przy zawiązkach, czy da się je uratować, ktoś podpowie? Od momentu posadzenia długo nie podlewałam i nie zasilałam, bo miały mokro. Może za głodne były i nie dają rady wykarmić drugiego grona, a tu już trzecie kwitnie i czwarte w pąkach? Na Ałtajskim Oranżewym widać zniekształcenie, czy duże wahania temperatury po wysadzeniu dały znać o sobie? Tylko jeden co prawda, wyrzucać szkoda, chyba jednak utnę, bo zaraz przywlecze się jakaś nieproszona Szara albo co.